• PL
  • EN
  • szukaj

    Rewolucje MŚP

    27.05.2015

    Jak zrobić technologiczną rewolucję w firmie? Zapraszamy na cykl konferencji dziennika Rzeczpospolita dla małych i średnich przedsiębiorstw.

    W nowej gospodarce każda firma, która chce przetrwać, musi stać się w jakimś sensie firmą technologiczną. Oznacza to, że musi ona mieć świadomość możliwości jakie niosą nowe technologie i umieć wykorzystać ich potencjał dla własnych celów.

    – Mamy coraz więcej przykładów, że do sektorów wchodzą firmy, które nie są firmami o znaczeniu wczorajszym. To raczej nie są firmy a algorytmy. Przykładem może być Airbnb – największa na świecie sieć hotelowa, która w praktyce jest serwisem pośredniczącym w czasowym wynajmie domów, mieszkań, czy pokoi. Takie efektywne firmy software’owe, oparte na algorytmach, wchodzące do tradycyjnych sektorów, potrafią wyssać z nich całą wartość. Dlatego uważam, że obecnie trzeba szukać przewag konkurencyjnych nie tyle w technologiach, co w rozwiązaniach, których nie mają inni. Wyposażenie firmy nawet w najnowocześniejsze technologie, którymi jednak dysponują również konkurenci, przewag nie daje. Trzeba mieć pomysł ja je wykorzystać  – mówi prof. Piotr Płoszajski, kierownik Katedry Zarządzani Szkoły Głównej Handlowej, który podczas konferencji opowie o tym jak szukać efektywnych modeli biznesowych dla firmy.

    Jak zatem sprostać tym wyzwaniom, aby przetrwać na konkurencyjnym rynku i nie dać się wyprzedzić firmom, które świadczą te same usługi w nowym modelu biznesowym? Jak zbudować efektywny model współpracy nauki z biznesem?

    Na te i wiele innych pytań odpowiedzą eksperci podczas cyklu spotkań w regionach „Rewolucje MŚP. Nowe technologie jako źródło przewagi konkurencyjnej”.

    Organizatorem sześciu konferencji w regionach jest dziennik „Rzeczpospolita”. Partnerzy merytoryczni cyklu to Agencja Rozwoju Przemysłu, Arcus, Deloitte i Microsoft. Patroni honorowi to Ministerstwo Gospodarki i Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

    Najbliższa konferencja odbędzie się 10 czerwca 2015 r w Parku Naukowo – Technologicznym „TECHNOPARK GLIWICE” w Gliwicach.  

    Partnerami konferencji w Gliwicach są: Politechnika Śląska, Urząd Miasta Gliwice, Regionalna Izba Przemysłowo-Handlowa w Gliwicach, Związek Przedsiębiorców i Pracodawców oraz Business Centre Club Loża Katowicka. Partnerem konferencji jest Park Naukowo-Technologiczny „TECHNOPARK GLIWICE”.

    Do udziału w dyskusjach regionalnych pragniemy zaprosić:

    • właścicieli i kadrę zarządzającą małych i średnich przedsiębiorstw,
    • naukowców, którzy na swoim koncie mają projekty realizowane z biznesem
    • przedstawicieli instytucji otoczenia biznesu, których zaangażowanie w regionie pozytywnie wpływa na wzrost poziomu konkurencyjności lokalnych firm.

     

    Udział w konferencji jest bezpłatny.                                                                                   

    Więcej informacji na stronie.

    70% firm nie przetrwa do 2. pokolenia

    27.05.2015

    W imieniu zespołu projektu „Kody wartości – efektywna sukcesja w polskich firmach rodzinnych” zapraszamy do wzięcia udziału w spotkaniach warsztatowych dedykowanych firmom rodzinnym! Objęliśmy patronat nad projektem.

    Chcesz zapewnić swojej firmie długowieczność?
    Masz nowe pomysły na rozwój i zastanawiasz się, jak je zrealizować?
    Angażujesz w swoją działalność społeczność lokalną i czujesz się za nią odpowiedzialny?

    Jeśli na któreś z tych pytań odpowiedziałeś TAK – to spotkanie jest dla Ciebie. Tylko 30% firm rodzinnych przetrwa proces sukcesji. Spraw, by Twoja firma była wśród nich! Zadbaj o jej stabilny i zrównoważony rozwój w tych niepewnych czasach.

    Dlaczego warto?

    • Dowiesz się, jak tworzyć strategię długowieczności;
    • Dokonasz autodiagnozy przedsiębiorstwa i wypracujesz receptę na przejście procesu zmiany pokoleniowej, KROK PO KROKU;
    • Stworzysz swoją listę TO DO – będziesz dokładnie wiedzieć, co i jak robić!
    • Spotkasz znakomitych ekspertów z dziedziny przedsiębiorczości, którzy chętnie odpowiedzą na Twoje pytania. Wśród naszych specjalistów znajdują się praktycy biznesowi, mentorzy strategiczny, prawnicy, finansiści i psycholodzy;
    • Poznasz ciekawych i inspirujących przedsiębiorców i nawiążesz nowe kontakty biznesowe.

     

    Każda firma rodzinna uczestnicząca w spotkaniu otrzyma innowacyjny pakiet materiałów do usprawnienia procesów strategicznych w firmie, opracowany przez ekspertów o międzynarodowej klasie!

    Jak się zgłosić?

    Zgłoszenia przyjmowane są za pomocą formularza zgłoszeniowego dostępnego na stronie projektowej w wersji elektronicznej lub przez wypełnienie formularza i nadesłanie go na adres Zofii Kordus – zk@lp7.pl.

    Nie zwlekaj! Zapisz się już DZIŚ!

    Najbliższe spotkanie odbędzie się w Jasinie k. Poznania już 28 maja (ten czwartek!). Agenda spotkaniarejestracja na stronie projektowej.

    Zobacz, gdzie jeszcze będzie nasz Zespół!

    Zapraszamy!

    Zespół Kodów Wartości i Związek Przedsiębiorców i Pracodawców

    LIDER MERYTORYCZNY PROJEKTU:

    Zapisz

    Z kartą za pan brat

    26.05.2015

    Wzrost konkurencyjności, sprawniejsza obsługa klientów, wzrost przychodów, mniejsze koszty i oszczędność czasu – to tylko niektóre z powodów, dla których opłaca się przedsiębiorcom z sektora małych i średnich firm posiadać terminal płatniczy.

    Przekonuje o tym Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, który – w ramach współpracy z programem MasterYourCard – prowadzi ogólnopolski cykl seminariów „Kartą się opłaca”. Ich celem jest dostarczenie przedsiębiorcom wiedzy i narzędzi, które, wykorzystane w prowadzeniu małego i średniego biznesu, mogą realnie przyczynić się do jego rozwinięcia, szczególnie zaś do zwiększenia obrotów. Partnerem inicjatywy jest firma MasterCard.

    – Konsumenci korzystający z płatności bezgotówkowych kupują więcej, bo nie ogranicza ich ilość gotówki, którą posiadają w portfelu – mówi Marcin Nowacki, wiceprezes ZPP. – Potwierdzają to m.in. badania Narodowego Banku Polskiego oraz doktora Jakuba Górki, według których średnia wartość transakcji kartą jest blisko 3 razy wyższa niż gotówką (odpowiednio: 83,40 zł oraz 28,40 zł).

    Choć korzyści dla przedsiębiorców można mnożyć – wzrost konkurencyjności; sprawniejsza obsługa klientów, mniejsze koszty i oszczędność czasu – to jednak wielu z nich nie decyduje się na posiadanie terminala płatniczego. Niejednokrotnie dzieje się tak przez wzgląd na błędne przekonanie o inwigilacji przedsiębiorców przez banki, czy też obawy przed brakiem właściwego zabezpieczenia transakcji bezgotówkowych.

    – Tymczasem w Polsce karta jest bardzo bezpiecznym środkiem płatniczym. Obowiązuje powszechny wymóg kodu PIN, karty płatnicze mają bardzo bezpieczną technologię EMV z chipem, dosyć dobrze wyedukowani są także przedsiębiorcy, którzy sprawdzają na przykład, czy karta jest podpisana – mówi Marcin Nowacki. – W Polsce ryzyk kartowych jest znacząco mniej niż w krajach, które technologicznie są na niższym poziomie.

    Według danych Narodowego Banku Polskiego tylko 4 tysięczne procent płatności kartami to tzw. płatności oszukańcze, czyli zrealizowane bez wiedzy i zezwolenia jej posiadacza.

    – Zawsze z dużym entuzjazmem angażujemy się w działania edukacyjne, które mają pokazać przedsiębiorcom zalety przyjmowania płatności bezgotówkowych. Przekonujemy ich, że są one wygodne i bezpieczne, zarówno dla nich, jak i dla ich klientów. Wierzę, że program „Kartą się opłaca” pozytywnie wpłynie na rozwój innowacyjnych płatności w tym ważnym dla polskiej gospodarki sektorze – mówi Bartosz Ciołkowski, Dyrektor Generalny polskiego oddziału MasterCard Europe, partnera inicjatywy. 

    O korzyściach wynikających z posiadania terminali płatniczych przedsiębiorcy będą mogli się przekonać już 1 czerwca, podczas kolejnego z serii seminarium, tym razem organizowanego w Poznaniu. Podczas spotkania omówione zostaną zalety płatności bezgotówkowych w biznesie, sposoby przygotowania firmy do akceptacji płatności elektronicznych, możliwości znalezienia odpowiedniego partnera do akceptacji kart oraz kwestie zarządzania ryzykiem i procesowania kart.

    Szczegółowe informacje o seminarium znajdują się na stronie www.kartasieoplaca.pl.

    Tarnów ma swojego Rzecznika ZPP!

    26.05.2015

    Rafał Działowski został kolejnym Rzecznikiem Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Pod swoje skrzydła bierze powiat tarnowski, by razem z nami działać na rzecz poprawy warunków prowadzenia działalności gospodarczej.

    Witamy w naszym gronie!

    Rafał Działowski – doktorant w Instytucie Nauk Ekonomicznych PAN oraz student Wydziału Prawa w Europejskiej Wyższej Szkole Prawa i Administracji w Warszawie. Absolwent Wydziału Zarządzania i Komunikacji Społecznej UJ na kierunku Zarządzanie i Marketing. Ukończył także SWPS w Warszawie na kierunku Negocjacje i Mediacje.

    Doświadczenie zawodowe zdobywał w pracy na różnych stanowiskach, począwszy od kierownika, na prezesie Zarządu kończąc. Przez 7 lat prowadził własną firmę doradczo-konsultacyjną, wspierając przedsiębiorców przede wszystkim w projektach restrukturyzacyjnych i optymalizacyjnych. Doradzał w kwestiach związanych z działalnością w Specjalnych Strefach Ekonomicznych. Niejednokrotnie jako ekspert prowadził także panele na kongresach jako znawca tematyki negocjacji i mediacji. Występował też jako prelegent. Zainteresowany zmianami prawa upadłościowego i naprawczego, w wolnym czasie zgłębia tę tematykę.

    Kontakt.

    Aktywnie w Bielsku-Białej!

    19.05.2015

    W piątek, 15 maja 2015 r. Barbara Jamróz, Rzeczniczka ZPP w Bielsku-Białej, gościła po raz pierwszy przedsiębiorców z miasta i powiatu. W spotkaniu, które zainicjowało budowę struktur Związku w powiecie bielskim wzięła udział także Dorota Wolicka, wiceprezes ZPP, dyrektor Biura Interwencji i Organizacji.

    Lokalni przedsiębiorcy spotkali się, by poznać Związek Przedsiębiorców i Pracodawców jako organizację wspierającą rozwój sektora małych i średnich przedsiębiorstw oraz jako parasol ochronny przed nieuzasadnionymi działaniami administracji państwowej i samorządowej. Był także czas na dyskusję o bieżącej sytuacji, a przede wszystkim o problemach lokalnych i globalnych w prowadzeniu firm oraz możliwościach ich rozwiązania. Przedsiębiorcy obecni na spotkaniu szczególnie podkreślali potrzebę wspólnego działania,  a pomysł tworzenia grup zakupowych uznali za strzał w dziesiątkę.

    Ze względu na silny patriotyzm lokalny w Bielsku-Białej, jednym z pierwszych pomysłów do realizacji jest promowanie produktów i usług lokalnych przedsiębiorców z sektora MSP,  które zwiększą konkurencyjność ich firm, szczególnie wobec wielkich sieci. 

    Czas na zmiany.
    Razem możemy więcej!

    \”Kartą się opłaca\” w Poznaniu!

    13.05.2015

    Wzrost konkurencyjności; sprawniejsza obsługa klientów; wzrost przychodów; mniejsze koszty i oszczędność czasu – to tylko niektóre z powodów, dla których opłaca się nam – przedsiębiorcom sektora MSP, posiadać terminal płatniczy.

    Jeśli więc chcesz dowiedzieć się:

    • jak zwiększyć obrót poprzez akceptację kart płatniczych?
    • jak obniżyć koszty związane z przyjmowaniem kart?
    • jakie są najkorzystniejsze oferty dotyczące terminali płatniczych?

    weź udział w bezpłatnym seminarium „Kartą się opłaca” w Poznaniu!

    1 czerwca  2015, godzina 15:00-17:00
    Miejsce: Biurowiec OMEGA, ul. Jana Henryka Dąbrowskiego 79A/parter, Poznań

    ZAREJESTRUJ SIĘ JUŻ TERAZ!

    Karty płatnicze i płatności elektroniczne to najtańszy, najszybszy i najbezpieczniejszy sposób realizacji i przyjmowania płatności. Seminarium dostarczy wiedzę i narzędzia pozwalające rozwinąć biznes (zwiększyć obroty) i w pełni wykorzystać możliwości związane z akceptacją kart płatniczych.

    W PROGRAMIE SEMINARIUM:

    15:00 Otwarcie i wprowadzenie
    Marcin Nowacki, Wiceprezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców

    15:15 Przygotowanie firmy do płatności elektronicznych
    Karolina Szudrzyńska, MasterCard Poland

    15:45 Znalezienie właściwego partnera do akceptacji kart. Oczekiwane koszty i warunki
    Marcin Nowacki, Wiceprezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców

    16:15 Zarządzanie ryzykiem i processing
    Bogdan Bochenek, MasterCard Poland

    16:45 Sesja pytań i odpowiedzi

    17:00 Zakończenie

    Seminarium jest organizowane przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców w partnerstwie z programem MASTER YOUR CARD.

    Przyjdź i przekonaj się, że inwestycja w terminal płatniczy jest inwestycją w rozwój biznesu!

    ZAREJESTRUJ SIĘ JUŻ TERAZ!

    WSTĘP WOLNY

    Więcej informacji: www.kartasieoplaca.pl

    Seminarium “Kartą się opłaca”
    1 czerwca 2015, godzina 15:00-17:00
    Miejsce: Biurowiec OMEGA
    ul. Jana Henryka Dąbrowskiego 79A/parter

    Kontakt:
    Joanna Nowek
    tel. 504 28 78 17
    email. j.nowek@zpp.net.pl

    Ankieta nt. podpisu elektronicznego

    12.05.2015

    Departament Rozwoju Przedsiębiorczości i Innowacyjności Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości zwrócił się do nas z prośbą o wsparcie w przeprowadzeniu wśród przedsiębiorców sektora małych i średnich firm ankiety na temat funkcjonowania podpisu elektronicznego.

    Badanie będzie realizowane w ciągu najbliższych dwóch tygodni za pomocą kwestionariusza on-line, składa się z kilkunastu krótkich pytań, a jego wypełnienie zajmuje ok. 10 minut. Odpowiedzi respondentów zostaną anonimowe i będą omówione jedynie w zestawieniach zbiorczych.

    ***

    Ustawa o podpisie elektronicznym – konsultacje z przedsiębiorcami

    Szanowny Przedsiębiorco!

    Ustawa o podpisie elektronicznym funkcjonuje w Polsce od ponad dekady. Od tego momentu rośnie znaczenie podpisu elektronicznego w firmach, a jego wykorzystanie podlega zmieniającym się regulacjom i wymaganiom technologicznym.

    Chcielibyśmy zaprosić Państwa do udziału w teście MSP na temat stosowania podpisu elektronicznego w firmach. Wiedza pozyskana od Państwa pozwoli nam ocenić istniejące regulacje i zaproponować rozwiązania w zakresie e-podpisu ułatwiające prowadzenie działalności gospodarczej. Dzięki temu mogą mieć Państwo realny wpływ na jakość prawa, które dotyczy przedsiębiorców.

    Test MSP jest realizowany przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości na zlecenie Ministerstwa Gospodarki. Wypełnienie ankiety zajmie jedynie ok. 10 min.

    Pana/Pani głos ma znaczenie! Zapraszamy do jego oddania: przejdź do ankiety

    *Zdj. na lic. Creative Commons/by Horia Varlan/flickr.com

    Prawo zamówień publicznych

    12.05.2015

    Publikujemy stanowisko ZPP dot. projektów ustaw – Prawo zamówień publicznych oraz o umowach koncesji na roboty budowlane lub usługi z dnia 17 kwietnia 2015 roku. 

    Przedstawiony projekt ustawy prawo zamówień publicznych należy ocenić częściowo negatywnie. Ze względu na obszerność zaprezentowanego dokumentu, w treści stanowiska omówione zostaną najbardziej palące zagadnienia ujęte w projekcie.

    Projekt ustawy o umowach koncesji na roboty budowlane lub usługi zawiera z kolei w zasadzie jedynie powtórzone postanowienia transponowanej dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/23/UE z dnia 26 lutego 2014 w sprawie udzielania koncesji, stąd nie zasługuje raczej na osobną szczegółową analizę, jednakowoż niektóre uwagi poczynione w odniesieniu do projektu ustawy Prawo zamówień publicznych, należałoby powtórzyć również i wobec projektu ustawy o umowach koncesji na roboty budowlane lub usługi. Niemniej jednak bezpośrednim przedmiotem dalszych rozważań będzie projekt ustawy Prawo zamówień publicznych.

    Na samym wstępie należy poczynić kilka uwag o charakterze ogólnym. Zaprezentowany projekt zawiera 346 artykułów. Prawo zamówień publicznych w aktualnym kształcie obejmuje 227 jednostek redakcyjnych, a i tak, zarówno zdaniem ekspertów, jak i parlamentarzystów oraz praktyków, stanowi jedną z bardziej skomplikowanych, trudnych i przerośniętych objętościowo ustaw. Nie ulega oczywiście wątpliwości, że jest to konsekwencja samego charakteru omawianej materii, jednak przyjmując dyrektywę uproszczenia procedur w zamówieniach publicznych, wypadałoby wyjść z równoznacznego założenia, że przepisy je regulujące powinny być również w jak najmniejszym stopniu kazuistyczne i możliwe do przyswojenia dla przeciętnego odbiorcy aktu prawnego.

    Innego rodzaju uwaga dotyczy generalnego charakteru projektu nowego prawa zamówień publicznych. Nie ulega wątpliwości, że aktualna wersja tego aktu prawnego, jest krytykowana przez dosłownie wszystkich – od samorządowców, którzy w codziennej pracy muszą jej przepisy stosować, poprzez wykonawców, aż do prawników wyspecjalizowanych w tym konkretnym zagadnieniu. Wydawałoby się, że w tej sytuacji słuszna inicjatywa stworzenia nowej ustawy, musi oznaczać radykalne przeformułowanie istniejących regulacji – uzupełnienie ich o elementy ewidentnie brakujące, oraz okrojenie ich z przepisów niekoniecznie potrzebnych. Z tego punktu widzenia patrząc, przedstawiony projekt wydaje się być rozczarowujący. Zawiera on oczywiście stosunkowo dużo istotnych zmian, jednak w zadziwiająco obszernym zakresie powiela on rozwiązania dotychczasowe, co jest zauważalne szczególnie w przypadku zagadnień, które w aktualnym stanie prawnym były obiektami jednoznacznej krytyki. Prowadzi to do sytuacji, w której większą część nowego prawa zamówień publicznych stanowią powtórzenia z dotychczasowej ustawy oraz fragmenty niemal wprost skopiowane z treści implementowanych dyrektyw Parlamentu Europejskiego i Rady. Uzasadnione wydają się być więc poważne wątpliwości, czy przedstawiony projekt stanowi efekt przemyślanych decyzji, podjętych na podstawie wnikliwej analizy obowiązującego stanu prawnego , czy raczej nagłego działania wymuszonego koniecznością przyspieszenia procesu transpozycji dyrektyw (zaznaczyć należy, że zostały one uchwalone na początku roku 2014, a nowe prawo zamówień publicznych ma wejść w życie w połowie roku 2016, a zatem dwa i pół roku później). 

    Powyższy stan rzeczy wynika m.in. z faktu, że generalne kierunki zmian w prawie zamówień publicznych nie były w tym przypadku przedmiotem żadnej debaty ani konsultacji publicznych, opublikowano jedynie informację o koncepcji wdrożenia przepisów dyrektyw z zakresu zamówień publicznych. Jest to o tyle niepokojące, że to politycy szczebla samorządowego i przedsiębiorcy biorący udział w realizacji zamówień publicznych, muszą w codziennej praktyce mierzyć się z zawiłościami obecnego prawa zamówień publicznych, a zatem ich głos powinien być wzięty pod uwagę przy konstruowaniu nowej ustawy.

    Przedstawiony projekt zawiera, mimo powyższych uwag, szereg korzystnych i zasługujących na poparcie rozwiązań, z których zdecydowaną większość stanowią jednak przepisy mające źródło w transponowanych dyrektywach. Jako przykłady można podać w tym miejscu wprowadzenie jednolitego europejskiego dokumentu, w ramach którego oferenci składaliby oświadczenia o braku podstaw do wykluczenia wykonawcy oraz spełniania przez niego kryteriów kwalifikacji. Dokument taki byłby sporządzany w postaci elektronicznej, a pełną dokumentację potwierdzającą brak podstaw do wykluczenia oraz spełnianie warunków kwalifikacji, musiałby przedstawić jedynie wygrywający oferent. Rozwiązanie to zdecydowanie korzystnie wpłynie na zredukowanie obciążeń administracyjnych przedsiębiorstw.

    Innym przykładem ciekawego pomysłu projektodawcy jest wprowadzenie do ustawy rozdziału 6 – Monitorowanie systemu zamówień publicznych, poprzez który projektodawca chce zrealizować cele wskazane w motywie 121 preambuły dyrektywy 2014/24/UE. Proponuje się rozszerzenie kompetencji Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych o – jak sama nazwa rozdziału wskazuje – obowiązek monitorowania systemu zamówień publicznych. Wydaje się jednak, że instrumenty, w które projektodawca planuje wyposażyć Prezesa UZP, są dalece niewystarczające. W motywie 121 preambuły zaproponowana jest formuła, w ramach której organ monitorujący może udzielać wskazówek i wsparcia instytucjom zamawiającym oraz wykonawcom, a więc powinien mieć przynajmniej możliwość zwrócenia uwagi odpowiednich podmiotów na potencjalne problemy. Wydaje się, że byłoby to narzędzie spełniające szereg, powtarzanych od wielu lat, postulatów ekspertów. Niestety – projektodawca zdecydował się ograniczyć możliwości Prezesa UZP w powyższym zakresie jedynie do ogłaszania wyników tegoż monitorowania w Sprawozdaniu o funkcjonowaniu systemu zamówień publicznych. Wydaje się więc, że nie wykorzystano możliwości, które daje wprowadzana do ustawy koncepcja. Szkoda, ponieważ mógłby być to impuls do stworzenia narzędzi kreujących atrakcyjne otoczenie wspomagająco – korygujące dla zamawiających i wykonawców.

    Rozwiązaniem również zasługującym na aprobatę jest propozycja całkowitej fakultatywności wymogu wniesienia wadium. Wydaje się, że w ten sposób, jeśli ww. możliwość będzie odpowiednio wykorzystywana na poziomie poszczególnych podmiotów zamawiających, zwiększy się udział małych i średnich przedsiębiorców, którzy do tej pory z powodu ograniczeń finansowych startowali w niewielu przetargach albo w ogóle rezygnowali z takiej formy działalności.

    Pozytywnie należy ocenić również cały szereg innych szczegółowych zmian, wynikających z transpozycji dyrektyw, które mają charakter upraszczający, porządkujący i uzupełniający, np. co do opisu przedmiotu zamówienia oraz wyłączenia stosowania niektórych przepisów ustawy przy zamówieniach, których wartość jest na poziomie poniżej progów unijnych.

    Mimo powyższych pozytywnych aspektów przedstawionego projektu, należy poczynić jeszcze przynajmniej dwie uwagi krytyczne – jedną o charakterze ogólnym i drugą o charakterze szczególnym. Po pierwsze więc, projektodawca przy konstruowaniu tekstu wykazał się znacznym niedbalstwem językowym i leksykalnym. Z zupełnie niezrozumiałych powodów zdecydował się zastąpić, przyjętą już powszechnie, konstrukcję „rażąco niskiej ceny”, zupełnie nielogicznym sformułowaniem „rażąco niskiej oferty”. Tekst projektu roi się od różnego rodzaju błędów i nieścisłości językowych, co budzi poważne wątpliwości w świetle oceny jakości polskiej legislacji. Zdania pokroju: „Profil nabywcy jest niedyskryminacyjny, ogólnie dostępny i interoperacyjny z produktami teleinformatycznymi będącymi w powszechnym użyciu”, negatywnie wpływają na przejrzystość i zrozumiałość tekstu (sam zresztą wyraz „niedyskryminacyjny” pada w nim [w różnych wariacjach] czternaście razy), inne z kolei brzmią niemal groteskowo („Odwołanie wnosi się do Prezesa Izby w postaci papierowej”).  Wydaje się w związku z tym, że warto byłoby doszlifować przynajmniej warstwę językową projektu.

    Druga uwaga – o charakterze szczególnym – dotyczy problemu zauważonego już przez ekspertów, a mianowicie art. 17 projektu, który stanowi, że osoby biorące udział w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego lub mogące mieć wpływ na jego wynik podlegają wyłączeniu z dokonywania tych czynności, jeżeli pozostają w konflikcie interesów. Przez konflikt interesów rozumie się posiadanie bezpośredniego lub pośredniego interesu finansowego, ekonomicznego lub osobistego, który może być postrzegany jako zagrażający ich bezstronności lub niezależności. Osoby wykonujące czynności w postępowaniu lub mogące mieć wpływ na jego wynik, są wobec powyższego objęte obowiązkiem składania oświadczeń o braku lub istnieniu tychże okoliczności – pod rygorem odpowiedzialności karnej. Słuszne wydają się być, wyrażane już, wątpliwości dot. zgodności tak sformułowanych przepisów z konstytucją. Przepisy przewidujące sankcje karne, powinny być bowiem w jak najwyższym stopniu dookreślone (ze względu chociażby na absolutny zakaz dokonywania wykładni rozszerzającej przepisów prawa karnego) – nie da się określić tym mianem zaprojektowanych przepisów. Katalog możliwych do wyobrażenia sytuacji, w których jakaś osoba miałaby bliżej nieokreślony pośredni interes osobisty w rozstrzygnięciu postępowania, jest ogromny i niemożliwy do zamknięcia w jakiegoś rodzaju rozsądnych kategoriach. A pamiętać należy, że złożenie niezgodnego z prawdą oświadczenia w tej sprawie, skutkować by miało sankcjami karnymi. Nie ulega wątpliwości, że istnieje pilna potrzeba przeformułowania tych przepisów.

    Reasumując, stwierdzić należy że przedstawiony projekt, mimo sporego katalogu pozytywnych zmian, wymuszonych dyrektywami Parlamentu Europejskiego i Rady, jest dalece rozczarowujący. Przy projektowaniu nowego prawa zamówień publicznych zapomniano o rzetelnej debacie z partnerami społecznymi, samorządowcami, praktykami prawa i przedsiębiorcami. W efekcie, zaproponowane zmiany są niewystarczające, a wiele aspektów projektu cechuje się niezadowalającą jakością.

    Marcin Nowacki
    Wiceprezes

    Skan podpisanego stanowiska.

    Transakcje handlowe

    12.05.2015

    Publikujemy stanowisko ZPP dot. projektu ustawy o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych oraz ustawy – kodeks cywilny z dnia 23 kwietnia 2015 r.

    Zaprezentowany projekt ustawy należy ocenić pozytywnie, z drobnymi uwagami o charakterze szczegółowym. Jak zaznaczono w uzasadnieniu, proponowany projekt ustawy ma zapewnić realizację dwóch celów – po pierwsze ma implementować przepisy dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/7/UE z dnia 16 lutego 2011 r. w sprawie zwalczania opóźnień w płatnościach w transakcjach handlowych, po drugie natomiast ma uprościć i uporządkować system naliczania odsetek w obrocie cywilnoprawnym. Wydaje się, że projekt realizuje tak sformułowane założenia.

    1. Określenie ustawowej wysokości ustawowych odsetek za opóźnienie w transakcjach handlowych na poziomie sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i ośmiu punktów procentowych, dostosowuje przepisy polskiego prawa do przepisu art. 1 pkt 8 wspomnianej wyżej dyrektywy. Wątpliwości budzi jednak umiejscowienie tego przepisu w słowniczku, a konkretnie, na wzór przytoczonej dyrektywy, w definicji odsetek za opóźnienie w transakcjach handlowych. Wydaje się, że słuszniejszym rozwiązaniem, byłoby pozostawienie określenia wysokości ustawowych odsetek za opóźnienie, w miejscu dotychczasowym, tj. w art. 7 ust. 1 ustawy. Zaproponowane rozwiązanie jest wadliwe. Wprowadza bowiem do ustawy niepotrzebny chaos, ponieważ zaproponowany przepis art. 4 pkt 3 nie stanowi definicji, a raczej klasyczny przykład tłumaczenia ignotum per ignotum („odsetki za opóźnienie w transakcjach handlowych to odsetki za opóźnienie w płatnościach w transakcjach handlowych”) dookreślonego jedynie przez proponowaną wysokość tychże odsetek. Wydaje się, że dotychczasowa struktura przepisów ustawy, zgodnie z którą pojęcie „odsetek za opóźnienie w transakcjach handlowych” nie jest definiowane, a określenie ich wysokości znajduje się w art. 7 ust. 1, jest bardziej logiczna i przejrzysta, niż zaproponowana.

    2. Propozycja wprowadzenia obowiązku ustalania stopy referencyjnej NBP dwa razy w roku, stanowi wypełnienie treści przepisu art. 3 ust. 2 dyrektywy, w którym co prawda nie jest wyrażona wprost konieczność ustanowienia takiej zasady, ale ze względów funkcjonalnych jest ona de facto wymogiem realizacji tego przepisu. Stanowi ona zresztą rozwiązanie dobre, ponieważ pozytywnie wpływa na przewidywalność rzeczywistości gospodarczej, w której funkcjonują przedsiębiorcy – zasługuje więc na pełną aprobatę.

    3.  Pozytywnie należy ocenić propozycję usunięcia jednej z przesłanek warunkujących możliwość wydłużenia terminu zapłaty do 60 dni. W aktualnym stanie prawnym uzależnia dopuszczalność wydłużenia tegoż terminu m.in. od ustalenia zgodności takiego ustalenia ze „społeczno – gospodarczym celem umowy”. Projektodawca bardzo słusznie zauważył w uzasadnieniu dwa podstawowe argumenty stojące za wykreśleniem z ustawy tej przesłanki – po pierwsze jest to rozwiązanie krytykowane przez doktrynę, ponieważ zniekształca istotę zobowiązań umownych. Z uwagi na zasadę autonomii woli stron w związku z zasadą swobody zawierania umów, to strony kształtują cel danej umowy. Ponadto, istotnie – wydaje się, że przesłanka ta zawiera się w przesłance konieczności zachowania zgodności z zasadami współżycia społecznego. Nie ma potrzeby, by ustawodawca powielał merytoryczną treść poszczególnych fragmentów przepisów – wpływa to negatywnie na przejrzystość aktów normatywnych.

    4.  Na aprobatę zasługują efekty starań projektodawcy, by zabezpieczyć interesy przedsiębiorców w transakcjach z podmiotami publicznymi. Co prawda na pierwszy rzut oka, projektowany przepis art. 11a ust. 1 wydaje się nie korespondować z art. 4 ust. 3 dyrektywy, jednak przekonujące są wytłumaczenia projektodawcy zawarte w uzasadnieniu. Istotnie można założyć, że podmioty publiczne mogłyby próbować obchodzić przepisy dot. maksymalnych terminów zapłaty, poprzez nieuzasadnione rozkładanie ich na transze. Przesłanki zgodności wydłużenia terminu zapłaty ponad 60 dni z zasadami współżycia społecznego i tego, by owe wydłużenie było obiektywnie uzasadnione, biorąc pod uwagę właściwość towaru lub usługi, są oczywiście dosyć ogólne, ale projektodawca pomyślał również o stwierdzeniu expressis verbis, że w przypadku niespełnienia tych warunków, stosuje się przepis art. 8 ust. 4 ustawy.

    5. Zaproponowany kształt przepisów dot. ryczałtowej rekompensaty przysługującej wierzycielowi za koszty odzyskiwania należności, wydaje się uściślać i precyzować stan prawny w tej kwestii, stąd powinien pozytywnie wpłynąć na zmniejszenie wątpliwości interpretacyjnych w tym zakresie.

    6. Wydaje się, że propozycja ujednolicenia mechanizmów naliczania odsetek w obrocie cywilnym przy równoczesnym rozróżnieniu wysokości odsetek kapitałowych od odsetek za opóźnienie (zmiany w art. 359 par. 3 oraz art. 481 par. 2 Kodeksu cywilnego) zasługuje na aprobatę, ponieważ upraszcza otoczenie gospodarcze, a jednocześnie usuwa ewentualne wątpliwości dotyczące, słusznie wytkniętego w uzasadnieniu ustawy, braku konkretnych mechanizmów obliczania odsetek ustawowych określonych w Kodeksie cywilnym. Wprowadzenie postulowanych przepisów w życie oznaczać będzie pewną poprawę w ww. zakresie.

    Reasumując, zaprezentowany projekt należy ocenić w przeważającej mierze pozytywnie, z drobnymi uwagami o charakterze technicznym, niewpływającymi na merytoryczne znaczenie projektu.

    Marcin Nowacki
    Wiceprezes

    Skan podpisanego stanowiska.

    Ustawa o sprzedaży bezpośredniej podpisana

    08.05.2015

    Bardzo miło jest nam poinformować, że ustawa o sprzedaży bezpośredniej, o którą zabiegaliśmy w Kampanii “Zostawcie w spokoju dobrą żywność” została podpisana.

    Nie udało nam się przekonać polityków, by nowa ustawa obejmowała ogółem produkcję żywności na małą skalę (a nie tylko rolników), jednak udało się skutecznie przekonać do prostego rozwiązania podatkowego. Tym samym mamy kolejny „dobry” – prosty, tani w poborze, nie podlegający interpretacjom – podatek, który każdy może sam obliczyć.

    Czas na taki podatek w pozostałych sektorach gospodarki!

    Dziękujemy za wszelkie zaangażowanie w Kampanię „Zostawcie w spokoju dobrą żywność”. Razem możemy więcej!

    Dla członków ZPP

    Nasze strony

    Subskrybuj nasze newslettery