05.02.2016
Wpływ implementacji dyrektywy tytoniowej na polską branżę papierosów elektronicznych.
Należy zmodyfikować projekt ustawy implementującej dyrektywę tytoniową w taki sposób, by był on zgodny z regułą „EU + 0”, tj. implementował wyłącznie minimalne wymogi wynikające z prawa unijnego – taką rekomendację wyraził Związek Przedsiębiorców i Pracodawców w Stanowisku nt. wpływu implementacji dyrektywy tytoniowej na polską branżę papierosów elektronicznych.
Tymczasem projekt ustawy przewiduje dodatkowe i nie wymagane przez dyrektywę przepisy, które w sposób nieuzasadniony ograniczą przedsiębiorcom możliwości sprzedaży produktów. Wśród nich znajdują się m.in. zakaz sprzedaży internetowej, zakaz komunikacji o produkcie, dodatkowe koszty administracyjne oraz zrównanie przez ustawę pary wytwarzanej przez papierosy elektroniczne z dymem tytoniowym.
– Proponowane regulacje są wyrazem nadgorliwości rządzących i chęci uregulowania każdej sfery życia obywatela. A palacz nie przestanie palić na życzenie Ministra Zdrowia. Wręcz przeciwnie, sięgnie po produkty z nielegalnych źródeł – mówi Cezary Kaźmierczak, Prezes ZPP. I dodaje – Chciałbym podkreślić, że nie sprzeciwiamy się uregulowaniu rynku tytoniowego w Polsce, w tym branży e-papierosów. My po prostu jesteśmy wierni zasadzie „EU+0”, co oznacza „nic ponad to, co proponuje Bruksela”.
W przypadku branży e-papierosów minimalne wymogi obejmują: zmianę opakowań, dostosowanie produktu, przeprowadzenie badań i analiz produktu oraz obowiązki związane z raportowaniem do specjalnie wyznaczonej jednostki administracji państwowej.
– Jeśli zgodzimy się, że polska branża e-papierosów dopiero raczkuje i tworzą ją głównie mikro, małe i średnie firmy w liczbie około tysiąca, nawet wymogi minimalne mogą okazać się dla wielu podmiotów niszczące – komentuje Kaźmierczak. – Niestety w towarzyszącej projektowi ustawy Ocenie Skutków Regulacji nie ma mowy o ryzyku upadku kilkuset przedsiębiorstw i pozbawieniu pracy tysięcy osób.
Stąd rekomendacje ZPP:
- Przepisy nie powinny zakazywać ani krajowej ani transgranicznej sprzedaży internetowej;
- Przepisy nie powinny zakazywać używania wizualnej komunikacji o e-papierosach w miejscu sprzedaży;
- Przepisy o używaniu e-papierosów w miejscach publicznych powinny brać pod uwagę inny charakter tych produktów (brak obecności procesu spalania oraz brak dymu) w porównaniu z papierosami tradycyjnymi;
- Przepisy o rejestracji produktów i kosztach z tym związanych powinny być proporcjonalne i dawać możliwość dostosowania się małym i średnim przedsiębiorstwom.
Stanowisko ZPP – do pobrania_.pdf
*Foto by Flickr/Creative Commons/KLeBao Oh/E-cigarette
Najnowsze komentarze