Warszawa, 6 maja 2025 r.
Apel Związku Przedsiębiorców i Pracodawców do Prezydenta RP Andrzeja Dudy
Szanowny Panie Prezydencie!
Przedłożona przez rząd ustawa nie cofa w pełni szkodliwych skutków Polskiego Ładu, ale stanowi istotną ulgę dla 2 milionów drobnych przedsiębiorców, dlatego jako Związek Przedsiębiorców i Pracodawców apelujemy do Pana o jej podpisanie!
WYSTĄPIENIE CEZAREGO KAŹMIERCZAKA PODCZAS KONSULTACJI W PAŁACU PREZYDENCKIM W SPRAWIE USTAWY O SKŁADKACH ZDROWOTNYCH DLA PRZEDSIĘBIORCÓW (5/5/2025).
Szanowny Panie Prezydencie,
Szanowni Państwo,
Cała sprawa ma wiele aspektów. Pierwszy to sam system ochrony zdrowia w Polsce, który jest skrajnie patologiczny i nie ma kwoty, której on by nie wchłonął i nie zmarnotrawił. Jest to system całkowicie upaństwowionych kosztów i całkowicie sprywatyzowanych zysków. Bez jego gruntownej reformy żadne dodatkowe pieniądze – obojętnie w jakiej wysokości – niczego nie zmienią. Budzet NFZ w 2015 roku wynosił 70 miliardów złotych. Dzisiaj wynosi prawie 200 miliardów. Niemal 3 razy więcej. Czy w ten gigantyczny wzrost budżetu rozporządzalnego NFZ zmienił cos w opiece zdrowotnej z punktu widzenia obywatela? Czy opieka jest lepsza i bardziej dostępna? Nie jest. I bez gruntownej reformy systemu nic się nie zmieni.
Kolejna sprawa ma charakter społeczny i jest dużo bardziej poważna. Dzięki głęboko nierozważnej polityce kolejnych rządów w zakresie szybkiego i radykalnego podnoszenia składek na ZUS, płacy minimalnej oraz wprowadzonej Polskim Ładem, składki zdrowotnej – Polska gminna staje się pustynią gospodarczą. Mamy do czynienia z zanikiem legalnej działalności gospodarczej na wsiach i w małych miasteczkach. Ludzi po prostu zwyczajnie nie stać opłacać te daniny.
Daniny publiczne, które w Warszawie czy Krakowie są zupełnie nieistotne w kilkutysięcznym miasteczku są barierą uniemożliwiającą prowadzenie legalniej działalności gospodarczej. Daniny które nie są najmniejszym problemem dla dużych firm, małym dla średnich i średnim dla małych – są barierą nie do przekroczenia dla mikrofirm, zatrudniających do 9 pracowników.
W 30% najbiedniejszych powiatów w Polsce legalna działalność gospodarcza jest w zaniku. W miasteczkach już teraz mamy stację benzynową, urząd oraz market i nic więcej. Wiąże się to ściśle z depopulacją na tych terenach i ucieczką młodzieży. To bardzo poważny problem społeczny.
Ale kolejnych rządów to mało interesuje. Nie mogę sypać cyframi, bo rządu mikrofimy nie interesują do tego stopnia, że zleca badanie ich kondycji GUS, co… 4 lata. Ostatnie dane dostępne są za rok 2022 a kolejne będą w 2027! A mikrofirmy to 97% firm w Polsce!
Obarczanie mikroprzedsiebiorców gigantycznymi daninami, w tym 9% de facto dodatkowym podatkiem jest głęboko niesprawiedliwe. Mikroprzedsiebiorcy nie są w żaden sposób chronieni. Mimo, ze opłacają składki zdrowotne za pracowników – pierwsze 33 dni zwolnienia lekarskiego muszą płacić oni, a nie ZUS. Sami zresztą na zwolnienia nie chodzą. Nie maja płatnych urlopów i nie maja najmiejszej gwarancji, że cokolwiek zarobią w ogóle.
Powiedziałeś Piotrze [Duda], że jak ktoś sobie nie radzi, to niech idzie na etat. Piotr! Zapraszam do nas na Południowe Podlasie. Załatw etat stolarzowi, elektrykowi, hydraulikowi – wezmą z pocałowaniem w rękę. Problem tylko w tym, że etatów dla nich nie ma. Oni nie zakładają działalności gospodarczych, żeby robić jakieś biznesy, tylko po to, żeby utrzymać swoje rodziny. Państwo powinno ich wspierać, a gnębi ich niewspółmiernymi do ich przychodów daninami.
Jak zauważył Jakub Binkowski z naszej organizacji – z mikroprzedsiębiorców próbuje się zrobić kozłów ofiarnych niedoborów w NFZ w sytuacji gdy 10 milionów ludzi, korzystających z nieodpłatnej opieki zdrowotnej w Polsce, nie płaci żadnych składek!
Szanowny Panie Prezydencie! Przedłożona przez rząd ustawa nie cofa w pełni szkodliwych skutków Polskiego Ładu, ale stanowi istotną ulgę dla 2 milionów drobnych przedsiębiorców, dlatego jako Związek Przedsiębiorców i Pracodawców apelujemy do Pana o jej podpisanie!