5.02.2018
Apel do członków sejmowej Komisji Cyfryzacji, Innowacyjności
i Nowoczesnych Technologii
Związek Przedsiębiorców i Pracodawców zrzeszający przedsiębiorców w ramach Forum Cyfrowego, apeluje do członków Komisji o wykreślenie z rządowego projektu nowelizacji ustawy Prawo telekomunikacyjne oraz niektórych innych ustaw (druk nr 2229), przepisów przewidujących zmiany w zakresie art. 56-61a ustawy z dn. 16 lipca 2004 r. Prawo telekomunikacyjne tj. proponowanych zmian w zakresie ucyfrowienia umów zawieranych z abonentami usług telekomunikacyjnych.
Problem nadmiernie rozbudowanych wzorców umów o świadczenie usług telekomunikacyjnych nie jest nowy, a ich objętość i poziom skomplikowania to od dawna znana sprawa. Świadczą o tym liczne artykuły w portalach branżowych, trafnie opisujące problemy konsumentów i przedsiębiorców: „To, że umowy są tak skomplikowane i najeżone branżowym językiem, w dużej mierze narzuca, niestety, prawo. Do tego dochodzą kwestie ochrony prywatności klienta i tajemnicy telekomunikacyjnej. Nie da się tego obejść, a wiele rzeczy jest dodatkowo narzucane przez unijne dyrektywy. Uznano, że konsument jest stroną słabszą, trzeba go chronić, a wszystkie prawa i obowiązki obu stron trzeba zapisać w umowie.”[1] Teza o nierównowadze sił i wiedzy pomiędzy przedsiębiorcami w branży telekomunikacyjnej, a ich klientami, jest oczywiście słuszna, jednak działania podjęte przez ustawodawcę działają na niekorzyść obu stron. Na skutek powyższych regulacji objętość papierowej umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych jest niewiele mniejsza niż objętość książek telefonicznych wydawanych w ubiegłej dekadzie.
Skala problemu umów o ogromnej objętości jest duża. Miał go rozwiązywać procedowany przez Komisję projekt nowelizacji ustawy Prawo telekomunikacyjne i niestety jak wskazują sami dostawcy usług, słuszne intencje niekoniecznie przerodziły się w dobre efekty. Warto wskazać, że proponowane przepisy zmienią komfort obecnych abonentów danego operatora, ponieważ nie będą oni mogli już zmienić ani przedłużyć swojej umowy telefonicznie, tak jak dzieje się to teraz. Przykładowa aktywacja pakietu danych nie będzie mogła nastąpić po zakończeniu rozmowy, ale dopiero gdy klient zaloguje się do swojego konta e-mail, odczyta przesłaną korespondencję, zaakceptuje zmiany i odeśle ją operatorowi.
Dodatkowo dzisiaj rozmowy sprzedażowe są nagrywane i udostępniane na żądanie. Po zmianie prawa byłyby one automatycznie wysyłane do klienta po każdej rozmowie telefonicznej. Rodzi to szereg problemów, w tym m.in. ten najbardziej oczywisty – przechowywanie i sortowanie plików z nagraniami rozmów na skrzynce e-mail, stanie się po pewnym czasie bardzo trudne, a potem wręcz niemożliwe, jako że skrzynki mają określoną pojemność, a pliki mp3 z zapisami rozmów mogą „ważyć” nawet 100 MB. Poza dźwiękowym zapisem rozmowy, klient otrzyma również – w miejsce obecnego jednostronicowego podsumowania zmian – cały gąszcz dokumentów (np. regulamin i cenniki, które już zresztą posiada). Nowe regulacje prawne wyraźnie odstają od praktyk zawierania umów w innych sektorach np. Netflix, Amazon, Spotify.
ZPP stawiając sobie za cel zmniejszenie biurokratycznych obciążeń, które powodują, że przedsiębiorcy toną w licznych papierach i skomplikowanych niejednoznacznych przepisach, zwraca się do członków sejmowej Komisji Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii o zaniechanie dalszych prac nad projektem nowelizacji w zakresie w jakim projekt ten odnosi się do zmiany art. 56-61a ustawy z dn. 16 lipca 2004 r. Prawo telekomunikacyjne. Liczymy, że papierowe wzorce umów już niedługo przejdą do lamusa tak jak miało to miejsce z papierowymi książkami telefonicznymi.
[1] http://www.telepolis.pl/artykuly/umowny-koszmar,3,3,901.html?cp=1