Już za kilka tygodni zaczniemy odliczanie do wielkiego otwarcia Kafe Zielony Niedźwiedź, w którym przedsiębiorcy oprócz dobrej strawy, znajdą szereg wydarzeń dzięki którym (mamy nadzieję) rozwiną swój biznes. Tymczasem prezentujemy sylwetkę szefa naszej Kafe. Zbyszek Kmieć to postać niebanalna! Tak też zapowiada się kawiarnia przy Smolnej 4.
Zbyszek Kmieć
Urodziłem się w Biłgoraju i tamte okolice ukształtowały moje kulinarne upodobania. Świat dziczyzny, wędlin z doskonałej wieprzowiny, żurawiny, kaszy gryczanej i olejów, świat powideł, cebularzy i nalewek, świat doskonałych piw i sąsiedztwa Węgier i Ukrainy.
Studiowałem socjologię, prowadziłem gazetę lokalną, pomagałem organizacjom pozarządowym, a od 2003 roku producentom lokalnej żywności i restauratorom. Najpierw w swoich okolicach, a potem w całym kraju. Od początku miałem przywilej gotowania na najlepszych składnikach razem z najlepszymi kucharzami. Byłem asystentem Maćka Kuronia, razem z Gieniem Mientkiewiczem prowadziliśmy przez lata serię warsztatów umiejętności kulinarnych w Grucznie.
Przemierzyłem autostopem Europę wzdłuż i wszerz, gotując z tubylcami, między innymi regularnie gotując dla szczególnych gości węgierskiej piwnicy Józefa Simona. Zajmowałem się i zajmuję do tej pory dziennikarstwem kulinarnym, w tym tworzeniem oryginalnych przepisów na bazie polskich produktów.
Od 2011 roku współpracuję ściśle z Wojciechem Modestem Amaro, jestem jego człowiekiem od zadań specjalnych, wybieram dla niego produkty o takiej jakości, która może oszołomić świat. Od święta, na przykład wizyty węgierskich winiarzy, mogę również coś ugotować w Jego restauracji. Byłem ekspertem od polskich produktów w czasie polskiej edycji Cook It Raw.
Od czasu powstania firmy Black Caviar S.A. pomagam w poszukiwaniu produktów wielu polskim restauratorom oraz dostarczam najlepsze z nich dla klientów prywatnych.
Kupażuję węgierskie wina, pomagam małym producentom winiarskim z Armenii, przeprowadziłem setki warsztatów kulinarnych i szkoleń. Uczę polskiej kuchni w Akademii Kulinarnej Whirpool, organizuję szereg kolacji i degustacji, w tym cieszące się wielkim powodzeniem wieczory „Zbyszek u Zbyszka” w domu Agnieszki i Zbyszka Sierszułów, wśród mistrzowskich nalewek. Mimo tego, że w kuchni gotuję z ogromną fantazją, nad tym by to się trzymało kupy czuwa z zaświatów moja babcia Teresa, szefowa kuchni znakomitej biłgorajskiej jadłodajni „Pod Puszczą”.