Warszawa, 11 kwietnia 2018 r.
STANOWISKO ZWIĄZKU PRZEDSIĘBIORCÓW I PRACODAWCÓW WS. FINANSOWANIA
SZKOLNICTWA MUZYCZNEGO
Związek Przedsiębiorców i Pracodawców z reguły wypowiada się na temat szkolnictwa, w kontekście bieżącej sytuacji na rynku pracy i potrzeb przedsiębiorców. Trzeba jednak pamiętać o tym, że szkoły niepubliczne to również przedsiębiorstwa, które zasługują na możliwość wyartykułowania swoich problemów i zwrócenia uwagi na istotne dla nich kwestie, a także zaproponowanie optymalnych rozwiązań prawnych. Z tego też powodu, zasadne jest podjęcie tematu finansowania szkolnictwa muzycznego w Polsce, jako że dostrzegamy przynajmniej kilka elementów, które można byłoby z pożytkiem dla szkół i ich uczniów, w znacznym zakresie zmodyfikować.
Na podstawie art. 41 ust. 2. ustawy o finansowaniu zadań oświatowych, niepubliczne szkoły artystyczne o uprawnieniach szkół publicznych realizujące wyłącznie kształcenie artystyczne, otrzymują na każdego ucznia dotację z budżetu państwa w wysokości nie niższej, niż 25 proc. podstawowej kwoty dotacji dla szkół artystycznych danego typu. Jednocześnie, na szkoły te nakłada się szereg kolejnych obowiązków, skutkujących wzrostem kosztów prowadzenia placówki. Jako przykład, podać można choćby art. 10a ustawy Karta Nauczyciela, który ma obowiązywać od 1 września 2018 roku. Zgodnie z nim, również w szkołach niepublicznych, nauczyciele będą musieli być zatrudniani na podstawie umowy o pracę. Naturalnie, wiąże się to ze zwiększeniem pozapłacowych kosztów zatrudnienia kadry pedagogicznej. Podobnie, uwagę należy zwrócić na inne przepisy, w tym m.in. te dotyczące zwiększonych wymogów w zakresie prowadzenia dokumentacji szkolnej, czy też regulujące zasady zapewniania opieki nad uczniami przebywającymi w szkole, które powodują konieczność zatrudniania dodatkowych nauczycieli. Co więcej, placówki niepubliczne nie otrzymują od samorządu środków na inwestycje – muszą dokonywać ich we własnym zakresie, tak samo jak ponosić koszty wynajmu lokalu przeznaczonego pod prowadzenie działalności. W ten sposób, przy istotnym zwiększaniu obciążenia placówek niepublicznych dodatkowymi kosztami, ustawodawca zdecydował się na przyznanie im zaledwie 25 proc. podstawowej kwoty dotacji, co jest dalece niewystarczające. W dłuższej perspektywie, tak niski poziom dotacji musi wpłynąć na wzrost czesnego, a w konsekwencji również na decyzje części rodziców o nieposyłaniu dzieci do niepublicznych szkół muzycznych.
Ponadto, w ramach omawianego przepisu art. 41 ust. 2 ustawy o finansowaniu zadań oświatowych, dotacja przyznawana jest na każdego ucznia uczestniczącego w co najmniej 50 proc. obowiązkowych zajęć edukacyjnych w danym miesiącu. Zwracamy uwagę na fakt, że szkoły nie mają żadnego wpływu na liczbę nieobecności wśród swoich uczniów, a na kształcenie tych, którzy są nieobecni często, również ponoszą określone nakłady finansowe. W rezultacie, placówki nie otrzymują dotacji na część swoich uczniów. Jest to sytuacja dalece niewłaściwa, dlatego też apelujemy o to, by uchylić ten wymóg.
W odniesieniu do wysokości dotacji, postulujemy dwa rozwiązania alternatywne. Uważamy, że sprawiedliwe byłoby albo wypłacanie dotacji w wysokości 100 proc. podstawowej kwoty dotacji (skoro obowiązki ciążące na placówkach niepublicznych są takie same, to kwota dotacji również nie powinna się różnić), albo zmniejszenie wymogów przewidzianych dla szkół niepublicznych o uprawnieniach szkoły publicznej do poziomu 25 proc. wymogów obowiązujących dla szkół publicznych (np. konieczność zatrudniania 25 proc. pracowników na podstawie umowy o pracę). Podtrzymywanie aktualnie obowiązującego systemu przyznawania dotacji uznajemy za skrajnie nieuczciwe wobec niepublicznych placówek o uprawnieniach szkoły publicznej, dlatego też proponujemy zmiany, które są daleko idące, ale przywracają do systemu pewną równowagę, konieczną dla zachowania równych warunków funkcjonowania tych placówek.
W szerszej perspektywie, apelujemy o wyodrębnienie kategorii szkół, które nie realizują obowiązku szkolnego (np. szkoły muzyczne I stopnia – zarówno publiczne, jak i niepubliczne). W tej chwili, wiele spośród obowiązków wobec uczniów, wypełnianych przez szkoły artystyczne nierealizujące obowiązku szkolnego, realizowanych jest przez szkoły ogólnokształcące (m.in. w zakresie prowadzonej dokumentacji i sprawozdawczości, czy też prawa do zakładania samorządu uczniowskiego). Te obowiązki, szczególnie w zakresie dokumentacji, są zatem niepotrzebnie powielane na poziomie szkół artystycznych, co wiąże się z ponoszeniem przez te placówki dodatkowych kosztów. Tymczasem, małe szkoły nierealizujące obowiązku szkolnego podlegają de facto temu samemu rygorowi, co największe placówki publiczne – jest to sytuacja niemożliwa do zaakceptowania. Postulujemy zatem, by wyodrębnić tę kategorię i przewidzieć w przepisach uproszczone zasady i obniżone wymagania związane z prowadzeniem tego rodzaju placówki. Dodatkowo, apelujemy o przyznanie większej samodzielności dyrektorom szkoły – powinni oni móc podejmować samodzielne decyzje w zakresie ustalania szkolnego planu nauczania, przeprowadzania rekrutacji, czy też uznawania kwalifikacji nauczycieli.
Ostatecznie, proponujemy by państwo wycofało się z finansowania szkolnictwa muzycznego na poziomie I stopnia. Szkolnictwo artystyczne stanowi najdroższą formę edukacji i pochłania ogromne pieniądze z budżetu, podczas gdy większość absolwentów szkół I stopnia nie podejmuje nauki na poziomie szkoły średniej. Uznajemy, że koszty zajęć na poziomie szkół I stopnia powinni ponosić zainteresowani rodzice.
Reasumując, proponujemy by skończyć z zasadą, że państwo w całości finansuje wyłącznie szkoły publiczne i preferuje podmioty państwowe oraz samorządowe wobec sektora prywatnego. Tylko w ten sposób uda nam się zbudować konkurencyjny model szkolnictwa artystycznego w Polsce, na którego jakości – z uwagi na jego duże znaczenie dla polskiej kultury – zależeć powinno wszystkim uczestnikom debaty publicznej.
Związek Przedsiębiorców i Pracodawców
Fot. Providence Doucet / Unsplah.com