• PL
  • EN
  • szukaj

    Otwarcie Przedstawicielstwa Związku Przedsiębiorców i Pracodawców w Kijowie

    Kijów, 08.07.2022

     

    Otwarcie Przedstawicielstwa Związku Przedsiębiorców i Pracodawców w Kijowie

     

    Przyszłość Europy zależy dzisiaj od odwagi i wytrwałości ukraińskich żołnierzy. Jest to nie tylko wynikiem napływającej pomocy z całego świata, ale także prężności i sukcesu ukraińskiego biznesu. Otwarcie stałego przedstawicielstwa ZPP w Kijowie ma stworzyć nowe możliwości aktywnej i bezpośredniej współpracy pomiędzy polskimi i ukraińskimi firmami.

    Otwarciu kijowskiego biura ZPP towarzyszyła specjalna konferencja „Europe-Poland-Ukraine. Rebuild Together” w Akademii Dyplomatycznej MSZ Ukrainy . W przemówieniu otwierającym Ołeksandr Ban’kov, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Ukrainy, zauważył:

    Polska zajmuje pierwsze miejsce wśród partnerów handlowych Ukrainy. Musimy wspólnie wykorzystać te możliwości i przystąpić do budowania współpracy, która pomoże polskim i ukraińskim przedsiębiorcom konkurować na rynkach trzecich. Otwarcie biura ZPP na Ukrainie przyczyni się do realizacji tego celu.

    Ukraina potrzebuje co najmniej 750 miliardów dolarów na odbudowę ze zniszczeń.  Potrzebuje nie tylko wsparcia finansowego, ale także stałej obecności międzynarodowego biznesu, europejskiej technologii, kapitału, ale także doświadczeń krajów, które tak jak Polska odeszły podobną ścieżką odbudowy ze zniszczeń PRL-u. Ambasador RP w Kijowie Bartosz Cichocki, dziękując za inicjatywę polskich przedsiębiorców, powiedział:

     – Nie obronimy naszego świata, jeśli nie odbudujemy Ukrainy. Nie będziemy jej bronić, jeśli jej nie odbudujemy, i nie odbudujemy jej bez takich inicjatyw. Jeśli nie teraz to kiedy, jeśli nie my to kto?

    Na Ukrainie od początku wojny działają dziesiątki organizacji społeczeństwa obywatelskiego, setki wolontariuszy, w tym liczne instytucje państwowe, ale jak zaznaczył prezes ZPP Cezary Kaźmierczak:

    Rządy tworzą ramy współpracy, musimy je wypełnić powiązaniami między naszymi gospodarkami i  firmami. Aby nasze dzieci i wnuki miały pokój raz na zawsze i nie musiały bać się Rosji.

    Konferencja w Kijowie była drugą konferencją zorganizowaną przez ZPP na Ukrainie w tym tygodniu. Pierwsza konferencja odbyła się we Lwowie 6 lipca. Oba wydarzenia mają zgromadzić przedstawicieli czołowych polskich, ukraińskich stowarzyszeń biznesowych, władze obu krajów pomogły w zmapowaniu wszystkich potrzeb, możliwości, oczekiwań i priorytetów odbudowy Ukrainy, dostępnego wsparcia ze strony Europy.

     

    …..

    ZPP to najszybciej rozwijająca się organizacja pracodawców w Polsce. Zrzesza 14 organizacji regionalnych i 22 organizacje branżowe. Jako członek Rady Dialogu Społecznego w Polsce, ZPP wykorzystuje swoje wpływy na rzecz promocji wolnego rynku, uczciwej konkurencji, stabilności prawnej i przejrzystości gospodarczej. ZPP jest reprezentowane w Brukseli poprzez swoje przedstawicielstwo, członkostwo w European Enterprise Alliance oraz członkostwo w SME Connect. Związek ma dwóch przedstawicieli w Europejskim Komitecie Ekonomiczno-Społecznym.

    Przedstawicielstwem ZPP na Ukrainie kieruje Nazar Bobicki, wieloletni i doświadczony międzynarodowy specjalista z zakresu dyplomacji i relacji handlowych. Nazar Bobitski pracował m.in. jako dyrektor brukselskiego Biura Ukraińskiego Stowarzyszenia Biznesowo-Handlowego, Kierownik sekcji handlowo-ekonomicznej Misji Ukrainy do Unii Europejskiej w Brukseli oraz kierownik wydziału współpracy handlowej, gospodarczej i sektorowej w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Ukrainy.

    …..

    Kontakt:  Nazar Bobitski: Telefon:+380 67 172 03 64, Email: n.bobitski@zpp.net.pl

    Kontakt w Warszawie: Maja Charenza, Telefon: + 48 510 136 429, Email: m.charenza@zpp.net.pl

     

    Więcej: 8.07.2022 Otwarcie Przedstawicielstwa Związku Przedsiębiorców i Pracodawców w Kijowie

    „Europe-Poland-Ukraine. Rebuild Together”. Ukraińskie i polskie władze i przedsiębiorcy o przyszłej współpracy i odbudowie Ukrainy

    Lwów, 6 lipca 2022

     

    „Europe-Poland-Ukraine. Rebuild Together”. Ukraińskie i polskie władze i przedsiębiorcy o przyszłej współpracy i odbudowie Ukrainy

     

    Wojna o wolną i w pełni suwerenną Ukrainę wciąż trwa. Niezależnie od tego, ile czasu zajmie ostateczne odepchnięcie agresora, równolegle z walką na froncie Ukraina musi podjąć wspólnie z sojusznikami ogromny wysiłek odbudowy kraju, powrotu na ścieżkę dobrobytu i szybkiej integracji z Unią Europejską.

    Mając to na uwadze, 6 lipca we Lwowie odbyła się pierwsza konferencja z cyklu „Europe-Poland-Ukraine. Rebuild Together” organizowanych przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców. 8 lipca odbędzie się kolejna w Kijowie, tym razem połączona z otwarciem Biuro ZPP.

    Oba wydarzenia mają zgromadzić przedstawicieli czołowych polskich, ukraińskich stowarzyszeń biznesowych i przedstawicieli władz obu krajów. Spotkania mają pomóc w zdefiniowaniu wszystkich potrzeb, szans, oczekiwań i priorytetów odbudowy Ukrainy i dostępnego wsparcia ze strony Europy.

    Jak zauważył Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP) – „Jedynym sposobem na zabezpieczenie się naszych krajów przed Rosją jest silna armia. Aby mieć silną armię – potrzebna jest silna gospodarki, która będzie w stanie ją finansować. Jednym ze środków, który pomoże w realizacji tego celu jest ścisła polsko-ukraińska współpraca biznesowa. Animowanie i rozwijanie tej współpracy to jedna z naszych misji.”

    Wśród gości prelegentów na konferencji we Lwowie był Andrij Moskalenko, I Zastępca Prezydenta Lwowa ds. rozwoju gospodarczego oraz J.E. Eliza Dzwonkiewicz, Konsul Generalny RP we Lwowie .

    Związek Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP) jest naturalnym partnerem w budowaniu relacji polskiego i ukraińskiego biznesy w tym wyjątkowym dla obu krajów czasie. ZPP to najszybciej rozwijająca się organizacja pracodawców w Polsce. ZPP zrzesza obecnie 14 organizacji regionalnych i 22 organizacje branżowe. Jest członkiem Rady Dialogu Społecznego. Celem ZPP jest promocja wolnego rynku, uczciwej konkurencji, stabilności prawnej i przejrzystości gospodarczej. ZPP jest reprezentowane w Brukseli poprzez swoje przedstawicielstwo, członkostwo w European Enterprise Alliance oraz członkostwo w SME Connect. Związek ma dwóch przedstawicieli w Europejskim Komitecie Ekonomiczno-Społecznym.

    Konferencje we Lwowie i Kijowie są również okazją do oficjalnego otwarcia przedstawicielstwa ZPP w Kijowie. Biuro ma zapewniać wsparcie firmom ukraińskim, które szukają sposobu na wejście na rynki europejskie, otwarcie swoich przedstawicielstw w Polsce, ale również ma na celu ułatwienie polskim firmom nawiązania stałych i bezpośrednich relacji z firmami na Ukrainie.

    Przedstawicielstwem ZPP na Ukrainie pokieruje Nazar Bobicki, wieloletni i doświadczony międzynarodowy specjalista z zakresu dyplomacji i relacji handlowych. Nazar Bobitski pracował m.in. jako dyrektor brukselskiego Biura Ukraińskiego Stowarzyszenia Biznesowo-Handlowego, Kierownik sekcji handlowo-ekonomicznej Misji Ukrainy do Unii Europejskiej w Brukseli oraz kierownik wydziału współpracy handlowej, gospodarczej i sektorowej w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Ukrainy.

    …..

    Kontakt w Kijowie:  Nazar Bobitski: Telefon:+380 67 172 03 64, Email: n.bobitski@zpp.net.pl

    Kontakt w Warszawie: Maja Charenza, Telefon: + 48 510 136 429, Email: m.charenza@zpp.net.pl

     

     

    06.07.2022 „Europe-Poland-Ukraine. Rebuild Together”. Ukraińskie i polskie władze i przedsiębiorcy o przyszłej współpracy i odbudowie Ukrainy

     

     

     

    „EUROPE-POLAND-UKRAINE. REBUILD TOGETHER”. Nowy program ZPP wspierający odbudowę Ukrainy

    Warszawa, 20 czerwca 2022 r. 

    „EUROPE-POLAND-UKRAINE. REBUILD TOGETHER”
    Nowy program ZPP wspierający odbudowę Ukrainy

     

    Związek Przedsiębiorców i Pracodawców inauguruje program „Europe – Poland – Ukraine. Rebuild Together”, którego celem jest nawiązywanie i wzmacnianie relacji między europejskimi, polskimi i ukraińskimi środowiskami biznesowymi oraz przygotowanie ram współpracy przy przyszłej odbudowie państwa i gospodarki Ukrainy. Do współpracy przy przedsięwzięciu zaprosiliśmy wiodące organizacje biznesowe w Ukrainie: European Business Association (EBA), Union of Ukrainian Entrepreneurs (SUP) oraz Ukraińską Izbą Handlowo-Przemysłową.

    Program składać się będzie z szeregu prowadzonych jednocześnie projektów. Już w ubiegłym tygodniu uruchomiony został cykl branżowych spotkań konsultacyjnych, których celem jest zidentyfikowanie i połączenie ze sobą przedstawicieli branż kluczowych dla odbudowy ukraińskiej gospodarki. W czerwcu odbędą się łącznie trzy wydarzenia w Warszawie, zaś w lipcu organizujemy turę konsultacji na Ukrainie – we Lwowie i w Kijowie.

    Równolegle prowadzone będą działania ukierunkowane zarówno na wsparcie firm ukraińskich w relokacji do Polski i wzmocnienie współpracy między polskim a ukraińskim biznesem, jak i na pomoc pracownikom – imigrantom z Ukrainy – w odnalezieniu się na naszym rynku pracy i zwiększeniu swoich kompetencji.

    Pierwszy etap działań zrealizowanych w ramach programu podsumowany zostanie w trakcie międzynarodowej konferencji, która odbędzie się już na początku października w Warszawie. W wydarzeniu wezmą udział przedstawiciele rządów, ministerstw i parlamentów Polski oraz Ukrainy, a także eksperci i przedstawiciele firm z branż bezpośrednio zainteresowanych współpracą. Podczas konferencji omówione zostaną perspektywy rozwoju sytuacji gospodarczej na Ukrainie i jej wpływ na gospodarkę światowa. Będziemy dyskutować również o potrzebach i oczekiwaniach strony ukraińskiej w poszczególnych sektorach, a także konkretnych możliwościach uczestnictwa polskiego biznesu w odbudowie Ukrainy.

    Marcin Nowacki, wiceprezes ZPP komentuje: Odbudowa Ukrainy to jedno z kluczowych wyzwań ale również szans, z którym musimy zmierzyć się jako Unia Europejska i bezpośrednio Polska. Bardzo ważnym jest  aby już dzisiaj budować partnerstwo, znajomość i zrozumienie rynku ukraińskiego, potrzeb ukraińskich firm. Mamy nadzieję, że ta praca, którą teraz podejmujemy w Polsce, i którą też podejmują nasi ukraińscy partnerzy, zbuduje współpracę i grupę firm, które będą aktywnie brały udział w odbudowie Ukrainy. W lipcu będziemy obecni osobiście we Lwowie i Kijowie bo chcemy dać jasny sygnał, że nasi ukraińscy partnerzy mogą liczyć na naszą pomoc nie tylko w najtrudniejszych chwilach ale również w dalszej, strukturalnej odbudowie ich gospodarki.

    W ubiegłym tygodniu na doradcę zarządu ZPP i przedstawiciela Związku na Ukrainie powołany został Nazar Bobitski – specjalista z wieloletnim doświadczeniem dyplomatycznym w Kijowie i Brukseli. Kieruje on pracami tworzonego biura ZPP w Kijowie, które będzie koordynować i wspierać kontakty polskiego i ukraińskiego biznesu.

    O szczegółach dotyczących programu „Europe – Poland – Ukraine. Rebuild Together” oraz innych naszych proukraińskich i probiznesowych działaniach będziemy Państwa informować na bieżąco. Zachęcamy do kontaktu: biuro@zpp.net.pl.

    Czy czeka nas powrót do węgla? Jaka będzie przyszłość polskiej energetyki? – wnioski z debaty ZPP

    Warszawa, 8 czerwca 2022 r. 

     

    Czy czeka nas powrót do węgla? Jaka będzie przyszłość polskiej energetyki? – wnioski z debaty ZPP

    Czy czeka nas powrót do węgla? Jaka będzie przyszłość polskiej energetyki? – rozmawiali w środę uczestnicy debaty „Transformacja Energetyczna – szansa czy zagrożenie dla polskiej gospodarki”, zorganizowanej przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców. Uczestnikami rozmowy był m.in. podsekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych Piotr Pyzik.

    W dyskusji udział wzięli także dziennikarz portalu Energetyka24.com Daniel Czyżewski, Włodzimierz Ehrenhalt – Główny Ekspert Związku Przedsiębiorców i Pracodawców ds. Energetyki oraz prowadząca – Dominika Taranko, dyrektorka Forum Energii ZPP. Punktem wyjścia do ich rozmowy była kolejna edycja raportu ZPP autorstwa Włodzimierza Ehrenhalta poświęconego transformacji energetycznej i temu, jakie szanse i zagrożenia jej towarzyszą.

    Rozpoczynając debatę Dominika Taranko zauważyła, że energetyka przestała ostatnio być tematem wyłącznie gospodarczym czy politycznym, a zaczęła dotyczyć także indywidualnych odbiorców i biznesu. „To, co będzie się działo w Polsce w najbliższych latach, będzie dotyczyło wszystkich, także polskich przedsiębiorstw. Stąd koncepcja, żeby w ramach Forum Energii ZPP prowadzić dyskusję nt. pragmatycznych, realnych kroków, które musimy podjąć, żeby przynajmniej zbliżyć się do celów klimatycznych na 2030 i 2050 rok” – powiedziała.

    „Dzisiejsza debata ma być przyczynkiem do omówienia tez kolejnego raportu ZPP, publikowanego od 2019 roku. W najnowszym dokumencie zebraliśmy nasze wnioski za poprzedni rok. Mimo tego, że Rosja zaatakowała Ukrainę i nasza sytuacja geopolityczna zauważalnie się zmieniła, zdecydowaliśmy się go zaprezentować i poddać pod dyskusję, także żeby wyznaczyć horyzont rozmowy o energetyce, którą jako ZPP chcemy prowadzić” – dodała Dominika Taranko.

    Włodzimierz Ehrenhalt wyjaśnił, że raport wskazuje, co może się stać, jeśli nie oprzemy polskiej produkcji na zielonej energii. „To właśnie zielona energia jest fundamentem gospodarki proeksportowej. W raporcie wskazuję, że jeśli nie będziemy jej produkować, to nie będziemy mogli sprzedawać naszych towarów do krajów Unii Europejskiej – od jogurtów, przez lokomotywę, meble, aż po części samochodowe. Dlatego przejście na zieloną energię jest dziś ważniejsze, niż wszystkie inne zobowiązania jakie mamy” – powiedział.

    Jak podkreślił Główny Ekspert ZPP ds. Energetyki, następne dwadzieścia lat zadecyduje o pozycji gospodarczej Unii Europejskiej w ogólnoświatowej gospodarce. Jego zdaniem całkowita realizacja pakietu Fit for 55 – zakładającego redukcję emisji netto CO2 o co najmniej 55 proc. (w porównaniu z 1990 r.) do 2030 roku – w polskich warunkach nie jest możliwa. Dlatego potrzeba dyskusji na poziomie europejskim, uwzględniającej polskie warunki i zaszłości – słowem, przebieg polskiego procesu transformacji powinien uwzględniać specyficzne, historyczne uwarunkowania związane z pozycją węgla w naszej gospodarce.

    W opinii Włodzimierza Ehrenhalta decydenci sektora energetycznego powinni mieć dwa cele na najbliższe lata: zapewnienie dostaw energii na poziomie umożliwiającym dotychczasowe funkcjonowanie państwa w oparciu o własne źródła oraz zapewnienie z zewnątrz możliwie jak najtańszych dostaw energii. „To zadanie polityczne, bo trzeba się dobrze zastanowić, gdzie ta energia będzie najtańsza, i rozsądnie operować, żeby ją pozyskać” – powiedział Ehrenhalt.

    Piotr Pyzik z Ministerstwa Aktywów Państwowych przyznał, że – również jako Ślązak – uznaje transformację nie tylko za wątek energetyczny, ale też cywilizacyjny. „Górnictwo to nie tylko energia, ale też kultura i zwyczaje. Chciałbym, żeby z perspektywy Warszawy to zjawisko zostało zauważone” – mówił.

    Zdaniem ministra projektując transformację nie możemy zapominać, że jej celem ma być m.in. utrzymanie konkurencyjności polskiej, a co za tym idzie europejskiej gospodarki na jak najwyższym poziomie. „To obecnie podstawa naszych działań. Nie możemy też zaprzeczać, że równie ważna jest po prostu zmiana klimatu” – powiedział.

    Jak zauważył Piotr Pyzik, rozwiązania dotyczące przechodzenia na zieloną energię powinny być jednak możliwie jak najbardziej rozważne, racjonalne i sensowne. „Nie powinno być tak, że do wytworzenia siłownika wiatrowego zużyto więcej energii, niż on przez cały czas swojego funkcjonowania wyprodukuje” – dodał. „Mówiąc o zielonej energii trzeba mówić po prostu realistycznie” – podkreślił i dodał, że – choć byśmy chcieli – nie tak szybko pozbędziemy się węgla z polskiego krajobrazu energetycznego. „Przede wszystkim dlatego, że nie mamy go czym zastąpić. Węgiel obecnie jest nam po prostu potrzebny” – mówił.

    Z tą tezą zgodził się Daniel Czyżewski z portalu Energetyka24.com. Dziennikarz zwrócił jednak uwagę na kwestię, czy konieczność przejścia na zieloną energię jest zrozumiała dla większości społeczeństwa. „Nasuwa mi się pytanie, czy wszyscy są też w stanie ponieść ewentualne koszty związane z przejściem na nią” – powiedział.

    „Na pewno mogę zgodzić się z tezą, że transformacja energetyczna – wraz z pełnym pakietem legislacji, m.in. pod nazwą Europejski Zielony Ład – to zmiana cywilizacyjna, zauważalnie już zresztą ugruntowana w kulturze. Zastanawiam się jednak, czy wszyscy rozumieją, jak bardzo duża to będzie dla nas wszystkich zmiana” – powiedział.

    Pełną rejestrację debaty znajdą Państwo już wkrótce w social mediach ZPP – na Facebooku, Twitterze, LinkedINie oraz YouTubie.

    Pełen raport Włodzimierza Ehrenhalta jest z kolei dostępny pod adresem: https://zpp.net.pl/wp-content/uploads/2022/06/08.06.2022-Raport-ZPP-Transformacja-Energetyczna-szansa-czy-zagrozenie-dla-polskiej-gospodarki.pdf

    ***

    Debata „Transformacja Energetyczna – szansa czy zagrożenie dla polskiej gospodarki” odbyła się w ramach Forum Energii ZPP platformy, w ramach której Związek Przedsiębiorców i Pracodawców koncentruje wszystkie swoje aktywności w obszarze energetycznym. Szczegóły dotyczące jej działania znajdą Państwo na stronie internetowej, pod adresem: https://zpp.net.pl/forum-energetyczne-zpp/.

    W przypadku pytań lub chęci współpracy prosimy o kontakt z Dyrektorką Forum Dominiką Taranko – d.taranko@zpp.net.pl.

    W Polsce jest wiele możliwości na rozwijanie biznesu – wnioski z konferencji „Finanse dla rozwoju”

    Warszawa, 12 maja 2022 r.

     

    W Polsce jest wiele możliwości na rozwijanie biznesu – wnioski z konferencji „Finanse dla rozwoju”

     

    W Polsce jest wiele możliwości na rozwijanie biznesu. Na przedsiębiorców – zarówno lokalnych, jak i relokowanych z Ukrainy czy Białorusi – czeka tutaj szereg instrumentów, które mają im pomóc w rozbudowywaniu interesów. Liczne programy wsparcia firm zostały przedstawione w ramach czwartkowej konferencji „Finanse dla rozwoju”.

    „Finanse dla rozwoju” to konferencja zorganizowana przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, kierowana głównie do biznesów z sektora małych i średnich przedsiębiorstw. Podczas wydarzenia, którego celem jest budowanie świadomości o narzędziach wspierających rozwój firm, specjalna uwaga została poświęcona przedsięwzięciom ukraińskim i białoruskim.

    Jak przypomniał inaugurując konferencję „Finanse dla rozwoju” członek zarządu Związku Przedsiębiorców i Pracodawców Jakub Bińkowski, podstawowym celem wydarzenia jest przedstawienie przedsiębiorcom wiedzy o tym, jakie instrumenty finansowe są dla nich dostępne, gdzie się po nie zgłosić, a także gdzie, w razie czego, udać się po pomoc. „Mam nadzieję, że zdobyta dziś wiedza będzie dla Państwa impulsem do rozwijania działalności” – podkreślił.

    Wydarzenie rozpoczął panel o dotacjach unijnych. Małgorzata Szczepańska, Dyrektorka Departamentu Programów Wsparcia Innowacji i Rozwoju z Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej, przedstawiła nową perspektywę finansową Unii Europejskiej na lata 2021-2027. Szczególną uwagę poświęciła Programowi Funduszy Europejskich dla Nowoczesnej Gospodarki, na który przeznaczonych zostało blisko 8 miliardów euro – na wsparcie przedsiębiorców, instytucji wspierających, rozwój firm oraz transformację energetyczną.

    „To program, który dostosowuje się do potrzeb przedsiębiorców. Staraliśmy się zaplanować go tak, żeby to firma, która planuje swój rozwój i realizuje zamierzenia według obranej strategii, mogła sobie niczym z klocków ułożyć scenariusz wsparcia” – powiedziała Małgorzata Szczepańska. Jak wyjaśniła, przez resort wspierane będzie prowadzenie prac rozwojowych oraz wdrażanie zmian – innowacji czy technologii – istotnych z punkty widzenia rozwoju danej firmy.

    Nie zabrakło także wskazówek praktycznych. Uwagę na tym, jak prawidłowo przygotować wniosek o dotacje unijne, na co zwrócić szczególną uwagę podczas aplikowania o wsparcie oraz jakich błędów unikać, zwróciła zebranym uwagę Magdalena Zawadzka, partner w firmie Crido. Ekspertka mówiła także o tym, jak efektywnie rozliczać otrzymane wsparcie i prowadzić sprawozdawczość projektów.

    Kolejni prelegenci podkreślali, że może otaczająca nas rzeczywistość – pocovidowa, wojenna, a także inflacyjna – nie jest łatwa, ale przedsiębiorcy niezmiennie mogą liczyć na szereg instrumentów wspierających od partnerów konferencji.

    Wśród nich znalazła się m.in. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości. Ofertę organizacji przedstawiła Aneta Zielińska-Sroka, Zastępca Dyrektora Departamentu Komunikacji i Marketingu, która poinformowała, że wśród nowych propozycji PARP jest np. program zapewniający wsparcie prawne dla startupów czy program „Robogrant”. Inicjatywa ta ma wesprzeć robotyzację dynamicznie rozwijającej się w Polsce branży meblarskiej.

    Profesor nadzw. dr Konrad Trzonkowski, Dyrektor Zarządzający ds. Rozwoju Biznesu w Agencji Rozwoju Przemysłu, przypomniał, że ARP wciąż dysponuje środkami dla przedsiębiorców na łagodzenie skutków pandemii – w wysokości około 1,7 mld zł. Jak poinformował, od niedawna dla właścicieli firm dostępne są również pożyczki antyinflacyjne wspierające projekty inwestycyjne zagrożone ze względu na rosnące koszty finasowania.

    Kolejny panel konferencji został poświęcony narzędziom wspierającym rozwój firm – np. programom flotowym PKN ORLEN i temu, jak pomagają one w prowadzeniu biznesu.

    Piotr Truszkowski, Head of (Senior Manager) B2B z Allegro zapowiedział wprowadzenie w portalu nowej funkcjonalności – rozwiązania dla mniejszych podmiotów, które jeszcze nie korzystają z platform zakupowych. Dzięki temu także przedstawiciele małych organów będą mogli robić tańsze, szybsze i wygodniejsze zakupy. Ekspert przypomniał także, że w ramach Allegro Biznes większe przedsiębiorstwa, robiące duże zamówienia, mogą liczyć na spersonalizowany interfejs w portalu.

    W ramach prezentacji Polskiego Funduszu Rozwoju przedstawione zostały instrumenty doradcze i inwestycyjne kierowane do firm na różnych etapach rozwoju. Paweł Grzegorczyk, p.o. Dyrektora Departamentu Rozwoju Innowacji oraz Sebastian Marchel, Menedżer Inwestycyjny w Departamencie Inwestycji, mówili m.in. o projekcie Sieć Firm Przeszłości, adresowanym do przedsiębiorstw w procesach cyfryzacji, transformacji energetycznej i rozwoju innowacji. Zaanonsowali także inicjatywę PFR Green Hub, wspierającą spółki działające w sektorze odnawialnych źródeł energii.

    W ramach konferencji odbyła się także debata „Jak finansują się polskie firmy”. Dyrektor Centrum Bankowości Przedsiębiorstw w PKO BANK Polski Agnieszka Wardak mówiła, że w ostatnim czasie zauważyć można zmianę struktury finansowania firm. „Wcześniej 60 proc. środków na rozwój pochodziło z kredytów, a 40 proc. ze środków własnych. Od pandemii obserwujemy odwrócenie tych proporcji. Na sytuację wpłynęły przede wszystkim łatwo dostępne środki z tarcz antykryzysowych. Firmy korzystały z nich bardzo rozsądnie, zostawiając sobie poduszki finansowe, które przydają się obecnie przy trudniejszych warunkach przydzielania kredytów spowodowanych wysoką inflacją i wyższym kosztem pieniądza” – powiedziała.

    Jakub Bińkowski z ZPP podkreślił, że mikro i mały biznes w Polsce finansuje się głównie z własnych środków. „W przypadku mikrobiznesu musimy pamiętać o specyfice sektora. Przede wszystkim cechuje go ograniczona skłonność do zwiększania skali biznesu – firmy te są po prostu często jedynie źródłem utrzymania konkretnych rodzin lub osób” – zauważył.

    „Przedsiębiorcy są niechętni do podejmowania ryzyka również z powodu niestabilności przepisów. Cechuje ich także pewna rezerwa w podejmowaniu zewnętrznego finansowania w myśl zasady Dobry zwyczaj, nie pożyczaj. Niekorzystna koniunktura będzie wpływać na wzmocnienie tej tendencji. Ważne jest więc budowanie świadomości istnienia narzędzi wspierających, czemu służą inicjatywy właśnie takie jak konferencja Finanse dla rozwoju” – dodał Bińkowski.

    Maciej Bombol, Dyrektor Działu Rynku Pierwotnego Giełdy Papierów Wartościowych przypomniał, że rynki kapitałowe charakteryzują się naturalną cyklicznością. „Przed pandemią mieliśmy hossę. Po załamaniu covidowym inwestorzy wrócili, widząc niedoszacowanie wycen giełdowych atrakcyjnych spółek. Pojawili się również nowi inwestorzy. Po bardzo dobrym początku roku obecnie znów powróciła niepewność związana z wojną w Ukrainie, wzrostem stóp procentowych i cen energii, dająca łącznie efekt schładzający gospodarkę i co zatem idzie zmniejszająca otwartość na wchodzenie na rynek giełdowy” – mówił.

    „Mimo trudnego okresu w dłuższej perspektywie przed Polską otwiera się duża szansa. Wierząc w sukces Ukrainy mamy nadzieję, że ryzyko wynikające z sytuacji geopolitycznej się zmniejszy, a polskie firmy będą mogły zaangażować się w jej odbudowę” – dodał Maciej Bombol.

    Specjalna uwaga na konferencji poświęcona została relokacji biznesów spoza UE – zwłaszcza z Ukrainy i Białorusi – oraz warunkom prowadzenia firm w Polsce. O wsparciu stałym i tymczasowym dla tych, którzy chcą przenieść swoje firmy na teren Rzeczpospolitej, mówiła Monika Kisiel – menadżer w Centrum Inwestycji Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu. Ekspertka opowiadała m.in. o programie Poland Business Harbour, który powstał w 2020 roku w odpowiedzi na kryzys w Białorusi. Obecnie jest dostępny dla specjalistów z kilku krajów – Białorusi, Ukrainy, Gruzji, Azerbejdżanu, Armenii oraz Mołdawii. Dedykowany jest firmom z sektora nowoczesnych technologii, startupom, firmom IT. Jego beneficjenci mogą liczyć na szybką ścieżkę wizową, pomoc w relokacji i rozpoczęciu działalności w Polsce.

    Wystąpienie ekspertki z PAIH uzupełnił Mateusz Baran, partner w Crido Legal, który rozjaśnił zebranym kwestie prawne związane z przeniesieniem lub założeniem działalności w Polsce. Andrii Romanchuk ze Zrzeszenia Ukraińskiego Biznesu w Polsce wygłosił z kolei wystąpienie pt. „Ecosystem startupowy w Polsce pod kątem Founderów ze Wschodu: Jak pozyskać kapitał oraz wsparcie”.

    Organizatorem konferencji jest Związek Przedsiębiorców i Pracodawców. Partnerami głównymi są: Agencja Rozwoju Przemysłu SA, Allegro, PKO Bank Polski, PKN ORLEN, Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, Polski Fundusz Rozwoju. Partnerami wspierającymi – Association of Belarusian Business Abroad oraz Zrzeszenie Ukraińskiego Biznesu w Polsce. Patronat nad wydarzeniem objęli Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej oraz Polska Agencja Inwestycji i Handlu.

    Materiały pokonferencyjne znajdą Państwo już wkrótce na stronie konferencji (finanse.zpp.net.pl) oraz na naszych kanałach w mediach społecznościowych – Facebooku, Twitterze oraz LinkedIN.

     

    Najlepsze polskie firmy nagrodzone przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców

    Warszawa, 12 maja 2022 r.

     

    NAJLEPSZE POLSKIE FIRMY NAGRODZONE
    PRZEZ ZWIĄZEK PRZEDSIĘBIORCÓW I PRACODAWCÓW

     

    W czwartek wieczorem poznaliśmy laureatów drugiej edycji autorskiego programu Dobra Firma. Nagrody Związku Przedsiębiorców i Pracodawców wręczono najlepszym innowatorom, inwestorom, pracodawcom oraz najbardziej efektywnym przedsiębiorstwom. Wśród nagrodzonych znalazły się spółki m.in. z branży audiowizualnej, ciepłowniczej, tytoniowej, hodowli roślin czy konserwacji sprzętu przemysłowego.

    Tym, co wyróżnia nagrodzone w tym roku firmy, jest nastawienie na rozwój, otwartość i gotowość na zmiany oraz przedsiębiorczość decydentów. Bez tych czynników, o czym mówił przed galą prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców Cezary Kaźmierczak, nie byłoby sukcesu.

    Jak przypomniał, ostatnie lata wraz z dynamiczną sytuacją gospodarczo-polityczną nie są dla przedsiębiorców sprzyjające. „Przed chwilą zmagaliśmy się z pandemią. Teraz, przez wojnę za naszą wschodnią granicą, Polska stała się krajem frontowym. Do tego towarzyszy nam już od kilku miesięcy dwucyfrowa inflacja. W tych okolicznościach szczególnie trzeba więc zwracać uwagę na prężnie działające polskie firmy” – powiedział.

    Uwaga należy się również tym, które działają w mniejszych miastach, dostarczając innowacyjnych produktów i usług. To firmy płacące podatki oraz zapewniające miejsca pracy lokalnym społecznościom, często nie mające jednak wielkiej siły przebicia w mediach. Właśnie takie przedsiębiorstwa honorujemy już od 2020 roku w ramach naszego autorskiego programu Dobra Firma” – dodał.

    Mówi się często, że przedsiębiorczość to narodowa cecha Polaków – osiągnięcia naszych laureatów i nagrodzonych są na to dowodem” – podkreślił Cezary Kaźmierczak.

    Wybór laureatów programu Dobra Firma odbywa się w kilku etapach. W ramach procesu kwalifikacyjnego eksperci Związku przeanalizowali kilkuletnie wyniki finansowe dostarczone przez wywiadownię gospodarczą  InfoCredit, a także profile działalności, potencjał innowacyjny i rozwojowy oraz reputację szerokiej listy firm z całej Polski. Analizowane były firmy małe oraz, razem,  średnie i duże. Po wstępnej ocenie danych zespół ekspertów wybrał 114 laureatów plebiscytu, z której finalnie wyłonionych zostało 9 zwycięzców.

    W 2022 roku w gronie najlepszych firm znalazły się:

    KATEGORIA NAJLEPSZY INNOWATOR

    FIRMY MAŁE

    Mentor Systemy Audiowizualne
    Polski producent nowoczesnych pracowni językowych i  systemów konferencyjnych. Bezpośredni importer tablic interaktywnych i monitorów interaktywnych.

    FIRMY ŚREDNIE I DUŻE

    Introl – Energomontaż Spółka z o.o.
    Działający od 1945 roku polski wykonawca obiektów i instalacji energetycznych realizujący największe  innowacyjne zamówienia liderów rynku.

    KATEGORIA NAJLEPSZY INWESTOR I FIRMA WSPIERAJĄCA INWESTYCJE

    FIRMY MAŁE

    BUSZREM S.A. 
    Działający od 30 lat wiodący i dynamicznie rosnący polski producent kostki brukowej, płyt betonowych, galanterii betonowej oraz małej architektury o wyjątkowym wzornictwie a także developer i realizator wielu inwestycji mieszkaniowych.

    FIRMY ŚREDNIE I DUŻE

    British American Tobacco Polska Trading Sp. z o.o
    Za konsekwentne inwestycje w rozwój jednego z największych i najnowocześniejszych zakładów produkcyjnych w przemyśle tytoniowym w Polsce i Europie.

    KATEGORIA NAJLEPSZY PRACODAWCA

    FIRMY MAŁE

    Polor Spółka z o.o.
    Działający od 25 lat importer i serwisant nowoczesnych urządzeń czyszczących, chemii profesjonalnej oraz padów czyszczących dla biur, hoteli i przemysłu.

    FIRMY ŚREDNIE I DUŻE

    Beumer Group
    Polski oddział międzynarodowej firmy rodzinnej specjalizującej się w produkcji i serwisie zaawansowanych urządzeń dla przemysłu i logistyki. 

    KATEGORIA NAJBARDZIEJ EFEKTYWNA FIRMA

    FIRMY MAŁE

    Gospodarstwo Szkółkarskie Grzegorz Kurowski
    Polska firma rodzinna, producent roślin iglastych działający od 1960 roku, eksportujący swoje produkty na kilkanaście rynków zagranicznych.

    FIRMY ŚREDNIE I DUŻE

    Polskie Zakłady Zbożowe Spółka z o.o. w Wałczu
    Działająca od 1945 roku polski producent pasz i mąk a także właściciel ferm drobiu. Firma konsekwentnie inwestująca w regionie i zdobywająca nowe rynki.

    Nagrodę specjalną otrzymała firma Grupa Wydawnicza Słowo.

    Partnerami Głównymi Nagród Dobra Firma są: Polski Fundusz Rozwoju, Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, Agencja Rozwoju Przemysłu SA, PKN ORLEN, PKO Bank Polski, Huawei i Allegro. Partnerem merytorycznym jest InfoCredit.

    Organizatorem Nagród Dobra Firma jest Związek Przedsiębiorców i Pracodawców. ZPP jest najszybciej rozwijającą się i najbardziej aktywną organizacją polskich przedsiębiorców, założoną w 2010 roku. Zrzesza ponad 52 tysiące firm, 16 organizacji regionalnych i 21 organizacji branżowych. Publikujemy co roku ponad kilkadziesiąt raportów, opracowań czy filmów oraz kilkaset stanowisk i opinii legislacyjnych. Organizujemy liczne debaty i spotkania. Celem ZPP jest uczynienie Polski krajem z najlepszymi warunkami prowadzenia biznesu i systemem podatkowym w Europie. ZPP jest organizacją apolityczną, wspierającą wolny rynek i zdrowy rozsądek, niezależnie od podziałów politycznych. ZPP jest członkiem Rady Dialogu Społecznego, posiada swoje przedstawicielstwo w Brukseli.   

    ZPP: pakiet sankcji na Rosję powinien być uzupełniony o całkowitą blokadę transportu drogowego do tego kraju

    Warszawa, 14 kwietnia 2022 r. 

     

    ZPP: pakiet sankcji na Rosję powinien być uzupełniony o całkowitą blokadę transportu drogowego
    do tego kraju

     

    • Wprowadzony 8 kwietnia 2022 roku kolejny pakiet unijnych sankcji na Rosję, obejmujący zakaz przewozów drogowych przez ciężarówki rosyjskie oraz białoruskie, to krok w dobrym kierunku. Nie widzimy jednak przeszkód, by blokada transportu działała również w drugą stronę, tzn. by europejskie, w tym polskie, firmy transportowe nie woziły towarów do Rosji i Białorusi.
    • Z punktu widzenia Polski, całkowita blokada transportu drogowego do Rosji nie byłaby dotkliwa w skutkach – w tym kierunku jeździ zaledwie 4% rodzimych firm.
    • Rosja nie jest również naszym istotnym partnerem handlowym – do tego kraju trafia jedynie 2,8% naszego eksportu.

    Zbrojna agresja Rosji na Ukrainę jest testem dla całego świata zachodu. Unia Europejska stosunkowo szybko odpowiedziała na napaść trwającą od 24 lutego. Wprowadzone sankcje nadszarpnęły kondycję rosyjskiej gospodarki, lecz nie doprowadziły do zmiany postępowania najeźdźcy – masowe bombardowania i ataki wymierzone w ludność cywilną wciąż trwają, co jeszcze bardziej intensyfikuje procesy migracyjne obywateli Ukrainy do krajów takich jak Polska. Wciąż można wskazać obszary, w których sankcję na Rosję nie zostały nałożone, bądź zostały wprowadzone w bardzo ograniczonym zakresie.

    W zaistniałej sytuacji, Federacja Rosyjska powinna stać się najbardziej wyizolowanym gospodarczo krajem świata. Uważamy, że będzie to możliwe do zrealizowania wyłącznie dzięki całkowitej blokadzie relacji handlowych z  Rosją, a także wspierającej agresję militarną Białorusią. Przyjęty 8 kwietnia 2022 roku przez Radę Unii Europejskiej piąty pakiet sankcji wobec Rosji, który zawiera zakaz przewozów drogowych przez ciężarówki rosyjskie oraz białoruskie na terenie UE wraz z tranzytem, częściowo ogranicza możliwość handlu i współpracy gospodarczej z tymi państwami. W dalszym ciągu jednak europejskie firmy spedycyjne mogą obsługiwać transport towarów do Rosji i Białorusi. Dla Polski nie jest to istotny obszar – zaledwie niespełna 4% rodzimych firm transportowych obsługuje ten kierunek.

    Dla sektora kierunek rosyjski jest absolutnie marginalny – mówi Andrzej Bogdanowicz, dyrektor generalny Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Transportu Drogowego – Po 2014 roku zostały dosłownie pojedyncze przypadki firm, które podjęły decyzję o kontynuowaniu transportów do tego kraju. W ich przypadku zasadna byłaby jakaś przejściowa pomoc w przeorientowaniu kierunku działalności, w każdym jednak razie dla branży ogółem zablokowanie transportu do Rosji nie powinno wiązać się z istotnymi konsekwencjami.

    W związku z powyższym, Związek Przedsiębiorców i Pracodawców apeluje o wprowadzenie całkowitej blokady transportu drogowego, co pogłębi gospodarczy kryzys u agresora. Federacja Rosyjska jest w dużej mierze uzależniona od importu gotowych dóbr i towarów pochodzących z Unii Europejskiej, gdyż sama nie posiada odpowiednich zasobów i technologii, by stać się krajem samowystarczalnym. Z tego też powodu, zaproponowany przez ZPP środek byłby niezwykle dotkliwy dla reżimu Władimira Putina.

    Jednocześnie, Rosja z roku na rok staje się mniej znaczącym partnerem handlowym dla Unii Europejskiej. W 2021 roku, eksport państw członkowskich do Rosji wyniósł 158 mld euro, co stanowiło 4,1% eksportu Unii poza Wspólnotę. Polski eksport do Rosji stanowi tymczasem zaledwie 2,8% naszego eksportu ogółem. Rosja nie jest zatem dla nas istotnym partnerem handlowym.

    Polski biznes poradzi sobie bez przewożenia towarów do Rosji – twierdzi Cezary Kaźmierczak, prezes ZPP – Popyt na usługi transportowe w Europie jest wysoki, więc z pewnością znajdą się atrakcyjne rynki alternatywne. Rosję tymczasem należy całkowicie odciąć od światowego systemu gospodarczego. Pominąwszy wszelkie względy moralne związane z napaścią na Ukrainę, nie jest to wiarygodny partner handlowy.

    ZPP niezmiennie wspiera sankcje wobec Rosji w związku ze zbrodniczą agresją na Ukrainę. Stoimy na stanowisku, że należy ukrócić każdą drogę i sposób, który daje Kremlowi paliwo do kontynuowania napaści na swojego sąsiada. Stanowcza reakcja na zaistniałą sytuację leży w interesie całej Wspólnoty, gdyż w pewnym momencie, atak ze strony Rosji stanie się realnym zagrożeniem dla  państw wchodzących w skład UE.

    Paliwa w Polsce nie zabraknie, ale trzeba myśleć o przyszłości

    Warszawa, 30 marca 2022 r. 

     

    Paliwa w Polsce nie zabraknie, ale trzeba myśleć o przyszłości

     

    Paliwa w Polsce nie zabraknie, ale trzeba zacząć myśleć o przyszłości i alternatywnych źródłach energii. Nie bez znaczenia są także nasze obecne zachowania konsumenckie – mówili uczestnicy debaty „Rynek i ceny paliw”, zorganizowanej w ramach kampanii edukacyjnej Polskiego Przemysłu Paliwowego.

    W rozmowie, prowadzonej przez Romana Młodkowskiego, zarejestrowanej i emitowanej w telewizji Biznes24, wzięli udział:

    • Leszek Wiwała, Prezes Zarządu i Dyrektor Generalny Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego,
    • Karol Wolff, Dyrektor Biura Strategii i Projektów Strategicznych w PKN Orlen,
    • Jakub Bińkowski, członek zarządu Związku Pracodawców i Przedsiębiorców.

    Tematem dyskusji były czynniki, które wpływają na co dzień i wpłynęły w ostatnim czasie na ceny paliw w Polsce – w tym wojna w Ukrainie. Eksperci rozmawiali także o cenach diesla, konieczności przechodzenia na alternatywne źródła wytwarzania energii oraz o zapasach, które zabezpieczają nas w przypadku jakiegokolwiek potencjalnego ograniczenia dostaw.

    Dyrektor Biura Strategii i Projektów Strategicznych w PKN Orlen Karol Wolff zachęcał, aby patrzeć szerzej na czynniki, które realnie wpływają na ceny paliw. Zwrócił uwagę chociażby na niestabilność na rynkach surowców – zarówno ropy naftowej, jak i gazu – w ostatnich tygodniach. „Ich ceny wahały się o kilkanaście, kilkadziesiąt procent. To nie pozostało bez wpływu na rynki paliw” – powiedział.

    „Wzrosła w szczególności cena oleju napędowego, popularnego diesla, na który, po uspokojeniu sytuacji pandemicznej, zaczął wzrastać popyt. Za nim nie nadążała podaż. Na to dodatkowo nałożyła się wojna i obawy konsumentów, że import diesla z Rosji będzie ograniczany. Traderzy na rynkach międzynarodowych chowali paliwa w magazynach licząc, że za kilka tygodni sprzedadzą je drożej. To wpłynęło na niemal dwukrotny wzrost cen na rynkach europejskich, skutkując wzrostem cen hurtowych i jeszcze później detalicznych w Polsce” – wyjaśnił.

    Jakub Bińkowski – członek zarządu Związku Przedsiębiorców i Pracodawców oraz Dyrektor Departamentu Prawa i Legislacji ZPP – zauważył, że rynki ropy naftowej i paliw to dwa powiązane ze sobą organizmy, ale jednak osobne. „Wzrost cen paliw może więc, choć nie musi, być skorelowany ze wzrostem cen ropy” – powiedział.

    Na ceny w ostatnim czasie, jak mówił, prócz działań na rynkach miały też inne czynniki. „Weźmy pod uwagę choćby pandemię. Obecnie mamy pewnego rodzaju rozluźnienie covidowe, ale nie wiemy, jak dalej będzie ono wyglądało i czy popyt na benzynę się zwiększy i większy pozostanie, czy znów nasza mobilność będzie mniejsza. Znaczenie jeśli chodzi o kształtowanie się cen i popyt mają też inne czynniki krótkoterminowe, np. dezinformacja. Wystarczy, że ktoś rzuci w eter hasło, że zaraz nam zabraknie benzyny i zaraz przed dystrybutorami stają kolejki – a za tym rosną ceny” – dodał.

    Leszek Wiwała, Prezes Zarządu i Dyrektor Generalny Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego, skupił się na tym, co może się wydarzyć. „Gdybyśmy przestali sprowadzać do Polski rosyjskie paliwa, to w najczarniejszym scenariuszu możemy zawsze uruchomić rezerwy strategiczne, wystarczające na blisko sto dni.” – powiedział. „Pamiętajmy jednak, że mamy naftoport, a na świecie jest jeszcze wiele, innych niż rosyjskie, źródeł ropy. Można uruchomić te zasoby” – mówił.

    W dalszej części debaty Karol Wolff z PKN Orlen zwrócił uwagę, że wysokie ceny energii pozyskiwanej np. z ropy czy gazu będą poprawiać opłacalność biznesową alternatywnych źródeł energii. „Wciąż będą opłacać się panele fotowoltaiczne, mimo braku dopłat do tych instalacji. Będzie opłacać się energetyka wiatrowa” – opowiadał.

    „I o ile samo wytwarzanie energii elektrycznej jest łatwe do zmiany, o tyle z transportem może być trudniej – zmiany w tym sektorze wymagają zaangażowania konsumentów i ich świadomych decyzji dotyczących silników, napędów. Dlatego sądzę, że przejście na samochody napędzane alternatywnymi źródłami to będzie ewolucja” – powiedział.

    Leszek Wiwała nawiązując do tej wypowiedzi, zauważył, że wszystkie koncerny zmierzają w stronę zielonej energii. „To cywilizacyjna konieczność” – ocenił. „Będą zarabiać na elektromobilności oraz innych alternatywnych źródłach – jak wodór czy biopaliwa. To może będzie kosztowne, ale nie ma już dyskusji o tym, czy to robić, tylko kiedy lub jak” – mówił.

    Prezes POPiHN zaapelował także o odpowiedzialność przedstawicieli biznesu, ale i konsumentów. „Wszyscy powinniśmy oszczędzać energię, i to nie tylko paliwa. Trzeba myśleć szerzej – przykręcić kaloryfery, wypiąć z kontaktu ładowarkę czy komputer. Nie zawsze musimy jechać samochodem, a jeśli już, to możemy zdjąć nogę z gazu. To pozwoli na oszczędności, ale też przysłuży się społeczeństwu – będzie również mniejsza emisja, przysłużymy się środowisku, ale też szybciej uzyskamy bezpieczeństwo energetyczne, które staje się coraz bardziej znaczącym tematem nie tylko w Polsce, ale i Wielkiej Brytanii, UE i na całym świecie” – powiedział.

    Paliwa w Polsce nie zabraknie – z tym twierdzeniem zgodzili się wszyscy uczestnicy debaty, w tym Karol Wolff. Przedstawiciel PKN Orlen podkreślił, że na pewno nie należy panikować. „Takie sytuacje, jakie mieliśmy w pierwszych dniach wojny są bardziej wymagające dla łańcuchów dostaw, co tylko pogarsza sytuację” – podkreślił.

    „Należy jednak wykorzystać ten moment i zastanowić się nad możliwościami przemodelowania swojej działalności w ten sposób, żeby zaoszczędzić trochę paliwa – i w ten sposób rekompensować wysokie koszty niższym wolumenem. Dobrze też zacząć już myśleć pojazdami zasilanymi paliwami alternatywnymi” – powtórzył.

    Debata „Rynek i ceny paliw” odbyła się w ramach projektu „Ceny paliw, Mówimy jak jest” – kampanii edukacyjnej Polskiego Przemysłu Paliwowego.

    Partnerami Kampanii są:

    Dla członków ZPP

    Nasze strony

    Subskrybuj nasze newslettery