Stanowisko ZPP do projektu ustawy o zmianie ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym i niektórych innych ustaw
Zmiana ustaw o nadzorze nad rynkiem finansowym i innych ustaw (poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym i niektórych innych ustaw, druk sejmowy nr 992.) uzasadniana jest koniecznością poprawy bezpieczeństwa obrotu na rynku finansowym, oraz zwiększeniem ochrony konsumentów. Intencje przyświecające ustawodawcy są jak najbardziej słuszne, jednak konkretne rozwiązania proponowane w projektowanej nowelizacji nie chronią konsumenta w żaden sposób. Co więcej, mogą być zagrożeniem dla systemu finansowego i powodować jeszcze większe pogłębienie wykluczenia finansowego konsumentów.
W projekcie ustawy największe wątpliwości budzi propozycja zmiany art. 105 ust. 4. Miałby być tam dodany pkt 4 w brzmieniu:
„4) pozostałym kredytodawcom – informacji stanowiących tajemnicę bankową w
zakresie niezbędnym do oceny zdolności kredytowej konsumenta, o którym mowa
w art. 9 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim pod warunkiem
uzyskania pisemnej zgody osoby, której informacje te dotyczą.”
Zapewne proponując tę zmianę jej autorzy mieli na myśli ochronę poufnych informacji dotyczących pożyczkobiorców. Wprowadzenie jednak w tym miejscu zastrzeżenia formy zgody jako wyłącznie pisemnej nie zwiększa ochrony, a powoduje liczne utrudnienia dla uczestników rynku finansowego. Wymóg wyrażenia pisemnej zgody osoby ubiegającej się o kredyt konsumencki na badanie oceny jej zdolności kredytowej ograniczy dostępność do usług pożyczkowych prowadzonych w Internecie. Trudno znaleźć racjonalne argumenty wprowadzające konieczność utrzymywania formy pisemnej w XXI wieku. Warto podkreślić, że wymogu pisemnej zgody nie ma w przypadku innych instytucji o których mowa w obecnie obowiązującej treści art. 105 ust. 4 prawa bankowego. Faktyczne ograniczenie dostępności umów zawieranych przez Internet jest całkowicie nieuzasadnione, gdy taka forma jest dopuszczona prawem, a coraz większa część obrotu gospodarczego odbywa się właśnie tą drogą.
Powodem wzrostu zainteresowania Polaków mikropożyczkami zaciąganymi przez Internet jest szybkość i łatwość dostępu do tego typu usług. Taka forma kredytu konsumenckiego to minimum formalności i krótki czas realizacji pożyczki. Warto podkreślić, że są to transakcje bezpieczne. Zarówno firmy, jak i pożyczkobiorcy są sprawdzani pod względem wiarygodności w odpowiednich instytucjach. Firmy pożyczkowe działające w Internecie w większości zatrudniają młodych pracowników, których w pierwszej kolejności i w olbrzymiej skali dotyka bezrobocie.
Omawiana propozycja niesie też uzasadnione ryzyko zwiększenia cen kredytów konsumenckich. Wprowadzenie obowiązku wyrażenie pisemnej zgody przez klienta na badanie jego zdolności kredytowej prowadzić będzie do wzrostu kosztów działalności firm pożyczkowych, i w konsekwencji przerzucenie ich na konsumentów.
Proponowane zapisy mogę spowodować wypchnięcie z rynku instytucji legalnie udzielających pożyczek konsumenckich, które nie stwarzają zagrożenia systemowego i nie są zagrożeniem dla konsumentów (z uwagi na fakt że firmy te, w przeciwieństwie do banków, pożyczają własne pieniądze i nie istnieje ryzyko utraty środków finansowych przez klientów). Co więcej, firmy te pełnią pozytywną rolę na rynku finansowym: poszerzając dostępne możliwości pożyczkowe zwiększają jego konkurencyjność.
Cezary Kaźmierczak
Prezes
Stanowisko ZPP do projektu ustawy o zmianie ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym i niektórych innych ustaw – pobierz