Dom Badawczy Maison na zlecenie Związku Przedsiębiorców i Pracodawców przeprowadził badanie na reprezentatywnej próbie małych i średnich przedsiębiorstw dotyczące planowanego „ozusowania” umów cywilno-prawnych. Badanie zostało przeprowadzone na próbie N:550, metoda CAWI.
Małe i średnie przedsiębiorstwa w Polsce zatrudniają ¾ Polaków, wytwarzają 67% PKB oraz stanowią 99,8% wszystkich przedsiębiorstw działających w Polsce.
Respondentom zadano pytanie: Co zrobią w przypadku „ozusowania” umów cywilno-prawnych? (Jeśli korzystają z tej formy prawnej). Oto wyniki badania:
Wyniki badania potwierdzają intuicję, wielokrotnie wyrażaną przez ZPP: ograniczanie umów cywilno-prawnych przede wszystkim jest szkodliwe dla najsłabszych na rynku pracy – młodych i najsłabiej wykształconych. Przedsiębiorcy mają wiele możliwości manewru wobec tej zwiększającej pozapłacowe koszty pracy regulacji i wbrew zapewnieniom polityków i liderów związkowych tylko 2,7% przedsiębiorców zamierza zamienić umowy cywilno-prawne na umowy o pracę na czas nieokreślony.
W przypadku wprowadzenia tej regulacji – przedsiębiorcy, którzy korzystają z tej formy zatrudniania pracowników przede wszystkim będą zatrudniać wyłącznie osoby posiadające działalność gospodarczą (21,1%), 16,0% zmniejszy zatrudnienie, a 14,2% zamierza zmniejszyć wynagrodzenie „do ręki” dla pracownika.
W przypadku wejścia tej regulacji aż 12,9% przedsiębiorców grozi zatrudnianiem w „szarej strefie” i płaceniem gotówką.
„Mimo ponad 20 lat bezsilnych wysiłków, politycy nadal wierzą, że są w stanie kreować rzeczywistość ustawami. I mimo, że cały czas przegrywają, bynajmniej nie studzi to ich regulacyjnego entuzjazmu – powiedział Prezes ZPP, Cezary Kaźmierczak. – Z badania jasno wynika, że o ile te regulacja wejdzie w życie, pogorszy się i tak już trudna sytuacja na rynku pracy, a przede wszystkim pogorszy się sytuacja młodych i najsłabiej wykształconych. Ich możliwości manewru są bowiem niewielkie, a przedsiębiorcy maja ich całą gamę i z nich skorzystają. Politycy powinni zrozumieć, że przedsiębiorców w Polsce już nie stać na wyższe pozapłacowe koszty pracy.”