• PL
  • EN
  • szukaj

    Stanowisko ZPP ws. założeń dotyczących polityki partycypacji i transparentności Ministerstwa Cyfryzacji

    Warszawa, 11 kwietnia 2024 r.

    Stanowisko ZPP ws. założeń dotyczących polityki partycypacji i transparentności Ministerstwa Cyfryzacji

    Od ponad dwudziestu lat obserwujemy dynamiczny rozwój cyfryzacji, charakteryzujący się szerokim wykorzystaniem nowych technologii przez praktycznie wszystkie sektory gospodarki. Od przedsiębiorstw po instytucje publiczne, aż po organizacje pozarządowe i obywateli.  Ta cyfrowa rewolucja, choć zakorzeniona w świecie internetu, znacznie wykracza poza jego ramy. Innowacje takie jak sztuczna inteligencja, technologie chmurowe, Internet Rzeczy, autonomiczne roboty, czy blockchain, wpływają przede wszystkim na ich użytkowników. Cyfryzacja – kiedyś ograniczona do specyficznych sektorów – stała się ważnym aspektem życia społecznego. Akt o sztucznej inteligencji, Akt o usługach cyfrowych, Dyrektywy o prawie autorskim na jednolitym rynku cyfrowym – choć tworzone przez instytucje publiczne i konsultowane z biznesem, w głównej mierze wpływają na sposób użytkowania i percepcje nowych technologii wśród społeczeństwa. 

    Dlatego Związek Pracodawców i Przedsiębiorców popiera decyzję Ministerstwa Cyfryzacji o stworzeniu nowej komórki odpowiedzialnej za partycypację społeczną oraz opracowanie Polityki partycypacji i transparentności resortu.

    Digitalizacja wprowadza nas w nową erę, w której obywatelska partycypacja stała się kluczowa w procesie tworzenia efektywnych, inkluzywnych i odpowiedzialnych polityk cyfrowych, umożliwiając wszystkim zainteresowanym stronom wpływ na ich rozwój. W opiniii ZPP nowoczesne podejście do partycypacji odgrywa istotną rolę w rozwoju innowacyjności naszego kraju. Nie tylko wzmacnia legitymację podjętych decyzji, ale także sprzyja integracji społecznej, szczególnie wśród grup marginalizowanych. Jest narzędziem wpływającym na jakość decyzji politycznych, a także przyczynia się do usprawnienia działania administracji. Natomiast co najważniejsze, umożliwia obywatelom – grupie, która w największym stopniu korzysta z dobrodziejstw nowych technologii – wpływ na tworzone przez państwo oraz instytucje unijne regulacje. 

    Jakie techniki partycypacyjne i narzędzia cyfrowe powinny zostać wdrożone, by zapewnić skuteczne zbieranie głosów obywateli i interesariuszy, a na późniejszym etapie – ich efektywną analizę?

    Zbieranie i analiza opinii obywateli powinna w znacznej mierze odbywać się dzięki wykorzystaniu cyfrowych platform. Jak podaje Urząd Komunikacji Elektronicznej, w 2022 r. z telefonii komórkowej korzystało 97 proc. Polaków, a 79 proc. z nich miało dostęp do internetu, w większości stacjonarnego. Oznacza to, że internet jest jednym z najbardziej efektywnych kanałów umożliwiających łatwy dostęp do informacji rządowych, prowadzenie konsultacji oraz gromadzenie opinii poprzez ankiety i fora dyskusyjne. 

    Wykorzystanie cyfrowych narzędzi do partycypacyjnego budżetowania, crowdsourcingu oraz współtworzenia polityk zwiększają zaangażowanie i umożliwiają obywatelom wpływ na alokację środków publicznych. Ponadto, platformy e-petycji i e-uczestnictwa pozwolą na inicjowanie dyskusji oraz zgłaszanie własnych pomysłów. Równie ważne jest stosowanie otwartych danych i narzędzi do ich wizualizacji, aby informacje dotyczące tak skomplikowanej materii, jak polityka cyfrowa, były zrozumiałe i dostępne dla obywateli. 

    Krajem, który może pochwalić się wyjątkowo wysokim poziomem zaangażowania obywatelskiego jest Estonia. Nie bez powodu również, jedno z najbardziej zaawansowanych cyfrowo państw na świecie. Estonia zyskała międzynarodowe uznanie za swoje innowacyjne podejście do wykorzystania e-administracji w zarządzaniu, rozpoczynając od wprowadzenia ponad dwadzieścia lat temu cyfrowych dowodów tożsamości czy systemu do głosowania przez internet (i-Voting)

    Nowe technologie wykorzystywane są również w procesie wzmacniania demokracji. Wśród estońskich rozwiązań, którym warto się przyjrzeć, jest platforma Rahvaalgatus.ee.Umożliwia ona obywatelom proponowanie, dyskutowanie i kształtowanie nowych ustaw i polityk za pomocą narzędzi cyfrowych. Aby wysłać inicjatywę do Parlamentu, potrzebne jest 1000 podpisów, a lokalne inicjatywy wymagają podpisów 1 proc. mieszkańców danej gminy. Platforma, obchodząc swoje siódme urodziny, zebrała ponad 500 000 podpisów i skierowała 119 inicjatyw do Parlamentu oraz 60 do samorządów lokalnych, zyskując szerokie uznanie oraz rosnącą bazę użytkowników.

    Jak powinien wyglądać wzorowy proces konsultacji aktów legislacyjnych na etapie przed wpisaniem projektu do wykazu prac Rady Ministrów? Na ile reguły sformułowane w ramach „7 zasad konsultacji” wymagają aktualizacji?

    Związek Przedsiębiorców i Pracodawców uważa, że wzorowy proces konsultacji powinien być transparentny, otwarty na różnorodne opinie i dostosowany do specyfiki danej sprawy. Istotne jest zapewnienie uczciwego udziału wszystkich zainteresowanych stron oraz odpowiedni czas na zapoznanie się z projektem i zgłaszanie uwag. W kontekście aktualizacji reguł konsultacji, proponujemy regularne monitorowanie efektywności procesów oraz reagowanie na zmiany w środowisku społecznym i technologicznym, które mogą wpłynąć na skuteczność działań partycypacyjnych.

    Z zadowoleniem przyjmujemy inicjatywę Ministerstwa Cyfryzacji mającą wzmocnić politykę partycypacji i transparentności w procesie stanowienia prawa. Jest to inicjatywa o tyle istotna, gdyż akurat w Polsce, problematyka transparentności i udziału partnerów społecznych w procesie legislacyjnym doczekała się wielu publikacji, raportów i artykułów naukowych, które w swoich konkluzjach były zdecydowanie krytyczne wobec panującej w tym zakresie praktyki.

    Pozytywnie oceniamy postulat Ministerstwa Cyfryzacji co do trzykrotnego poddawania procesowi konsultacji aktów prawnych na różnych ich etapie tworzenia – omijanie konsultacji społecznych w poprzednich latach było rzeczywiście zjawiskiem powszechnym, co wpływało bezpośrednio na jakość stanowionego prawa. Przy wprowadzeniu tego postulatu w życie, należy jednak pamiętać o transparentności całego procesu, a zwłaszcza o wyznaczeniu partnerom społecznym odpowiednich terminów na zgłaszanie uwag, pozwalających na kompleksowe zapoznanie się i ocenę wprowadzanej regulacji. 

    Poza istotnymi postulatami zawartymi w założeniach powstającej „Polityki partycypacji i transparentności Ministerstwa Cyfryzacji” uważamy, że większy nacisk powinien zostać położony na proces rzetelnego przeprowadzania Oceny Skutków Regulacji (OSR). Ten instrument analityczny, który służy tworzeniu skutecznego i efektywnego prawa oraz pozwala na precyzyjne zidentyfikowanie możliwych problemów wymagających interwencji legislacyjnej jest niekiedy przeprowadzany niesamowicie schematycznie, spełniając jedynie formalne warunki jego przeprowadzenia, często bez przeprowadzenia analizy skutków społecznych i gospodarczych. Aby uczynić z OSR jeszcze lepszy instrument analityczny, który umożliwia poznanie potencjalnych skutków planowanych działań legislacyjnych proponujemy, aby ministerstwo projektujące dany akt prawny przeprowadzały analizy ex-ante, które zawierałyby: diagnozę rozwiązywanego problemu, opis możliwych wariantów jego rozwiązania, analizy sytuacji, w której dany problem nie zostałby rozwiązany, przegląd rozwiązań międzynarodowych problemu i najlepszych praktyk stosowanych w danym zagadnieniu oraz wskazanie przez ministerstwo optymalnego wariantu rozwiązania.

    W jaki sposób skutecznie włączać obywateli niezajmujących się na co dzień polityką cyfrową, w dyskusję na temat działań Ministerstwa – zarówno ściśle legislacyjnych, jak i pozalegislacyjnych?

    Pozytywnie oceniamy postulat Ministerstwa Cyfryzacji dotyczący nowoczesnego podejścia do partycypacji społecznej i wykorzystania metod cyfrowych, analogowych lub obu rodzajów w procesie konsultacji. W naszej opinii jednym z kluczowych elementów skutecznego zaangażowania obywateli jest dostosowanie komunikacji i formy udziału do różnorodności ich potrzeb i preferencji. Wykorzystanie wielu kanałów komunikacji, takich jak spotkania lokalne, platformy internetowe czy aplikacje mobilne wykorzystywane do prowadzenia kampanii informacyjnych w skuteczny sposób umożliwią dotarcie do różnych grup społecznych, również tych wykluczonych cyfrowo. Równie ważne jest promowanie edukacji, która wpływa na zwiększenie poziomu kompetencji cyfrowych, a co za tym idzie, zrozumienie korzyści płynących z cyfrowej transformacji. 

    Obok spotkań z interesariuszami zaproponowanymi przez Ministerstwo Cyfryzacji oraz resortowej komórki, warto stworzyć Radę ds Partycypacji lub Grupę Roboczą,  jako organ konsultacyjno-doradczy Ministra. Grupa ta mogłaby opiniować działania podejmowane w zakresie cyfrowej aktywizacji społecznej, inicjować debaty i kampanie edukacyjne dotyczące najważniejszych procesów legislacyjnych Ministerstwa obejmujących sektor nowych technologii. W skład takiego organu mogłyby wejść osoby reprezentujące strony społeczne, NGOs, dostawcy nowych technologii, organizacje pracodawców, organizacje branżowe oraz przedstawiciele sektora naukowego. 

     

    Zobacz: 11.04.2024 Stanowisko ZPP w sprawie założeń dotyczących polityki partycypacji i transparentności Ministerstwa Cyfryzacji

    Polski mikroprzedsiębiorca – pasjonat z poczuciem misji. Zadowolony z pracy, choć nie zarabia kokosów. Oszczędza, wyjeżdża na krótkie wakacje, nie chodzi na zwolnienia. Ceni niezależność

    Warszawa, 10 kwietnia 2024 r. 

    Polski mikroprzedsiębiorca – pasjonat z poczuciem misji. Zadowolony z pracy, choć nie zarabia kokosów. Oszczędza, wyjeżdża na krótkie wakacje, nie chodzi na zwolnienia. Ceni niezależność.

     

    Związek Przedsiębiorców i Pracodawców zaprezentował wyniki autorskiego i jedynego w Polsce badania „Sytuacja materialna, dochody prywatne oraz majątek polskich przedsiębiorców”, portretującego właścicieli polskich mikrofirm. Głównym celem projektu było nakreślenie portretu socjo-demograficznego i materialnego drobnych polskich przedsiębiorców oraz poznanie ich postaw i opinii dotyczących warunków oraz perspektyw prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. Badanie zrealizował dom badawczy Maison & Partners na zlecenie ZPP. Badanie – jak podkreślali eksperci podczas prezentacji raportu – unikatowe w skali kraju, pokazuje odbiegający od wielu panujących stereotypów profil polskiego mikro przedsiębiorcy.

    Pasjonaci z poczuciem misji i potrzebą niezależności…

    Dla większości polskich mikro-przedsiębiorców najczęściej wymienianym motywem założenia firmy była potrzeba niezależności (37%) oraz chęć realizacji własnej pasji (31%). Potrzeba niezależności, jako motyw założenia firmy dominuje wśród osób prowadzących działalność gospodarczą (43%). Wśród właścicieli spółek częściej wskazywanym motywem założenia firmy była niechęć do pracy na etacie oraz przymus ekonomiczny. Natomiast osoby łączące pracę na etacie z prowadzeniem firmy częściej niż inni wskazują na przypadek, który skłonił ich do założenia firmy.

    Z przekonaniem o trafności decyzji o założeniu firmy

    Większość przedsiębiorców (75%) ocenia pozytywnie decyzję o założeniu firmy i kontynuowałaby prowadzenie firmy, gdyby miała w tej chwili wybór między tym a innymi formami pracy (w tym przypadku jest również więcej przedsiębiorców niepracujących równocześnie na etacie, a przede wszystkim prowadzących działalność gospodarczą). Jest jednak część przedsiębiorców, którzy chętniej pracowaliby na etat i są to głównie osoby niżej wykształcone i młodsze.  

    Wykształceni

    Polscy mikro-przedsiębiorcy to zdecydowanie częściej osoby wykształcone – jest tu więcej osób z wyższym wykształceniem (69%) niż w całej populacji, a mniej z podstawowym i zawodowym (6%). Ponadto wśród przedsiębiorców jest również mniej mieszkańców wsi (19%) niż wśród ogółu Polaków (38%).

    Z dziećmi w państwowych szkołach i przedszkolach

    Większość przedsiębiorców ma dzieci (68%), z czego 60% ma więcej niż jedno dziecko. Większość dzieci małych przedsiębiorców korzysta z edukacji publicznej (88%), zarówno z publicznych żłobków i przedszkoli, chodzą do państwowych szkół i studiują na państwowych uczelniach. Wydatki na dzieci polskich przedsiębiorców nie są również bardzo wysokie – 39% nie wydaje więcej niż 1000 zł na jedno dziecko miesięcznie.

    Nie zarabiają kokosów

    Około 1/3 polskich mikro-przedsiębiorców, po odprowadzeniu niezbędnych opłat, zarabia nie więcej niż średnia krajowa. Osób zarabiających powyżej 15 000 miesięcznie jest tylko 10% a powyżej 30 000 jedynie 4% ankietowanych. Większe zarobki miesięczne można zaobserwować u przedsiębiorców prowadzących większe firmy, z większym obrotem i zatrudniające więcej pracowników.

    Bez spektakularnego majątku i super samochodu

    Większość polskich mikro-przedsiębiorców posiada własne mieszkanie lub dom całoroczny (86%) oraz samochód prywatny (83%). Oznacza to również, że 14% respondentów nie posiada własnego mieszkania, a 17% własnego samochodu. Ponadto około jednej trzeciej z nich jest właścicielem domu lub mieszkania na wynajem (30%), a mniej domu czy mieszkania letniskowego (27%).

    Wśród marek użytkowanych pojazdów dominuje Audi – 10% (i samochodów tej marki jest zdecydowanie więcej niż wśród ogółu Polaków) oraz Opel, Skoda i Toyota – czyli marki również powszechne wśród Polaków nie będących przedsiębiorcami. Jedynie 14% badanych zadeklarowało wartość użytkowanego pojazdu na powyżej 100 000 PLN

    Ale z oszczędnościami

    Większość mikro-przedsiębiorców to osoby oszczędne. Polscy przedsiębiorcy mają więcej oszczędności niż przeciętni Polacy. Trzeba jednak podkreślić, że nie zawsze są to oszczędności wykorzystywane do celów prywatnych – aż 47% właścicieli mikro firm zdarzyło się dofinansować działalność firmy z prywatnych pieniędzy i – co dosyć oczywiste – dotyczy to częściej osób prowadzących działalność gospodarczą niż spółki.  Równocześnie drobnym przedsiębiorcom zdarzają się odwrotne sytuacje – pożyczania z firmy pieniędzy na życie prywatne.

    Mimo trudności zadowoleni z życia

    Interesujące, że mimo sytuacji materialnej nie odbiegającej zbytnio od warunków ogółu Polaków, to przedsiębiorcy wydają się bardziej zadowoleni ze swojej sytuacji (56% przedsiębiorców vs. 36% Polaków). Oczywiście są wśród przedsiębiorców również osoby w trudnej sytuacji finansowej, którym pieniędzy nie wystarcza na podstawowe potrzeby. Dominują wśród nich osoby z województwa łódzkiego i podlaskiego, prowadzące działalność nie dłużej niż rok i głównie wykonujące pracę fizyczną.

    Na poziomie średnim polscy mikro-przedsiębiorcy są w podobnym stopniu zadowoleni z życia co ogół Polaków. Co ciekawe, zadowolenie z życia nie jest w zasadzie powiązane z rodzajem prowadzonej działalności firmowej, natomiast z uniwersalnymi cechami demograficznymi (czyli podobnie jak u innych Polaków) – bardziej zadowoleni z życia są przedsiębiorcy lepiej wykształceni, posiadający dzieci i starsi. Może to pokazywać, że rodzina, wykształcenie oraz doświadczenie nabywane z wiekiem stanowią kapitał, który pozwala im lepiej funkcjonować.

    Komentarze ekspertów

    Cezary Kaźmierczak, Prezes ZPP

    ZPP jako jedyna organizacja pracodawców zajmuje się segmentem mikro i małych firm. Polacy są wyjątkowo przedsiębiorczym narodem i ta przedsiębiorczość oraz odwaga, aby brać sprawy w swoje ręce jest jednym z bardzo istotnych czynników napędzających rozwój Polski. Utrzymanie i dobre funkcjonowanie segmentu mikro i małych firm warunkuje stabilizację klasy średniej i rozwój małych miast. Często większą wartość dla stabilnego rozwoju regionu wnosi 100 firm zatrudniających po 10 osób, niż jedna firma zatrudniająca 1000 pracowników. Dbajmy o ich rozwój, bo jak pokazuje nasze badanie mikroprzedsiębiorcy to ludzie niezwykle pracowici, oszczędni, nie obnoszący się z ostentacyjną konsumpcją, którzy nie chcą żyć na garnuszku państwa.

    Prof. Dominika Maison, Maison & Partners.

    Nasze badanie pokazało, że polski mikroprzedsiębiorca to już nie jest ten stereotypowy badylarz który chce tylko zarobić jak najwięcej pieniędzy. Wielu mikroprzedsiębiorców to osoby z wyższym wykształceniem, które założyły firmę po to, by być niezależnymi i realizować swoje pasje. Pracują więcej niż przeciętni pracownicy zatrudnieni na etatach, nie biorą zwolnień lekarskich i nie narzekają na to, że często nie zarabiają fortun.

    Mariusz Filipek – Pełnomocnik Ministra ds. deregulacji i dialogu gospodarczego, Ministerstwo Rozwoju i Technologii

    ZPP przygotowało bardzo cenny raport dla gospodarki i dla przedsiębiorczości. Zawiera szereg danych obrazujących największy segment firm w Polsce. Z perspektywy Ministerstwa Rozwoju kluczowe były informacje na temat perspektyw rozwoju mikrofirm. Biorąc pod uwagę to, czego oczekują przedsiębiorcy, przygotowujemy ustawę deregulacyjną, która ma ułatwić prowadzenie działalności gospodarczej w Polsce.

    Ignacy Morawski, Główny Ekonomista Pulsu Biznesu

    Przedsiębiorcy odgrywają bardzo ważną rolę w gospodarce, tworzą firmy i miejsca pracy, a jedocześnie zapewniają gospodarce elastyczność, czyli zdolność dostosowywania się do zmian technologicznych. Małe firmy zwykle szybko adaptują nowe technologie, trendy, produkty, dzięki temu odgrywają ogromną rolę we wzroście gospodarczym i wzroście produktywności. Jednocześnie musimy brać pod uwagę, że są one mniej wydajne niż duże organizacje. W raporcie ZPP najbardziej zaskoczyła mnie informacja, że prawie połowa ankietowanych mogłaby zamienić obecną działalność na etat, co pokazuje jak ciężko jest prowadzić działalność gospodarczą.

    O badaniu

    Badanie zostało przeprowadzone metodą CAWI (Computer Assisted Web Interviews) na ankietach on-line na panelu badawczym Ariadna. Do badania zostali zaproszeni przedstawiciele sektora mikro (firmy do 9 osób zatrudnionych, niezależnie od formy) razem z jednoosobowymi działalnościami gospodarczymi. Łączna wielkość próby to N=658 respondentów. Badanie zostało zrealizowane w dniach 8-14 luty 2024 r.

    Styl życia i związane z nim wydatki

    • Restauracje. Połowa przedsiębiorców nie chodzi do restauracji wcale lub prawie wcale (21%) lub raz na kilka miesięcy (29%). Druga połowa korzysta z restauracji przynajmniej raz w miesiącu, a osób, które chodzą do restauracji przynajmniej raz w tygodniu jest zaledwie 3%.
    • Jedzenie z dostawą do domu. Nieco mniej popularne jest zamawianie gotowego jedzenia do domu – z tego rodzaju usługi nie korzysta 31% przedsiębiorców. Aczkolwiek osób regularnie zamawiających jedzenie do domu (przynajmniej raz w tygodniu) jest nieco więcej niż heavy-userów restauracji (5%).
    • Wydatki na jedzenie poza domem. W przypadku połowy osób wychodzących do restauracji i zamawiających jedzenie z dostawą do domu średnie miesięczne wydatki na te usługi nie przekraczają 200 zł.
    • Wydarzenia kulturalne. Udział w wydarzeniach kulturalnych przynajmniej raz w miesiącu zadeklarowało 41% badanych przedsiębiorców. Połowa z nich wskazała średnie kwoty wydawane na ten cel do 200 zł miesięcznie.
    • Podróże. Dominującym wzorcem podróży prywatnych są relatywnie częste, ale krótkie (2-3 dniowe) wyjazdy krajowe, których odbycie w 2023 roku zadeklarowało 78% badanych. Najpopularniejsze kierunki wśród polskich mikro-przedsiębiorców to Włochy, Hiszpania i Grecja.

    Ocena sytuacji materialnej

    • Wystarczy na codzienne przeżycie. Zdecydowana większość badanych przedsiębiorców opisuje swoją sytuacje materialną jako wystarczającą na codzienne przeżycie, ale niestety niewystarczającą na dodatkowe większe wydatki (42%). Osób, które swoją sytuację określają jako złą na tyle, że nie starcza im na życie jest 11% – w tym 8% to takie, które muszą mocno ograniczać się by ”związać koniec z końcem” jest 8%, a 3% nie starcza nawet na najpilniejsze potrzeby.
    • Jest jak było. Dwie trzecie (63%) badanych mikro-przedsiębiorców zadeklarowało brak zmiany ich sytuacji materialnej w ciągu ostatniego roku, podczas gdy pogorszenie jej odczuł co piąty respondent (20%), a polepszenie zadeklarowało 16%. Co ciekawe, postrzeganie zmiany sytuacji w porównaniu do zeszłego roku jest mniej negatywne u przedsiębiorców, niż u ogółu Polaków.
    • Komu i dlaczego się pogorszyło? Pogorszenie się sytuacji materialnej zadeklarowali częściej respondenci z województwa podlaskiego, łódzkiego, dolnośląskiego i kujawsko-pomorskiego, przedsiębiorcy wykonujący pracę w równym stopniu fizyczną co umysłową, nie zatrudniający osób, będący w wieku ponad 45 lat. Najważniejsze przyczyny pogorszenia się sytuacji materialnej to: inflacja (25%), wzrost cen / wyższe koszty (25%), spadek dochodów / obrotów (17%), mniej klientów (12%), działania rządu (8%), koszty zatrudnienia, składki ZUS (6%) i ogólna sytuacja gospodarcza w kraju i na świecie.
    • Komu i dlaczego się polepszyło? Polepszenie się sytuacji odczuwają częściej przedsiębiorcy w województwie mazowieckim i podlaskim, osoby lepiej wykształcone (pomaturalne i wyższe). Polepszenie odczuwano dzięki: podwyżce zarobków własnych lub partnera (35%), większej ilości zleceń / klientów (19%), zmiany pracy własnej lub partnera (6%).
    • Zadowolenie z życia. Niezależnie od oceny własnej sytuacji materialnej, zdecydowana większość przedsiębiorców to osoby zadowolone z życia i ich średni poziom zadowolenia z życia nie różni się zasadniczo od średniego zadowolenia Polaków. Podobnie również jak wśród wszystkich Polaków, tak tez wśród przedsiębiorców bardziej zadowolone są z życia osoby starsze (powyżej 55 roku życia), lepiej wykształcone i posiadające dzieci.

    Powody założenia firmy i ocena tej decyzji z perspektywy czasu

    • Niezależność, pasja i wyzwanie. Bardzo silnym motywem rozpoczęcia działalności gospodarczej była chęć zachowania niezależności i posiadania poczucia swobody (37% wskazań w pytaniu otwartym) oraz niechęć do pracy na etacie (22%). Łącznie te dwa czynniki wskazano jako kluczowe dla decyzji o założeniu firmy wskazało 59% przedsiębiorców. Chęć zrealizowania swojej pasji wskazało jako czynnik motywujący do założenia działalności 31% badanych, odkrycie niszy na rynku 16%, a kolejne 7% założyło firmę, by zrealizować ciekawy pomysł, jaki chciano wdrożyć. Dla 12% założenie firmy było formą zainwestowania pieniędzy lub sposobem na ich zdobycie.
    • Przymus lub przypadek. Z powodu przymusu ekonomicznego, braku pracy firmę założyło 19% badanych, a pod wpływem sugestii byłego pracodawcy 11%. Interesujące jest, że 22% badanych stwierdziło, że założyli firmę w wyniki jakiegoś zaistniałego przypadku. Zapewne to oraz poczucie otwierania działalności gospodarczej pod swego rodzaju przymusem przyczynia się w jakimś stopniu do tego, że zanotowano niemały odsetek respondentów, którzy z perspektywy czasu negatywnie oceniają założenie firmy (12%) oraz bardzo duży odsetek (47%) tych, którzy chętniej, gdyby mieli wybór, pracowali by u kogoś. Szczególnie ciekawym wynikiem jest to, że młodzi, pracujący w produkcji, fizycznie i nieposiadający wykształcenia respondenci niemal w 1/3 chętniej pracowali by w międzynarodowej korporacji, ewentualnie w firmie prywatnej, niż dalej prowadzili własne firmy. To sugeruje, że jest to grupa, która najgorzej radzi siebie z prowadzeniem własnej działalności.
    • Ocena decyzji założenia firmy. Z perspektywy czasu ¾ badanych (75%) ocenia pozytywnie fakt założenia firmy, a w chwili obecnej mając wybór nieco ponad połowa (53%) kontynuowałaby prowadzenie własnej działalności. Szczególnie w przypadku osób w wieku 55 i więcej lat (70%), z ponad 10 letnim stażem na rynku (59%), z sektora usługowego (57%), łączących pracę fizyczną z umysłową (59%) i nie zatrudniających pracowników (57%) oraz posiadających wyższe lub pomaturalne wykształcenie (56%) pozostanie przedsiębiorcą jest ciągle najlepszą opcją.

    Przeszkody w prowadzeniu działalności gospodarczej i chęć kontynuowania – podsumowanie

    • Koszty pracy i podatki. Przedsiębiorcy dostrzegają bardzo dużo barier związanych z prowadzeniem działalności. W pierwszej kolejności wskazywane są bariery powiązane z wysokimi kosztami, zarówno wynikające z rosnących kosztów stałych (51%), wysokich podatków (49%) i wysokich kosztów pracy (43%).
    • Prawo i biurokracja. Druga grupa barier jest powiązana z prawem i biurokracją. Przez przedsiębiorców wskazywana była niestabilność prawa (29%) i skomplikowane prawo gospodarcze (20%) oraz nadmiar obowiązków biurokratycznych (26%) i narzucane przez UE ograniczenia działalności / rozwoju firm i branż 13%.
    • Przyszłość biznesu. Myśląc o nadchodzących 12 miesiącach zaledwie 1/3 nie bierze pod uwagę zakończenia lub zawieszenia swojego biznesu, większość badanych przedsiębiorców (60%) nie zastanawia się nad tą kwestią, natomiast 11% przyznaje, że jest prawdopodobne, że mogą zakończyć lub zawiesić swoją działalność biznesową. Odsetek tych osób jest znacząco większy wśród przedsiębiorców z średnich miast (20-99 tys. mieszkańców), będących 6-10 lat na rynku i z wykształceniem podstawowym i zasadniczym (warto podkreślić, że ci ostatni stanowią grupę ogólnie najmniej zadowolonych z prowadzenia własnej firmy).
    • Powody kontynuowania działalność biznesowej. Najczęściej wymienianym powodem kontynuowania biznesu jest dobra kondycja biznesu. Jednak pojawiały się również powody o charakterze mniej pozytywnym, jak brak innych alternatyw (6%) czy długoterminowe zobowiązania (4%). Wypowiedzi te wskazują na pewne rozgoryczenie sytuacją, mogą być wskaźnikiem, że być może prowadzenie firmy nie spełnia pokładanych w niej oczekiwań i nie zaspakaja aspiracji, jednak w chwili obecnej część przedsiębiorców jest zakładnikami swych wyborów i działa w pewnym sensie „z przyzwyczajenia”, walcząc o możliwość pozostania na rynku.
    • Powody zakończenia działalność biznesowej. Na pierwszym miejscu wśród przyczyn skłaniających przedsiębiorców do zamknięcia lub zawieszenia działalności są zbyt wysokie koszty prowadzenia biznesu oraz wysokość składek i podatków (26%) oraz wprost zadeklarowane zbyt niskie przychody by móc prowadzić działalność (13%). Pozostałe wskazane przyczyny to wiek (6%) oraz brak zleceń, klientów (6%) i możliwości rozwoju (4%).



    Zobacz: 11.04.2024 Sytuacja materialna, dochody prywatne oraz majątek  polskich przedsiębiorców

    Apel ws. obowiązkowej integracji kas fiskalnych i terminali

    Warszawa, 05 kwietnia 2024 r.

     

    Sz.P. Andrzej Domański
    Minister Finansów
    Ministerstwo Finansów
    ul. Świętokrzyska 12
    00-916 Warszawa

     

    Szanowny Panie Ministrze,


    11 września 2023 roku skierowaliśmy do ówczesnego kierownictwa Ministerstwa Finansów wspólny apel organizacji ws. obowiązkowej integracji kas fiskalnych i terminali (przesyłamy jako załącznik do niniejszego pisma). Konieczność takiej integracji wynika z art. 19a ust. 3 ustawy Prawo przedsiębiorców, który przewiduje, że przedsiębiorcy umożliwiający przyjmowanie płatności przy użyciu terminala płatniczego i prowadzący ewidencję sprzedaży przy zastosowaniu kas rejestrujących online muszą zapewnić współpracę kasy rejestrującej z terminalem płatniczym. Oryginalnie obowiązek ten miał wejść w życie 1 lipca 2022 roku, jednak wskutek licznych uwag środowiska ekosystemu płatniczego został przesunięty na 1 stycznia 2025 roku. W naszym wrześniowym apelu wnosiliśmy o zrezygnowanie z wprowadzania tego obowiązku w ogóle, powołując się na trzy kluczowe argumenty. Po pierwsze – Krajowa Administracja Skarbowa już w tej chwili, na podstawie art. 278b ust. 1 ustawy o KAS, uzyskuje informacje o transakcjach płatniczych akceptanta wykonywanych przy użyciu terminala płatniczego, oprogramowania lub systemu teleinformatycznego. Do przekazywania wspomnianych informacji Szefowi KAS obowiązani są agenci rozliczeniowi. Jest to system, który działa – i nie widzimy powodu, by z początkiem 2025 roku obowiązkiem tym mieli zostać obciążeni przedsiębiorcy, również ci najmniejsi, dla których przewidziana w przepisach sankcja 5000 złotych każdorazowo za stwierdzone naruszenie może być szczególnie dotkliwa. Po drugie – realizacja obowiązku nie jest w tej chwili możliwa przy zastosowaniu rozwiązania najtańszego, powszechnie wykorzystywanego w mikrofirmach, tzn. terminali mobilnych. Po trzecie – mamy istotne wątpliwości dotyczące obowiązkowego wykorzystywania przez firmy gotowego protokołu obciążonego prawami majątkowymi podmiotu trzeciego (Fundacji Rozwoju Obrotu Bezgotówkowego). W październiku 2023 roku Ministerstwo Finansów, uznając m.in. naszą argumentację, zakomunikowało publicznie, że zlikwiduje obowiązek integracji kas rejestrujących z terminalami płatniczymi. Z uwagi na fakt, iż decyzję podjęto na samym końcu kadencji, na chwilę przed wyborami 15 października, ówczesne kierownictwo Ministerstwa nie zdążyło zrealizować tej zapowiedzi i przeprowadzić koniecznych zmian legislacyjnych. W związku z powyższym, chcemy zaapelować do Pana Ministra o podjęcie szybkich kroków w celu zlikwidowania obowiązku integracji kas fiskalnych i terminali płatniczych. Mamy oczywiście na uwadze fakt, że zmiany polityczne i personalne wiążą się w naturalny sposób również z nowym układem priorytetów, podkreślamy jednak znaczenie przewidywalnej i stabilnej komunikacji z rynkiem, w tym przede wszystkim kluczową dla polskiej gospodarki grupą najmniejszych firm. Uwzględniając fakt, że wszelkie analizy i dane, na podstawie których podjęto w październiku decyzję o odstąpieniu od wprowadzania obowiązku integracji kas fiskalnych z terminalami płatniczymi, są w dyspozycji Ministerstwa Finansów, wskazujemy również na naszą gotowość do dyskusji i złożenia wszelkich dodatkowych wyjaśnień, jeśli takie okazałyby się potrzebne.

     

    Z wyrazami szacunku,
    Krajowa Izba Targowa,
    Koszalińska Izba Przemysłowo-Handlowa,
    Łódzka Federacja Kupiecka,
    Ogólnopolska Federacja Małych i Średnich Przedsiębiorców,
    Stowarzyszenie Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych,
    Stowarzyszenie Kupców Regionu Piotrkowskiego,
    Stowarzyszenie Przedsiębiorców Rzgowa,
    Związek Pracodawców Hoteli, Restauracji i Cateringu,
    Związek Przedsiębiorców i Pracodawców.

     

    Zobacz: Pełna treść Apelu

    Stanowisko ZPP: System kaucyjny do poprawy

    Warszawa, 28 marca 2o24 r.

    Stanowisko ZPP: System kaucyjny do poprawy

     

    • Związek Przedsiębiorców i Pracodawców apeluje o przesunięcie daty wejścia w życie obowiązku realizacji zbiórki przez system kaucyjny na 1 stycznia 2026 r.
    • ZPP jest zdania, że obecny kształt ustawy wprowadzającej system kaucyjny godzi w zasady równej konkurencji między uczestnikami systemu.
    • Wprowadzenie obowiązku realizacji zbiórki przez system kaucyjny od 1 stycznia 2025 roku uniemożliwi osiągnięcie zakładanych poziomów zbiórki i będzie stanowiło niepotrzebny i wynikający z regulacyjnego pośpiechu problem dla firm objętych nowym prawem.
    • Związek Przedsiębiorców i Pracodawców pragnie podkreślić, że kaucja nie powinna być włączana do podstawy opodatkowania VAT. Jako taka nie stanowi ona bowiem ani towaru, ani usługi oraz – jako pobierana w punktach sprzedaży – nie może stanowić dochodu.

    Głównym założeniem wejścia w życie nowych regulacji dotyczących kształtu systemu kaucyjnego w Polsce miało być wsparcie branży napojowej we wdrożeniu mechanizmów mających na celu stworzenie efektywnego modelu gospodarki odpadami. Jego konstrukcja – w myśl pierwotnych koncepcji – miała być przyjazna zarówno konsumentom jak i środowiskom przedsiębiorców, racjonalnie implementując unijne wymogi dotyczące poziomu wykorzystania surowców wtórnych w wytwarzaniu nowych opakowań.

    Mimo toczących się od kilku lat rozmów, uzgodnień, konsultacji czy debat – zarówno na poziomie branżowym jak i dyskusji parlamentarnej – w naszej opinii nie udało się wypracować rozwiązań spełniających zakładane przez prawodawcę cele. Obowiązująca ustawa utrzymuje większość wad, nad którymi dyskutowaliśmy w toku prac poprzedniej kadencji rządu i nadal – co jest naturalną konsekwencją legislacyjnych opóźnień i konsekwentnego pomijania postulatów przedsiębiorców – kroczy ku wejściu w życie rozwiązań, których wprowadzenie – choćby z uwagi na nierealny w kontekście realizacji wymogów okres vacatio legis – może okazać się destrukcyjne dla szerokiego grona firm funkcjonujących na terytorium RP.

    Związek Przedsiębiorców i Pracodawców na przestrzeni ostatnich lat wielokrotnie apelował do rządzących o ucywilizowanie zasad stanowienia w Polsce prawa – w tym urealnienie i uporządkowanie kwestii związanych z vacatio legis czy zracjonalizowanie procesu konsultacji. Stąd z pewną aprobatą przyjęliśmy zapewnienia strony rządowej, że poza zapowiedziami dotyczącymi deregulacji, jedną z podstawowych kwestii stanie się właśnie zwiększenie poziomu transparentności i jakości przyjmowanych zmian prawnych.

    Jesteśmy zdania, że ustawa o zmianie ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi oraz niektórych innych ustaw może być przykładem gestu dobrej woli względem przedsiębiorców, którzy domagają się czasu niezbędnego na wprowadzenie przepisów i stworzenia regulacji, które uwzględniać będą rynkowe realia.

    Zarówno z perspektywy firm, które objęte zostaną nowym prawem jak i samych konsumentów, proponowany dziś termin wejścia w życie ustawy, czyli 1 stycznia 2025 roku, jest nierealny. Proponowanemu terminowi wprowadzenia obowiązku realizacji zbiórki przez system kaucyjny przeczą zarówno kwestie organizacyjne jak i te natury prawnej. Należy pamiętać, że dopiero we wrześniu 2023 roku przyjęta została ustawa tworząca ramy prawne dla wprowadzenia w Polsce powszechnego systemu kaucyjnego. Okres kilkunastu miesięcy jest także dalece niewystarczający, mając na uwadze konieczne do wykonania aktywności techniczne.
    Niepokojące pozostają także kwestie związane z równością dostępu do rynku. W przypadku choćby, gdy firma o znaczących przychodach podejmie decyzję o założeniu spółki-operatora systemu kaucyjnego podlegać będzie – z uwagi na sumę obrotów – obowiązkowej procedurze uzyskania zgody na koncentrację realizowanej przez Urząd Kontroli Konkurencji i Konsumentów lub, w przypadku największych podmiotów, Komisji Europejskiej. Sama tylko procedura KE trwać może nawet ponad 12 miesięcy, a w przypadku UOKiK około 6 miesięcy. Stwarza to krzywdzącą sytuację nierównego dostępu do rynku, w której podmioty-operatorzy systemu kaucyjnego działający na rzecz firm realnie wprowadzających na rynek objęte systemem kaucyjnym opakowania będą dyskryminowani względem firm, które nie będą objęte obowiązkiem zgłoszenia zamiaru koncentracji. Wspomnieć przy tym należy także, że firmy wciąż trwają w regulacyjnej niepewności względem kształtu funkcjonowania systemu. Proponujemy zatem przesunięcie w czasie daty wejścia w życie przepisów na 1 stycznia 2026 roku tak, by dać przedsiębiorcom i konsumentom czas na dostosowanie się do nowych przepisów.

    Jeśli czas na wejście w życie regulacji nie zostanie wydłużony, zakładane poziomy zbiórki nie zostaną osiągnięte. Stosunek zebranej w ramach systemu ilości opakowań będzie stanowił nikły procent ogółu tych wprowadzanych regularnie na rynek. Zakładając powszechność systemu i maksymalizując potencjał zaangażowania się w niego konsumentów, koniecznym jest właściwe oszacowanie możliwości dostosowania się rynku do nowych regulacji i równe traktowanie wszystkich jego uczestników.

    Nasze niezrozumienie budzi także fakt włączenia kaucji do podstawy opodatkowania podatkiem od towarów i usług. Sama kaucja nie jest towarem, ani usługą, ma charakter zwrotny, nie stanowi dochodu, ponieważ pobierana będzie w punktach sprzedaży. I teoretycznie i praktycznie powinno to zatem eliminować kaucję z włączenia jej do podstawy opodatkowania. Jeśli jednak przepisy w tym zakresie wejdą w życie w niezmienionej formie, będą stanowiły niebezpieczny precedens. W żadnym wypadku nie będą one także stanowiły mechanizmu służącego upowszechnianiu rozwiązań, które powinny w przyjazny sposób zachęcać do upowszechniania promowania rozwiązań prośrodowiskowych. Przyjmowany model powinien aktywizować podmioty handlu detalicznego do odbioru opakowań, nie stwarzając przy tym obawy o powstanie nowych obowiązków podatkowych czy sprawozdawczych. Konstrukcje wyłączające kaucję spod podstawy opodatkowania VAT funkcjonują dziś z powodzeniem choćby w Szwecji, na Łotwie czy w Rumunii, czyli w gronie krajów, które w ostatnim czasie wdrożyły nowe przepisy.
    Związek Przedsiębiorców i Pracodawców w pełni rozumie i popiera potrzebę wprowadzenia w Polsce systemu kaucyjnego. Jesteśmy przekonani, że właściwie zaprojektowany model może okazać się efektywny ekonomicznie i spełnić zakładane cele środowiskowe. Wprowadzenie do porządku prawnego przepisów o tak szerokim zasięgu nie może jednak odbywać się bez uwzględnienia głosu środowisk przedsiębiorców.

    Zobacz: 28.03.2024 Stanowisko ZPP: System  kaucyjny do poprawy

    Komentarz ZPP: Spotkanie Zespołu ds. rewizji unijnych przepisów lekowych – sprawozdanie

    Warszawa, 28 marca 2024 r. 

    Komentarz ZPP: Spotkanie Zespołu ds. rewizji unijnych przepisów lekowych – sprawozdanie

     

    • Tematem spotkania Zespołu ds. rewizji unijnych przepisów lekowych, które odbyło się 11 marca br. było omówienie projektu ze szczególnym uwzględnieniem przepisów Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie Unijnego kodeksu odnoszącego się do produktów leczniczych stosowanych u ludzi oraz uchylająca dyrektywę 2001/83/WE i dyrektywę 2009/35/WE odnoszących się do zachęt (art. 81-84 Dyrektywy).
    • Dyskusja ograniczyła się do wymiany stanowisk organizacji branżowych dotyczących potrzeby zmiany okresów ochrony wyłączności rynkowej i wyłączności danych.
    • Przedstawiciele krajowych firm farmaceutycznych stoją natomiast na stanowisku, że kluczowy jest szybszy dostęp pacjentów do tańszych leków generycznych w interesie pacjenta, NFZ i krajowego przemysłu farmaceutycznego.
    • Ministerstwo Zdrowia wskazuje, że będzie dążyć do skrócenia okresów wyłączności.
    • Przedstawiciele ZPP podkreślają, że unijna reforma farmaceutyczna nie powinna ograniczać się wyłącznie do dyskusji nad okresami wyłączności. Konieczne jest podjęcie rozmów z przedstawicielami branży i wypracowanie stanowiska także w pozostałych obszarach regulacji dotychczas szerzej niedyskutowanych oraz wskazanie innych problemów branży nie objętych, póki co, nowelizacją.

    Było to pierwsze spotkanie Zespołu ds. unijnych przepisów lekowych pod przewodnictwem dyrektorki Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji w Ministerstwie Zdrowia – Katarzyny Piotrowskiej-Radziewicz. Kolejne spotkanie Zespołu ds. unijnych przepisów lekowych zostało w całości poświęcone dyskusji nad kwestią wyłączności rynkowej i wyłączności danych (art. 81-84 projektu Dyrektywy).

    Należy podkreślić, że obecnie obowiązujący na obszarze UE system wyłączności rejestracyjnej wynoszący maksymalnie 11 lat i obejmujący 8 lat wyłączności danych, po których następuje dwuletni okres wyłączności rynkowej mogący zostać przedłużony o kolejny rok (tzw. 8+2+1), – jest najdłuższym na świecie.

    Niepożądane wydłużenie okresów wyłączności regulacyjnych: projekt wprowadza co do zasady 8-letni okres ochrony, obejmujący 6 lat ochrony danych (DE) i 2 lata ochrony rynkowej (ME), ale od tej zasady jest bardzo dużo wyjątków wydłużających okres ochronny. Podmioty mogą korzystać z dodatkowych okresów ochrony zwiększając łączny okres do maksymalnie 12 lat albo do 13 lat w przypadku dodania voucheru TEV na wyłączność (voucher), podczas gdy obecnie skumulowany okres ochronny wynosi maksymalnie 11 lat. W sumie projektowane zmiany wydłużają całkowity okres ochronny nawet o 2 lata względem obecnie obowiązującego prawa, natomiast okres kluczowej wyłączności danych może zostać przedłużony o okres nawet 3 lat z powodów wskazanych powyżej.

    Krajowy Przemysł Farmaceutyczny zwraca uwagę na fakt, że okresy wyłączności funkcjonujące w krajach Unii Europejskiej są najdłuższe na świcie m.in. niż te obowiązujące w USA, Kanadzie. W rezultacie przemysł europejski przegrywa walkę konkurencyjną z tamtymi rynkami. Ich zdaniem konkurencyjność na rynku zwiększy się wyłącznie w przypadku przyspieszenia dostępu do tańszych leków dla pacjenta. Stoją zatem na stanowisku, że konieczne jest dalej idące ograniczenie okresów wyłączności na rynku farmaceutycznym.

    Zobacz: 28.03.2024 Komentarz: Spotkanie Zespołu ds. rewizji unijnych przepisów lekowych – sprawozdanie

    Apel ZPP oraz FOR: Nowy porządek (de)regulacyjny – 5 rozwiązań poprzedniej władzy, które należy jak najszybciej uchylić

    Warszawa, 26 marca 2024 r. 

     

    WSPÓLNY APEL
    ZWIĄZKU PRZEDSIĘBIORCÓW I PRACODAWCÓW ORAZ
    FORUM OBYWATELSKIEGO ROZWOJU

    NOWY PORZĄDEK (DE)REGULACYJNY – PIĘĆ ROZWIĄZAŃ POPRZEDNIEJ WŁADZY,
    KTÓRE NALEŻY JAK NAJSZYBCIEJ UCHYLIĆ

    Trzeci kwartał 2015 roku był początkiem zmiany podejścia polityków do roli państwa. Jedną z jego cech było coraz śmielsze przekonanie o słuszności interwencji państwa w wiele dziedzin życia gospodarczego, czego wyrazem były kolejne ustawy. Często zmiany te nie były oparte na rzetelnych danych i dowodach, a nowe regulacje wprowadzano z naruszeniem podstawowych wymogów procesu legislacyjnego i z pominięciem głosu obywateli. Najbardziej naganne praktyki tworzenia prawa w ostatnich latach opisało Forum Obywatelskiego Rozwoju w opublikowanym niedawno raporcie Polityka publiczna oparta na dowodach. Ocena Polski, zaś kluczowe rekomendacje w zakresie naprawy procesu legislacyjnego przedstawił Związek Przedsiębiorców i Pracodawców w swoim styczniowym memorandum.

    Jesteśmy organizacjami, które integrują zwolenników wolnego rynku i liberalizmu gospodarczego. Za gruntownie błędne i głęboko niemoralne uważamy dotychczasowe podejście rządzących do roli państwa w gospodarce i liczymy na to, że w nowych uwarunkowaniach politycznych uda się odwrócić ten trend. Mając to na uwadze, apelujemy, by w pierwszej kolejności wycofać najbardziej szkodliwe zmiany w gospodarce wprowadzone w latach 2015–2023.

    ZAKAZ HANDLU W NIEDZIELE

    Obowiązujący od 2018 roku zakaz handlu w niedziele – poza tym, że odgórnie, arbitralnie i wbrew europejskim tendencjom ogranicza swobodę działalności gospodarczej niektórych branż i wolność wyboru pracy – ma wiele wad istotnych również z punktu widzenia jej zwolenników.

    Regulacja ta nie osiągnęła zakładanego celu w postaci poprawy sytuacji małych polskich sklepikarzy. Niewielkie placówki wciąż się zamykają – zakaz handlu nie przyniósł w tym względzie większej zmiany. Przepisy te są również wątpliwe z punktu widzenia konkurencji – wiele firm w dalszym ciągu handluje w niedziele, wykorzystując wyjątki przewidziane w ustawie. Sieć handlowa, która działa w niedziele, ponieważ otworzyła w swoich punktach czytelnie, dysponuje istotną przewagą konkurencyjną nad pozostałymi graczami na rynku, którzy takich możliwości nie mają bądź korzystanie z nich uważają za zbyt ryzykowne. Wreszcie zakaz handlu nie poprawił sytuacji pracowników – czy to ze względu na to, że jest wybiórczy, czy też z uwagi na wzmożony ruch w placówkach handlowych w piątki i soboty.

    PODATKI SEKTOROWE

    Nie ulega wątpliwości, że podatki powinny być możliwie jak najprostsze i jak najbardziej zrozumiałe dla obywateli. Trudno jednak osiągnąć ten cel, kiedy zasady opodatkowania przestają by powszechne i jednolite dla wszystkich, a w ich miejsce uchwalane są daniny obciążające konkretne grupy.

    W ostatnich latach wprowadzono wiele tego typu obowiązkowych świadczeń, spośród których wyróżnić można m.in. podatek handlowy, podatek bankowy, opłatę audiowizualną czy podatek cukrowy. Niezależnie od piętrowych argumentacji i wielokrotnie powtarzanych zapewnień każde z tych rozwiązań ostatecznie obciążało konsumentów – podatki te są przerzucalne i, jako koszt, uwzględniane w cenie produktów i usług.

    Mając to na uwadze, apelujemy o stworzenie jednolitego, spójnego modelu opodatkowania, którego kształt powinien być przedmiotem publicznej debaty, oraz o zrezygnowanie z podatków sektorowych jako zaburzających konkurencję i ostatecznie uderzających w konsumentów.

    PRZEWÓZ OSÓB TYLKO Z POLSKIM PRAWEM JAZDY

    Poprzednia władza postanowiła również zamknąć dostęp do zawodu taksówkarza dla obcokrajowców, wymagając od nich legitymowania się wydanym w Polsce prawem jazdy. Wymaganie to zachwieje całym rynkiem przewozu osób, przede wszystkim w wielkich miastach, a jedynym jego skutkiem będzie ograniczenie dostępu do zawodu dla cudzoziemców, w tym obywateli Unii Europejskiej. Mając na uwadze, iż zgodnie z unijnymi przepisami o krajowe prawo jazdy można ubiegać się dopiero po 185 dniach spędzonych w Polsce, rynek taxi pozostanie dla cudzoziemców de facto zamknięty, przez co pasażerowie będą dłużej czekali na przejazdy, których ceny wzrosną.

    Ta regulacja jest kolejnym przypadkiem stosowania nagannej praktyki “wrzutki” do projektu na końcowych etapach prac nad nim w Sejmie, bez przeprowadzenia oceny wpływu regulacji na rynek oraz na konsumentów. Pierwotne uzasadnienie ustawy, w ramach której wprowadzono to wymaganie miało na celu podwyższenia bezpieczeństwa na rynku taxi. Jeszcze przed wprowadzeniem nowych przepisów branża sama rozpoczęła wdrażanie rozwiązań służących temu samemu celowi – i, jak wynika z policyjnych statystyk, robi to skutecznie.

    „APTEKA DLA APTEKARZA”

    W ciągu ostatnich kilku lat polska branża aptekarska stała się jedną z najsilniej regulowanych w Europie. Jest to rezultat wprowadzenia dwóch regulacji – tzw. apteki dla aptekarza z 2017 roku, która istotnie ograniczyła możliwość otwierania nowych placówek, oraz jej dalszego zaostrzenia z 2023 roku, które notabene odbyło się w skandalicznym trybie „wrzutki poselskiej” pod koniec prac nad projektem nowelizującym ustawę o kredytach eksportowych.

    Zmiany forsowane pod hasłem wspierania indywidualnych aptekarzy w rzeczywistości poprawiają przede wszystkim sytuację ściśle skoncentrowanego rynku hurtowego, ograniczając tym samym dostęp pacjentów do niezbędnych leków. Zarówno tryb wprowadzania tak istotnych zmian (w obu przypadkach była to ścieżka poselska, mimo bardzo głębokiej ingerencji w rynek), jak i ich treść budzą nasz najgłębszy sprzeciw.

    „ZBRODNIA VATOWSKA”

    Nie ulega wątpliwości, że uszczelnienie poboru VAT było istotnym osiągnięciem. Niezależnie od tego, jak oceniamy polski system podatkowy, nie mamy wątpliwości, że oszustwa podatkowe i wyniszczanie konkurencji przez stosowanie niedozwolonych praktyk powinny spotykać się z reakcją państwa.

    Jednocześnie, podobnie jak w przypadku każdej innej polityki publicznej, stosunkowo łatwo jest wykroczyć poza racjonalną interwencję i doprowadzić do nieproporcjonalnych, a w określonych przypadkach represyjnych rozwiązań. Takie właśnie skutki ma drakońskie zaostrzenie kar za przestępstwa związane z uczestnictwem w oszustwach vatowskich. Uważamy, że sprawców czynów zabronionych należy ścigać i skutecznie karać, ale perspektywa wieloletniego (nawet 25-letniego) pozbawienia wolności za przestępstwa niewiążące się z użyciem przemocy jest karą rażąco nieproporcjonalną.

    Przedstawione przez nas pięć rozwiązań to przykłady regulacji, których rzeczywiste skutki drastycznie rozmijają się z deklaracjami, podejmowanych arbitralnie z pobudek politycznych lub będących przykładem populizmu penalnego. W wolnym społeczeństwie, w którym państwo ingeruje w życie obywateli rozważnie i tylko wtedy, gdy jest to absolutnie konieczne, jakakolwiek debata nad ich wprowadzeniem powinna być prowadzona rzetelnie i z poszanowaniem głosu wszystkich interesariuszy. Stąd apelujemy o uchylenie bądź gruntowne przemodelowanie opisanych regulacji i zmianę podejścia państwa do życia gospodarczego.

     

    Zobacz: Apel ZPP oraz FOR: Nowy porządek (de)regulacyjny

    Debata: NIS2: Czy jesteśmy gotowi na nowe zasady cyberbezpieczeństwa w kluczowych sektorach gospodarki?

    Warszawa, 25 marca 2024 r. 


    Debata: NIS2: Czy jesteśmy gotowi na nowe zasady cyberbezpieczeństwa w kluczowych sektorach gospodarki?


    Dyrektywa NIS2 zbliża się wielkimi krokami, stawiając przed wieloma sektorami gospodarki szerokie wyzwania w zakresie cyberbezpieczeństwa, szczególnie w obszarze healthcare. Czy jesteśmy gotowi na nowe zasady, które mają podnieść poziom ochrony sieci i systemów informatycznych? O tym dyskutowali eksperci, uczestnicy i partnerzy Związku Przedsiębiorców i Pracodawców podczas konferencji zorganizowanej przez Forum Cyfrowe i Forum Zdrowia. 

    Dyrektywa NIS2, mająca na celu zwiększenie poziomu bezpieczeństwa sieci i systemów informatycznych w Europie, nakłada na przedsiębiorstwa i organizacje z sektorów szczególnie podatnych na ryzyko cyberataków, obowiązek wdrożenia adekwatnych środków ochronnych oraz obowiązek zgłaszania incydentów bezpieczeństwa. Nowe przepisy, które dotyczą szerokiego zakresu branż, w tym energetyki, opieki zdrowotnej, technologii informacyjnych, bankowości i finansów, transportu, zarządzania odpadami, usług pocztowych i kurierskich oraz produkcji, przetwarzania i dystrybucji żywności, muszą zostać wdrożone do 17 października 2024 roku.

    Dodatkowo przyjęta na początku 2023 roku dyrektywa NIS2 nakłada na kraje unijne obowiązek dostosowania prawa do jej wymogów. W tym kontekście niezwykle ważna będzie nowelizacja ustawy KSC. O tym wszystkim rozmawialiśmy z decydentami, ekspertami oraz przedstawicielami rynku podczas konferencji ekspertów organizowanej przez Forum Cyfrowe ZPP oraz Forum Zdrowia ZPP pt. Dyrektywa NIS2 – czy jesteśmy gotowi na nowe zasady cyberbezpieczeństwa w kluczowych sektorach gospodarki?

    Polska ścieżka ku cyberbezpieczeństwu: wyzwania i szanse NIS2

    Wydarzenie rozpoczął panel dyskusyjny na temat poziomu cyberbezpieczeństwa polskich przedsiębiorstw oraz wyzwań i szans, jakie stwarza nowa europejska regulacja, a wystąpili w nim: Bohdan Pawłowicz, Doradca Z-cy Dyrektora NASK ds. Nowych Technologii dla Polityk Publicznych – NASK, dr Katarzyna Chojecka, Head of Government Affairs CEE – Cisco, Marcin Domagała, Departament Cyberbezpieczeństwa – Ministerstwo Cyfryzacji, Cyprian Gutkowski, ekspert w zakresie Ochrony Danych Osobowych i Miękkiego Cyberbezpieczeństwa – Fundacja Bezpieczna Cyberprzestrzeń oraz Przemek Mikus, Wiceprezes SoDA – Software Development Association Poland. 

    Ekspert Fundacji Bezpieczna Cyberprzestrzeń zwrócił uwagę na potrzebę zadbania o bezpieczeństwo łańcucha dostaw. 

    – Po 17 października w Polsce zacznie masowo zmieniać się PKD. Natomiast wdrożenie dyrektywy NIS2 będzie problemem, ponieważ przewiduje kontrolę poprzez audyty. Największym wyzwaniem są kwestie związane z dostawcami, ponieważ należy zadbać o bezpieczeństwo łańcucha dostaw. Jest to kluczowe w kontekście NIS2, ponieważ większość ataków odbywa się nie poprzez ataki na systemy korporacji, ale poprzez systemy ich dostawców czy osoby trzecie, z którymi współpracują. W związku z tym konieczne jest zabezpieczenie dostawców. W NIS2 chodzi głównie o ciągłość działania usługi. – wskazuje Cyprian Gutkowski.

    Istnieją sektory, które z racji specyfiki swojej działalności mają większą świadomość zagrożeń w każdym wymiarze, co mobilizuje ich do pewnych działań. Natomiast z drugiej strony istnieje cała rzesza firm, które w żadnym stopniu nie mają świadomości istniejących zagrożeń. 

    Sam proces zapoznania się z nowymi wymogami i autoanaliza, czy przedsiębiorcy podlegają tym przepisom, jest procesem czasochłonnym i należy podjąć stosowne nakłady, aby przeprowadzić go prawidłowo. Z pewnością dla części przedsiębiorców to duże wyzwanie, ale jestem przekonana, że wdrożenie NIS2 to duży krok w stronę cyfrowej transformacji – podkreśla dr Katarzyna Chojecka.

    Dyrektywa NIS2 jako zabezpieczenie obszaru healthcare w Polsce i pozostałych krajach UE – szanse i wyzwania

    Kolejny panel podczas konferencji został poświęcony dyskusji na temat nowych obowiązków wynikających z implementacji NIS2 w sektorze zdrowia, a udział w nim wzięli: Jeremi Olechnowicz, kierownik CSIRT w CeZ – Centrum e-Zdrowia, dr Anna Gawrońska, adiunkt, Zakład Innowacji w Ochronie Zdrowia – Szkoła Główna Handlowa, Warszawa, Marcin Serafin, Partner, Rymarz Zdort Maruta, Ekspert ds. RODO i Cybersecurity oraz Michał Sosinka, Partner Associate  –   Cyber Deloitte Risk Advisory. 

    Zgodnie z nową dyrektywą NIS2, w przypadku wycieku danych z serwerowni, na przykład szpitala, w danym kraju członkowskim, konieczne będzie zgłoszenie takiego incydentu nie tylko zgodnie z prawem danego kraju, którego dotyczy incydent, ale także zgodnie z prawem kraju, z którego pochodzą dane pacjentów przechowywane na tych serwerach. 

    Przykłady takich zagrożeń będą występowały coraz częściej. Na zachodzie podobne zdarzenia pojawiają się natomiast z większą częstotliwością, szczególnie w Stanach Zjednoczonych. NIS2 kładzie większy nacisk na łańcuchy dostaw, co z pewnością zwiększy poziom cyberbezpieczeństwa. Szpitale będą musiały przeprowadzić odpowiednie analizy rynku, które wskażą, od jakich systemów zewnętrznych są uzależnieni i w jaki sposób mogą zadbać o ich bezpieczeństwo – podkreślił Jeremi Olechnowicz, kierownik CSIRT w CeZ – Centrum e-Zdrowia. 

    Eksperci odpowiedzieli również na pytanie, jak zarządzać ryzykiem wystąpienia cyberataków, a także jak zapewnić ciągłość funkcjonowania w przypadku ich wystąpienia. 

    Najważniejsze jest budowanie długoterminowej strategii cyberbezpieczeństwa, opartej z pewnością na już istniejących standardach. Należy pamiętać, że sektor ochrony zdrowia jest specyficzną branżą, której przedstawiciele często nie posiadają dedykowanych zespołów IT. Strategie, o których mówimy, powinny być spójne z wytycznymi Ministerstwa Zdrowia i Ministerstwa Cyfryzacji oraz wspierać jednostki podlegające dyrektywie NIS2. Procesy, procedury oraz analizy rynkowe powinny być budowane na podstawie dokładnej analizy. W szpitalach coraz częściej pojawia się potrzeba zarządzania kryzysowego, szczególnie w przypadku wycieku danych. Problemem sektora z pewnością nie jest brak funduszy. NFZ uruchamia dodatkowe środki na wzmocnienie cyberbezpieczeństwa, a ENISA również wspiera tego typu inicjatywy. Jesteśmy w stanie sprostać tym wyzwaniom – podsumował Michał Sosinka, Partner Associate  –   Cyber Deloitte Risk Advisory. 

    Wydarzenie zostało objęte patronatem honorowym Ministerstwa Cyfryzacji oraz Centrum e-Zdrowia oraz patronatem medialnym Cyberdefence24.pl. 

    Propozycja rządu w sprawie składki zdrowotnej dla firm jest uczciwa, dyskutujmy o szczegółach – Komentarz ZPP

    Warszawa, 22 marca 2024 r.

    Propozycja rządu w sprawie składki zdrowotnej dla firm jest uczciwa, dyskutujmy o szczegółach – Komentarz ZPP

    • ZPP konsekwentnie krytycznie oceniał zmiany w oskładkowaniu firm wprowadzone „Polskim Ładem” – przyczyniły się one do tego że rok 2023 był rekordowy, jeśli chodzi o liczbę zawieszonych i zamkniętych działalności gospodarczych;
    • Prowadząc akcję komunikacyjną „Polski Ład do kosza” apelowaliśmy o powrót do ryczałtowej składki zdrowotnej dla firm;
    • Przedstawione przez Ministerstwo Finansów oraz Ministerstwo Zdrowia wiążą się z realną obniżką obciążeń dla niemal wszystkich firm – dlatego uważamy je za krok w dobrym kierunku i liczymy na dalszy dialog w zakresie dopracowywania szczegółów.

    Niemal 600 tysięcy zamkniętych lub zawieszonych działalności gospodarczych w 2023 roku to rezultat lawinowo rosnących kosztów, w tym m.in. kosztów pracy, energii, czy półproduktów, ale także tych związanych z podwyżkami podatków i składek. Szczególnie skokowy wzrost dotyczył w ostatnim czasie składek zdrowotnych odprowadzanych przez przedsiębiorców. Jest to skutek zmian wprowadzonych w ramach Polskiego Ładu – ryczałtowe, a więc stałe do tej pory składki stały się składkami proporcjonalnymi i uzależnionymi od uzyskiwanego dochodu. Dla wielu firm oznaczało to nawet kilkukrotny wzrost miesięcznej wysokości składki zdrowotnej.

    ZPP od lat forsuje koncept gruntownej reformy systemu podatkowo-składkowego, w ramach którego proponuje się odejście od formuły składkowej, na rzecz finansowania określonych rodzajów świadczeń bezpośrednio z budżetu państwa. Wobec tej konstrukcji, dyskusja o rozróżnieniu poziomu oskładkowania pracy najemnej i przedsiębiorców stałaby się bezprzedmiotowa. Rozumiemy jednak, że jest to zmiana o charakterze fundamentalnym. W obrębie obecnie obowiązującego systemu tymczasem skokowy wzrost wysokości składki zdrowotnej dla firm stał się istotnym problemem.

    Z uwagi na powyższe, zainicjowaliśmy akcję komunikacyjną „Polski Ład do kosza”, w ramach której apelowaliśmy o wycofanie się ze zmian wprowadzonych w ramach tej reformy oraz wprowadzenie bardzo prostego modelu oskładkowania firm – 2,75% przychodu dla najmniejszych działalności (do 120 tysięcy złotych przychodu rocznie) oraz stały ryczałt w wysokości 11% minimalnego wynagrodzenia za pracę dla wszystkich pozostałych.

    Ogłoszone wczoraj przez Ministerstwo Finansów oraz Ministerstwo Zdrowia propozycje zmian w zakresie oskładkowania firm odbiegają od naszej propozycji, mimo to jednak uważamy, że są uczciwe i należy je ocenić pozytywnie. Zaproponowane rozwiązanie polega w zasadzie na powrocie do składki ryczałtowej (konkretnie 9% od 75% minimalnego wynagrodzenia), z określonymi dla poszczególnych form opodatkowania działalności gospodarczej progami przychodu powyżej których przedsiębiorca „wpada” w model proporcjonalnego oskładkowania.

    Ostatecznie propozycje te powodują obniżenie obciążeń z tytułu składki zdrowotnej dla niemal wszystkich firm – wyjątkiem są tu stosunkowo wysokoprzychodowe działalności rozliczające się ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych.

    Wziąwszy pod uwagę powyższe, uważamy że przedstawiona propozycja realizuje zasadniczy cel, tzn. wiąże się z realną ulgą dla firm, które w ostatnim czasie mierzyły się z rosnącymi kosztami prowadzenia biznesu. Jednocześnie z prezentacji omawianych rozwiązań wynika, że wiążą się one również z odejściem od absurdu, jakim jest konieczność wykazywania i opłacania składki zdrowotnej od dochodów ze sprzedaży środków trwałych.

    Konkludując, uważamy przedstawione rozwiązanie za krok w dobrym kierunku i liczymy na dalszy dialog nad szczegółami propozycji.

    Zobacz: 22.03.2024 Propozycja rządu w sprawie składki zdrowotnej dla firm jest uczciwa, dyskutujmy o szczegółach

    Najlepsze polskie firmy zostały ponownie uhonorowane przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców

    Warszawa, 18 marca 2024 r.

     

    Najlepsze polskie firmy zostały ponownie uhonorowane przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców

    W czwartkowe popołudnie, po zakończeniu konferencji “Finanse dla Rozwoju 2024”, ogłoszono zwycięzców czwartej już edycji programu Dobra Firma, organizowanego przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców. Nagrody zostały przyznane wyróżniającym się innowatorom, inwestorom, pracodawcom i najbardziej efektywnym przedsiębiorstwom. Wśród nagrodzonych znalazły się firmy z różnych sektorów, takich jak m.in. branża hotelowa, spedycyjna, inwestycyjna czy budowlana.

    Rozdanie nagród zainaugurował Cezary Kaźmierczak, Prezes ZPP, który przypomniał o początkach transformacji małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP), które odgrywają kluczową rolę w polskiej gospodarce.

    Proces wyboru laureatów programu Dobra Firma odbywa się etapami. W ramach procesu kwalifikacyjnego eksperci Związku Przedsiębiorców i Pracodawców dokonali analizy kilkuletnich wyników finansowych dostarczonych przez InfoCredit – agencję wywiadu gospodarczego. Ponadto, przeprowadzono ocenę profilów działalności, potencjału innowacyjnego, rozwojowego oraz reputacji szerokiej gamy firm z całej Polski. Analizie poddane zostały zarówno małe, jak i średnie oraz duże przedsiębiorstwa.

    Przedział wielkości firm ustalany jest na podstawie określonych kryteriów:

    • Firmy małe to takie, które w ciągu ostatnich trzech raportowanych lat zatrudniały mniej niż 50 osób i osiągały roczny przychód nie przekraczający równowartości 10 milionów euro lub których roczna suma bilansowa nie przekracza równowartości 10 milionów euro.
    • Firmy średnie to takie, które w ciągu ostatnich trzech raportowanych lat zatrudniały mniej niż 250 osób i osiągały roczny przychód nie przekraczający równowartości 50 milionów euro lub których roczna suma bilansowa nie przekracza równowartości 43 milionów euro.
    • Firmy duże to takie, które w ciągu ostatnich trzech lat zatrudniają 250 lub więcej pracowników lub pomimo mniejszej liczby zatrudnionych przekraczają oba kryteria finansowe (roczny obrót przekracza 50 milionów euro, a całkowity bilans roczny wynosi ponad 43 miliony euro).

    Po wstępnej ocenie zgromadzonych danych, zespół ekspertów wyłonił 46 laureatów plebiscytu, spośród których ostatecznie wybrano 9 zwycięzców.

    W 2024 roku w gronie najlepszych firm znalazły się:

    KATEGORIA NAJLEPSZY INNOWATOR

    FIRMY MAŁE

    Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowo-Produkcyjne „Arwibud” Artur Czyż

    Spółka z Żydowa. Lider w branży, stosujący nowatorskie rozwiązań w zakresie produkcji maszyn rolniczych, wyrobów metalowych oraz usługi związane z obróbką metali, cięciem laserem, elektrostatycznym malowaniem proszkowym.

    FIRMY ŚREDNIE I DUŻE

    Famot Pleszew Spółka z o.o.

    Największa w Europie Środkowej firma produkująca wysokiej jakości tokarki. Pionier innowacyjności w przemyśle obrabiarek metalowych. Od lat 60. konstruuje i inwestuje w rozwiązania cyfrowe.

    KATEGORIA NAJLEPSZY INWESTOR I FIRMA WSPIERAJĄCA INWESTYCJE

    FIRMY MAŁE

    Ergo – Term Spółka z o.o.

    Częstochowskie przedsiębiorstwo zajmujące się kompleksową instalacją grzewczą, fotowoltaiczną i klimatyzacyjną. Inwestuje nie tylko w technologie, ale także w rozwój zrównoważony oraz przyszłość branży energetycznej.

    FIRMY ŚREDNIE I DUŻE

    Zakład Cemex Polska Spółka z o.o. – Cementownia Cemex w Rudnikach

    Liderem w branży cementu, betonu towarowego i kruszyw, wykorzystujący międzynarodowe doświadczenia i kapitał, aby dostarczać na polski rynek najwyższej jakości materiały budowlane, przyczyniając się do ciągłego rozwoju sektora budowlanego.

    KATEGORIA NAJLEPSZY PRACODAWCA

    FIRMY MAŁE

    Sansolar Spółka z o.o.

    Kielecka spółka oferująca działania z zakresu odnawialnych źródeł w Polsce takich jak: fotowoltaika i magazyny energii, pompy ciepła i klimatyzacje oraz farmy fotowoltaiczne

    FIRMY ŚREDNIE I DUŻE

    Emka S.A.

    Polska firma utylizacyjna z Żyrardowa, zajmująca się kompleksową realizacją usług z zakresu gospodarki odpadami.

    KATEGORIA NAJBARDZIEJ EFEKTYWNA FIRMA

    FIRMY MAŁE

    Hotel Scout Spółka z o.o.

    Częstochowska baza hotelowo-konferencyjna, restauracja oraz największy kompleks sportowo rekreacyjny na południu Polski.

    FIRMY ŚREDNIE I DUŻE

    Ogólnokrajowa Spółdzielnia Turystyczna „Gromada”

    Warszawskie przedsiębiorstwo prężnie działające od blisko 90 lat na rynku turystycznym.

    Nagrodę specjalną otrzymała Fundacja Centrum Europy Lokalnej.

    Partnerami Głównymi Nagród Dobra Firma są: Polski Fundusz Rozwoju. Ponadto, Partnerami są: PKO Bank Polski, Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości oraz Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie.

    Patroni Honorowi: Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej, Marszałek Województwa Mazowieckiego, Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, Polska Agencja Inwestycji i Handlu.

    Partnerzy Merytoryczni: InfoCredit, Krajowy Punkt Kontaktowy ds. Instrumentów Finansowych Programów Unii Europejskiej, Warsaw Enterprise Institute.

    Patroni Medialni: Dziennik Gazeta Prawna, naszemiasto.pl, WPROST. 

    POZOSTALI LAUREACI:

    KATEGORIA NAJLEPSZY INNOWATOR FIRMY MAŁE:

    Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowo-Produkcyjne „Arwibud” Artur Czyż

    DNR Group Spółka z o.o.

    Prote-Technologie Dla Środowiska Spółka z o.o.

    R3Polska Spółka z o.o.

    Woodpol Spółka z o.o.

    NAJLEPSZY INNOWATOR FIRMY ŚREDNIE I DUŻE:

    Agrocentrum Spółka z o.o.

    Bovelli Bedding Spółka z o.o.

    Famot Pleszew Spółka z o.o.

    Gawroński Spółka z o.o.

    POLOR Spółka z o.o.

    Talex S.A.

    Torpol Spółka z o.o.

    NAJLEPSZY INWESTOR FIRMY MAŁE:

    Argo Navi Dotacje i Eksport Koćwin S.C.

    Diva Spółka z o.o.

    Ergo-Term Spółka z o.o.

    Shivago Spa Spółka z o.o.

    NAJLEPSZY INWESTOR FIRMY ŚREDNIE I DUŻE:

    Arche S.A.

    Zakład Cemex Polska Spółka z o.o. – Cementownia Cemex w Rudnikach

    Firma Budowlano-Instalacyjna „Mat-Mad” A. Matejak, R. Madera Spółka Jawna

    Morska Agencja Gdynia Spółka z o.o.

    PROFIX Spółka z o.o.

    NAJBARDZIEJ EFEKTYWNA FIRMA FIRMY MAŁE:

    Hotel Scout Spółka z o.o.

    Hotel Sękowski Spółka z o.o.

    Lifepass Spółka z o.o.

    Praska Giełda Spożywcza S.A.

    Wechsler Polska Spółka z o.o.

    NAJBARDZIEJ EFEKTYWNA FIRMA FIRMY ŚREDNIE I DUŻE:

    Bałtycki Bank Spółdzielczy z Siedzibą W Darłowie

    Centrum Medyczne Puławska Spółka z o.o.

    DPM Solid Limited Spółka komandytowa

    Exact Systems Spółka z o.o.

    Ogólnokrajowa Spółdzielnia Turystyczna „Gromada”

    Gwarant-Eko Geko Filtration Spółka z o.o.

    Respect Energy S.A.

    Zarząd Obiektów Sportowych Spółka z o.o.

    NAJLEPSZY PRACODAWCA FIRMY MAŁE:

    Firma Ats Serwis Spółka z o.o.

    BBA Transport System Spółka z o.o. Spółka komandytowa

    Noxum Spółka z o.o.

    Pol-Glass Spółka z o.o. Spółka komandytowa

    Renomont Spółka z o.o.

    Sansolar Spółka z o.o.

    NAJLEPSZY PRACODAWCA FIRMY ŚREDNIE I DUŻE:

    Arka Spółka z o.o.

    Beumer Group Poland Sp. z o.o.

    Firma Emet Spółka z o.o.

    Emka S.A.

    Esoll Spółka z o.o.

    INSTAL-FILTER Przemysłowe Systemy Ochrony Powietrza S.A.

    Screen Network S.A.

    Finanse dla Rozwoju 2024 – wspieranie przedsiębiorczości w erze zrównoważonego rozwoju

    Warszawa, 18 marca 2024 r. 

     

    Finanse dla Rozwoju 2024 – wspieranie przedsiębiorczości w erze zrównoważonego rozwoju

     

    Przedsiębiorcy sektora MŚP stanowią rdzeń gospodarki, a dzięki dostępnym narzędziom finansowym mogą skutecznie wspierać swój rozwój. Podczas tegorocznej edycji konferencji Finanse dla Rozwoju 2024, zorganizowanej przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, uczestnicy zostali wprowadzeni w nową.

    Wydarzenie otworzył Cezary Kaźmierczak, Prezes ZPP, który wyraził przekonanie, że w najbliższych 2-3 latach istnieje realna szansa na szybki rozwój polskiej gospodarki, a uczestników konferencji zachęcono do zainteresowania się narzędziami finansowania rozwoju firm: Wierzę, że dzięki dyskusjom i wymianie doświadczeń podczas tej konferencji, uczestnicy będą bardziej świadomi oraz gotowi do wykorzystania finansowych instrumentów wspierających rozwój ich przedsiębiorstw.

    W pierwszej sesji, poświęconej dotacjom unijnym oraz nowym ścieżkom finansowania dla przedsiębiorców Sekretarz Stanu Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej, Jan Szyszko, przedstawił strategie pozyskiwania środków z KPO, koncentrując się na aspektach dotyczących klimatu inwestycyjnego, innowacji, zielonej energii, transformacji cyfrowej oraz inteligentnej mobilności.

    W ramach prezentacji dotyczących poszczególnych komponentów Patrycja Zeszutek, Zastępca Dyrektora Departamentu Programów Wsparcia Innowacji i Rozwoju Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej, omówiła Komponent A dotyczący odporności i konkurencyjności gospodarki, ze szczególnym uwzględnieniem podkomponentów A1 i A2, tj. Klimat inwestycyjny i innowacje. Marta Babicz, Zastępca Dyrektora w Departamencie Beneficjenta Indywidualnego NFOŚiGW, zaprezentowała Komponent B, dotyczący zielonej energii i zmniejszenia energochłonności, podczas gdy Rafał Sukiennik, Dyrektor Departamentu Rozwoju Cyfrowego MFiPR, skupił się na Komponencie C, czyli transformacji cyfrowej. Ewa Karasińska, Dyrektor Departamentu Projektów Kolejowych, przedstawiła natomiast Komponent E, poświęcony zielonej, inteligentnej mobilności.

    Uczestnicy mieli okazję dowiedzieć się o możliwościach finansowania badań i innowacji w ramach programu Horyzont Europa prezentowanego przez Magdalenę Bem-Andrzejewską z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Grażyna Czerwińska z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości przedstawiła natomiast aktualne naboru w ramach funduszy europejskich, otwierające nowe możliwości dla przedsiębiorstw.

    W ramach pierwszej sesji konferencji, uczestnicy mieli okazję wysłuchać wystąpienia Magdy Gajownik de Vries, Menadżerki w Departamencie Rozwoju Innowacji w Polskim Funduszu Rozwoju, prezentującej program “Finansowanie inwestycji i startupów – Sieć Firm Przyszłość PFR”. Magda Gajownik de Vries zaprezentowała strategie i możliwości, jakie oferuje Polski Fundusz Rozwoju dla firm przygotowujących się na przyszłość oraz wspierać startupy w ich rozwoju. Pozyskanie dofinansowania w obszarach  innowacji, cyfryzacji i zrównoważonego rozwoju wymaga od firm planowania i wzmożonego trudu organizacyjnego. Sieć Firm Przyszłości poprzez ofertę kursów online i warsztatów zamieszczoną na stronie www.strefawiedzy.pfr.pl wspiera firmy w stawianiu pierwszych kroków i pokonywaniu wyzwań związanych z aplikowaniem o środki na dalszy rozwój.

    W I sesji uczestnicy konferencji mieli okazję poznać różnorodne aspekty finansowania i wsparcia dla przedsiębiorstw oraz projektów inwestycyjnych. W ramach tego wystąpienia, Marcin Wajda, Dyrektor Departamentu Rozwoju Regionalnego i Funduszy Europejskich z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego, zaprezentował temat “Finansowanie lokalnych działań – Regionalne programy operacyjne na przykładzie Funduszy Europejskich dla Mazowsza 2021-2027”. Wystąpienie to pozwoliło uczestnikom lepiej zrozumieć dostępne możliwości finansowania na poziomie lokalnym oraz poznać konkretne przykłady regionalnych programów operacyjnych.

    Łukasz Grabowski, Dyrektor Departamentu Eksportu PAIH, przedstawił zagadnienie finansowania eksportu ze szczególnym uwzględnieniem budowania powiązań inwestycyjnych i wsparcia dla firm w ekspansji zagranicznej. Jego wystąpienie skupiło się na praktycznych narzędziach i programach oferowanych przez Polską Agencję Inwestycji i Handlu, które pomagają firmom w rozwoju działalności na rynkach międzynarodowych.

    Na zakończenie I sesji, Milena Jankowska, ekspert ds. funduszy z UE ECDF, poprowadziła prezentację na temat „Proces składania wniosków o dotacje i proces ich rozliczania. Najlepsze praktyki i najczęstsze błędy”, w której przedstawiła praktyczne wskazówki dotyczące składania wniosków o dotacje oraz omówiła najczęstsze błędy popełniane w procesie rozliczania środków. Jej wystąpienie było cennym źródłem informacji dla wszystkich uczestników zainteresowanych efektywnym korzystaniem z dostępnych funduszy i programów wsparcia.

    W sesji drugiej, poświęconej ekosystemowi wsparcia dla MŚP, odbył się panel dyskusyjny, który analizował trendy i prognozy dotyczące finansowania, a także alternatywne źródła finansowania dla małych i średnich firm w którym wystąpili: Agnieszka Wardak – Dyrektor Centrum Bankowości Przedsiębiorstw, PKO Banku Polskiego, Paweł Maj, Partner Funduszu Warsaw Equity Group, Łukasz Bilski, Prezes Zarządu Centrum Innowacji Gospodarczej i Technologii oraz prezes świętokrzyskiego Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Panel moderował Rafał Kunaszyk, Wiceprezes Zarządu, Eurokreator T&C.

    Następnie Arkadiusz Lewicki, Dyrektor Krajowego Punktu Kontaktowego ds. Instrumentów Finansowych Programów UE, przedstawił instrumenty finansowe UE dla przedsiębiorców, wskazując na możliwości współfinansowania z unijnych źródeł.

    Wśród prelegentów konferencji pojawiła się również Magdalena Jesiołowska, współwłaściciel firmy ESGT Consulting, która omówiła temat „Europejski Zielony Ład i obowiązki z niego wynikające”. Wystąpienie było skoncentrowane na analizie strategii i celów Europejskiego Zielonego Ładu oraz konkretnych obowiązków, jakie wynikają z jego realizacji dla przedsiębiorstw. Przedstawiła także praktyczne wskazówki, jak firmy mogą przygotować się do zmian oraz wykorzystać nowe możliwości wynikające z tych regulacji. Dzięki jej prezentacji uczestnicy mogli lepiej zrozumieć wpływ Europejskiego Zielonego Ładu na biznes oraz sposobów dostosowania się do nowych wymogów.

    Na konferencji odbył się również panel dyskusyjny z udziałem ekspertów, który skupiał się na pytaniu: „Jak sfinansować środowiskową odpowiedzialność biznesu?” Paneliści, w tym Paweł Kamiński, prezes zarządu PMC Doradztwo Gospodarcze i Paweł Koćwin, wspólnik ArgoNavi, omówili różnorodne aspekty finansowania działań związanych z dbałością o środowisko w biznesie. Panel prowadził Sebastian Stodolak, wiceprezes Warsaw Enterprise Institute. W trakcie dyskusji eksperci przedstawili praktyczne przykłady strategii finansowania działań proekologicznych, omówili dostępne źródła finansowania oraz podzielili się swoimi doświadczeniami i wnioskami dotyczącymi efektywnego finansowania działań z zakresu środowiskowej odpowiedzialności biznesu.

    Konferencja zakończyła się wręczeniem nagród Dobra Firma, które uhonorowały przedsiębiorstwa wyróżniające się innowacyjnością, zrównoważonym rozwojem oraz społeczną odpowiedzialnością.

    Dla członków ZPP

    Nasze strony

    Subskrybuj nasze newslettery