• PL
  • EN
  • szukaj

    Aktywnie w Częstochowie!

    30.04.2015

    Do Częstochowy w ciągu miesiąca zawitało dwóch przedstawicieli Zarządu ZPP. W marcu wiceprezes Marcin Nowacki rozmawiał z lokalnymi przedsiębiorcami m.in. o tym, dlaczego warto się zrzeszać i współdziałać. W prezentacji o tytule: „Polska – to (nie) jest kraj dla przedsiębiorczych ludzi” przedstawił swoje refleksje odnośnie wizerunku przedsiębiorców we współczesnej Polsce oraz opowiedział o roli jaką odgrywa ZPP w procesie legislacyjnym, walcząc o sprawiedliwe warunki funkcjonowania biznesu.

    Drugi z wiceprezesów, Tomasz Pruszczyński, w środę, 29 kwietnia spotkał się z przedstawicielami branży IT skupionymi wokół Fundacji Smarter Klaster, by opowiedzieć o swoich doświadczeniach w tworzeniu dochodowych i stabilnych biznesów internetowych. Nie zabrakło jednak oczywiście promocji ZPP oraz rozmów o tym, jak istotne jest, by grupa, która wypracowuje 67% PKB miała swoją rzetelną reprezentację, podmiotowo traktowaną w rozmowach z rządzącymi. Na spotkanie z prelegentem przybyło blisko 40 osób. Ciekawa prezentacja oraz osobowość gościa sprawiły, że pytaniom nie było końca, a rozmowy trwały do późnych godzin wieczornych.

    List otwarty Instytutu Allerhanda

    30.04.2015

    Instytut Allerhanda przekazał Ministrowi Sprawiedliwości, Ministrowi Gospodarki oraz Wysokiemu Senatowi RP list otwarty w sprawie Prawa restrukturyzacyjnego. Jesteśmy jednym z sygnatariuszy listu.

    List ten powstał w obliczu uchwalenia przez Sejm RP ustawy Prawo restrukturyzacyjne, w pracach nad którą aktywnie zaangażowani byli eksperci Instytutu w ramach Zespołu Ministra Sprawiedliwości ds. nowelizacji prawa upadłościowego i naprawczego. Sygnatariusze listu wyrażają przekonanie, iż projektowane nowatorskie zmiany przyczynią się do poprawienia skuteczności prowadzonych restrukturyzacji oraz uratowania wielu miejsc pracy.

    Instytut z satysfakcją odnotował, iż Sejm przyjął większość proponowanych przez Zespół MS postanowień. Niemniej, mimo rekomendacji i rzeczowych argumentów podmiotów biorących udział w procesie konsultacji społecznych – Sejm nie zdecydował się zmienić właściwości rzeczowej postępowań restrukturyzacyjnych – z sądów rejonowych na okręgowe. Brak zmiany właściwości rzeczowej może ograniczać pełne powodzenie reformy.

    Wobec powyższego, Instytut zwrócił  się do Wysokiego Senatu RP z apelem o przeanalizowanie argumentów przemawiających za ustawową zmianą właściwości rzeczowej i w konsekwencji zoptymalizowaniem potencjału nowatorskich rozwiązań nowej ustawy.

    W dniu 22 kwietnia przedstawiciele Instytutu Allerhanda adw. Bartosz Groele i dr Marek Porzycki uczestniczyli w posiedzeniu Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji, Komisji Budżetu i Finansów Publicznych, Komisji Gospodarki Narodowej oraz Komisji Ustawodawczej, na której to podjęto decyzję o kontynuowaniu prac na Prawem restrukturyzacyjnym na kolejnym posiedzeniu – 5 maja.

    Również Stowarzyszenie Themis wystosowało list do Senatu, w którym pisze między innymi: „w pełni zgadzamy się z obszernym stanowiskiem Instytutu Allerhanda przedstawionym Ministrowi Sprawiedliwości w dniu 14 kwietnia 2015 roku, zgodnie z którym jedynie sądy okręgowe są w stanie zapewnić właściwe rozpoznanie spraw w materii, będącej przedmiotem uchwalonej ustawy(…). Sprawy tego typu wymagają gruntownej wiedzy także z zakresu ekonomii, finansów, zarządzania przedsiębiorstwami i wielu innych. Waga tych spraw jest wyrażana niejednokrotnie miliardowym majątkiem, gdzie decyzje podejmują sędziowie, od których obywatele mają prawo wymagać, aby były to osoby o znacznym stażu orzeczniczym, doświadczeniu zawodowym oraz życiowym.”

    List otwarty do Ministra Sprawiedliwości podpisany został już przez 11 organizacji oraz ponad setkę przedstawicieli świata prawa.

    Zachęcamy do podpisywania listu!

    http://allerhand.pl/index.php/pl/dzialalnosc/list-otwarty-do-min-sprawiedliwosci.html

    Północna Izba Gospodarcza Koszalin

    29.04.2015

    Do grona ZPP dołączyła Północna Izba Gospodarcza oddział Koszalin. Dlaczego będziemy działać razem? Bo razem możemy więcej!

    Północna Izba Gospodarcza to niezależna organizacja, której celem – zbieżnym z celami Związku Przedsiębiorców i Pracodawców – jest ochrona i działania na rzecz zrzeszonych przedsiębiorców, a także wspieranie wszelkich aktywności, które przyczyniają się do rozwoju przedsiębiorczości w Polsce.

    Witamy w naszym gronie!        

    Nieokiełznana chciwość banków

    29.04.2015

    Banki lobbują obniżenie progu rozliczeń w gotówce z 15 do 3 tysięcy euro

    Banki lobbują obniżenie progu rozliczeń w gotówce z 15 do 3 tysięcy euro,  a Ministerstwo Finansów to popiera. Za fasadą różnych argumentów kryje się nieokiełznana chciwość sektora bankowego, który chce zarabiać miliardy za pomocą ustaw.  Bankom przeciwstawia się tylko Minister Gospodarki oraz Związek Przedsiębiorców i Pracodawców. Nikt więcej.  ZPP wyraził poparcie dla stanowiska Ministra Gospodarki w zakresie utrzymania progu obrotu bezgotówkowego na poziomie 15 000 euro, co wyraził w oficjalnym stanowisku.

    –  Ministerstwo Finansów zachowuje się jakby było agencją PR banków. Nie możemy zgodzić się na propozycje Ministerstwa Finansów, by próg obrotu bezgotówkowego obniżyć do poziomu 3 000 euro, bo dla wielu mikro i małych firm w Polsce oznaczałoby to wykluczenie i konieczność działania w szarej strefie – mówi Cezary Kaźmierczak, Prezes ZPP.  – Znaczące obniżenie progu oznacza bowiem, że przedsiębiorcy musieliby masowo i powszechnie posługiwać się bankowością elektroniczną.

    Tymczasem dostępność fizycznych oddziałów banków na poziomie małych miejscowości i wsi jest bardzo ograniczona. Faktem jest, że poziom ubankowienia przedsiębiorców jest wysoki, biorąc pod uwagę odsetek firm posiadających konta. Praktyka przedstawia się jednak inaczej, gdyż posiadanie konta dla wielu z nich jest wymogiem prawnym, a nie potrzebą wynikającą z bieżącej działalności gospodarczej. Ponadto, jak pokazują badania – „System pomocy publicznej dla MSP w Polsce – zapotrzebowanie małych i średnich przedsiębiorstw na pomoc publiczną”; PARP – 10,6% przedsiębiorstw w ogóle nie ma komputerów, a 17,4%, niestety, nie posługuje się Internetem. Są to przede wszystkim mikroprzedsiębiorstwa – 18,1% oraz przedsiębiorstwa rozpoczynające działalność – 46,6%. Jeżeli przedsiębiorcy nie mają dostępu do Internetu, nie może być mowy o korzystaniu z bankowości elektronicznej.

    – Chcemy podkreślić z całą mocą, że nie jesteśmy przeciwnikami płatności bezgotówkowych. Jednak sprzeciwiamy się narzucaniu przedsiębiorcom sposobu rozliczania ich transakcji, zarówno w relacji przedsiębiorca-klient, jak i relacji przedsiębiorca-przedsiębiorca, biznes-to-biznes – mówi Marcin Nowacki, wiceprezes ZPP.

    Związek Przedsiębiorców i Pracodawców zainicjował także akcję wysyłania do Ministerstwa Gospodarki, Ministerstwa Finansów oraz Kancelarii Premiera wiadomości email o treści: „Popieram stanowisko Ministra Gospodarki w zakresie utrzymania progu obrotu bezgotówkowego na poziomie 15 000 euro w nowej ustawie o swobodzie działalności gospodarczej”.

    Pełna treść Stanowiska ZPP do pobrania w .pdf w zakładce Materiały.

    ZPP ramię w ramię z Ministrem Gospodarki

    29.04.2015

    Związek Przedsiębiorców i Pracodawców popiera stanowisko Ministerstwa Gospodarki w zakresie utrzymania progu obrotu bezgotówkowego na poziomie 15 000 euro. 

    Wspieramy propozycję utrzymania dotychczasowego progu kwotowego, po przekroczeniu którego obowiązkiem przedsiębiorcy jest dokonywanie transakcji w formie bezgotówkowej (wspomnianym progiem jest kwota 15 tysięcy euro). Duży nacisk należy położyć na fakt, że aktualnie obowiązujący próg wydaje się być wystarczający, żeby zapewnić przedsiębiorcom pewien stopień elastyczności przy wyborze formy przepływów pieniężnych. Pomijając prozaiczny fakt, że niektórzy są zwyczajnie przyzwyczajeni do gotówki i ciężko im się przestawić na operowanie pieniądzem bezgotówkowym, to w wielu przypadkach stanowi ona zwyczajnie najszybszą, najprostszą i najłatwiej dostępną formę płatności. Zakusy niektórych ośrodków władzy, by próg ten kilkukrotnie zmniejszyć, stanowią niebezpieczny przykład działalności, która podkopuje dotychczasowe obustronne działania na rzecz zwiększania poziomu wzajemnego zaufania pomiędzy przedsiębiorcami, a organami administracji publicznej.

    Poza powyższym, zmniejszenie progu kwotowego może prowadzić do swoistego wykluczenia części przedsiębiorców i zmuszenia ich do funkcjonowania w szarej strefie. Znaczące obniżenie progu oznacza, że przedsiębiorcy musieliby masowo i powszechnie posługiwać się bankowością elektroniczną, gdyż dostępność fizycznych oddziałów banków na poziomie małych miejscowości i wsi jest bardzo ograniczona. Faktem jest, że poziom ubankowienia przedsiębiorców jest wysoki biorąc pod uwagę odsetek firm posiadających konta. Praktyka przedstawia się jednak inaczej, gdyż posiadanie konta dla wielu firm jest wymogiem prawnym, a nie potrzebą wynikającą z bieżącej działalności gospodarczej. Ponadto, w Polsce posiadamy ograniczenia infrastrukturalne w zakresie dostępu do Internetu oraz wykorzystywania komputerów do bieżącej działalności gospodarczej. Zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego, w Polsce w 2014 r. 74,7% gospodarstw domowych posiadała dostęp do Internetu, przy czym 71% gospodarstw korzystało z łączy szerokopasmowych. Oznacza to, że mikro i mali przedsiębiorcy często nie posługują się w codziennej aktywności komputerem. Wynika to częściowo z braku takiej potrzeby biznesowej – wiele firm działa na rynku lokalnym w oparciu o komunikację telefoniczną, jak i ograniczeń infrastrukturalnych w zakresie dostępu do Internetu szerokopasmowego (tzw. białe plamy). Jeżeli dodamy do tego znaczące podwyżki w cenach, opłatach i prowizjach bankowych, mających miejsce w okresie ostatnich dwóch lat, nie ma żadnego argumentu, by ulegać lobby banków i zmniejszać próg kwotowy obligatoryjnego obrotu bezgotówkowego. W okresie od 1 stycznia 2013 r. do dnia dzisiejszego banki konsekwentnie podnoszą swoje cenniki lub wprowadzają nowe opłaty, które dotychczas nie występowały. Jest to odpowiedź sektora na regulację opłat interchange i tym samym sposób na rekompensowanie utraconych przychodów. Potwierdzają to zarówno analizy Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, jak i Narodowego Banku Polskiego. ZPP przez ostatnie kilkanaście miesięcy systematycznie (kwartalnie) badał zmiany w cenach, opłatach i prowizjach pośród 15 największych banków w Polsce. I tak tylko w okresie czerwiec 2013 – marzec 2014 pięć banków wprowadziło zmiany na niekorzyść klienta biznesowego, gdzie średnia opłata za prowadzenia konta wzrosła z 5 zł miesięcznie do 14,40 zł miesięcznie. Pozostałe badane banki zmiany wprowadziły wcześniej i poziom średniej opłaty wynosił 20,50 zł. W tym samym okresie suma średnich opłat wzrosła z poziomu 8,20 zł do poziomu 18 zł. W latach 2013-2014 najczęściej rosły opłaty stałe za prowadzenie konta, opłaty za przelewy dokonane w oddziale, przewalutowanie transakcji, wydanie i utrzymanie kart debetowych, podwyższono również wymagania pozwalające na utrzymanie darmowego konta. Zmiany nie dotyczyły tylko klientów biznesowych, ale również indywidualnych. Dla przykładu w analizie okresu czerwiec 2013 – marzec 2014 tylko jeden bank nie wprowadził zmian w swoich cennikach. Suma średnich opłat dla klientów indywidualnych, w bankach, które zdecydowały się na podwyżki, wzrosła o prawie 80% (z 7,18 zł do 12,86 zł). 

    Pełna treść Stanowiska ZPP dotyczącego założeń projektu ustawy – Prawo działalności gospodarczej z dnia 26 marca 2015 roku.

    Aktywnie w Głogowie

    17.04.2015

    W środę, 15 kwietnia 2015 r. o godzinie 18:30, w tradycyjnie gościnnych progach restauracji „Pasjonata” w Głogowie, odbyło się kolejne spotkanie przedsiębiorców zrzeszonych w Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, osób zainteresowanych członkostwem oraz przedstawicieli firm uczestniczących w lokalnym programie ZPP: „Kupuj w Głogowie”.

    W trakcie spotkania poinformowano o działaniach bieżących Związku Przedsiębiorców i Pracodawców na gruncie lokalnym oraz omówiono możliwości rozszerzenia wspólnych działań promocyjno-marketingowych firm usługowo-handlowych, między innymi w ramach realizowanej akcji „Kupuj w Głogowie”.

    Uczestnicy spotkania przedstawili swoje pomysły oraz propozycje konkretnych działań, proponując jednocześnie wstępne zarysy związane z realizacją proponowanych rozwiązań. Pomysły okazały się na tyle interesujące, że spotkanie trwało ponad dwie godziny 🙂 Większość uczestników zadeklarowało przygotowanie kolejnych etapów projektowanych wspólnych działań przedsiębiorców głogowskich. O efektach tych prac będziemy chcieli informować Państwa drogą mailową. Jednocześnie zachęcamy pozostałe firmy do aktywnego uczestnictwa, między innymi poprzez udział w spotkaniach.

    Jak powiedział Maciej Junke, Rzecznik ZPP w Głogowie, Organizator spotkania, coraz częściej słyszy od „nowych” uczestników, że nie spodziewali się, że mogą one być tak ciekawe i konstruktywne. Jak dodał – oni rzeczywiście dostrzegają, że „razem możemy więcej”.

    W imieniu Macieja Junke serdecznie dziękujemy wszystkim obecnym na spotkaniu i angażującym się we wspólnie realizowane przedsięwzięcia.

    Kolejne spotkanie odbędzie się za miesiąc. O szczegółach poinformujemy drogą mailową, a także poprzez kanały komunikacji ZPP.

    Warsztaty startupuj.pl

    15.04.2015

    Wiele genialnych pomysłów na biznes nie ujrzało i nigdy nie ujrzy światła dziennego. Dlaczego? Często nie wiadomo od czego zacząć. Zainwestowałeś już dużo, ale nadal czujesz, że nie zacząłeś zarabiać. Większości startupów nie udaje się przejść przez fazę testów i wyjść na rynek. Nie wiedzą jak stworzyć pierwszą, lojalną grupę klientów, jak przekonać innych, że ich propozycja jest naprawdę świetna. Ponad 80% nowych firm upada w ciągu pierwszego roku działalności. W takim razie skąd pozyskiwać środki na działalność? Czym zachęcić i utrzymać klientów? Jak obniżyć koszty i ryzyko? Czym się wyróżnić? 

    Są jednak startupy, którym się udało. Osiągnęli sukces, podczas gdy inni staczali się po równi pochyłej w dół…
    Co odróżnia jednych od drugich?

    Jeśli chcesz się dowiedzieć – zapytaj, a najlepiej ZAPISZ SIĘ na warsztaty STARTUPUJ.pl – tam uzyskasz wyczerpujące odpowiedzi na wiele nurtujących Cię pytań. 

    Objęliśmy patronat nad wydarzeniem, a jednym z prelegentów będzie nasz Rzecznik w Krakowie, Grzegorz Moskal.

    Zakres programowy warsztatów:
    – Bussines Model Canvas – absolutna podstawa każdego biznesu. Narzędzie niezwykle proste. Ponadto przedstawione zostaną często popełniane błędy, które dyskwalifikują w rozmowie z inwestorem/ obniżają skuteczność.
    – Value Proposition Design – zaprojektuj innowacyjną Propozycję Wartości dla swoich klientów.
    – Lean Sartup – ogranicz koszty i ryzyko na starcie!
    – Tworzenie Społeczności.
    – Strategie sprzedaży.
    – Sprzedażowe Espresso, czyli jak się sprzedać.
    – Pozyskiwanie finansowania.

    Warsztaty odbędą się 24 kwietnia 2015 o godzinie 9:00 w Artefakt Cafe w Krakowie (ul. Dajwór 3).

    Zapisy.
    Więcej informacji.

    Zawodowo przedsiębiorczy

    15.04.2015

    Im bardziej przedsiębiorczy dyrektor, tym lepsza szkoła zawodowa – to jeden z głównych wniosków płynących z badania „Bariery i możliwości współpracy między szkołami zawodowymi, a firmami. Perspektywa dyrektorów szkół i przedsiębiorców”. Badanie przeprowadzono na zlecenie Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych oraz Związku Przedsiębiorców i Pracodawców w ramach ich wspólnego programu „Dyrektorzy zawodowcy” pod patronatem Ministra Edukacji Narodowej.

    – Okazuje się, że, jak to w życiu – najważniejsze to poznać się i zacząć razem działać – mówi Jerzy Garlicki, prezes WSiP. – Bo, gdy przedsiębiorcy i dyrektorzy podejmują współpracę, to są z niej w zdecydowanej większości zadowoleni. Przeważająca większość dyrektorów (85%) oraz przedsiębiorców (89%) uważa, że praktyki i staże w zawodzie zapewniają uczniom i absolwentom perspektywy zawodowe.

    Reforma szkolnictwa zawodowego trwa od 2012 roku. Wprowadzono nową podstawę programową. Doświadczenie podpowiada, że jednym z kluczowych elementów umożliwiających osiąganie celów reformy jest współpraca szkoły z firmami. Ważne jest więc, aby poznać bariery i możliwości takiej współpracy.

    Dlatego Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne we współpracy ze Związkiem Przedsiębiorców i Pracodawców uruchamiają program pn. „Dyrektorzy zawodowcy”, w ramach którego przeprowadzili badanie dyrektorów i przedsiębiorców, a także zorganizują debatę ekspertów na bazie badania oraz e-szkolenia dla dyrektorów z zakresu przedsiębiorczości.  Program wpisuje się w założenia Roku Szkół Zawodowych MEN, dlatego otrzymał patronat Ministra Edukacji Narodowej.

    – Z badania wynika m.in., że dyrektorzy wskazują potrzebę i chęć do rozwoju swoich umiejętności w zakresie przedsiębiorczości i zarządzania szkołą – mówi Cezary Kaźmierczak, prezes ZPP.  – 76% dyrektorów deklaruje, że potrzebuje wsparcia w zarządzaniu szkołą, a 69%, że nie dokształca się z przedsiębiorczości i zarządzania.

    W maju WSiP i ZPP zorganizują, w nawiązaniu do wyników badania, publiczną debatę o roli dyrektorów i przedsiębiorców w podejmowaniu współpracy między szkołami, a firmami.  Wyniki badania i debata posłużą do opracowania tematów e-szkoleń, które zostaną przeprowadzone dla dyrektorów szkolnictwa zawodowego przez WSiP i ZPP w czerwcu 2015.

    Omówienie kluczowych wyników badania:
    „Bariery i możliwości współpracy między szkołami zawodowymi a firmami. Perspektywa dyrektorów szkół i przedsiębiorców”

    Bariery

    Podjęcie współpracy napotyka na kilka barier. Główną przyczyną braku współpracy zarówno w przypadku dyrektorów, jak i przedsiębiorców jest wzajemna bierność (ponad 1/3 dyrektorów oraz przedsiębiorców wskazuje jako przyczynę braku współpracy to, że nikt się do nich nie zgłosił). Jest to równocześnie przerzucanie odpowiedzialności za taka współpracę na drugą stronę. Ponadto blisko 1/3 dyrektorów szkół zawodowych uważa, że brak współpracy wynika z tego, że uczniowie wolą sami znaleźć pracę, co jest kolejnym przykładem przerzucania odpowiedzialności na innych.

    Dodatkowo można zauważyć specyficzne powody braku współpracy wskazywane przez przedsiębiorców. Wskazują oni zarówno na nieodpowiedni dla nich rodzaj kwalifikacji absolwentów szkół zawodowych (14% z nich przyznaje, że mają oni kwalifikacje niedostosowane do potrzeb firm, a 16%, że są one nieodpowiednie) oraz przekonania o trudności biurokratycznych zawiązanych z taka współpracą (15% przedsiębiorców przyznaje, że nie wie jak załatwić współpracę, 17% uważa, że wymaga to dużo biurokracji).

    Przedsiębiorcy przyznają, że nie mają wiedzy na temat szkół zawodowych funkcjonujących w regionie – aż 3/4 przedsiębiorców negatywnie ocenia poziom swojej wiedzy na temat lokalnych szkół zawodowych – co jednak połączone jest z przekonaniem, że inicjatywa w sprawie nawiązania współpracy ze szkołą zawodową nie leży po ich stronie.

    Dodatkowo – prawie połowa dyrektorów i przedsiębiorców uważa, że szkolnictwo zawodowe ma negatywny obraz w społeczeństwie.

    Potencjał

    Ponad 4/5 dyrektorów szkół zawodowych oraz 3/4 przedsiębiorców jest zainteresowanych współpracą w zakresie bezpłatnych staży, bądź praktyk zawodowych. Nieco ponad połowa dyrektorów szkół oraz 2/3 przedsiębiorców przyznaje, że byłaby skłonna podjąć się takiej współpracy w przypadku staży płatnych. Warto zauważyć, że większą chęć do współpracy w zakresie płatnych staży/praktyk wyrażają przedsiębiorcy niż dyrektorzy szkół.

    Jeśli zaś chodzi o potencjał zatrudnienia w poszczególnych branżach, przedsiębiorcy często oceniają go lepiej w porównaniu z dyrektorami. Obydwie grupy badanych zgadzały się, że branżami o dużym potencjale są budownictwo, mechanika, gastronomia, handel. Przedsiębiorcy dużo pozytywniej niż dyrektorzy oceniają też szanse zatrudnienia w takich branżach jak murarstwo, czy stolarstwo. Za branże o najmniejszym potencjale uznawane są grafika oraz ochrona środowiska.

    Badanie „Bariery i możliwości współpracy między szkołami zawodowymi a firmami. Perspektywa dyrektorów szkół i przedsiębiorców” zostało przeprowadzone przez Dom Badawczy Maison na zlecenie Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych oraz Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, pod patronatem Ministra Edukacji Narodowej. Badanie zostało zrealizowane we współpracy z Ogólnopolskim Panelem Badawczym Arianda. Wzięło w nim udział 532 przedsiębiorców oraz 382 dyrektorów szkół. Każda z osób wypełniała kwestionariusz dotyczący szkolnictwa zawodowego odpowiednio przystosowany do danej grupy.

    Pełna treść badania do pobrania .pdf

    Więcej informacji udzielają:

    Point of View
    Paweł Kudzia
    pk@pov.pl / 22 375 65 55

    oraz

    ZPP
    Katarzyna Bańbor
    k.banbor@wei.org.pl / 22 826 08 31

    RAPORT ZPP

    13.04.2015

    Przestępcy organizujący karuzele VAT są praktycznie w Polsce bezkarni. Skutki karuzeli VAT, których dotyczy najnowszy raport Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, objawiają się co roku wielomiliardowymi stratami budżetu państwa. Kwestia wydaje się regularnie bagatelizowana przez najwyższe władze państwowe.

    – Według szacunków Ministerstwa Finansów miesiąc działania takiej przestępczej spółki – słupa to strata 1,6 mln złotych. Słupy działają na ogół 3-4 miesiące i znikają zanim nasz zajęty rozliczaniem PIT-ów emerytów lub organizowaniem loterii paragonowych aparat skarbowy się w ogóle zorientuje, że taka spółka istniała – powiedział Mariusz Pawlak, Główny Ekonomista ZPP.

    Jest to tym bardziej niepokojące, że brak realnych działań mających na celu ukrócenie przestępczej działalności próbuje się – w wyjątkowo nieudolny i szkodliwy sposób – tuszować, podejmując drastyczne, często zwyczajnie bezprawne i skandaliczne akcje skierowane w uczciwych przedsiębiorców, tłumacząc to koniecznością zwalczania oszustw podatkowych.

    Najlepszym przykładem jest choćby ujawniona ostatnio upubliczniona tajna notatka po spotkaniu Ministra Finansów, według której 80% kontroli w roku bieżącym ma skończyć się domiarem

    – Zamiast skoncentrować się na tych wielomiliardowych stratach – niektórzy twierdzą, że to wręcz 2% polskiego PKB, Ministerstwo Finansów zajmuje się głupotami oraz prześladowaniem uczciwych przedsiębiorców, bo oni są – nie znikają, nie przepadają, nie ukrywają się. Dodatkowo z ich strony urzędnikom skarbowym nic nie grozi – powiedział Prezes ZPP, Cezary Kaźmierczak.

    Jakub Bińkowski, analityk ZPP, autor raportu ma świadomość, że temat karuzeli VAT – mimo swej aktualności – nie przyciąga szczególnej uwagi zarówno opinii publicznej (co ze względu na pewien stopień skomplikowania omawianej materii można zrozumieć), jak i Ministerstwa Finansów (w tym przypadku nie da się już znaleźć satysfakcjonującego wytłumaczenia braku zainteresowania).

    Z powodu poziomu skomplikowania problemu, ZPP zdecydowało się opisać mechanizm działania karuzeli VAT na konkretnym przykładzie. W sprawie, o której mowa w raporcie, przestępcy zdołali wyłudzić z budżetu państwa niemal 30 milionów złotych, a do wygenerowania takiej kwoty wystarczyło 177 faktur.

    W latach 2011 – 2012 ujawniono 310 tysięcy faktur, a można podejrzewać, że spora część pozostała nieodkryta. Wyraźnie widać więc, jak wielkim problemem są oszustwa związane z wyłudzaniem zwrotu podatku VAT.

    Jednocześnie eksperci z różnych stron zaznaczają, że wykrywalność tego rodzaju przestępstw jest znikoma, a wielu świadomych uczestników tego procederu, spokojnie korzysta ze zdobytych tym sposobem środków.

    – Żeby nie poprzestać na ogólnym omawianiu zjawiska – pokazujemy w naszym opracowaniu, jak ta bezkarność wygląda w praktyce. Na podstawie konkretnych przykładów – powiedział Jakub Bińkowski, analityk ZPP. – Pokazujemy, jak karuzela sobie hula w najlepsze – mimo, że organa skarbowe zostały o niej poinformowane. A kontrola poszła nie do karuzeli, a do osoby, która o niej poinformowała!

    Raport jest do pobrania w .pdf w zakładce “Materiały”

    Dla członków ZPP

    Nasze strony

    Subskrybuj nasze newslettery