Transformacja w kierunku autonomicznego transportu w Polsce — rynek, wyzwania i szanse
Warszawa, 24 kwietnia 2025
Pojazdy autonomiczne (ang. Autonomous Vehicles, AV) – czyli pojazdy zdolne do samodzielnego prowadzenia bez udziału kierowcy – są zapowiadane jako przełom w transporcie drogowym. Dzięki połączeniu zaawansowanych systemów wspomagania kierowcy (ADAS, Advanced Driver Assistance Systems) oraz łączności pojazdu z otoczeniem (V2X, Vehicle-to-Everything), autonomiczne auta potrafią wykrywać sytuacje na drodze, komunikować się z infrastrukturą i innymi pojazdami oraz unikać zagrożeń1.
Rozwój tych technologii ma uczynić podróżowanie bezpieczniejszym, wygodniejszym i bardziej dostępnym dla wszystkich, w tym osób, które dotąd były wykluczone transportowo. Już dziś w miastach takich jak San Francisco, Phoenix czy Pekin testuje się taksówki bez kierowców, ciężarówki samoprowadzące czy autonomiczne shuttle busy.
W raporcie skupimy się na wielkości i znaczeniu rynku pojazdów autonomicznych – od miliardowych inwestycji, przez prognozy wzrostu wartości rynku, po potencjalne korzyści dla gospodarki i społeczeństwa.
Rozwój pojazdów autonomicznych przyciągnął w ostatnich latach ogromne nakłady finansowe. Globalnie od 2010 r. zainwestowano ponad 100 mld USD w technologię autonomicznej jazdy i nowe modele mobilności 4.
Warto na wstępie wyjaśnić kilka kluczowych skrótów i pojęć.
ADAS to układy częściowej automatyzacji jazdy (np. adaptacyjny tempomat, asystent pasa ruchu), odpowiadające poziomom 1–2 w skali automatyzacji SAE.
AV (ang. autonomous vehicle) to ogólnie pojazd autonomiczny – zwykle termin ten rezerwuje się dla wyższych poziomów automatyzacji (L4–L5 SAE), gdzie auto może faktycznie jechać samo.
V2X oznacza komunikację vehicle-to-everything, czyli wymianę danych między pojazdem a „wszystkim”: innymi autami, infrastrukturą drogową, pieszymi itp., co ma zwiększyć bezpieczeństwo i płynność ruchu1. Z kolei MaaS (Mobility as a Service) to model „mobilności jako usługi” – integracja różnych środków transportu w jedną usługę na żądanie2 (np. aplikacja pozwalająca zaplanować podróż łączoną: autobus + robotaxi + hulajnoga, z jedną płatnością).
Ważna jest także standaryzacja poziomów autonomii: SAE L0–L5 to klasyfikacja poziomów automatyzacji wg Society of Automotive Engineers. Poziom 0 oznacza brak automatyzacji, L1 – wsparcie kierowcy (np. ostrzeganie, utrzymanie prędkości), L2 – częściową automatyzację (pojazd sam wykonuje niektóre manewry, ale kierowca nadzoruje), L3 – automatyzację warunkową (system prowadzi w określonych warunkach, kierowca musi przejąć kontrolę na żądanie), L4 – wysoki stopień automatyzacji (pojazd samodzielnie jedzie w pewnych warunkach, bez interwencji kierowcy), a L5 – pełna automatyzacja w każdych warunkach 3. Obecnie dostępne są głównie funkcje L2, pierwsze systemy L3, a celem branży na następną dekadę są wdrożenia L4/L5.
Co istotne, rekordowym rokiem był 2019, kiedy to inwestycje w AV sięgnęły około 25 mld USD. Dla porównania – to więcej niż roczne wydatki na badania i rozwój całego koncernu Volkswagen (ok. 14,3 mld € w 2019 r., czyli około 16 mld USD)5. Rysunek poniżej ilustruje szacunkowy trend tych inwestycji: do 2019 r. notowano dynamiczny wzrost, później nastąpiło chwilowe spowolnienie (m.in. z powodu korekt rynkowych i pandemii 2020), ale pod koniec 2023 r. ponownie obserwuje się ożywienie finansowania projektów AV6. Innymi słowy, kapitał nadal płynie szerokim strumieniem, co odzwierciedla wiarę inwestorów w to, że autonomia stanie się kluczowym elementem rynku transportowego przyszłości.
Zobacz raport: Transformacja w kierunku autonomicznego transportu w Polsce — rynek, wyzwania i szanse
Najnowsze komentarze