Związek Przedsiębiorców i Pracodawców konsekwentnie utrzymuje, że Polski nie stać na przeciągający się, długotrwały lockdown. Jak wynika z przeprowadzonych przez nas badań, przedsiębiorcy dostrzegają istotne pogorszenie koniunktury i przewidują, że w najbliższej przyszłości będzie ona jeszcze gorsza. Mimo to, większość z nich nie zwalnia pracowników. Firmy już korzystają z „tarczy antykryzysowej”, która – mimo że niedoskonała – wpłynęła na zmniejszenie obciążeń szeregu podmiotów z sektora MSP, wprowadzając m.in. zwolnienie ze składek na ubezpieczenia społeczne.

W ramach cyklu #PowrotyDoPracy przedstawiamy kolejny zestaw rekomendacji dotyczących zapobiegania i ograniczania rozpowszechniania koronawirusa, tym razem odnoszący się do z pierwszych ofiar epidemii, czyli branży hotelarskiej, która z dnia na dzień straciła 100 proc. przychodów, a dotychczas stanowiła 7 proc. PKB Polski i zatrudniała ponad 700 tys. pracowników. Szybkie odmrożenie tego sektora jest zatem konieczne, szczególnie wziąwszy pod uwagę zbliżający się, kluczowy dla rentowności przedsiębiorstw hotelarskich, okres sezonu wakacyjnego…

Badanie nastrojów sektora MSP w zw. z epidemią koronawirusa: koniunktura jest zła, będzie jeszcze gorsza, ale póki co większość firm nie zwalnia pracowników. 62% firm z sektora MSP negatywnie ocenia obecną koniunkturę gospodarczą, a aż 85% uważa, że w najbliższym półroczu jeszcze się ona pogorszy. Niemal co czwarty przedsiębiorca z sektora planuje zwalniać pracowników. Badani uważają, że w świetle spowodowanych epidemią zmian na rynku pracy, konieczne jest obniżenie pozapłacowych kosztów pracy (65%) i uelastycznienie kodeksu pracy (34%).