• PL
  • EN
  • szukaj

    Raport ZPP: Rosnącym wynagrodzeniom w Polsce musi towarzyszyć podatkowe odciążenie płac

    14.12.2017

     

    Raport ZPP: Rosnącym wynagrodzeniom w Polsce musi towarzyszyć podatkowe odciążenie płac

    Wynagrodzenie w Polsce na przestrzeni ostatnich lat systematycznie rośnie. Zmiany w tym zakresie mogą być realnie odczuwalne dla przeciętnego pracownika. Aby tak się stało koniecznie jest przeprowadzenie reform mających na celu podatkowe odciążenie płac – zmniejszenie wysokości klinu podatkowego oraz wydatków na system ubezpieczeń społecznych – wynika z publikacji Związku Przedsiębiorców i Pracodawców pn. „Raport Płacowy. Polska i Świat”.

    W ostatnim czasie, z uwagi na kłopoty demograficzne i deficyt rąk do pracy, wzrost przeciętnego wynagrodzenia nabrał wyjątkowej dynamiki. W październiku 2017 roku przeciętne wynagrodzenie miesięczne wyniosło w naszym kraju 4574 złotych, czyli o ponad 500 złotych więcej niż w roku 2016. W większości sektorów jednak wysokość przeciętnych wynagrodzeń jest windowana przez płace w podmiotach publicznych. Jest również zróżnicowana w zależności od wielkości firmy (im większa tym większe mediany płac) czy też województwa. Ponadto w  metodologii obliczania przeciętnego wynagrodzenia brane są pod uwagę tylko firmy zatrudniające powyżej 9 osób. 

    Wzrost wynagrodzeń w Polsce mógłby być bardziej odczuwalny przez pracowników, jednak największą barierą w tym zakresie są podatkowe i składkowe obciążenia płac.

    Od 2001 do października 2017 roku przeciętne wynagrodzenie urosło ponad dwukrotnie. Nie sposób zatem zaprzeczyć, że Polacy w ciągu tych kilkunastu lat realnie znacznie się wzbogacili, co z kolei wpływa na lepszą jakość życia. Istotnym problemem pozostaje natomiast klin podatkowy w Polsce, który wynosi około 35,78 proc. i jest zbliżony dla średniego w OECD, ale zdecydowanie za wysoki jak na nasz poziom rozwoju gospodarczego. Pod względem wydatków na system ubezpieczeń społecznych jesteśmy jednym z liderów Organizacji – powiedział Jakub Bińkowski, sekretarz Departamentu Prawa i Legislacji ZPP, autor raportu.

    Ekspert dodał, że realna zmiana w zakresie zmniejszenia tych obciążeń będzie możliwa dzięki całkowitemu przemodelowaniu systemu podatkowego. Gotowy projekt został zaprezentowany przed koalicję Płaca Plus Podatki Minus (http://podatkiminus.pl/projekt,m,mg,2).

    Według danych za I półrocze 2017 roku spośród wszystkich sektorów gospodarki, najwyższe wynagrodzenia osiągali pracownicy zatrudnieni w firmach prowadzących działalność w zakresie informacji i komunikacji (przeciętne wynagrodzenie na poziomie 7 871,60 zł) oraz finansów i ubezpieczeń (przeciętne wynagrodzenie na poziomie 7 648,64 zł). Z Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń za rok 2016 wynika, że na wzrost wynagrodzeń wpływa kolejny, skończony etap edukacji.

    Jeśli chodzi o podział regionalny, w pierwszym półroczu 2017 roku najwięcej zarabiali pracownicy w województwie mazowieckim – przeciętne wynagrodzenie brutto osiągnęło tam wysokość 5 530,32 zł. Drugie w kolejności jest województwo dolnośląskie (4 652,90 zł), a trzecie województwo pomorskie, gdzie w omawianym okresie zarabiało się przeciętnie 4 599,41 zł. Województwa, w których wynagrodzenia były najniższe, to: warmińsko-mazurskie (3 876,63 zł), podkarpackie (3 895,38 zł) oraz świętokrzyskie (3 963,43 zł).

    Wśród czynników kształtujących wynagrodzenia wyróżnia się m.in. wysokość zasiłków dla bezrobotnych, intensywność poszukiwań pracy, koszty poszukiwań pracy czy też ustawodawstwo chroniące pracowników.

    W tym zakresie z punktu widzenia ekonomicznego znaczenie ma ustalana na mocy przepisów prawa wysokość minimalnego miesięcznego wynagrodzenia za pracę. 

    W 2017 roku płaca minimalna w Polsce wynosi 2000 złotych brutto. W ciągu kilkunastu lat jej wysokość wzrosła prawie trzykrotnie.

    Generalnie nie jesteśmy zwolennikami płacy minimalnej. Ta regulacja zniekształca rynek pracy i wpływa na pogorszenie sytuacji najsłabszych jego uczestników. Chodzi tu przede wszystkim o osoby młode i niedoświadczone – powiedział Marcin Nowacki, wiceprezes ZPP. – Skoro już taka regulacja musi w Polsce obowiązywać to opowiadałbym się raczej za określaniem płacy minimalnej na poziomie regionu, ponieważ taka konstrukcja spowodowałaby potencjalnie o wiele mniej szkód, niż płaca minimalna ustalana dla całego kraju – dodał.

    Analizując dane dotyczące wysokości wynagrodzeń w skali globalnej można zauważyć, że w okresie od 2013 do 2015 roku, wzrost realnych rocznych płac na świecie znacząco zwolnił – w ostatnim roku objętym pomiarem, czyli 2015, wzrost osiągnął najniższy poziom od 2011 roku i wyniósł 1,7 proc. 

    Danych dotyczących wysokości wynagrodzeń w poszczególnych państwach dostarcza OECD. Zgodnie z ich statystykami, najwięcej zarabia się w Luksemburgu, Stanach Zjednoczonych, Szwajcarii, Islandii, Norwegii, Holandii, Danii, Australii, Irlandii i Belgii.

    Polska w 2016 roku znalazła się w grupie państw, w których średnie roczne wynagrodzenie jest najniższe (wynosi ono 25 921 złotych). Polacy zarabiają zatem dwukrotnie mniej niż Irlandczycy, ale o ponad połowę więcej niż Meksykanie.

    Ciekawy jest fakt, że wysokość wynagrodzeń przekłada się w pewien sposób na udział płac w PKB. Analizując dane Międzynarodowej Organizacji Pracy możemy zaobserwować taką zależność, że państwa z najwyższymi wynagrodzeniami mają jednocześnie najwyższy ich udział w produkcje krajowym brutto i odwrotnie, choć nie jest to reguła obowiązująca bezwzględnie. Co do zasady jednak, wśród krajów cechujących się wysokimi wynagrodzeniami, udział płac w PKB jest wyższy niż w państwach o niskich wynagrodzeniach. – powiedział Jakub Bińkowski.

    Udział płac w PKB Polski wyniósł w 2016 roku 47,5 proc. (a zatem poniżej średniej dla pięciu państw o najniższych płacach) i w ciągu dekady zmalał o 1 pp. Według prognoz Komisji Europejskiej, ma on jednak w ciągu najbliższych lat rosnąć.

    Wszystkie wartości podawane w ramach raportu zaprezentowanego przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców są wartościami brutto. Nie równają się wobec tego z wynagrodzeniem, które trafia na konto pracownika każdego miesiąca – są powiększone o składki na ubezpieczenia społeczne, w części płaconej przez pracownika oraz zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych. Ponadto mówi się także o kontrybucji pracodawcy do składek na ubezpieczenia społeczne pracownika i tożsamych z faktycznym kosztem zatrudnienia. Według danych GUS, miesięczny koszt pracy na 1 zatrudnionego w 2016 roku, wyniósł w Polsce przeciętnie 5 489,14 zł. Przypomnieć należy, że przeciętne wynagrodzenie brutto wynosiło wówczas ok. 4 047 zł, a pracownik otrzymywał „na rękę” jeszcze mniej.

    – Jako ZPP od wielu lat powtarzamy, że największym obciążeniem dla sektora małych i średnich firm są zbyt wysokie pozapłacowe koszty pracy. Praca w Polsce jest opodatkowana jak wódka. Dodatkowo, za sam fakt zatrudnienia pracownika, należy zapłacić rządowi prawie równowartość wynagrodzenia takiej osoby. To jest bardzo duża bariera dla biznesu – skomentował Cezary Kaźmierczak, prezes ZPP.

    Z dostępnych danych wynika, że w ciągu ostatnich miesięcy wzrost wysokości wynagrodzeń ma charakter dosyć dynamiczny, jednak powiązane jest to m.in. z fatalną sytuacją demograficzną i kłopotami kadrowymi, które dotknęły wiele firm. Zdaniem ekspertów ZPP największa część kosztów zatrudnienia powinna trafiać do kieszeni pracowników. Wzrost płac musi być powiązany ze wzrostem produktywności, dlatego wskazuje się na konieczność takiego kształtowania polityki gospodarczej, która będzie wspierała określone sektory gospodarki, cechujące się innowacyjnością i generowaniem wysokiej wartości dodanej.

    ZP HoReCa dołącza do Związku Pracodawców i Przedsiębiorców (ZPP)

    27.12.2017

     

    Związek Pracodawców HoReCa dołączył do grona członków Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Celem są wspólne działania ukierunkowane na poprawę warunków prowadzenia biznesu w Polsce oraz adresowanie wyzwań związanych z rynkiem pracy.

    Związek Pracodawców Hoteli, Restauracji i Cateringu jest organizacją branżową, która reprezentuje przedsiębiorstwa gastronomiczne działające na polskim rynku i za granicą. Powstała w 2016 r. z inicjatywy wiodących przedstawicieli branży gastronomicznej. 

    ZP HoReca dba o wizerunek gastronomii w relacji z konsumentami, dostawcami i administracją. Podejmuje działania w celu identyfikacji i skutecznego rozwiązywania problemów branży, w tym na rzecz przejrzystej legislacji i spójnej praktyki organów publicznych w zakresie działalności gastronomicznej oraz tworzenia warunków dla w pełni uczciwej konkurencji na rynku.

    Przedstawiciele ZPP HoReca zaznaczają, że powiększające się grono firm wstępujących do kierowanej przez nich organizacji, powoduje, że nie wszystkie sprawy dotyczą kwestii typowo gastronomicznych, lecz znane są również większej części rynku. Dlatego też, dla lepszego osiągania określonych celów, efektywna może okazać się współpraca na poziomie ponadbranżowymi i znalezienie, wspólnie z ZPP, wspólnych kierunków działania.

    Rusza Świetlica Wolności – miejsce dla konserwatywnej i zdroworozsądkowej młodzieży

    27.12.2017

     

    Związek Przedsiębiorców i Pracodawców oraz Warsaw Enterprise Institute przed Świętami podpisały umowę na wynajem lokalu dla ŚWIETLICY WOLNOŚCI.

    Lokal znajduje się w ścisłym centrum, przy ulicy Nowy Świat 6/12.

    Tworzymy go z myślą dla konserwatywnej, zdroworozsądkowej młodzieży oraz organizacjach młodych, którym przyświecają podobne idee.

    Świetlica Wolności będzie miejscem przeznaczonym na spotkania, wykłady i panele. Znajdą się w niej także tzw. „gorące biurka” i studio telewizyjne. Nie zabraknie miejsca, w którym będzie można zjeść smaczny posiłek. W planach jest także stworzenie baru.

    Przewiduje się, że przystosowanie lokalu zajmie nam kilka miesięcy.

    Dobra wiadomość jest taka, że tworzymy pierwsze prawicowe centrum formacyjne w Warszawie. Naszą ambicją jest, aby wyszło z niego co najmniej kilku ministrów, a oprócz tego wielu menedżerów sektora publicznego i przedsiębiorców, a może nawet sam premier!

     

     

    Fot. UNCG Research/ Flickr.com/ na lic. Creative Commons

    ZPP wraz z szeroką koalicją NGO i Izb Handlowych apeluje o wprowadzenie ułatwień w zatrudnianiu cudzoziemców

    14.12.2017 r. 

     

    ZPP wraz z szeroką koalicją NGO i Izb Handlowych apeluje o wprowadzenie ułatwień w zatrudnianiu cudzoziemców

     

    W Polsce mamy do czynienia z ogromnym kryzysem demograficznym, który ostatecznie przekłada się również na problemy dotyczące rynku pracy, w tym przede wszystkim niedobór pracowników. Brak wykwalifikowanej kadry stanowi ogromną przeszkodę w prowadzeniu działalności dla wielu polskich przedsiębiorców. Długofalowe skutki takiego stanu rzeczy mogą być fatalne – dlatego też, poza prowadzeniem odpowiedzialnej polityki prorodzinnej i podejmowaniem prób zachęcenia do powrotu polskich emigrantów zarobkowych, kluczowym kierunkiem działań polskiego rządu powinno być również prowadzenie mądrej polityki imigracyjnej. Związek Przedsiębiorców i Pracodawców opublikował dzisiaj w tej sprawie stanowisko. Dokument podpisało kilkanaście organizacji pozarządowych i izb handlowych.

    Pierwszym przedstawionym w ramach stanowiska postulatem jest propozycja, by oświadczenie o zamiarze powierzenia wykonywania pracy cudzoziemcowi oraz zezwolenie na pracę, nie były przypisane do zatrudnienia w konkretnej firmie. Rozwiązanie obowiązujące aktualnie, czyli właśnie związanie zarejestrowanego oświadczenia, czy wydanego zezwolenia, z konkretnym przedsiębiorcą, w istotnym stopniu ogranicza elastyczność zatrudniania cudzoziemców i negatywnie wpływa na pozycję pracowników z innych państw.

    – Skoro pozwalamy, by dany cudzoziemiec pracował w Polsce, to dlaczego przypisujemy dokument, na podstawie którego może taką pracę świadczyć, do konkretnego pracodawcy? – pyta wiceprezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, Marcin Nowacki. – Jest to absurd. Zarejestrowane oświadczenie, czy wydane zezwolenie, powinno być tytułem do podjęcia zatrudnienia w dowolnym, wybranym przez daną osobę miejscu. Tylko wtedy pracownicy z państw trzecich będą mogli maksymalnie wykorzystywać dynamikę na rynku pracy i zmieniać miejsce zatrudnienia, gdy na horyzoncie pojawią się lepsze warunki, choćby płacowe.

    W dokumencie zwrócono również uwagę na kwestię prowadzenia przez cudzoziemców działalności gospodarczej. W tej chwili, na takich samych zasadach jak Polacy, może ją prowadzić jedynie ściśle określona, bardzo wąska grupa cudzoziemców. Co do zasady, cudzoziemcy mogą prowadzić działalność jedynie w formie spółek kapitałowych oraz spółki komandytowej albo komandytowo – akcyjnej. Korzystanie zatem z najprostszej możliwej formy, czyli jednoosobowej działalności gospodarczej, jest dla znacznej większości cudzoziemców niemożliwe. Związek Przedsiębiorców i Pracodawców postuluje, by cudzoziemcy mogli w Polsce prowadzić działalność gospodarczą dokładnie na takich samych zasadach, jak Polacy.

    – Skoro chcemy – a musimy chcieć – by do Polski zechciało przyjechać kilka milionów imigrantów zarobkowych, których bardzo potrzebujemy, to musimy umożliwić im bogacenie się w naszym kraju. Nic tak dobrze nie zatrzyma u nas potencjalnych imigrantów zarobkowych, jak własne, solidnie budowane przez lata biznesy. – twierdzi prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców Cezary Kaźmierczak. – Polscy przedsiębiorcy chcą konkurować na zachodzie Europy i wspieramy ich dążenia, jestem pewien że nie będą obawiali się konkurencji również w Polsce.

    Ostatecznie, liczba pracowników zajmujących się wydawaniem zezwoleń na pracę na poziomie województw, powinna zostać zwiększona. Chociaż ZPP jednoznacznie opowiada się za rozsądnym odchudzaniem administracji, to z uwagi na nagły napływ dużej rzeszy imigrantów i postępującym za nim spowolnieniem procedur, zwiększenie liczby urzędników zajmujących się tym konkretnym zagadnieniem, jest optymalnym wyjściem. Alternatywnie, można te kompetencje przekazać do Powiatowych Urzędów Pracy, które w tej chwili dosyć sprawnie rejestrują oświadczenia o zamiarze powierzenia wykonywania pracy cudzoziemcowi.

    – Polska potrzebuje dokumentu strategicznego, prezentującego podstawowe założenia naszej polityki imigracyjnej na najbliższe lata – podsumowuje Marcin Nowacki. – Wszystko wskazuje na to, że problemy demograficzne to jedno z największych wyzwań, któremu będziemy musieli sprostać w perspektywie kilku dekad, więc apelujemy o jak najszybsze, a jednocześnie rzetelne i wsparte konsultacjami, przygotowanie takiego dokumentu, zapowiadanego już przecież od dawna.  

    Stanowisko ws. pracy cudzoziemców w Polsce

    Pod stanowiskiem podpisały się:

    Centrum Pomocy Prawnej im. Haliny Nieć

    Centrum Wsparcia Imigrantów i Imigrantek

    Francusko-Polska Izba Gospodarcza

    Fundacja „Nasz Wybór”

    Fundacja Centrum Badań Migracyjnych

    Fundacja dla Somalii

    Fundacja Przeciwko Handlowi Ludźmi i Niewolnictwu „La Strada”

    Fundacja Refugee.pl im. Małgorzaty Jasiczek-Gerbert

    Fundacja Rozwoju Oprócz Granic

    Helsińska Fundacja Praw Człowieka

    Instytut Spraw Publicznych

    Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji

    Polskie Forum Migracyjne

    Stowarzyszenie Homo Faber

    Stowarzyszenie Interwencji Prawnej

    Stowarzyszenie na Rzecz Integracji Społeczeństwa Wielokulturowego „Nomada”

    Związek Przedsiębiorców i Pracodawców

    Dla członków ZPP

    Nasze strony

    Subskrybuj nasze newslettery