• PL
  • EN
  • szukaj

    Komentarz ZPP – nie można dłużej czekać z konkretną pomocą dla firm dotkniętych powodzią, potrzebne pilne działania

    Warszawa, 26 września 2024 r.

    Komentarz ZPP – nie można dłużej czekać z konkretną pomocą dla firm dotkniętych powodzią, potrzebne pilne działania

     

    • Przedsiębiorcy, którzy ucierpieli wskutek powodzi mogą na ten moment skorzystać z odroczenia płatności podatków (VAT, PIT, CIT) oraz składek ZUS (w szczególnych przypadkach również umorzenia). Dodatkowo, umożliwione zostało wnioskowanie o świadczenia oraz nieoprocentowane pożyczki na pokrycie wynagrodzeń pracowników i utrzymanie miejsc pracy.
    • Niestety, dostępne w tej chwili formy wsparcia dla przedsiębiorców są dalece niewystarczające, a każdy tydzień zwłoki w zakresie wprowadzenia bardziej adekwatnych instrumentów utrudni skuteczną odbudowę firm.
    • Ministerstwo Rozwoju i Technologii we współpracy z Ministerstwem Finansów oraz Bankiem Gospodarstwa Krajowego opracowuje plan mający na celu pomoc w przywróceniu aktywności gospodarczej w dotkniętych żywiołem rejonach – zwracamy jednak uwagę, że konieczne jest niezwłoczne uruchomienie środków finansowych. Niestety, zaproponowany przez rząd projekt tzw. specustawy powodziowej nie oferuje wsparcia dla przedsiębiorców.

    Powódź, która objęła 4 województwa w południowo-zachodniej Polsce, nie tylko przyczyniła się do wielu tragedii indywidualnych osób i rodzin zamieszkujących te regiony, ale dotknęła też tysiące firm. Choć najbardziej bezpośrednie straty odnieśli przedsiębiorcy prowadzący sklepy, zakłady usługowe czy pensjonaty, skutki powodzi spowodowały także brak możliwości lub konieczność ograniczenia prowadzenia całego szeregu działalności gospodarczych. Trzeba zwrócić uwagę na złożoność problemu, z którymi mierzą się firmy – z jednej strony ich właściciele stracili źródło dochodu, z drugiej ucierpiały budynki, infrastruktura i zasoby potrzebne do dalszego prowadzenia działalności, z trzeciej pozostaje kluczowy problem bieżącej wypłaty wynagrodzeń, co jest trudne w warunkach przedłużającego się braku regularnych wpływów.

    Rząd zaproponował kilka doraźnych rozwiązań, a także zapowiedział, że Ministerstwo Rozwoju i Technologii we współpracy z Ministerstwem Finansów i Bankiem Gospodarstwa Krajowego przygotują plan powrotu aktywności gospodarczej na zalanych terenach. Do Sejmu we wtorek w nocy trafił także projekt tzw. specustawy, która zawiera propozycje szczególnych rozwiązań mających na celu usuwanie skutków powodzi. Niestety, do firm wciąż nie trafiły konkretne środki finansowe – a są potrzebne w zasadzie natychmiast.

    Na ten moment przedsiębiorcy dotknięci powodzią mogą skorzystać ze wsparcia w postaci możliwości odroczenia terminów płatności kluczowych podatków, takich jak VAT, PIT oraz CIT, które zaproponowało Ministerstwo Finansów. Mogą również ubiegać się o rozłożenie należności na raty lub całkowite umorzenie zaległości podatkowych. W przypadku podatku VAT, termin płatności zostanie przedłużony do 25 stycznia 2025 roku. Jeśli chodzi o PIT i CIT, odroczenie będzie obejmować zaliczki na podatek oraz podatki należne za okres od sierpnia do grudnia 2024 roku, a przedsiębiorcy rozliczą je w rocznym zeznaniu podatkowym. Dodatkowo, odroczenie obejmie także podatek odprowadzany do urzędu skarbowego za pracowników poszkodowanych firm. Według zapowiedzi Ministerstwa, urzędy skarbowe mają rozpatrywać złożone przez powodzian wnioski w pierwszej kolejności, w czym pomoże powstanie tymczasowych punktów obsługi podatników. Krajowa Administracja Skarbowa uruchomiła także dedykowaną infolinię, czynną w dniu robocze w godz. 8:00-18:00,  pod którą zadzwonić mogą podatnicy poszkodowani w wyniku powodzi.

    Odroczyć można również płacenie składek ZUS. Płatnicy pokrzywdzeni przez powódź składki za okres od 1 sierpnia do 31 grudnia będą mogli zapłacić do 15 września 2025 roku. Dodatkowo, płatnicy mogą ubiegać się o umorzenie składek, jednak wyłącznie na swoje ubezpieczenie. Takie umorzenie przysługuje tym, którzy udowodnią, że z powodu sytuacji finansowej i rodzinnej nie są w stanie ich uregulować. Aby skorzystać z ulg, należy złożyć wniosek do ZUS i złożyć oświadczenie, że płatnik został dotknięty skutkami powodzi. Przedsiębiorcy, którzy skorzystają z tej możliwości nie zapłacą odsetek. Co warto podkreślić, Zakład Ubezpieczeń Społecznych przekazał, że uproszczone zostały procedury rozpatrywania wniosków o udzielenie ulgi. Dzięki zmniejszeniu liczby wymaganych dokumentów, możliwe będzie przyspieszenie procesu udzielania wsparcia firmom.

    MPRIPS proponuje przedsiębiorcom, którzy mimo strat chcą kontynuować działalność i utrzymać zatrudnienie, pomoc w formie świadczeń na pokrycie wynagrodzeń i składek ZUS, do maksymalnej wysokości iloczynu podwójnej płacy minimalnej i liczby pracowników miesięcznie. Pracodawcy będą mogli ubiegać się o zwrot kosztów zatrudnienia pracowników za okres maksymalnie 12 miesięcy. Świadczenia  nie będą objęte podatkiem dochodowym. Pomoc ma być dostępna dla firm zatrudniających pracowników na terenach dotkniętych klęską żywiołową. W przypadku, w którym otrzymane świadczenia nie będą wystarczające, przedsiębiorca może dodatkowo ubiegać się o nieoprocentowaną pożyczkę na utrzymanie miejsc pracy z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Wysokość pożyczki takiej pożyczki może wynosić maksymalnie wartość wynagrodzenia wszystkich pracowników.

    Od 12 września wprowadzono również 0% stawkę VAT dla darowizn wszelkiego rodzaju towarów i usług, które są przekazywane przez przedsiębiorców na rzecz osób poszkodowanych wskutek powodzi. Rozporządzenie będzie obowiązywało do 31 grudnia br.

    W środę 25.09 br. do Sejmu wpłynął zaproponowany przez rząd projekt nowelizacji ustawy o zarządzaniu kryzysowym w przypadku powodzi, obowiązującej od 2011 roku. Choć projekt obejmuje wiele obszarów i odnosi się do tematów będących w jurysdykcji wielu ministerstw, de facto nie wprowadza on rozwiązań dla przedsiębiorców i pracodawców.

    Z uwagą będziemy obserwować więc zapowiedziane przez Wicepremiera Kosiniaka-Kamysza działania. Poinformował on, że Ministerstwo Rozwoju i Technologii, wraz z Ministerstwem Finansów oraz Bankiem Gospodarstwa Krajowego, przygotują wspólny projekt wspierający odtworzenie działalności gospodarczej na terenach objętych powodzią. Zapowiedziano, że będzie to całościowy program rewitalizacji, który ma pomóc w przywróceniu aktywności gospodarczej w dotkniętych żywiołem rejonach. Szczegółowe założenia planu pomocowego nie są jeszcze publicznie znane.

    W związku z powyższym ZPP apeluje do podmiotów odpowiedzialnych za przygotowanie rozwiązań o uwzględnienie strat materialnych poniesionych przez przedsiębiorców. Choć osoby fizyczne mogą otrzymać wsparcie do 100 tysięcy złotych na remonty mieszkań oraz odbudowę budynków gospodarczych oraz do 200 tysięcy złotych na odbudowę domów mieszkalnych, analogiczne wsparcie nie zostało zaproponowane przedsiębiorcom, których lokale i sprzęty uległy zniszczeniu w konsekwencji powodzi. Rekomendujemy szybkie uruchomienie środków na odtworzenie środków trwałych, zapasów, a także odbudowanie infrastruktury. Aby działalności prowadzone na terenach powodziowych przetrwały i mogły utrzymać miejsca pracy, konieczne jest jak najszybsze wsparcie państwa w odbudowaniu infrastruktury i aktywów przedsiębiorstwa, niezbędnych do kontynuowania prowadzenia działalności.

    Zobacz: Komentarz ZPP – nie można dłużej czekać z konkretną pomocą dla firm dotkniętych powodzią, potrzebne pilne działania

    Komentarz ZPP dotyczący przyspieszenia legislacyjnego dla OZE

    Warszawa, 20 września 2024 r.

    Komentarz ZPP dotyczący przyspieszenia legislacyjnego dla OZE

     

    • Cena i dostępność zielonej energii będą miały kluczowe znaczenie dla działalności i możliwości rozwojowych firm w Polsce.
    • Za jedną z najistotniejszych spraw kształtujących dalszy rozwój energetyki odnawialnej i rozproszonej uważamy możliwości przyłączania nowych źródeł do krajowego systemu energetycznego.
    • W tym zakresie zrobiono już pewien postęp uchwalając ustawę o liniach bezpośrednich, co umożliwia bezpośrednie relacje pomiędzy producentem a konsumentem energii – w ostatnich miesiącach płyną zaś do nas kolejne sygnały w sprawie inicjatyw legislacyjnych służących transformacji energetycznej. ZPP wspiera ich kierunek i działania Ministerstwa Klimatu i Środowiska w tym zakresie.

    Ostatni czas jest okresem zwiększonych wysiłków ustawodawcy na rzecz wspierania transformacji energetycznej w Polsce, co należy odnotować z zadowoleniem. Regulator m.in. wypuścił na rynek jasny i klarowny przekaz aby ułatwiać procedury przyłączeniowe, szczególnie dla źródeł odnawialnych.

    Polskie Sieci Energetyczne już opublikowały Plan Rozwoju Sieci Przesyłowych do 2030 roku, w którym wyraźnie widać pozytywne zmiany w kierunku zielonej energetyki. PRSP jest obecnie synchronizowany z planami poszczególnych operatorów tak aby polityka przyłączeniowa była spójna względem planów inwestycyjnych związanych szczególnie z energetyką rozproszoną. Te obiecujące informacje pozwalają również na kształtowanie polityki inwestycyjnej w innych branżach w tym w firmach energochłonnych.

    W dniu 5 września br. odbyło się spotkanie inaugurujące prace zespołu ds. optymalizacji procesu przyłączeniowego (jedna z czterech grup roboczych w ramach inicjatywy przy PTPiREE), w którym uczestniczyli między innymi przedstawiciele OSD, Polskich Sieci Elektroenergetycznych S.A., organizacji branżowych reprezentujących sektor OZE oraz Ministerstwa Klimatu i Środowiska. W ramach spotkania przedstawione zostały przez poszczególne podmioty rekomendowane oraz planowane do podjęcia działania.

    Zgodnie z ustaleniami, zespół ma wypracować koncepcję zmian legislacyjnych oraz uzgodnień branżowych pomiędzy stronami tam, gdzie wprowadzanie zmian legislacyjnych nie będzie konieczne. Założeniem jest opracowanie raportu podsumowującego wynik prac do dnia 31 grudnia 2024 r.

    Również w dniu 5 września br. rząd przedstawił założenia nowego Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu do 2030 r., uzupełnionego o tzw. scenariusz ambitnej transformacji. Zaktualizowany dokument będzie oparty o dwa scenariusze:

    • scenariusz WAM – scenariusz ambitnej transformacji, oraz
    • scenariusz WEM – scenariusz transformacji w warunkach rynkowo-technicznych.

    Jak wynika z opublikowanej prezentacji, ambitny scenariusz zakłada, że moc zainstalowana OZE w 2030 r. wyniesie 59 % całej mocy zainstalowanej w KSE, która ma sięgać 96 GW. W scenariuszu bazowym jest to odpowiednio 58% i 93 GW. W przypadku produkcji energii elektrycznej brutto, scenariuszu ambitny przewiduje 56% z OZE przy produkcji 196 TWh oraz 50 % przy produkcji 198 TWh w scenariuszu bazowym.

    W czerwcu przekazano do konsultacji publicznych, opiniowania i uzgodnień międzyresortowych projekt ustawy o zmianie ustawy o odnawialnych źródłach energii oraz niektórych innych ustaw (UD41). Projekt ma za zadanie zwiększyć atrakcyjność inwestycji w mikroinstalacje prosumenckie i stworzyć zachętę do upowszechnienia technologii magazynowania energii. Dzięki zmianom w systemie rozliczeń net-billing prosumenci będą mogli wybrać, w jakim systemie rozliczyć produkowaną przez siebie energię elektryczną.

    Nowelizacji ulec ma również ustawa wiatrakowa. Wprowadzone w 2016 roku restrykcyjne przepisy odległościowe (10H) miały wpływ na znaczne ograniczenie inwestowania w źródła wiatrowe na lądzie, co zahamowało rozwój energetyki wiatrowej w Polsce. ZPP wielokrotnie zwracało uwagę na ten problem, ponieważ wprowadzone przepisy ograniczały dostęp naszego kraju do obecnie najtańszego źródła energii. W przedmiotowym projekcie ustawy zaproponowana będzie liberalizacja  zasad lokalizowania elektrowni wiatrowych na lądzie. Zniesiona ma zostać zasada 10H, a zamiast niej wprowadzona zostanie zasada minimalnej odległości 500m.

    Obecnie odbywają się szczegółowe konsultacje ze środowiskami inwestorów w sprawie poszczególnych fragmentów nowelizacji ustawy, aby zbliżyć się do konsensusu pomiędzy poszczególnymi interesariuszami, a jednocześnie sprawić, by inwestycje w energetykę wiatrową nie napotykały niepotrzebnych barier.

    Odnotowujemy również zwiększenie inwestycji w inteligentne sieci elektroenergetyczne – MKiŚ podpisało trzy kolejne umowy na dofinansowanie rozwoju inteligentnych sieci elektroenergetycznych z programu Fundusze Europejskie dla Polski Wschodniej 2021-2027. Całkowita wartość tych inwestycji to ponad 200 mln zł.

    Niezależnie od zniuansowanej opinii ZPP wobec niektórych polityk środowiskowych i klimatycznych wdrażanych na poziomie UE, a także jasno formułowanego przez nas postulatu umożliwienia nieco ostrożniejszej ścieżki do neutralności klimatycznej, uwzględniającej zarówno jej koszty, jak i polską specyfikę, nie ulega wątpliwości, że rozwój energetyki i gospodarki w kierunku niskoemisyjnym jest nieunikniony i Polska powinna przyspieszyć działania zmierzające do rozwoju zielonej energii. W tym kontekście pozytywnie oceniamy legislacyjne przyspieszenie w zakresie aktów kluczowych dla transformacji energetycznej, w dalszym ciągu licząc na konstruktywny dialog z szeroką grupą interesariuszy w celu wypracowania możliwie najlepszych rozwiązań.

    Zobacz: Komentarz ZPP dotyczący przyspieszenia legislacyjnego dla OZE

    Komentarz ZPP: Podsumowanie spotkania w Ministerstwie Zdrowia (29.08.br.)

    Warszawa, 18 września 2024 r.

    Komentarz ZPP: Podsumowanie spotkania w Ministerstwie Zdrowia (29.08.br.)

    Związek Przedsiębiorców i Pracodawców miał przyjemność uczestniczyć dnia 29 sierpnia 2024 r. w spotkaniu w Ministerstwie Zdrowia, które dotyczyło możliwości pozyskania dofinansowania inwestycji w ramach programów prowadzonych przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBiR) oraz Agencję Badań Medycznych (ABM). Spotkanie było kierowane do przedstawicieli branży farmaceutycznej, którzy chcą rozwijać swoje projekty przy wsparciu funduszy z tych instytucji.

    I. Część dot. programów Agencji Badań Medycznych

    1. W ramach Konkursu TransMed skierowanego na rozwój projektów badawczo-rozwojowych z obszaru medycyny translacyjnej, przewiduje się trzy edycje, pierwsza ma zostać ogłoszona w grudniu tego roku, a budżet ma wynosić około 300 ml zł na edycje. Finansowanie ma dotyczyć badań aplikacyjnych, przedklinicznych, wczesnych faz klinicznych oraz etapu wdrożeniowego i ma służyć rozwojowi innowacji technologii nielekowych (markery, diagnostyka, wyroby cyfrowe) w ramach medycyny translacyjnej.
    2. Otwarty konkurs na niekomercyjne badania kliniczne. ABM planuje analogiczny konkurs w przyszłym roku. Obszary mają dotyczyć: m.in. diabetologii, pediatrii, układu oddechowego, endokrynologii.
    3. Konkursy komercyjne – m.in. projekt Innowacyjne wyroby medyczne i nowe technologie czy projekt dot. wykorzystania technlogii RNA. Obecnie trwają 44 projekty komercyjne, budżet 900 mln zł, w przyszłym roku (2025) nie będzie nowych konkursów komercyjnych.
    4. W zamian ABM opracował dwa duże konkursy ze środków KPO dla odpowiednio produktów leczniczych i wyrobów medycznych. Komercjalizacja nie jest obligatoryjna ale premiowana (dodatkowe punkty) w ramach rynku UE. Szczegóły:

     

    a) dla produktów leczniczych: badania w obszarze bezpieczeństwa lekowego, innowacyjnych terapii i leków przyszłości.

     

    Rozliczenie II kw. 2026 r. (ABM zachęca do podzielenia projektu i wydzielenia części, którą uda się rozliczyć do 2026 r.). Możliwość sfinansowania podwykonawców (np. CRO przy badaniach klinicznych).

    Łączna kwota 350 000 000 zł, min. dla jednego projektu 2 000 000, max. 12 000 000 zł.

    Termin składania wniosków: 30 września 2024 r.

    b) dla wyrobów medycznych: badania oraz rozwiązania diagnostyczne in vitro.

     

    Rozliczenie II kw. 2026 r. Łączna kwota 55 000 000 zł, min. dla jednego projektu 2 000 000, max. 10 000 000 zł.

    Ogłoszenie konkursu: 29 sierpnia 2024 r.

          5. Na spotkaniu zostało także zakomunikowane, że ABM planuje sfinansowanie 10 nowych centrów badań klinicznych.

    1. W kontekście Warsaw Health Innovation Hub – ABM zachęca do dialogu, włącznie z zgłaszaniem postulatów także wykraczających poza obecnie zaplanowane projekty.

     

    II. Część dot. programów NCBiR

    Na spotkaniu, w ramach NCBiR, omawiana była Ścieżka SMART dla programu FENG (przekrojowa, dla wszystkich branż, brak programów dedykowanych sektorowi farmaceutycznemu).

    Łączy budżet programu wynosi 2,5 mld EUR i jest skierowany do dużych przedsiębiorstw lub konsorcjów dużych przedsiębiorstw z MŚP/organizacji badawczych i pozarządowych. Nacisk ma zostać położony na innowacyjność, cyfryzację oraz środowisko, NCBiR chce zwiększyć elastyczność swoich działań. W ramach dwóch edycji programu SMART złożonych zostało 29 projektów z zakresu farmaceutycznego, z czego pozytywną oceną otrzymały 3 projekty.

    Wytyczne dla projektów zgłaszanych w ramach SMART: obowiązkowo moduł B+R, fakultatywnie:

    • innowacje;
    • infrastruktura B+R;
    • cyfryzacja;
    • zazielenienie;
    • internacjonalizacja;
    • kompetencje.

    Obecnie trwają 2 nabory:

    a) Ogólny SMART – 890 000 000 PLN. Termin 24.10.2024.

    Brak ograniczeń tematycznych (wpisanie się w inteligentne specjalizacje Polski).

    b) SMART projekty na rzecz dostępności – 445 000 000 PLN. Termin 24.10.2024.

    c) na początku przyszłego roku (2025) planowany jest jeszcze nabór dla konsorcjów.

    Wartość min. projektu 3 000 000 zł, max. 70 000 000 zł. Dla B+R poziom dofinansowania wynosi od 25-65%.

    Od 2024 r. zmienia się sposób oceny wniosków: I etap = weryfikacja wniosku pod kątem założonego B+R oraz innowacyjności – bez panelu ekspertów oraz możliwości poprawy wniosków.

    Dopiero po przejściu do II etapu – pełna ocena wniosku.

    W ramach wykazania innowacyjności należy być precyzyjnym we wniosku, pokazać parametry zmiany, wskaźniki bazowe oraz docelowe. Celem tych zmian, ma być skrócenie czasu rozpatrywania wniosków.

    Poza tym, trwają w Ministerstwie Rozwoju prace nad konkursami branżowymi, nie ma jeszcze informacji, które branże zostaną wsparte dofinansowaniem, wybór sektora farmaceutycznego możliwy. NCBiR chce się w 2025 r. skupić właśnie na konkursach branżowych – w IV kwartale 2024 przedstawiony zostanie harmonogram. Niemniej, ani NCBiR ani w ABM nie planują programu ściśle na infrastrukturę np. budowę zakładu do wytwarzania API.

    Zobacz: Komentarz ZPP: Podsumowanie spotkania w Ministerstwie Zdrowia (29.08.br.) ws. możliwości pozyskania dofinansowania inwestycji w ramach programów prowadzonych przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w celu wsparcia branży farmaceutycznej w Polsce.

    Stanowisko ZPP do nowej wersji projektu ustawy o warunkach dopuszczalności powierzania pracy cudzoziemcom na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej

    Warszawa, 17 września 2024 r.

    Stanowisko ZPP do nowej wersji projektu ustawy o warunkach dopuszczalności powierzania pracy cudzoziemcom na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej

    • Rozumiemy działania mające na celu przeciwdziałanie nadużyciom i uregulowanie kwestii powierzania pracy cudzoziemcom w Polsce. Wprowadzenie oddzielnej ustawy regulującej to zagadnienie jest szczególnie potrzebne w momencie napływu coraz większej liczby migrantów zarobkowych, zwłaszcza biorąc pod uwagę poprzednie wielokrotnie nowelizowane przepisy, które mogły być trudne w interpretacji i stosowaniu.
    • Jednoznacznie krytycznie odnosimy się jednak do sposobu procedowania przedmiotowej ustawy. Projekt ustawy opublikowany dnia 14.08.2024r. znacząco odbiega od projektu przedstawionego do publicznych konsultacji 25.05.2024r. Obowiązek zatrudniania cudzoziemca na podstawie stosunku pracy, który został do niego dodany, to fundamentalna zmiana, która wpłynie na niemal 400 tys. cudzoziemców zatrudnionych na podstawie umów cywilnoprawnych. Regulacja ta nie będzie miała już możliwości być oficjalnie skonsultowana z interesariuszami. Wprowadzanie tak fundamentalnych zmian na tym etapie procesu legislacyjnego nie jest zgodne z zasadami prawidłowej legislacji i podważa zasady dialogu społecznego.
    • Zaznaczyć należy, że na stronie Rządowego Centrum Legislacji do dziś nie pojawiły się stanowiska zgłoszone w ramach konsultacji publicznych i opiniowania, ani odniesienie się wnioskodawcy do uwag, co dodatkowo wpływa na brak transparentności procesu legislacyjnego.
    • Jednocześnie zauważyć należy, że rozwiązania takie jak elektronizacja procedur, przyspieszenie postępowań, czy wprowadzenie przepisów dotyczących programów integracyjnych dla cudzoziemców, to pozytywne zmiany, które będą ułatwiały podejmowanie współpracy pomiędzy imigrantami a polskimi pracodawcami, a także prowadziły do większej integracji cudzoziemców.

    W maju 2024 roku rząd rozpoczął prace legislacyjne nad projektem nowej ustawy, mającej na celu kompleksowe uregulowanie zasad dostępu cudzoziemców do polskiego rynku pracy, w tym procedur wydawania zezwoleń i innych kwestii w tym zakresie. Projekt, przygotowany przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, ma wejść w życie na początku 2025 roku. MRPiPS miało przede wszystkim dwa cele – po pierwsze, kompleksowe uregulowanie zagadnienia dostępu cudzoziemców do rynku pracy, a po drugie, zapobieganie dużej skali nadużyć na rynku i wnioskowaniu o zezwolenia na pracę tylko po to, aby dostarczyć cudzoziemcom dokumenty uzasadniające cel i warunki pobytu za dużą opłatą.

    Związek Przedsiębiorców i Pracodawców rozumiejąc i wspierając intencje ustawodawcy, zwraca uwagę na nieadekwatne środki walki z nadużyciami i szkodliwe dla pracowników i pracodawców przepisy zawarte w ustawie, a także niezgodny z zasadami prawidłowej legislacji sposób procedowania ustawy.

    Projekt ustawy o dostępie cudzoziemców do rynku pracy opublikowany 14.08.2024r. wprowadza wiele znaczących zmian w stosunku do projektu przedstawionego do publicznych konsultacji 25.05.2024r. Największą z nich stanowi wprowadzenie zasady, że zezwolenia na pracę dla cudzoziemców, którzy będą zatrudnieni przez polski podmiot, mogą być wydawane wyłącznie w przypadku zatrudnienia ich na podstawie stosunku pracy. Obowiązek ten wpłynie na niemal 400 tys. obcokrajowców, zatrudnionych w tej chwili w ramach umów cywilnoprawnych i znacznie zwiększy koszty zatrudnienia ponoszone przez ich pracodawców. Wprowadzona zmiana nie będzie miała już możliwości być skonsultowana z interesariuszami. Wprowadzanie tak istotnych dla interesariuszy zmian na tym etapie procesu legislacyjnego narusza zasady prawidłowej legislacji, uniemożliwia efektywny dialog społeczny, a także przyczynia się do tworzenia niestabilnego i nieprzewidywalnego otoczenia prawno-instytucjonalnego dla przedsiębiorstw.

    Zaznaczyć należy, że stanowiska zgłoszone w ramach konsultacji publicznych i opiniowania oraz odniesienie się wnioskodawcy do uwag do dziś nie zostały opublikowane na stronie  Rządowego Centrum Legislacji. Zgodnie z ustawą z 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej organy władzy publicznej są zobowiązane do udostępniania informacji jawnych o swojej działalności w Biuletynie Informacji Publicznej, a każdy obywatel powinien mieć do nich dostęp. Brak publikacji dokumentów istotnych dla procesu legislacyjnego jest więc naruszeniem obowiązującego prawa. Takie działanie wpływa na brak transparentności procesu legislacyjnego.

    Podkreślając fakt szczególnego narażenia cudzoziemców na wyzysk, MRPiPS proponuje wprowadzenie zasady, zgodnie z którą cudzoziemiec może wykonywać pracę na rzecz polskiego podmiotu tylko na postawie stosunku pracy, tj. najczęściej umowy o pracę. ZPP zwraca uwagę na to, że taka regulacja będzie miała ogromny wpływ na rynek pracy. Na koniec grudnia 2023 r. udział obcokrajowców w ogólnej liczbie pracujących w Polsce wyniósł 6,6 proc., a więc cudzoziemców pracujących na nasze PKB było już ponad milion. Niecałe 400 tys. z nich wykonywało pracę na podstawie umów cywilnoprawnych. MRPiPS utożsamia umowy cywilnoprawne zawarte z obcokrajowcami z wyzyskiem, kiedy jednocześnie dla polskich pracowników taka forma współpracy cały czas pozostaje możliwa. Prowadzi to do dyskryminacji na rynku pracy ze względu na narodowość, a także uniemożliwia podejmowanie elastycznych, dopasowanych do aktualnych potrzeb obu stron form współpracy. Sposób realizacji, długość i forma wykonywania pracy determinują wybieraną formę umowy, wobec tego proponowane zmiany spowodują przymus do podejmowania stosunku pracy tam, gdzie nie ma przesłanek do jego zawarcia. Chociaż wspieramy cel ustawy, jakim jest przeciwdziałanie wykorzystywaniu cudzoziemców, uważamy, że wprowadzona regulacja odniesie odwrotny skutek, przyczyniając się do znacznego powiększenia szarej strefy. Konieczność zawierania umowy o pracę wiąże się nie tylko ze wzrostem kosztów zatrudnienia, ale także konkretnymi wytycznymi i zasadami świadczenia pracy, które nie zawsze mogą przystawać do charakteru wykonywanych przez cudzoziemca zadań. Brak możliwości zawierania umów cywilnoprawnych przywróci i rozpowszechni więc funkcjonujące już wcześniej na rynku nielegalne praktyki, takie jak np. wypłacanie części wynagrodzenia w gotówce w sposób nieoficjalny.

    Kolejną kontrowersyjną propozycją jest możliwość udostępniania pracowników innym podmiotom tylko i wyłącznie przez agencje pracy tymczasowej. W praktyce delegalizuje to w kontekście cudzoziemców tzw. outsourcing procesowy, który nie mieści się w definicji pracy tymczasowej. Ma on charakter trwały, ze względu na stałe zapotrzebowanie klienta na określone usługi (takie jak np. sprzątanie, usługi transportowe, usługi IT czy prawne). Praca ta ma zupełnie inny charakter, niż praca tymczasowa, wykonywana na rzecz podmiotu trzeciego, pod jego kontrolą, kiedy pracownik staje się efektywnie uzupełnieniem zespołu pracowników podmiotu trzeciego i wykonuje wyznaczone przez niego zadania. Krzywdzącym jest więc założenie, że każde przedsiębiorstwo prowadzące działalność w zakresie udostępniania pracowników, nie będące agencją pracy tymczasowej, stara się ominąć przepisy dotyczące pracowników tymczasowych, aby naruszać prawa pracownicze cudzoziemców. Takie sformułowanie przepisów uniemożliwi obcokrajowcom podejmowanie całego szeregu prac, które mogłyby leżeć w obrębie ich kompetencji i zainteresowania. Projektodawca, wprowadzając tę zmianę, sugeruje, że jedyną akceptowalną formą udostępniania pracowników będzie działanie jako Agencja Pracy Tymczasowej. Jednak bez uwzględnienia wyjątków dotyczących rodzaju usług angażujących cudzoziemców, jest to wymuszenie na przedsiębiorcach przekształcenia się w agencje pracy tymczasowej, mimo że nie jest to ich intencją. Aktualnie ustawodawca nie zamierza, aby wszystkie podmioty zatrudniające osoby pracujące na rzecz innych podmiotów stały się agencjami pracy tymczasowej, co nie jest zapisane w ustawie o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Proponowana zmiana nie odzwierciedla więc potrzeb rynku, przedsiębiorców i kontrahentów na usługi.

    Choć te dwie kwestie budzą najwięcej kontrowersji, ZPP wraca uwagę na pozostałe, szkodliwe dla przedsiębiorców propozycje zawarte w projekcie ustawy. Odgórnie ustalone limity zezwoleń na pracę, które mogą zostać wydane w danym roku kalendarzowym, w sposób bezpośredni ograniczają szybko rozwijającym się firmom możliwości zatrudnienia potrzebnej liczby pracowników, co w kontekście obecnej luki podażowej na polskim rynku pracy jest szczególnie niepokojące. Niezasadna jest też bezzwrotna opłata za złożenie wniosku o zatrudnienie obcokrajowca w przypadku, gdy przedsiębiorca nie ze swojej winy otrzyma odmowę wydania zezwolenia na pracę lub odmowę dokonania wpisu oświadczenia o powierzeniu pracy cudzoziemcowi do ewidencji. Przepisy przewidują też możliwość przeprowadzania tzw. „kontroli krzyżowych” dla Państwowej Inspekcji Pracy i Straży Granicznej w przedsiębiorstwach zatrudniających cudzoziemców oraz możliwość prowadzenia ich w sposób niezapowiedziany, co zakłóca przedsiębiorcom stabilne prowadzenie biznesu i poprzez nieprzewidywalne otoczenie instytucjonalne utrudnia długoterminowe planowanie działań.

    Wyrażamy dużą radość, że inne resorty, takie jak Ministerstwo Rozwoju i Technologii oraz Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, również zwróciły uwagę na te niesprawiedliwe dla przedsiębiorców przepisy i zadeklarowały chęć dyskusji i współpracy z organizacjami zrzeszającymi pracodawców. Uważamy, że tak istotne zmiany powinny być wprowadzane w dialogu i dyskusji z przedstawicielami strony przedsiębiorców.

    Jednocześnie chcielibyśmy zwrócić uwagę na pozytywne zmiany, które proponowane są w przedmiotowym projekcie ustawy. Pełna elektronizacja postępowań dotyczących zezwoleń na pracę cudzoziemca oraz oświadczeń o powierzeniu wykonywania pracy cudzoziemcowi przyczyni się do lepszego kontaktu z urzędem, ograniczy pomyłki, a przede wszystkim znacząco skróci procedurę udzielania zezwoleń na pracę. Skrócenie czasu oczekiwania na otrzymanie zezwoleń ułatwi pracodawcom zatrudnianie cudzoziemców i będzie miało korzystny wpływ na ograniczanie szarej strefy. Obecne w projekcie przepisy o charakterze działań integracyjnych takie jak pomoc w nauce języka czy edukacja na temat praw i obowiązków przyczynią się za to do większej integracji cudzoziemców i ich sprawniejszego funkcjonowania na rynku pracy.

    Niestety, doceniając te zalety należy jednak podsumować, że projekt w większości wprowadza rozwiązania bardzo niekorzystne dla przedsiębiorców. W momencie, kiedy organizacje zrzeszające pracodawców zgodnie postulują wspieranie legalnej, zrównoważonej migracji zarobkowej, która byłaby odpowiedzią na powiększającą się lukę podażową na polskim rynku pracy, krytycznie oceniamy propozycję wprowadzenia przepisów, które utrudnią jeszcze bardziej pozyskiwanie pracowników zza granicy i zmniejszą atrakcyjność polskiego rynku pracy dla obcokrajowców. Apelujemy do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej o uwzględnienie wątpliwości pozostałych resortów oraz organizacji pracodawców i podjęcie konstruktywnych rozmów ze środowiskiem przedsiębiorców, umożliwiających wypracowanie rozwiązań, które adresując problem nadużyć na rynku, nie spowodują jednocześnie drastycznego utrudnienia warunków prowadzenia działalności uczciwym przedsiębiorcom.

    Zobacz: Stanowisko ZPP do nowej wersji projektu ustawy o warunkach dopuszczalności powierzania pracy cudzoziemcom na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej

    Komentarz ZPP dotyczący wzrostu płacy minimalnej

    Warszawa, 17 września 2024 r.

    Komentarz ZPP dotyczący wzrostu płacy minimalnej

    • Od 1 stycznia 2025 roku nowa płaca minimalna będzie wynosić 4666 zł brutto miesięcznie oraz 30,50 zł brutto godzinowo – kwoty są zatem wyższe niż  te przedstawione Radzie Dialogu Społecznego. 
    • Zdaniem ZPP kluczowym elementem polityki gospodarczej powinien być trwały i konstruktywny dialog społeczny – arbitralne decyzje ignorujące wcześniejsze ustalenia z przedstawicielami partnerów społecznych godzą w zaufanie organizacji reprezentatywnych do prawodawcy.
    • ZPP zachęca władze do uwzględnienia wyzwań, przed którymi stoją polscy przedsiębiorcy, i do uwzględnienia głosu biznesu przy podejmowaniu kluczowych decyzji, takich jak ustalanie płacy minimalnej.

    Rząd negatywnie zaskoczył wyższym niż przewidywano wzrostem płacy minimalnej od 1 stycznia 2025 roku. Decyzja rządu o podniesieniu płacy minimalnej powyżej wcześniejszych deklaracji budzi poważne zastrzeżenia. W Dzienniku Ustaw opublikowane zostało rozporządzenie zmieniające stawki płacy minimalnej w 2025 roku. Od 1 stycznia 2025 roku nowa płaca minimalna będzie wynosić 4666 zł brutto miesięcznie dla umów o pracę oraz 30,50 zł brutto godzinowo dla umów cywilno-prawnych – wysokości są zatem wyższe niż zaproponowane Radzie Dialogu Społecznego do negocjacji. ZPP zwraca uwagę na to, że płaca minimalna zwiększyła się w ciągu ostatnich czterech lat aż o 65%. W tym samym okresie średnie wynagrodzenie wzrosło o ponad 54%. W ocenie ZPP zauważalny w ostatnich latach znaczący wzrost minimalnego wynagrodzenia stanowi, zwłaszcza dla sektora MŚP, jedną z głównych przeszkód w prowadzeniu działalności gospodarczej.

    Chaos decyzyjny w kwestii płacy minimalnej negatywnie wpływa na stabilność gospodarczą oraz zaufanie przedsiębiorców do rządzących. Każda decyzja, która wpływa na rynek pracy, powinna być poprzedzona rzetelną analizą jej długofalowych skutków. Niestety, w obecnej sytuacji mamy do czynienia z działaniami podejmowanymi w pośpiechu, bez odpowiedniego dialogu z kluczowymi interesariuszami i bez uwzględnienia długoterminowych konsekwencji gospodarczych.

    Jednym z głównych problemów wynikających z podwyższenia płacy minimalnej jest znaczący wzrost kosztów pracy. Płaca minimalna brutto w wysokości 4666 zł oznacza stawkę netto w wysokości 3510,77 zł, składkę zdrowotną na poziomie 362,37 zł, a całkowity koszt dla pracodawcy – 5621,59 zł. Podsumowując, pracodawcy muszą nie tylko płacić wyższe wynagrodzenia, ale również ponoszą zwiększone koszty związane z ubezpieczeniami społecznymi, składkami zdrowotnymi i innymi zobowiązaniami. ZPP podkreśla, że dla wielu firm, zwłaszcza małych i średnich, taki wzrost kosztów może być zbyt dużym obciążeniem, co może prowadzić do problemów z utrzymaniem płynności finansowej, zwolnień – szczególnie wśród pracowników o niższych kwalifikacjach – a w najgorszym przypadku nawet do zamknięcia działalności. Uważamy, że tak istotne zmiany, mające bezpośredni wpływ na gospodarkę muszą być wynikiem szerokich rozmów z przedsiębiorcami, tymczasem realnego dialogu w tej sprawie ponownie zabrakło. Zwłaszcza, że zgodnie z pierwotnymi deklaracjami, płaca minimalna miała zostać podniesiona nie wyżej, niż wynikałoby to z algorytmu ustawowego.

    Z uzasadnienia do rozporządzenia wynika, że wzrost płacy minimalnej o 40 zł w przypadku minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz o 0,30 zł w przypadku minimalnej stawki godzinowej jest konsekwencją podniesienia prognozy inflacji na rok 2025 z 4,1 proc. do 5 proc. ZPP stoi na stanowisku, że przewidywane niewielkie zwiększenie wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych w projekcie ustawy budżetowej nie powinno w tak krótkim okresie prowadzić do dalszych zmian wysokości świadczenia, które mogłyby negatywnie wpłynąć na kilka milionów przedsiębiorców.

    Podsumowując, utrzymanie tak wysokiego tempa wzrostu płacy minimalnej może przynieść szereg negatywnych konsekwencji, które nie tylko osłabią konkurencyjność przedsiębiorstw, ale również mogą prowadzić do wzrostu szarej strefy i kolejnych setek tysięcy zamkniętych lub zawieszonych działalności gospodarczych, zwłaszcza poza dużymi aglomeracjami.

    Zobacz: Komentarz ZPP dotyczący wzrostu płacy minimalnej

    Misja gospodarcza polskich firm do Łucka, Równego i Kijowa 9-14 września 2024 r.

    17 września 2024

    Misja gospodarcza polskich firm do Łucka, Równego i Kijowa 9-14 września 2024 r.

    W dniach 9-14 września 2024 roku odbyła się wyjazdowa misja gospodarcza polskich firm do Łucka, Równego i Kijowa. Celem misji było wspieranie współpracy polsko-ukraińskiej, budowanie nowych relacji biznesowych oraz nawiązywanie kontaktów, które będą sprzyjały dalszemu rozwojowi gospodarki po obu stronach granicy.

    Misja, w której uczestniczyło kilkanaście polskich firm, reprezentujących branże: TSL, budownictwo infrastrukturalne oraz handel, rozpoczęła się w Łucku. Inauguracyjna konferencja odbyła się 10 września br. w Łuckim Narodowym Uniwersytecie Technicznym (LNTU) i została otwarta przez Pawła Kowala, Przewodniczącego Rady ds. Współpracy z Ukrainą, Yurii Pohuliaiko, Przewodniczącego Wołyńskiej Administracji Wojskowej, Cezarego Kaźmierczaka, Prezesa Związku Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP), Hryhorii Nedopad, Przewodniczącego Wołyńskiej Rady Obwodowej oraz Irynę Vakhovych, Rektora LNTU. W trakcie wydarzenia poruszona została kwestia przyszłej odbudowy Ukriany, w tym konkretne możliwości i narzędzia przyciągania inwestycji do Ukrainy oraz unijny program wsparcia Ukraine Facility. Uczestnicy mieli również okazję do zapoznania się z potencjałem ekonomicznym Łucka oraz obwodu wołyńskiego, wymiany doświadczeń oraz nawiązywania cennych kontaktów z ukraińskimi przedsiębiorcami oraz lokalnymi władzami, biorącymi udział w wydarzeniu.

    Po konferencji delegacja polskich firm odbyła wizytę referencyjną w ukraińsko-polskim przedsiębiorstwie Modern Expo, które jest przykładem udanej współpracy biznesowej między Polską a Ukrainą.

    Kolejnym przystankiem było m. Równe, gdzie polscy przedsiębiorcy w ramach wizyt referencyjnych, odwiedzili zakład produkcyjny firmy Kronospan, a także jeden z największych zakładów produkujących makarony w Ukrainie – Vilis. Produkty tej firmy trafiają na rynek ukraiński oraz do kilkudziesięciu krajów na całym świecie.

    Ponadto, delegacja z Polski spotkała się z przedstawicielami lokalnych władz, w tym Oleksandrem Kovalem, Przewodniczącym Rówieńskiej Obwodowej Administracji Wojskowej oraz biznesu w rówieńskim oddziale Diia.Business. To spotkanie umożliwiło nawiązanie wartościowych kontaktów oraz omówienie perspektyw współpracy w różnych sektorach gospodarki.

    Po serii udanych rozmów i wizyt w Łucku i Równem, na delegację czekał kulminacyjny punkt misji gospodarczej, tj. konferencja Europe-Poland-Ukraine: Cooperate Together ’24, która odbyła się 12 września 2024 roku w Kijowie. Wydarzenie to zgromadziło kluczowych przedstawicieli polskiego i ukraińskiego biznesu oraz administracji, mających na celu dalsze zacieśnianie relacji gospodarczych między obydwoma krajami. Udział w konferencji wzięli, m.in.:

    Taras Kachka, Zastępca Ministra Gospodarki Ukrainy, Przedstawiciel Handlowy Ukrainy,

    Marta Poslad, Dyrektor ds. polityki publicznej w Europie Środkowo-Wschodniej i relacji transatlantyckich, Google,

    Oleksander Marikovskyi, Przewodniczący Podkomisji ds. Regionalnej Współpracy Gospodarczej i Handlu przy Radzie Najwyższej Ukrainy,

    Valerii Tkachov, Zastępca Dyrektora Departamentu Pracy Komercyjnej, A.T. „Ukrzaliznycia”, 

    Marian Przeździecki, Business Development Managera w Zagranicznym Biurze Handlowym PAIH.

    Łącznie udział w wydarzeniu wzięło ponad 200 uczestników, co pokazuje aktualność poruszonych w ramach konferencji zagadnień. 

    Misja gospodarcza jednoznacznie stanowi ważny krok na drodze do intensyfikacji współpracy polsko-ukraińskiej. Następnego dnia po konferencji grupa polskich przedsiębiorców odwiedziła biuro Zagranicznego Biura Handlowego Polish Investment and Trade Agency (PAIH) w Kijowie oraz spotkała się z kierownikiem Wydziału Ekonomicznego Ambasady RP w Kijowie z Dawidem Tomaszewskim.

    Wydarzenie zostało zrealizowane w ramach projektu Business for Ukraine Center, powstałego we współpracy Związku Przedsiębiorców i Pracodawców z Fundacją Totalizatora Sportowego.

    Zobacz: Misja gospodarcza polskich firm do Łucka, Równego i Kijowa 9-14 września 2024 r.

     

     

    W Kijowie odbyła się kojenia edycja konferencji Europe-Poland-Ukraine: Cooperate Together ’24

    Kijów, 16 września 2024 r.


    W Kijowie odbyła się kojenia edycja konferencji Europe-Poland-Ukraine: Cooperate Together ’24


    W dniu 12 września 2024 r. w Hyatt Regency Kyiv odbyła się kolejna edycja konferencji Europe-Poland-Ukraine: Cooperate Together ’24, której głównym tematem były relacje gospodarcze pomiędzy Unią Europejską a Ukrainą, przez pryzmat doświadczeń międzynarodowych, polskich i ukraińskich. Łącznie udział w wydarzeniu wzięło ponad 200 uczestników, co pokazuje aktualność poruszonych w ramach konferencji zagadnień. Podczas dyskusji eksperci niejednokrotnie podkreślali potencjalną rolę Prezydencji Polski w Radzie, wskazując na ewentualne zadania na rzecz pogłębienia i ustrukturyzowania procesu integracji.

    Pierwszy panel dyskusyjny pod tytułem: “Relacje gospodarcze UE-Ukraina. Rola Prezydencji Polski w Radzie UE” skupił się na przyszłości relacji gospodarczych Ukrainy z Unią Europejską. Eksperci z różnych branż omawiali wpływ regulacji unijnych na kluczowe sektory gospodarcze, w tym rynek cyfrowy, oraz dzielili się doświadczeniami międzynarodowymi, polskimi i ukraińskimi. Panel był doskonałą okazją do dyskusji na temat dalszej współpracy i regulacji, które mogą wspierać rozwój relacji gospodarczych. Głos w dyskusji zabrali, m.in. Marta Poslad, Dyrektor ds. polityki publicznej w Europie Środkowo-Wschodniej i relacji transatlantyckich, Google oraz Oleksander Marikovskyi, Przewodniczący Podkomisji ds. Regionalnej Współpracy Gospodarczej i Handlu przy Radzie Najwyższej Ukrainy.

    Podczas konferencji nastąpiło również uroczyste podpisanie memorandum o współpracy między Związkiem Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP) a Federacją Pracodawców Ukrainy (FRU). “To kolejny duży krok na drodze do budowania relacji handlowych na linii PL-UA. Jestem przekonany, że porozumienie o współpracy przełoży się na kolejne kontrakty między firmami po obu stronach granicy” – powiedział Jacek Podgórski, Dyrektor Departamentu Relacji i Rozwoju ZPP.
    W trakcie konferencji dyskutowano również nad przyszłością relacji handlowych między Polską a Ukrainą z udziałem m.in. Tarasa Kachki, Zastępcy Ministra Gospodarki Ukrainy, Przedstawiciela Handlowego Ukrainy oraz Mariana Przeździeckiego, Business Development Managera w Zagranicznym Biurze Handlowym PAIH.

    Nie zabrakło również dyskusji o współpracy infrastrukturalnej. Przemyśleniami dotyczącymi rozwoju infrastruktury transportowej i rozbudowy terminali przeładunkowych podzielili się m.in. Valerii Tkachov, , Zastępca Dyrektora Departamentu Pracy Komercyjnej, A.T. „Ukrzaliznycia”, Andrij Smorodin, Prezes Narodowej Platformy „Inicjatywa Trójmorza – Ukraina” oraz Oleksandr Chervak, Dyrektor Wykonawczy Konfederacji Budowniczych Ukrainy.

    Kluczowe wystąpienie na temat Ukraine Facility oraz polsko-ukraińskiej współpracy handlowej wygłosili przedstawiciele Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK) – Karol Tofil, Dyrektor Biura Partnerstw Międzynarodowych oraz Bogdan Zawadewicz, Dyrektor Departamentu Analizy Ryzyka
    Geopolitycznego, podkreślając znaczenie wspólnych inicjatyw finansowych i infrastrukturalnych w kontekście odbudowy Ukrainy.
    Konferencja zakończyła się deklaracjami dalszej współpracy i wzmocnienia relacji gospodarczych na linii Unia Europejska–Ukraina, z silnym wyeksponowaniem roli Polski w tych działaniach.

    Wydarzenie zostało zrealizowane w ramach projektu Business for Ukraine Center, powstałego we współpracy Związku Przedsiębiorców i Pracodawców z Fundacją Totalizatora Sportowego.

    Zobacz: Konferencja Europe Poland Ukraine. Cooperate 2024 w Kijowie

    Informacje kontaktowe:
    Julia Kovalchuk
    y.kovalchuk@zpp.net.pl

    Memorandum ZPP w sprawie propozycji działań Polski w trakcie jej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej w obszarze ochrony zdrowia

    Warszawa, 16 września 2024 r.

     

    Memorandum ZPP w sprawie propozycji działań Polski w trakcie jej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej w obszarze ochrony zdrowia

     

    1. Synteza
    • Polska prezydencja powinna aktywnie działać na rzecz realizacji strategicznych kierunków w obszarze ochrony zdrowia, zapewniając stabilność i przewidywalność regulacji oraz wspierając innowacyjność i rozwój sektora farmaceutycznego.
    • Poprawa promocji zdrowych stylów życia i zapobieganie kluczowym czynnikom ryzyka mogłaby zmniejszyć występowanie chorób niezakaźnych nawet o 70%, co powinno być priorytetem w polityce zdrowotnej w Europie.
    • Cyfryzacja jest kluczowym elementem odbudowy systemów zdrowotnych po pandemii i wzmocnienia odporności Europy. Mimo ogólnego postępu, cyfryzacja ochrony zdrowia w UE była wolniejsza z powodu rygorystycznych regulacji i ryzyk związanych z danymi zdrowotnymi.
    • UE powinna wspierać współpracę między krajami członkowskimi w zakresie digitalizacji zdrowia, harmonizując standardy technologiczne, promując e-recepty i przeciwdziałając dezinformacji, co poprawi dostępność i jakość opieki zdrowotnej.
    • Liczba osób w wieku 65 lat lub starszych w UE ma wzrosnąć o 41% do 2050 roku, a liczba osób w wieku 80 lat lub starszych o 88%, co zwiększy wskaźnik obciążenia demograficznego.
    • Konieczne jest wypracowanie strategii adaptacyjnych dla systemów ochrony zdrowia, z uwzględnieniem opieki długoterminowej nad osobami starszymi, co może być wspierane przez UE.
    • Cała Europa, w tym Polska, zmaga się z brakami surowców, rosnącymi kosztami produkcji, problemami logistycznymi i konkurencją z rynkami azjatyckimi. Istnieje potrzeba aktualizacji regulacji farmaceutycznych, aby dostosować je do współczesnych realiów i zwiększyć atrakcyjność rynku europejskiego dla producentów.
    • Powrót produkcji API i gotowych leków do Europy wiąże się z wysokimi kosztami, dlatego niezbędne jest wsparcie finansowe ze strony państw i UE. Można to osiągnąć poprzez przyjazny system prawno-podatkowy, dotacje, granty i preferencje. Szczególny nacisk powinien być położony na regulacje wspierające funkcjonowanie firm farmaceutycznych. zwłaszcza produkujących leki generyczne, co zwiększa dostępność i obniża koszty farmakoterapii.
    1. Profilaktyka Zdrowotna

    Choroby niezakaźne stanowią prawie 90% wszystkich zgonów w Regionie Europejskim Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Znaczna część tego obciążenia chorobami jest możliwa do zapobieżenia i w dużej mierze zależy od czynników ryzyka, takich jak używanie tytoniu, szkodliwe spożycie alkoholu, niezdrowe odżywianie, brak aktywności fizycznej, zanieczyszczenie powietrza oraz ekspozycja na czynniki rakotwórcze i promieniowanie. Poprawa promocji zdrowych stylów życia w połączeniu z działaniami zapobiegającymi przeciwdziałającymi kluczowym czynnikom ryzyka chorób niezakaźnych ma potencjał zmniejszenia ich występowania nawet o 70%[1]. Dlatego też, działania mające na celu eliminację tych czynników ryzyka poprzez zapobieganie i promocję zdrowia, a także adresowanie podstawowych determinantów społeczno-ekonomicznych tych chorób, powinny nadal być priorytetem w polityce zdrowotnej w Europie.

    Choroby niezakaźne nie tylko stanowią ciężkie obciążenie dla ogólnego zdrowia i dobrobytu populacji, ale również negatywnie wpływają na nasze gospodarki, obciążają pracę naszych kadr medycznych i stanowią nierównomierny ciężar dla systemów zdrowotnych, które w wielu krajach europejskich są znacząco niedostatecznie obsadzone i pozbawione wystarczających inwestycji. Ponadto, jak mogliśmy zaobserwować podczas pandemii koronawirusa SARS-Cov-2, COVID-19 , osoby cierpiące na towarzyszące schorzenia są również bardziej dotknięte w czasie kryzysów zdrowia publicznego. Są one bardziej podatne na zachorowanie na choroby zakaźne i doświadczają osłabionej reakcji immunologicznej, w tym większego ryzyka ciężkiej choroby związanej z chorobami zakaźnymi, takimi jak COVID-19. Dlatego też, uzasadnienie inwestycji w eliminację czynników ryzyka chorób niezakaźnych jest jasne: generują one wysokie koszty opieki zdrowotnej i farmaceutycznej we wszystkich krajach, a także prowadzą do znaczących wydatków społecznych, takich jak utrata produktywności.

    Dodatkowo, wraz ze starzejącymi się populacjami w Europie, koszty opieki zdrowotnej mają tendencję do wzrostu. Zwrot z inwestycji w zapobieganie jest dobrze znany, jednakże udział inwestycji w zapobieganie w stosunku do ogólnych wydatków na opiekę zdrowotną pozostaje znacznie niski, stanowiąc zaledwie 3% ogólnych wydatków na zdrowie w UE[2].

    Natomiast dostrzegalne w państwach członkowskich skupienie systemu ochrony zdrowia wokół działań naprawczych, czyli podejmowanych w przypadku występowanie choroby powoduje postrzeganie ochrony zdrowia głównie jako kosztu, tymczasem dobrze funkcjonująca ochrona – a nie tylko naprawa zdrowia, jest niezbędna do rozwoju społeczno-gospodarczego kraju, w tym wzrostu PKB. Drogą do tego jest m.in. edukacja zdrowotna oraz profilaktyka. Są to działania, które pozwalają ograniczyć przyszłe koszty, zwiększać produktywność, dobrobyt i jakość życia społeczeństwa.

    Celem działań w ochronie zdrowia powinno być zapewnienie dobrostanu psychicznego i fizycznego obywateli, który wprost przejawia się na poziom aktywności zawodowej i długość życia w zdrowiu.  Konieczne jest zatem przede wszystkim wielowymiarowe wspieranie postaw prozdrowotnych.

    Zaniedbywanym przez lata obszarem była opieka psychologiczna i psychiatryczna – szacuje się, że w 2019 roku jedna na sześć osób miała problem ze zdrowiem psychicznym zarówno w UE, jak i w szerszym regionie europejskim WHO. Liczba ta wzrosła o około 25% w wyniku pandemii COVID-19. Natomiast dostęp do opieki psychiatrycznej jest kluczowym problemem w wielu państwach członkowskich. Chociaż większość krajów posiada polityki mające na celu poprawę zdrowia psychicznego populacji, istnieją wyzwania w ich realizacji. Do tych wyzwań należą rosnący niedobór pracowników służby zdrowia i opieki oraz potrzeba silniejszych i liczniejszych programów zapobiegających problemom zdrowia psychicznego i promujących dobrostan. Ponadto osoby z doświadczeniem problemów zdrowia psychicznego muszą być bardziej zaangażowane w tworzenie tych programów , aby zapewnić, że państwa rozwijają je  zgodne z ich potrzebami.

    Brak odpowiedniej edukacji i dostępu do pomocy nie tylko generuje wysokie koszty dla systemu ochrony zdrowia, lecz także ma istotny wpływ na koszty ponoszone przez przedsiębiorców, kondycję finansową systemów zabezpieczenia społecznego oraz całą gospodarkę. Dane za rok 2022 wyraźnie pokazują, że liczba zwolnień lekarskich wystawionych z powodu zaburzeń psychicznych i zachowania wyniosła w samej Polsce 1,29 miliona, co przekłada się na aż 23,8 miliona dni absencji chorobowej pracowników. Wzrostowa tendencja w tym obszarze jest niepokojąca, a brak dostępu do porad w zakresie zdrowia psychicznego oraz długie oczekiwanie na pomoc tylko zwiększają ten problem.

    1. Transformacja Cyfrowa.

    Obywatele Unii Europejskiej za oczywiste uznają dzisiaj technologie cyfrowe, które umożliwiają im komunikowanie z rówieśnikami o każdej porze i w dowolnym miejscu, a także zarządzanie rezerwacjami transportu, zakwaterowania i innych aktywności za pomocą smartfona. Rozwój technologii cyfrowych jest silnie wspierany przez Unię Europejską w ciągu ostatniej dekady: decydenci UE uczynili transformację cyfrową priorytetem politycznym i stworzyli cały pakiet legislacji, aby wspierać tę przemianę. Niemniej, cyfryzacja w obszarze ochrony zdrowia była wolniejsza niż w innych sektorach, co można przypisywać rygorystycznemu środowisku regulacyjnemu, które leży u podstaw świadczeń opieki zdrowotnej, charakterowi ryzyk związanych z awarią technologii oraz wrażliwości związanej z obsługą danych osobowych dotyczących zdrowia[i]. Z tych wszystkich powodów nie do końca spodziewano się jak dynamicznie zachodziły zmiany cyfryzacji ochrony zdrowia podczas pandemii COVID-19.

    COVID-19 zmusił pacjentów, profesjonalistów medycznych i instytucje do reorganizacji niemal wszystkich istniejących ścieżek opieki, aby zarządzać pandemią. Ponieważ praktyki medyczne i szpitale ograniczały wizyty osobiste do niezbędnych konsultacji, telekonsultacje i telemedycyna stały się nowym standardem opieki w wielu krajach europejskich, mimo że dla aż 84% pacjentów stanowiło to pierwsze doświadczenie wirtualnej opieki[3]. Pandemia również ujawniła słabości zarówno sektorów zdrowia, jak i cyfrowych w Europie: zależność od produktów i technologii spoza Europy prowadziła do wąskich gardeł w dostawach i niedoborów leków oraz sprzętu.

    Dziś ten nowy impuls dla cyfryzacji może odegrać kluczową rolę w przyspieszeniu odbudowy systemów zdrowotnych po pandemii COVID-19 i wzmocnieniu odporności Europy na uniknięcie przyszłych kryzysów. EIT Health w swoim raporcie „Odblokowanie innowacji w celu budowy bardziej odpornych i zrównoważonych systemów opieki zdrowotnej w Europie”[4] zidentyfikował cyfryzację jako filar tej odbudowy i podkreślił sposoby wykorzystania funduszy, polityk i regulacji UE do usuwania barier dla innowacji w zdrowiu. Patrząc poza pandemię i jej konsekwencje, obecny moment może być historyczną szansą, aby w końcu uczynić technologie cyfrowe integralną częścią publicznych usług zdrowotnych, które mogłyby w ten sposób jednocześnie stać się bardziej sprawiedliwe i dostępne dla wszystkich obywateli Europy oraz oferować większą personalizację i wartość dla indywidualnego pacjenta.

    Jednak w Unii Europejskiej wciąż istnieją znaczne różnice w dostępie do usług, a finansowanie opieki zdrowotnej przez państwa członkowskie, mierzone jako procent PKB, również jest zróżnicowane. Wskazuje to na konieczność zastosowania lokalnego podejścia przy wdrażaniu cyfrowych rozwiązań w sektorze zdrowia, ponieważ poziomy gotowości cyfrowej w krajach UE są nierówne. Rozszerzone wykorzystanie mobilnej opieki zdrowotnej (mHealth) poza programami pilotażowymi i jej integracja z inicjatywami klinicznymi oraz zdrowia publicznego będzie stanowić duże wyzwanie, zwłaszcza w krajach o ograniczonych zasobach ekonomicznych.

    Z technologicznego punktu widzenia kluczowe jest stworzenie niezawodnej infrastruktury publicznej w państwach członkowskich, która umożliwi płynną integrację mobilnej opieki zdrowotnej z rutynowymi działaniami zdrowotnymi. Te innowacyjne rozwiązania cyfrowe powinny być częścią “zintegrowanych usług zdrowotnych”, które są definiowane jako “usługi zdrowotne zarządzane i dostarczane w taki sposób, aby ludzie otrzymywali ciągłość promocji zdrowia, zapobiegania chorobom, diagnozy, leczenia, zarządzania chorobami, rehabilitacji i opieki paliatywnej, skoordynowane na różnych poziomach i miejscach opieki, zarówno w ramach sektora zdrowia, jak i poza nim, zgodnie z ich potrzebami przez całe życie”.

    Unia Europejska powinna wspierać państwa członkowskie w transformacji cyfrowej w obszarze zdrowia zwłaszcza poprzez promowanie współpracy z innymi krajami UE w zakresie digitalizacji zdrowia. Powinno to obejmować wymianę najlepszych praktyk, wspólne projekty badawcze a zwłaszcza harmonizację standardów technologicznych, pozwalających na np. międzypaństwowe realizowanie e-recept we wszystkich państwach członkowskich. Konieczne jest też wprowadzenie odpowiednich programów informacyjnych przeciwdziałających dezinformacji dotyczącej zdrowia i zwiększających przejrzystości w komunikacji dotyczącej zdrowia publicznego, co pozwoli na zaangażowanie większego odsetka populacji do korzystania z zalet digitalizacji części procesów zdrowotnych.

    Technologie cyfrowe mogą poprawić dostęp obywateli do opieki zdrowotnej i przynieść postęp w kwestiach zdrowotnych, zwłaszcza w sytuacji gdy opieka zdrowotna staje się bardziej spersonalizowana. Chociaż nowoczesne technologie nie są w stanie w pełni rozwiązać wszystkich wyzwań związanych z opieką zdrowotną, mogą dodać znaczną wartość, gdy brakuje skutecznych i dostępnych rozwiązań. Istnieje jednak wiele przeszkód w cyfryzacji systemu opieki zdrowotnej, w tym opór ze strony pracowników służby zdrowia i pacjentów[5]. Najważniejsze jest zrozumienie, co jest wymagane, aby przyspieszyć cyfryzację opieki zdrowotnej, oprócz podstawowej potrzeby rozwoju społeczeństwa informacyjnego.

    1. Opieka zdrowotna w kontekście zmian demograficznych.

    Populacja europejska starzeje się. Wzrost oczekiwanej długości życia w połączeniu z niskimi wskaźnikami urodzeń spowoduje zwiększenie liczebności starszych grup ludności w UE. Liczba osób w wieku 65 lat lub starszych ma wzrosnąć o 41% w ciągu następnych 30 lat (z 92,1 milionów w 2020 roku do 130,2 milionów w 2050 roku), podczas gdy liczba osób w wieku 80 lat lub starszych ma wzrosnąć nawet bardziej, bo o 88% (z 26,6 milionów w 2020 roku do 49,9 milionów w 2050 roku)[6]. W konsekwencji, wskaźnik obciążenia demograficznego osobami starszymi ma znacząco wzrosnąć, z 32 w 2020 roku do 52 w 2050 roku – co oznacza wzrost o ponad 62%.

    Te przemiany demograficzne znacznie zwiększają zapotrzebowanie europejskiego społeczeństwa na świadczenia zdrowotne, przy jednocześnie stale zachodzącym zjawisku malejących środków na służbę zdrowia. W latach 2000-2017 zatrudnienie w sektorze usług zdrowotnych i społecznych w państwach OECD wzrosło o 48% 18 . Wraz ze starzeniem się społeczeństwa i zmianami w populacji, także zapotrzebowanie na usługi zdrowotne będzie rosło i zmieniało się: szacuje się, że do 2030 r. globalne zapotrzebowanie na pracowników sektora zdrowia wzrośnie niemal dwukrotnie[7].

    Kluczem do zapewnienia dalszej możliwości wzrostu gospodarczego będzie w przyszłości tkwić w lepszym wykorzystaniu funduszy na opiekę zdrowotną. Starzejące się społeczeństwa, żyjące dłużej, generują rosnące koszty opieki zdrowotnej i społecznej, które mogą być mniejsze, jeśli ludzie będą starzeć się w zdrowiu. Produktywność gospodarcza i dobrobyt zależą od zdrowego społeczeństwa, a długość życia w dobrym zdrowiu jest ważnym czynnikiem wzrostu gospodarczego. Badania OECD wskazują, że każdy dodatkowy rok oczekiwanej długości życia populacji przekłada się na 4% wzrost PKB UE[8]. Absencja w pracy na poziomie od 3 do 6% czasu pracy oznacza roczny koszt społeczny wynoszący około 2,5% PKB[9]. Zdrowie obywateli jest fundamentalne dla dobrobytu gospodarczego, a inwestycje w system opieki zdrowotnej to kluczowe inwestycje w gospodarkę.

    Konsekwencją zmieniającego się profilu demograficznego oraz epidemiologicznego społeczeństw państw Unii Europejskiej będzie potrzeba reorganizacji ochrony zdrowia. Będzie to wynikało głównie z większej podatności ludności na określone choroby związane z wiekiem, takie jak nowotwory, choroby kardiologiczne, czy schorzenia układu ruchu. Na wielkość konsumpcji i koszty opieki zdrowotnej, zwłaszcza długoterminowej, wpływ mają nie tylko czynniki demograficzne, ale także społeczno-kulturowe, takie jak instytucjonalizacja opieki nad przewlekle chorymi i medykalizacja życia społecznego[10]. Prognozy do 2050 roku, zlecone przez Komisję Europejską w ramach badania przeprowadzonego w czterech krajach Europy Zachodniej, wskazują na dalszy wzrost liczby osób potrzebujących tego typu opieki, jej usług oraz związanych z tym wydatków[11].

    Priorytetem polskiej prezydencji powinno być przede wszystkim wypracowanie odpowiednich strategii adaptujących systemy ochrony zdrowia do nowych realiów.  Szczególnie istotna jest tu kwestia opieki długoterminowej nad osobami starszymi i choć pozostaje ona w gestii państw członkowskich, to UE jest w stanie wspierać jej rozwój poprzez różne działania, takie jak dedykowane fundusze, zbieranie danych i projektowanie odpowiednich długoterminowych celów w tym zakresie. Polityki dotyczące opieki długoterminowej muszą być rozpatrywane w kontekście innych polityk, które mają bezpośredni wpływ na opiekę długoterminową, w szczególności polityk dotyczących emerytur, opieki zdrowotnej oraz zdrowego i aktywnego starzenia się. Odpowiednie emerytury, będące głównym źródłem dochodu dla osób starszych, są kluczowym elementem zapewniającym dostępność finansową opieki długoterminowej. Raport Komisji Europejskiej dotyczący adekwatności emerytur z 2021 roku, wspólnie przygotowany przez Komisję Europejską i Komitet Ochrony Socjalnej (SPC), przedstawia stan adekwatności emerytur w UE, w tym w odniesieniu do dostępności i kosztów usług opieki długoterminowej. Jednym z kluczowych przesłań raportu jest to, że dostępne i wysokiej jakości usługi opieki długoterminowej są ważne dla utrzymania odpowiedniego standardu życia i aktywności na emeryturze[12].

    1. Reforma Unijnego prawa farmaceutycznego.

    Ograniczona dostępność leków dotyka nie tylko Polski, ale całej Europy. Kraje UE borykają się z brakami surowców, rosnącymi kosztami produkcji, problemami logistycznymi i konkurencją z rynkami azjatyckimi. Istnieje potrzeba dostosowania regulacji farmaceutycznych, niezmienianych istotnie od 20 lat, do współczesnych realiów. Kluczowe jest zwiększenie atrakcyjności rynku europejskiego, aby zachęcić producentów do przenoszenia produkcji do UE.

    Propozycje Komisji określone w kwietniu 2023 r., choć dobrze uzasadnione, wydają się niewystarczające, skupiając się na zmianach w rejestracji i okresach wyłączności rynkowej, przerzucając obowiązki na producentów. Zachęty są wirtualne, nie oferując realnego wsparcia inwestycyjnego. Planowane przepisy pomijają jednocześnie kwestie, z którymi branża boryka się od lat, a które wymagałyby uwspólnotowienia na poziomie europejskim (np. problem wczesnego dostępu do terapii, wdrożenia nowoczesnego łańcucha dystrybucji, dostawy leków do domu pacjenta, presji cenowej ze strony płatnika publicznego).

    W kontekście tych regulacji pojawiały się także głosy, że ich wprowadzenie wpłynie na ograniczenie innowacyjności Europy względem innych rejonów świata. Uważamy, że spadek globalnej konkurencyjności europejskiego sektora farmaceutycznego nie wynika z erozji własności intelektualnej, ponieważ od lat 90. UE systematycznie zwiększała regulacyjne zachęty i monopole w tym zakresie. Nowe formy ochrony własności intelektualnej wprowadzone od tego czasu miały na celu uczynienie Europy liderem innowacji badawczo-rozwojowych.

    Jednakże, wzrost zabezpieczeń monopolistycznych przyczynił się do względnego spadku badań i rozwoju w Europie w porównaniu z Chinami i USA, co podważa tezę, że większe monopole prowadzą do większej innowacyjności. Co więcej, te środki przyczyniły się do przenoszenia produkcji leków poza Europę, mimo że UE stara się to teraz korygować.

    Z kolei środki promujące konkurencję ze strony leków generycznych przyniosły pozytywne efekty, zwiększając dostęp do leków w Europie i zmniejszając presję na budżety opieki zdrowotnej. Przepisy dotyczące biosimilarów uczyniły Europę liderem w tej technologii, co sprzyjało inwestycjom w produkcję leków biologicznych w UE. Dlatego polska prezydencja w tym zakresie powinna dążyć, aby ostateczny kształt strategii farmaceutycznej dla Europy nadal zapewniał wsparcie dla sektora leków generycznych i biosimilariów, co jest kluczowe dla bezpieczeństwa lekowego Europy.

    Koniecznością polskiej prezydencji będzie szczegółowa analiza zaproponowanych regulacji w dalszym toku prac legislacyjnych Rady, z istotnym uwzględnieniem potrzeb pacjentów i przemysłu oraz zapewnienie dialogu z regulatorami na poziomie lokalnym i europejskim.

    1. Odbudowa bezpieczeństwa lekowego w Europie i Państwach Członkowskich w tym przywrócenia produkcji API i leków gotowych w Europie

    Wydarzenia ostatnich lat związane z pandemią COVID-19 oraz militarną agresją Rosji na Ukrainę pokazały jak krytyczne jest bezpieczeństwo lekowe, szczególnie w obliczu kryzysu i uwydatniły konieczność uniezależnienia Europy od produkcji API w krajach dalekiego wschodu. Dalsza zależność produkcyjna może stanowić zagrożenie dla zdrowia i bezpieczeństwa europejskich oraz polskich pacjentów. Konieczność przywrócenia produkcji API i leków gotowych do Europy jest strategicznym celem wszystkich instytucji europejskich wyrażonych w dokumentach kierunkowych takich jak:

    • opinii Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego z grudnia 2023 r.
    • deklaracja wersalska Rady z dn. 11 marca 2022 r.
    • rezolucja Parlamentu Europejskiego o brakach leków z 17 września 2020 r.
    • strategia farmaceutyczna Komisji Europejskiej z dn. 25 listopada 2020 r.

    Warto podkreślić, że ulokowanie całego procesu wytwarzania leku w kraju, włącznie
    z produkcją API, wiąże się ze znacznymi kosztami (budowa nowej infrastruktury, wyszkolenie kadr, ochrona środowiska itp.), dlatego niezbędne jest wsparcie finansowe ze strony państwa i UE. Może się to odbywać pośrednio, poprzez budowanie przyjaznego dla rozwoju przedsiębiorstw systemu prawno-podatkowego lub bezpośrednio, poprzez dotacje, granty czy preferencje. Warto zauważyć, że w przypadku polskich przedsiębiorców są oni skoncentrowani głównie na produkcji leków generycznych, co przekłada się na zwiększenie dostępności i obniżenie kosztów farmakoterapii. Dlatego należy położyć szczególny nacisk na tworzenie regulacji umożliwiających sprawne funkcjonowanie firm, gwarantujących stabilność, przewidywalność i zwrot z inwestycji. Niektóre z wprowadzanych obecnie rozwiązań będą wymagały w przyszłości dalszego pogłębienia. Poniżej przykładowe propozycje z zakresu refundacji rejestracji:

    • Całkowite zwolnienie z ustawowego paybacku w przypadku leku wytwarzanego w Polsce i/lub z substancji wytwarzanej w Polsce.
    • Pierwszeństwo w tworzeniu wykazów, w szczególności bezpłatnych leków dla leku wytwarzanego w Polsce i/lub z substancji wytwarzanej w Polsce.
    • Zagwarantowanie możliwości uzyskania porównywalnych warunków objęcia refundacją dla leków wytwarzanych w Polsce i/lub z substancji wytwarzanej w Polsce.
    • Skrócenie okresu wyłączności danych/wyłączności rynkowej leków oryginalnych.
    • Eliminowanie luk regulacyjnych sprzyjających nadużywaniu prawa do wyłączności i negatywnych powiązań patentowych opóźniających wprowadzanie do obrotu odpowiedników.

    Konieczne jest objęcie przywództwa w ww. temacie w celu zagwarantowania strategicznej autonomii Unii Europejskiej w oparciu o zdolności produkcyjne poszczególnych Państw Członkowskich. Konieczne jest stworzenie dedykowanego europejskiego aktu legislacyjnego zawierającego zachęty finansowe i regulacyjne do utrzymania i przenoszenia produkcji API i leków gotowych do Europy. Polska prezydencja mogłaby urzeczywistnić deklarowane kierunki strategiczne wszystkich instytucji europejskich.

    Zobacz: Memorandum ZPP w sprawie propozycji działań Polski w trakcie jej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej w obszarze ochrony zdrowia

    Informacja prasowa o 8. Forum Prawa Autorskiego

    Warszawa, 13 września 2024 r.

    Informacja prasowa o 8. Forum Prawa Autorskiego

    Podczas zorganizowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego 8. Forum Prawa Autorskiego, które odbyło się 10 września b.r.,  Związek Przedsiębiorców i Pracodawców przedstawił swoje stanowisko względem nowelizacji ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych wdrażającej dyrektywy SATCAB i DSM. Nasza przedstawicielka zwróciła uwagę m.in. na liczne nieprawidłowości w procesie legislacyjnym na poziomie parlamentu. Poddała też w wątpliwość wychodzącą poza zakres dyrektyw decyzję polskiego ustawodawcy o utworzeniu instytucji arbitrażu.

    We wtorek, 10 września, w warszawskim Kinie Iluzjon odbyło się zorganizowane przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego 8. Forum Prawa Autorskiego. Był to powrót wcześniej cyklicznie odbywającego się wydarzenia po dziewięciu latach przerwy. Tegoroczną edycję poświęcono najbardziej znaczącej od lat nowelizacji ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, która wdrożyła do polskiego porządku prawnego unijne dyrektywy SATCAB oraz DSM.

    Spotkanie otworzyły Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Hanna Wróblewska oraz Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska. Wzięli w nim udział również Andrzej Wyrobiec, nadzorujący Departament Prawa Autorskiego i Filmu w MKiDN podsekretarz stanu, oraz liczni parlamentarzyści, w tym Magdalena Biejat, Aleksandra Leo, Krzysztof Mieszkowski czy Daria Gosek-Popiołek. Wśród uczestników znaleźli się też przedstawiciele 80 organizacji społecznych.

    Na miejscu nie zabrakło także Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Nasza reprezentantka zabrała głos podczas debaty nt. transpozycji unijnych dyrektyw do polskiego prawa, zwracając uwagę na nieprawidłowości w sposobie procedowania przedmiotowego aktu prawnego. Jak podkreśliła, wątpliwości budzi rozpatrzenie tej legislacji wyłącznie przez komisje właściwe do spraw kultury, co ograniczyło nadawcom i przedsiębiorcom internetowym włączenie się do dyskusji. Negatywnie należy ocenić również zgłoszenie i przyjęcie przez parlamentarzystów poprawek znacznie wykraczających poza rządowe przedłożenie bez uprzedniego ponowienia konsultacji lub dokonania oceny skutków regulacji. Dodatkowo warto odnotować bezprecedensowe wstrzymanie prac nad projektem w Senacie w celu przygotowania poprawek w zamkniętym gronie złożonym z przedstawicieli rządu i organizacji lobbingowych reprezentujących interesy wyłącznie jednej z grup interesariuszy. W naszej ocenie wymienione działania w rażący sposób naruszają zasadę transparentności i demokratycznego udziału w procesie legislacyjnym. Dlatego apelujemy do Ministerstwa o podniesienie standardów stanowienia prawa poprzez zwiększenie otwartości na dialog i argumenty wszystkich dotkniętych skutkami danej regulacji podmiotów.

    Ponadto nasza przedstawicielka zwróciła uwagę na fakt, że przepisy uchwalonej nowelizacji znacznie wykraczają poza wymogi implementowanych dyrektyw, czego przykład stanowi wyznaczenie Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE) jako mediatora pośredniczącego pomiędzy wydawcami a platformami cyfrowymi w sporach dotyczących wypłaty wynagrodzenia przez BigTechy. Co ciekawe, na wprowadzenie podobnej instytucji arbitrażu nie zdecydowało się aż 21 z 25 państw członkowskich UE, które zdążyły już dokonać odpowiedniej transpozycji. Tym trudniej w tym kontekście zrozumieć decyzję polskiego ustawodawcy, która stoi w sprzeczności z podstawowymi celami dyrektywy, takimi jak zapewnienie harmonizacji krajowych przepisów prawa autorskiego i wspieranie jednolitego rynku cyfrowego, i obniża konkurencyjność Polski jako miejsca do prowadzenia biznesu.

    Dodatkowo Związek Przedsiębiorców i Pracodawców i jego Członków cieszy wyrażone podczas dyskusji o wpływie sztucznej inteligencji na regulację prawno-autorską poparcie dla zawartego w dyrektywie wyjątku „eksploracji tekstu i danych” (TDM), który w określonych okolicznościach umożliwia twórcom i innowatorom korzystanie z materiałów chronionych prawami autorskimi bez zgody ich posiadaczy. Jednocześnie ów przepis przyznaje posiadaczom praw także prawo do wyłączenia się z opisanego wyjątku (opt-out). Naszym zdaniem takie rozwiązanie stanowi rozsądny kompromis pomiędzy zabezpieczeniem rozwoju innowacji związanych ze sztuczną inteligencją i ochroną praw autorskich twórców.

    Forum Prawa Autorskiego to w zamyśle łącząca całą paletę interesariuszy platforma dyskusji o zagadnieniach związanych z regulacją prawa autorskiego. W naszej opinii jest to cenny instrument budowania konsensusu w tym zakresie. Mamy wobec tego nadzieję na kontynuację tej inicjatywy, co pozwoli na dalszą wymianę poglądów i utrzymanie jej pozytywnego wpływu na proces stanowienia prawa w Polsce.

    Zobacz: Informacja prasowa o 8. Forum Prawa Autorskiego

    Apel organizacji pracodawców w sprawie aktualnych wyzwań regulacyjnych dla rynku pracy

    Warszawa, 13 września 2024 r.

    Apel organizacji pracodawców w sprawie aktualnych wyzwań regulacyjnych dla rynku pracy

    Obecna sytuacja geopolityczna jest bezprecedensowa w historii III RP – wojna w Ukrainie, obserwowalny wzrost napięć na Bliskim i Dalekim Wschodzie powoduje, że zapewnienie bezpieczeństwa militarnego i finansowanie obronności to absolutne priorytety, które wymagają silnej i bogatej w zasoby ludzkie gospodarki. Polska, będąc liderem wydatków na zbrojenia w Europie, wyznacza w tym zakresie kierunek innym krajom Unii Europejskiej. Jednak stabilność gospodarcza, zaraz po zdolnościach obronnych, stanowi fundament bezpieczeństwa państwa, dlatego z niepokojem obserwujemy propozycje reformy rynku pracy o charakterze systemowym płynące z Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej (MRPiPS), w czasie, gdy wiele branż alarmuje o braku rąk do pracy. 

    Polski rynek wciąż poszukuje kolejnych pracowników. Doskonałym przykładem są sektory IT i transportowy, w których wg szacunków brakuje po ok. stu pięćdziesięciu tysięcy pracowników. Polska sytuacja demograficzna nie daje perspektyw zaspokojenia tej luki podażowej, co wywołuje potrzebę zwrócenia się w tym zakresie w stronę korzystania z legalnej imigracji zarobkowej. Polska powinna opracować długofalową strategię migracyjną, która będzie wspierać rozwój gospodarczy poprzez przyciąganie wykwalifikowanych pracowników z zagranicy. Ułatwienie procedur migracyjnych oraz zapewnienie integracji cudzoziemców na rynku pracy powinno być jednym z priorytetów polityki gospodarczej. O ułatwienia w tym zakresie od dawna apelują największe organizacje przedsiębiorców.   

    Niestety, w przestrzeni publicznej – a także coraz częściej już w oficjalnym procesie legislacyjnym – coraz częściej pojawiają się ostatnio inicjatywy, których realizacja mogłaby doprowadzić do uderzenia w elastyczność polskiego rynku pracy, ograniczenia możliwości imigracji zarobkowej i zwiększenia kosztów firm. W obecnych warunkach jest to tendencja tym bardziej niepokojąca, ponieważ w dłuższym okresie może bezpośrednio wpływać na zdolność polskiej gospodarki do finansowania potrzeb obronnych kraju. 

    Projekt ustawy o warunkach dopuszczalności powierzenia pracy cudzoziemcom ma zasadniczo na celu usprawnienie procedury uzyskiwania pozwoleń na pracę i przez to w wielu aspektach może być pozytywnie postrzegany przez pracodawców. Jednocześnie, w art. 6 wprowadza on warunek zawarcia umowy o pracę z cudzoziemcem, jako przesłankę udzielenia zezwolenia na pracę, co w praktyce ograniczy lub wręcz wyeliminuje cudzoziemców pochodzących spoza Unii Europejskiej z polskiego rynku pracy.

    Jednocześnie, mimo że w odpowiedzi na potrzebę aktywizacji osób biernych zawodowo wszyscy zwracają uwagę na konieczność zapewnienia elastyczności, w tym m.in. w zakresie czasu pracy, dostrzegamy obecnie wyraźną tendencję do ograniczania możliwości stosowania właśnie tych form zatrudnienia, które gwarantują elastyczność. Wystarczy wspomnieć choćby o wpisanym do KPO postulacie objęcia umów cywilnoprawnych obowiązkowymi ubezpieczeniami społecznymi. Poza faktem, iż realizacja tego zobowiązania w pełnym wymiarze doprowadzi do wyraźnego usztywnienia polskiego rynku pracy i potencjalnego wzrostu szarej strefy, jest to działania sprzeczne ze społecznymi oczekiwaniami. Zgodnie z przeprowadzonym na początku sierpnia br. badaniem firmy UCE Research, aż 60% respondentów uważa, że rząd powinien negocjować przedmiotowy kamień milowy, podczas gdy przeciwnego zdania było zaledwie 14% badanych.  Poza negatywnym kierunkiem zwiększania kosztów zatrudnienia na umowach cywilnoprawnych, identyfikujemy również inne zmiany potencjalnie uderzające w elastyczne formy pracy, w tym np. przyznaną inspektorom pracy możliwość nakazania przekształcenia umowy cywilnoprawnej lub kontraktu B2B w umowę o pracę w drodze decyzji administracyjnej. W tym akurat zakresie liczymy na współpracę z Głównym Inspektorem Pracy i proporcjonalne oraz rozważne korzystanie przez inspektorów z nowych uprawnień.

    Równie znaczącym zagrożeniem dla kształtu polskiego rynku pracy może być kwestia implementacji Dyrektywy w sprawie poprawy warunków pracy za pośrednictwem platform internetowych (dalej jako: PWD). Istotą tej regulacji jest obowiązek wprowadzenia do systemów prawnych państw członkowskich domniemania istnienia stosunku pracy względem osób świadczących usługi za pośrednictwem platform internetowych. Nadmiernie restrykcyjna implementacja tej dyrektywy może bardzo negatywnie odbić się na kondycji finansowej polskiego społeczeństwa poprzez wzrost cen dla konsumentów oraz znaczne redukcje zatrudnienia wśród przedsiębiorców działających w tym sektorze. Zmiany spowodują też dalsze usztywnienie rynku i rozrost szarej strefy. Postulujemy, by przy pracach nad ustawą implementującą PWD do polskiego systemu prawnego uwzględniono specyfikę i potrzeby polskiego rynku pracy. 

    Mając na uwadze powyższe, zauważamy, że krajowy rynek pracy wymaga zmian, także tych o charakterze systemowym. Jednak zmiany te muszą odpowiadać aktualnym potrzebom tak pracowników, jak i pracodawców, a przede wszystkim uwzględniać specyfikę polskiego rynku pracy, który podczas ostatnich 30 lat cechował się wysoką elastycznością podejmowania pracy. Bez wątpienia był to jeden z kluczowych czynników pozwalających  na tak szybki wzrost jakości życia Polek i Polaków. Diametralne zmiany proponowane obecnie przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej mogą doprowadzić do radykalnej zmiany sytuacji i uczynić z Polski kraj o wiele mniej atrakcyjny dla inwestycji. Prace nad reformą rynku w pracy w Polsce powinny być prowadzone w ścisłym dialogu z organizacjami pracodawców, by postulaty podmiotów chcących dalej się rozwijać, a tym samym rozwijać polską gospodarkę i zamożność społeczeństwa były realnie słyszalne wśród przedstawicieli władz centralnych. Bezpieczeństwo bowiem kosztuje i nie zarobimy na nie inaczej, niż zdrową, rozwijającą się gospodarką.     

    Sygnatariusze:
    – Cyfrowa Polska;
    – Ogólnopolski Związek Pracodawców Transportu Drogowego;
    – Polska Federacja Producentów Żywności Związek Pracodawców;
    – Polska Izba Gospodarki Odpadami;
    – Pracodawcy Rzeczypospolitej Polskiej;
    – Stowarzyszenie Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych;
    – Związek Przedsiębiorców i Pracodawców;
    – Związek Rzemiosła Polskiego.

     

    Zobacz: Apel organizacji pracodawców w sprawie aktualnych wyzwań regulacyjnych dla rynku pracy 

    Dla członków ZPP

    Nasze strony

    Subskrybuj nasze newslettery