• PL
  • EN
  • szukaj

    Komentarz ZPP w sprawie systemu kaucyjnego i planów implementacji przepisów Dyrektywy Single Use Plastic

    Warszawa, 4 sierpnia 2022 r. 

     

    Komentarz ZPP w sprawie systemu kaucyjnego i planów implementacji przepisów
    Dyrektywy Single Use Plastic

     

    Gospodarka odpadami i stworzenie skutecznego systemu kaucyjnego jest niezwykle istotne dla współczesnej gospodarki. Wskazać należy nie tylko na aspekt ekologiczny, choć jest on oczywiście niezwykle istotny. Wszakże niewłaściwie zagospodarowane opakowania produktów stają się odpadami, które znajdujemy nie tylko na wysypiskach, ale także w przestrzeni publicznej, lasach, czy oceanach. W skrajnych przypadkach opakowania plastikowe mogą stanowić także wysokoenergetyczne i łatwo dostępne źródło opału, które jednocześnie przyczynia się do emisji bardzo znaczącej ilości szkodliwych substancji do atmosfery. Efektywny system kaucyjny i gospodarka odpadami przyczynia się do pozyskania surowców wtórnych, które posiadają realną i istotną wartość ekonomiczną.

    Warto już na wstępnie wskazać na kilka istotnych danych. Według przeprowadzonych badań, aż 88% Polaków chce wprowadzenia efektywnego systemu kaucyjnego[1]. Ważną informacją jest również fakt, że już w 2025 r. nowe butelki „PET” (wykonane z plastiku) będą musiały zawierać 25% recyklatu. Obowiązek ten nałożony jest przez przepisy prawa UE, zaś jedynym realnym sposobem na jego spełnienie jest wprowadzenie systemu kaucyjnego. Obecnie funkcjonujący system gospodarki odpadami i selektywnego zbierania odpadów nie jest w stanie zapewnić rynkowi takiej ilości recyklatu, aby sprostać wymogom stawianym przez UE. Wskazać ponadto należy, że w celu wdrożenia przepisów unijnych niemal wszystkie Państwa Członkowskie zdecydowały się na powierzenie systemu kaucyjnego jednemu operatorowi.

    Gospodarka odpadami i stworzenie systemu kaucyjnego jest przedmiotem debaty między przedstawicielami władz publicznych i polskiego biznesu. Wskazujemy z przykrością, że proponowane rozwiązania prawne dalekie są od ideału i są w sposób istotny sprzeczne z oczekiwaniami rynku.

    Wskazać należy przede wszystkim na projekt ustawy o obowiązkach przedsiębiorców w zakresie gospodarowania niektórymi odpadami oraz o opłacie produktowej oraz niektórych innych ustaw (UC73)[2] oraz Dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/904 z dnia 5 czerwca 2019 r. w sprawie zmniejszenia wpływu niektórych produktów z tworzyw sztucznych na środowisko[3], której przepisy powinny zostać zaimplementowane do polskiego porządku prawnego. Polskie przepisy zdają się realizować zobowiązania naszego kraju wobec UE w sposób nieefektywny, chaotyczny, a przede wszystkim sprzeczny z interesem naszej gospodarki.

    Pierwszym z problemów na jaki należy wskazać, jest propozycja wprowadzenia wzajemnie konkurujących wobec siebie (i w praktyce sprzecznych ze sobą) sposobów zbiórki tego samego rodzaju opakowań. W toku prac legislacyjnych zdecydowano się na wprowadzenie rozwiązań, które bezpośrednio kolidują z opublikowanym w styczniu 2022 r. projektem zapisów o systemie kaucyjnym. W nowych przepisach określono formę realizacji obowiązku zbiórki butelek po napojach, który ma być osiągnięty samodzielnie lub poprzez organizację odzysku opakowań. Normy te stoją w sprzeczności z obowiązkami zbiórki opakowań w systemie kaucyjnym poprzez podmiot reprezentujący. Powstaje zatem istotna obawa o oczekiwania projektodawcy przepisów. Nie sposób bowiem, aby oczekiwać realizacji tego samego obowiązku w zakresie tych samych kategorii odpadów na dwa całkowicie różne sposoby.

    Kolejną rzeczą, na którą warto zwrócić uwagę jest fakt, że w stosunku do tego samego opakowania mogą wystąpić dwa oddzielne sposoby postępowania w zależności od tego, jaki produkt się w nim znajduje. Z uwagi bowiem na nieprecyzyjne posługiwanie się definicją „napoju” może okazać się takie samo opakowanie w jednym przypadku będzie objęte systemem kaucyjnym, w innym natomiast nie.

    Wskazać także należy, że obecnie proponowane rozwiązania prawne zakładają istnienie wielu operatorów systemu kaucyjnego. Projektodawca uzasadnia to rozwiązanie chęcią uniknięcia występowania monopolu. Wskazujemy jednak na fakt, że nie bez powodu większość państw UE unika takiej konstrukcji systemu. Wprowadzenie wielu operatorów stanowi bowiem zagrożenie dla konkurencji na rynku. Duże sieci handlowe mogą bowiem tworzyć własnych operatorów i wywierać presję na producentów określonych produktów zmuszając ich do przystąpienia do ich systemu. Jeśli natomiast zostanie utworzony jeden operator działający non profit i mogący przeznaczać zyski z działalności wyłącznie na cele statutowe (utrzymanie i rozwijanie systemu, kwestie ochrony środowiska), to w takim przypadku nie można mówić o wystąpieniu tradycyjnego monopolu. Celem bowiem monopolistów jest bowiem osiągnięcie zysku, natomiast w zaproponowanym rozwiązaniu cel byłby określony ustawowo i byłby społecznie użyteczny.

    Wskazujemy także, że operator powinien finansować swoją działalność z kilku źródeł. W pierwszej kolejności powinny być to nieodebrane opłaty kaucyjne, ale także przychody z opłat producenckich i przychody ze sprzedaży przekazanych do recyklingu opakowań.

    Warto również zwrócić uwagę na fakt, że w przepisach należy określić jednoznacznie zwolnienie z opłaty opakowaniowej przewidzianej dla zbiórki pojemnikowej w systemie kaucyjnych. W przeciwnym wypadku możliwe jest podwójne obciążenie opłatami tego samego opakowania.

    Wreszcie wskazać należy, że w ramach konstruowanych przepisów należałoby zapewnić „wprowadzającym” produkty w opakowaniach jednorazowego użytku dostęp do surowców wtórnych. Podmioty te powinny mieć możliwość pozyskania masy materiałowej pochodzącej z przetworzenia odpadów w opakowaniach w ramach systemu kaucyjnego proporcjonalnie do ilości wprowadzonych opakowań. W tym sposób możliwe byłoby zamknięcie obiegu surowcem i wypełnienie obowiązków dotyczących udziału recyklatu w nowych opakowaniach PET.

    Mając na względzie konieczność pilnej implementacji przepisów unijnych, konieczność stworzenia efektywnego systemu kaucyjnego dla osiągnięcia celów środowiskowych, a także fakt, że przedsiębiorcy potrzebują przejrzystych przepisów, aby mogli prawidłowo realizować nakładane na nich zobowiązania apelujemy do ustawodawcy o ponowne przyjrzenie się projektowanym przepisom i uwzględnienie zgłoszonych uwag w pracach legislacyjnych.

    ***

    [1] https://klimat.rp.pl/tworzywa-sztuczne/art36737651-polacy-chca-kaucji-na-opakowania (dostęp na dzień 03.08.2022 r.).

    [2] https://legislacja.gov.pl/projekt/12345305/katalog/12777289#12777289 (dostęp na dzień 03.08.2022 r.).

    [3] https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/?uri=CELEX%3A32019L0904 (dostęp na dzień 03.08.2022 r.).

     

    Zobacz: 04.08.2022 Komentarz ZPP w sprawie systemu kaucyjnego i planów implementacji przepisów Dyrektywy Single Use Plastic

    Memorandum ZPP w sprawie propozycji deregulacji w ramach ustawy pakietowej

    Warszawa, 1 sierpnia 2022 r. 

     

    Memorandum ZPP w sprawie propozycji deregulacji w ramach ustawy pakietowej

     

    Z uwagi na prowadzone przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii prace nad regulacjami mającymi usprawnić i ułatwić prowadzenie działalności gospodarczej w ramach tak zwanej ustawy pakietowej w celu ułatwienia wykonywania działalności gospodarczej, Związek Przedsiębiorców i Pracodawców przeprowadził szerokie konsultacje z przedstawicielami biznesu mające na celu zebranie poszczególnych propozycji w tym zakresie. Owocem konsultacji było wspólne wypracowanie szeregu propozycji, które mają na celu deregulację w wielu obszarach i mogą w znaczny sposób przyczynić się likwidacji barier natury prawnej istniejących w obowiązujących przepisach.

    Zebrane propozycje i uwagi licznych przedstawicieli biznesu prezentujemy poniżej.

    1. Wykreślenie art. 86j §4 Ordynacji podatkowej

    Uzasadnienie:

    Obecnie art. 86j §4 Ordynacji podatkowej wyklucza możliwość podpisania formularza MDR-3 „Informacja korzystającego o zastosowaniu schematu podatkowego” przez pełnomocnika. W praktyce więc, w przypadku spółek kapitałowych – konieczne jest podpisywanie powyższego formularza zgodnie z zasadami reprezentacji wynikającymi z KRS, z wykorzystaniem aplikacji obsługujących podpis elektroniczny. W przypadku dużych podmiotów, z wieloosobową reprezentacją, wiąże się to z koniecznością:

    • podpisania formularza MDR-3 w dedykowanej aplikacji, zapisania dodatkowo wygenerowanego pliku podpisu XADES oraz przesłania obu plików (MDR-3 + XADES) do kolejnego członka zarządu,
    • uruchomienia dedykowanej aplikacji przez kolejnego członka zarządu na innym komputerze, powtórzenia powyższej procedury itd.

    Powyższe jest znacznym utrudnieniem w praktyce podmiotów gospodarczych, zwłaszcza w sytuacji, kiedy członkowie zarządu przebywają w delegacjach zagranicznych, nie zawsze mają tam dostęp do komputera z zainstalowaną aplikacją do obsługi podpisu elektronicznego, lub też z uwagi na względy bezpieczeństwa – nie zabrali ze sobą w podróż służbową karty zawierającej e-podpis. Ponadto – prawdą jest także to, że członkowie zarządu podmiotów gospodarczych o wielomilionowych (czy wręcz wielomiliardowych) obrotach – w praktyce realizują w spółkach zadania o znaczeniu strategicznym, a funkcje podatkowe – obsługiwane są przez umocowanych pełnomocników.

    Zwracamy ponadto uwagę, że wspomniany szczególny tryb nie ma uzasadnienia merytorycznego. W szczególności – formularz MDR-3 jest jedynie informacją o występującej w danym okresie rozliczeniowym korzyści podatkowej (legalnej) związanej z zastosowaniem tzw. schematu podatkowego, lub o jakiejkolwiek czynności dokonanej w związku z danym schematem w danym okresie rozliczeniowym. Nie kreuje on więc zobowiązania podatkowego, a w praktyce często może być wyłącznie informacją o czynności nie mającej jakiegokolwiek wpływu na zobowiązanie podatkowe. Jeśli więc informacja o wdrożeniu schematu podatkowego w przedsiębiorstwie (MDR-1) może być podpisana przez pełnomocnika, to tym bardziej możliwość taka powinna istnieć w również w odniesieniu do informacji jego zastosowaniu.

    1. Indeksacja progów dokumentacyjnych z art. 11k ust. 2 ustawy o CIT

    Propozycja:

    „2. Lokalna dokumentacja cen transferowych jest sporządzana dla transakcji kontrolowanej o charakterze jednorodnym, której wartość przekracza w roku podatkowym następujące progi dokumentacyjne:

    1) 20 000 000 zł – w przypadku transakcji towarowej;

    2) 20 000 000 zł – w przypadku transakcji finansowej;

    3) 4 000 000 zł – w przypadku transakcji usługowej;

    4) 4 000 000 zł – w przypadku innej transakcji niż określona w pkt 1-3.”

    Uzasadnienie:

    Ustalone w art. 11k ustawy o CIT progi dokumentacyjne zostały wprowadzone od 1 stycznia 2019 r. Mając na uwadze upływ czasu oraz zmianę wartości pieniądza w tym okresie, proponujemy odpowiednie zaktualizowanie progów dokumentacyjnych. Obecnie ze względu na zmianę wartości pieniądza coraz większa ilość transakcji będzie podlegała dokumentowaniu ze względu na wzrost cen, przy jednoczesnym braku wzrostu wolumenów w tych transakcjach.

    1. Aktualizacja limitu kosztów uzyskania przychodu obowiązującego od 1 stycznia 2026 r. – art. 16 ust. 1 pkt 4 ustawy o CIT.

    Uzasadnienie:

    Od 1 stycznia 2026 r. podatnicy (odpowiednio CIT oraz PIT) do kosztów uzyskania przychodu nie będą mogli zaliczyć odpisów z tytułu zużycia samochodu osobowego, w części ustalonej od wartości samochodu przewyższających kwotę:

    • 100 000 zł – jeśli emisja CO2 silnika spalinowego samochodu osobowego (określona na podstawie danych zawartych w centralnej ewidencji pojazdów) wynosi lub przekracza 50 g/km;
    • 150 000 zł – jeśli emisja CO2 silnika spalinowego samochodu osobowego (j/w) wynosi poniżej 50 g/km,
    • 225 000 zł – dla pojazdów osobowych o napędzie elektrycznym oraz wodorowym.

    Analogiczne ograniczenie zostało wprowadzone w odniesieniu do opłat wynikających z umowy leasingu poprzez wprowadzenie odwołania w art. 16 ust. 1 pkt 49a ustawy o CIT.

    Powyższe limity zostały wprowadzone ustawą z 2 grudnia 2021 r. (Dz.U.2021.2269), niemniej pomimo tak krótkiego czasu od ich uchwalenia, ze względu na obecną sytuację rynkową, w praktyce nie ma możliwości nabycia samochodu osobowego wyposażonego w silnik spalinowy, który może być wykorzystywany w działalności gospodarczej dużych podmiotów, który by nie przekraczał nowych progów ustawowych (przykładowo na dzień przygotowania niniejszej propozycji cena najtańszej Skody Octavii Kombi wyposażonej w silnik wysokoprężny wynosi 110 350 PLN). 

    Mając na uwadze powyższe postuluje się odpowiednie zaktualizowanie wysokości progów ustawowych, w celu ich urealnienia w stosunku do obowiązujących cen samochodów osobowych (w tym z uwzględnieniem spodziewanej sytuacji rynkowej po 1 stycznia 2026).

    1. Wprowadzenie możliwości dobrowolnego stosowania art. 17 ust. 1 pkt. 54a ustawy o CIT.

    Propozycja:

    W art. 17 ustawy CIT wprowadza się ust. 10aa w brzmieniu:

    „10aa. Przepisu art. 17 ust. 1 pkt. 54a oraz ust. 10a nie stosuje się, gdy odszkodowanie zostało rozpoznane jako przychód podatkowy w dacie jego otrzymania.”.

    Uzasadnienie:

    Jak wskazuje art. 17 ust. 1 pkt. 54a ustawy o CIT, wolne od podatku są odszkodowania za szkody w środku trwałym, z wyłączeniem samochodu osobowego, w części wydatkowanej w roku podatkowym lub w roku bezpośrednio po nim następującym na remont tego środka trwałego albo na zakup lub na wytworzenie we własnym zakresie środka trwałego zaliczonego zgodnie z Klasyfikacją do tego samego rodzaju co środek trwały, z którym związana była taka szkoda, przy czym przepis art. 16 ust. 1 pkt 48 stosuje się odpowiednio”.

    Wskazana regulacja wprowadzona od 2019 r., mimo iż z perspektywy finansowej miała wychodzić naprzeciw oczekiwaniom podatników, w firmach o istotnych rozmiarach – gdzie szkody z uwagi na specyfikę działalności, sposób ich wyceny, okres usuwania jak i długotrwałe spory z ubezpieczycielami co do wysokości ubezpieczenia są zdarzeniami częstotliwymi –wprowadziła konieczność dodatkowego monitorowania powyższej kwestii, tworzenia dodatkowej dokumentacji oraz ewidencji w celu prawidłowego wywiązywania się z obowiązków podatkowych.

    Stąd też proponuje się, aby stosowanie tegoż przepisu było alternatywne. Oznaczałoby to, iż podatnik ma prawo do rozliczenia w rachunku podatkowym wskazanych odszkodowań oraz kosztów pokrytych tymi odszkodowaniami na zasadach wskazanych w w/w przepisie lub na zasadach ogólnych (tj. rozpoznania przychodu w dacie otrzymania odszkodowania oraz rozpoznania kosztu podatkowego w dacie jego poniesienia).

    1. Modyfikacja art. 87 ustawy akcyzowej.

    Propozycja:

    W art. 87 ustawy akcyzowej wprowadza się ust. 5 w brzmieniu:

    „5. Przepis ust. 3 nie stosuje się, w przypadku podatników podatku akcyzowego, u których wyroby określone w ust. 3 objęte są opodatkowaniem akcyzą (w tym jako zwolnione).”.

    Uzasadnienie:

    Ustawa akcyzowa w art. 87 ust. 3 nakłada na podatników obowiązek raportowania niewielkich ilości produktów obocznych stanowiących wyroby energetyczne. Tymczasem ciągłe zmiany przepisów, jak również objęcie opodatkowaniem nowych wyrobów powoduje obecnie, iż niektóre z tych wyrobów (jak np. gazy gardzielowe) raportowane/ujawniane są już w deklaracjach comiesięcznych lub kwartalnych (KZ). W konsekwencji dochodzi do wielokrotnego raportowania do właściwych organów skarbowych tych samych wyrobów. Stąd też proponuje się wyeliminowanie obowiązków wynikających z art. 87 ust. 3 ustawy akcyzowej, gdy dany wyrób jest ujawniany organom w innych deklaracjach/ informacjach składanych na mocy przepisów prawa.

    1. Wzór oświadczenia o liczbie pracowników i uczestników u danego pracodawcy przekazywanego Polskiemu Funduszowi Rozwoju – art. 23a ustawy o PPE

    Uzasadnienie:

    Zgodnie z obecnym brzmieniem art. 23a ustawy o PPE, Pracodawca przekazuje Polskiemu Funduszowi Rozwoju S.A. oświadczenia o liczbie pracowników i uczestników zatrudnionych u danego pracodawcy według stanu na dzień 1 stycznia i na dzień 1 lipca w danym roku kalendarzowym.

    Powyższy przepis nie zobowiązuje właściwego ministra do wydania rozporządzenia wprowadzającego wzór ww. oświadczenia. Niemniej jednak, wydanie takiego wzoru ułatwiłoby pracodawcom wypełnienie ciążącego na nich obowiązku, a PFR otrzymywałby jednolity dokument od wszystkich pracodawców.

    1. Doprecyzowanie przepisów dotyczących obowiązku informacyjnego przewidzianego w art. 5 ust. 5 i 6 ustawy z dnia z dnia 10 kwietnia 1997 r. – Prawo energetyczne.

    Propozycja:

    Zmiana brzmienia art. 5 ust. 5 i 6 ustawy z dnia z dnia 10 kwietnia 1997 r. – Prawo energetyczne (dalej: „uPE”):

    „5. Projekty umów, o których mowa w ust. 1, 3 i 4, lub projekty wprowadzenia zmian w zawartych umowach, z wyjątkiem zmian cen lub stawek opłat określonych w zatwierdzonych taryfach, powinny być niezwłocznie przesłane odbiorcy; jeżeli w zawartych umowach mają być wprowadzone zmiany, wraz z projektem zmienianej umowy należy przesłać pisemną informację o prawie do wypowiedzenia umowy.

    1. Sprzedawca paliw gazowych lub energii powinien powiadomić odbiorców o zmianach w zatwierdzonych taryfach, najpóźniej w dniu wprowadzenia jej do stosowania, poprzez zamieszczenie zmienionej taryfy na stronie internetowej sprzedawcy. Niezależnie od powyższego sprzedawca powinien poinformować odbiorcę, w sposób przejrzysty i zrozumiały, o podwyżce cen lub stawek opłat za dostarczane paliwa gazowe lub energię określonych w zatwierdzonych taryfach o fakcie wprowadzenia do stosowania zmienionej taryfy i miejscu jej publikacji, w ciągu jednego okresu rozliczeniowego od dnia tej podwyżki wprowadzenia jej do stosowania.”.

    Uzasadnienie:

    Obowiązki przedsiębiorstwa energetycznego w zakresie informowania odbiorców o zmianie taryfy zatwierdzonej przez Prezesa URE określone w art. 5 ust. 5-6 uPE zostały zaimplementowane do polskiego prawa w czasach braku powszechnego dostępu do Internetu oraz przed wprowadzeniem tzw. formy dokumentowej czynności prawnej. Przepisy te wydają się z dzisiejszej perspektywy archaiczne, nieekonomiczne i nieekologiczne. Nie spełniają także należycie swojej funkcji informacyjnej. W konsekwencji proponujemy:

    • usunięcie wątpliwości interpretacyjnych co do możliwości korzystania z formy dokumentowej przy realizacji obowiązku przesłania do odbiorcy informacji o prawie do wypowiedzenia umowy w związku ze zmianą umowy;
    • przeniesienie całości obowiązku informacyjnego o zmianie taryfy do art. 5 ust. 6 uPE;
    • zastąpienie wysyłki zmienionej taryfy jej publikacją na stronie internetowej przedsiębiorstwa energetycznego wraz z obowiązkiem poinformowania odbiorcy o fakcie zmiany taryfy w okresie jednego okresu rozliczeniowego (w praktyce wraz z najbliższą fakturą).

    W 2016 roku weszła w życie zmiana ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (dalej: „kodeks cywilny”), której przedmiotem było m.in. ustanowienie nowej formy szczególnej dokonywania czynności prawnych – formy dokumentowej. Zmiana ta, długo wyczekiwana przez uczestników rynku, miała w założeniu przyczynić się do usprawnienia dokonywania czynności prawnych m.in. poprzez bezpieczne wykorzystanie elektronicznych kanałów komunikacji. Niestety, niektóre regulacje funkcjonujące w innych aktach prawnych uniemożliwiają osiągnięcie pełnych korzyści z tej instytucji. Przykładem takim może być, określony w art. 5 ust. 5 uPE, obowiązek przesłania pisemnej informacji o prawie do wypowiedzenia umowy w przypadku przesłania obiorcy projektu zmienianej umowy z odbiorcą. Powyższy przepis rodzi wątpliwości interpretacyjne czy sformułowanie: „przesłać pisemną informację” oznacza, że przesłana informacja powinna być przesłana z zachowaniem, określonej w kodeksie cywilnym, formy pisemnej (zatem na papierze z podpisem), ewentualnie formy elektronicznej (wymagającej kwalifikowanego podpisu elektronicznego), czy może dopuszczalna jest forma dokumentowa (powszechnie stosowana w obrocie gospodarczym). Wprowadzenie zaproponowanej zmiany przyczyni się do usunięcia wątpliwości interpretacyjnych co do możliwości korzystania z formy dokumentowej przy realizacji powyższego obowiązku.

    Obecne przepisy ustawy uPE rozróżniają ponadto obowiązek przedsiębiorstwa energetycznego dotyczący poinformowania odbiorcy o zmianach w zatwierdzonej taryfie w zależności od zakresu tych zmian. W przypadku zmian niedotyczących cen lub stawek opłat, obowiązek ten należy zrealizować niezwłocznie, czyli w praktyce dedykowaną w tym celu przesyłką. W przypadku podwyżki cen lub stawek opłat, obowiązek ten należy zrealizować w ciągu jednego okresu rozliczeniowego, czyli w praktyce wraz z najbliższą fakturą. Powyższe rozróżnienie ma zatem znaczący wpływ na koszty, bowiem opłata pocztowa stanowi dominującą pozycję w kosztach wysyłki. Na marginesie warto zauważyć, że w przypadku obniżki cen lub stawek opłat, przedsiębiorstwo energetyczne nie ma obowiązku poinformowania swoich odbiorców o tym fakcie.

    Stosowanie powyższych przepisów nastręcza przedsiębiorcy szeregu problemów natury prawnej, ekonomicznej i organizacyjno-technicznej. Rzadko bowiem się zdarza, że zmiany w taryfie dotyczą tylko jednego zakresu (np. sama zmiana cen bez zmian w tekście taryfy), czasami zmiany w tekście taryfy mają charakter stricte techniczny i decyzja w jakim trybie przeprowadzona ma być wysyłka taryfy wymaga analiz prawnych lub obarczona jest pewnymi ryzykami.

    W czasach powszechnego dostępu do Internetu wykorzystanie tego medium w obrocie gospodarczym, także z konsumentami, stało się wygodne, ekonomiczne i ekologiczne. Publikacja taryfy na stronie internetowej przedsiębiorstwa energetycznego wraz poinformowaniem odbiorcy o fakcie zmiany taryfy wychodzi naprzeciw potrzebom współczesnego świata, daje korzyści, także ekonomiczne, obu stronom umowy i jest działaniem uwzględniającym poszanowanie dla środowiska naturalnego (każdorazowa wysyłka taryfy do prawie 7 mln odbiorców oznacza zużycie ton papieru i wycinkę wielu drzew). Zaproponowane rozwiązanie zawierające obowiązek poinformowania odbiorcy o fakcie zmianie taryfy wraz z miejscem jej publikacji przy okazji wysyłki najbliższej faktury (w ciągu jednego okresu rozliczeniowego) gwarantuje odbiorcy możliwość zapoznania się ze zmianami w dowolnym momencie bez konieczności gromadzenia papierowej dokumentacji.

    Traktowanie taryfy tak samo jak każdego innego wzorca umownego (np. ogólnych warunków umowy) wydaje się nieuzasadnione ze względu na nadzór Prezesa URE nad procesem zmian w taryfie, który daje gwarancję uwzględnienia interesu odbiorców w tym szczególnym dokumencie. Wprowadzenie zaproponowanych zmian przyczyni się do usunięcia szeregu wątpliwości interpretacyjnych, zmniejszy koszty wysyłki, ograniczy ryzyko przedsiębiorstwa energetycznego, przyczyni się do rozwoju elektronicznych kanałów komunikacji z odbiorcą oraz ograniczy zużycie ton papieru na jednorazową akcję.

    Także z perspektywy odbiorcy zaproponowaną zmianę należy ocenić jako korzystną. Coraz więcej odbiorców ceni sobie elektroniczny obieg dokumentów i związany z tym prosty i wygodny dostęp do żądanych informacji i dokumentów. Wielu klientów w licznych reklamacjach wręcz skarży się na przesyłaną do nich „makulaturę, która zaraz trafia do kosza”. Zjawisko to nasila się wraz ze wzrostem świadomości ekologicznej w społeczeństwie. Implementacja zaproponowanych zmian legislacyjnych powinna także przynieść oszczędności w tzw. kosztach uzasadnionych rzędu kilkunastu milionów złotych roczne.

    1. Zmiana art. 34 ust. 3 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. – Prawo budowlane poprzez prowadzenie zasady „pierwszeństwo dla wtórnych”.

    Propozycja:

    • Zmiana brzmienia art. 34 ust. 3 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. – Prawo budowlane poprzez dodanie pkt. 6:

    „3. Projekt budowlany zawiera:

    (…)

    „6) analizę dostępności i możliwości wykorzystania odpadów lub produktów ubocznych niebędących odpadem, o których mowa w art. 10 ustawy z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach lub produktów powstałych na skutek utraty statusu odpadów, o których mowa w art. 14 tej ustawy. Wynik przeprowadzonej analizy, obejmującej również aspekty ekonomiczne, warunkuje zgodę na wykorzystanie surowców naturalnych.”.

    • Zmiana brzmienia art. 62 ust. 1 oraz art. 84 ust. 1a w ustawie z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko:

    „1. W ramach oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko określa się, analizuje oraz ocenia:

    (…)

    4) dostępność i możliwość wykorzystania odpadów lub produktów ubocznych niebędących odpadem, o których mowa w art. 10 ustawy z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach lub produktów powstałych na skutek utraty statusu odpadów, o których mowa w art. 14 tej ustawy. Wynik przeprowadzonej analizy, obejmującej również aspekty ekonomiczne, warunkuje zgodę na wykorzystanie surowców naturalnych.”.

    (…)

    „1a. W decyzji, o której mowa w ust. 1, właściwy organ może określić warunki lub wymagania, o których mowa w art. 62 ust. 1 pkt 4, w art. 82 ust. 1 pkt 1 lit. b lub c, lub nałożyć obowiązek wykonania działań, o którym mowa w art. 62 ust. 1 pkt 4, w art. 82 ust. 1 pkt 2 lit. b lub c.”.

    Uzasadnienie:

    Częścią systemu wspierającego ochronę surowców naturalnych powinno być wprowadzenie zasady „pierwszeństwa dla wtórnych”, czyli racjonalnego, uzasadnionego ekonomicznie i ekologicznie zastępowania surowców naturalnych materiałami pochodzenia antropogenicznego. Materiał będący w jednym sektorze bezużytecznym odpadem, może być dla innej branży cennym surowcem wtórnym zastępującym surowiec naturalny. Zaznaczyć należy, że w Polsce znane i stosowane są techniki i technologie, które dają możliwość zawrócenia strumienia materiałów do obiegu gospodarczego. Przykładem może być zastosowanie popiołów lotnych jako dodatku do betonu (zgodnie z normą PN-EN 450), zastosowanie gipsu syntetycznego (pozostałość po procesie odsiarczania spalin) w przemyśle budowlanym, zastosowanie antropogenicznych analogów kruszyw w budownictwie drogowym, wypełnienie wyrobisk górniczych. Rozwijanie rynku dla materiałów antropogenicznych powinno rozpocząć się od przyjaznego klimatu prawnego, promującego ich wykorzystanie przed kruszywami naturalnymi.

    1. Wprowadzenie możliwości złożenia wniosku o wydanie pozwolenia zintegrowanego w formie elektronicznej.

    Propozycja:

    Zmiana brzmienia art. 208 ust. 5 i 6 ustawy z dnia z dnia 27 kwietnia 2001 r. – Prawo ochrony środowiska:

    „5. Wniosek o wydanie pozwolenia zintegrowanego składa się w postaci papierowej w jednym egzemplarzu oraz w postaci elektronicznej na informatycznym nośniku danych albo tylko w postaci elektronicznej, jeżeli składa się go za pomocą środków komunikacji elektronicznej. Wniosek złożony za pomocą środków komunikacji elektronicznej opatruje się kwalifikowanym podpisem elektronicznym, podpisem zaufanym albo podpisem osobistym.”

    1. Do wniosku o wydanie pozwolenia zintegrowanego dołącza się:

    1) dowód uiszczenia opłaty rejestracyjnej;

    2) zapis wniosku w postaci elektronicznej na informatycznych nośnikach danych – w przypadku wniosku składanego w postaci papierowej;

    3) kopię programu zapobiegania awariom, o którym mowa w art. 251, lub kopię raportu o bezpieczeństwie, o którym mowa w art. 253, jeżeli były opracowane.”.

    Uzasadnienie:

    Zmiana ma na celu usprawnienie procedury dla obywateli i przedsiębiorców poprzez umożliwienie złożenia wniosku o wydanie pozwolenia zintegrowanego również w postaci elektronicznej. Zmiana zmierza również do usprawnienia pracy organów administracji, zakładając, że do wniosku złożonego w wersji papierowej dołącza się zapis wniosku w postaci elektronicznej na informatycznych nośnikach danych. Doświadczenie wskazuje, że papierowe wersje dokumentów, z uwagi na tabelaryczne zestawienia części danych, są mało czytelne i często uniemożliwiają odczytanie dokumentu w takiej wersji. W praktyce praca nad dokumentami, ich weryfikacja, przeszukiwanie czy recenzja prowadzona jest przy użyciu wersji elektronicznych. Taka regulacja stworzy organowi podstawę do żądania danych w formie elektronicznej, co przełoży się na sprawność prowadzonego przez ten organ postępowania.

    Proponowana zmiana polegająca na możliwości złożenia wniosku jedynie w wersji elektronicznej ma swoje uzasadnienie także z punktu widzenia ochrony środowiska i oszczędności czasu. Dodatkowo, w dobie coraz bardziej powszechnego wykorzystania narzędzi informatycznych przez organy administracji państwowej oraz wnioskodawców proponowana zmiana umożliwi większą swobodę po stronie wnioskodawców.

    1. Milcząca zgoda przy opiniowaniu postanowienia, o którym mowa w art. 63 ust. 1 ustawy OOŚ.

    Propozycja:

    Zmiana brzmienia art. 64 ust. 4 ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko:

    „4. Opinie i uzgodnienia, o których mowa w ust. 1–1d, wydaje się w terminie 14 dni od dnia otrzymania wniosku o wydanie opinii. Brak odpowiedzi ze strony organów opiniujących postanowienie, o którym mowa w art. 63 ust. 1, w terminie, o którym mowa w zdaniu pierwszym skutkuje brakiem konieczności przeprowadzenia oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko dla planowanego przedsięwzięcia mogącego potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko i nie wymaga pisemnej odpowiedzi do organu właściwego do wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Przepisy art. 35 § 5 i art. 36 Kodeksu postępowania administracyjnego stosuje się odpowiednio.”.

    Uzasadnienie:

    Propozycja zmiany dotyczy procedury uzyskiwania opinii dla postanowienia dotyczącego obowiązku przeprowadzenia oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko dla planowanego przedsięwzięcia mogącego potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko w formie pisemnej. Obecnie organ zasięgający opinii/dokonujący uzgodnień nie ma możliwości dalszego procedowania i zakończenia sprawy w przedmiocie obowiązku oceny oddziaływania, przed uzyskaniem stanowiska odpowiedzi organu w formie pisemnej. Taka procedura niepotrzebnie wydłuża proces wydawania postanowienia, w szczególności w przypadkach gdy ocena oddziaływania na środowisko nie jest konieczna. Proponujemy zatem wprowadzenie zasady, że brak stanowiska organu opiniującego w terminie równoznaczny będzie z brakiem konieczności przeprowadzenia oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko (zasada milczącej zgody organu). Takie rozwiązanie przyczyni się do znacznego skrócenia postępowania i wyeliminowania lub znacznego ograniczenia okresu pozostawania przedsiębiorcy w sytuacji niepewności.

    Należy zaznaczyć, że wprowadzenie zasady milczącej zgody spowoduje zmniejszenie obowiązków organów administracyjnych, a tym samym zwiększenie efektywności procedowania w sprawach dotyczących wydawania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Proponowana zmiana docelowo wpłynie korzystnie na cały proces inwestycyjny. Jednocześnie należy podkreślić, że w obecnym porządku prawnym, zgodnie z art. 122a ust. 1 kpa sprawa może być załatwiona milcząco, tylko jeżeli przepis szczególny tak stanowi. Bez wprowadzenia powyższego rozwiązania nie jest zatem możliwe milczące załatwienie sprawy przez organ.

    1. Wprowadzenie ułatwienia w zagospodarowaniu wydobytych mas ziemnych (art.
      2 pkt 3 ustawy z dnia z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach).

    Propozycja:

    Zmiana brzmienia art. 2 pkt 3 ustawy z dnia z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach (dalej: „ustawa o odpadach”):

    „Przepisów ustawy nie stosuje się do:

    (…)

    3) niezanieczyszczonej gleby i innych materiałów występujących w stanie naturalnym, wydobytych w trakcie robót budowlanych, pod warunkiem, że materiał ten zostanie wykorzystany do celów budowlanych w stanie naturalnym na terenie, na którym został wydobyty;”

    Uzasadnienie:

    Ustawa o odpadach uznaje za odpady wszystkie masy ziemne (poza związanymi z wydobyciem kopaliny ze złoża i poza terenem nieruchomości, z której zostały usunięte), bez względu na jakość geochemiczną. Efektem takiego podejścia jest konieczność uzyskania przez przedsiębiorców wykonujących roboty ziemne lub ich podwykonawców szeregu decyzji administracyjnych. Wykreślenie warunku dotyczącego wykorzystania mas ziemnych na terenie, na którym zostały wydobyte, wprowadzi znaczące ułatwienie w zagospodarowaniu wydobytych mas ziemnych. Należy również podkreślić, że zaproponowana zmiana jest zgodna z ideą Pakietu na rzecz Gospodarki o Obiegu Zamkniętym – pakietu Dyrektyw UE z obszaru Circular Economy.

    1. Wyłączenie ze stosowania ustawy o odpadach frakcji biodegredowalnej (art. 2 pkt 6 oraz art. 4 ust. 5 ustawy o odpadach).

    Propozycja:

    Zmiana brzmienia art. 2 pkt 6 oraz art. 4 ust. 5 ustawy o odpadach:

    „Przepisów ustawy nie stosuje się do:

    (…)

    6) biomasy w postaci:

    (…)

    „d) frakcji biodegradowalnej, efektywnie odseparowanej z odpadów komunalnych, spełniającej parametry określone zgodnie z art. 4 ust. 5.”.

    (…)

    „5. Minister właściwy do spraw środowiska określi w drodze rozporządzenia parametry fizykochemiczne niezbędne do osiągnięcia dla frakcji biodegradowalnej, o której mowa w art. 2 pkt 6 lit. d.”.

    Uzasadnienie:

    Wyłączenie spod stosowania ustawy o odpadach biomasy stanowiącej frakcję biodegradowalną odpadów komunalnych, ułatwiłoby wykorzystanie jej do produkcji energii elektrycznej i ciepła, a także stanowiłoby odpowiedź na unijne oczekiwanie dotyczące wzrostu przetwórstwa odpadów komunalnych (w perspektywie do roku 2035 – 65% odpadów komunalnych powinno zostać przygotowane do ponownego użycia i recyklingu). W Polsce każdego roku wytwarzane jest ok. 11 mln ton odpadów komunalnych. Szacuje się, że aż trzy czwarte z nich stanowią odpady zmieszane (ok. 8 mln ton), z których blisko połowa to frakcja ulegająca biodegradacji. W ostatnich latach zużycie biomasy w energetyce zawodowej kształtuje się na poziomie ok. 9 mln ton/rok i prognozuje się jego dalszy wzrost. Jest to jedynie w części biomasa krajowa, ponieważ corocznie Polska importuje 2-4 mln ton tego surowca do produkcji zielonej energii. Biomasa sprowadzana jest z ponad 50 krajów, a transport przez tysiące kilometrów pozostawia „ślad węglowy”, będący zaprzeczeniem głównej idei produkcji zielonej energii, czyli ochrony przed zmianami klimatycznymi. Zestawiając powyższe dane z ilością odpadów wytwarzanych corocznie w kraju i ulegających biodegradacji (prawie 4 mln ton), dostrzec można olbrzymi potencjał polskiego rynku. Frakcja biodegradowalna, efektywnie odseparowana z odpadów komunalnych, spełniająca parametry jakościowe odbiorców i bezpieczna dla środowiska, mogłaby z powodzeniem zastąpić importowaną biomasę.

    1. Zmiana przepisów dotyczących uznania przedmiotu lub substancji za produkt uboczny (art. 11 ust. 3 ustawy o odpadach).

    Propozycja:

    Zmiana brzmienia art. 11 ust. 3 ustawy o odpadach:

    „3. Do zgłoszenia uznania przedmiotu lub substancji za produkt uboczny dołącza się dowody potwierdzające spełnienie warunków, o których mowa w art. 10, oraz szczegółowych wymagań, o ile zostały określone. Dowodami mogą być w szczególności umowy potwierdzające wykorzystanie przedmiotu lub substancji do określonych celów lub potwierdzające właściwości przedmiotu lub substancji wyniki badań, wykonanych przez laboratoria, o których mowa w art. 147a ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. – Prawo ochrony środowiska. Dowodami, o których mowa zdaniu pierwszym będzie także wykazanie istnienia rynku zbytu na produkt uboczny poprzez przedstawienie umowy na odzysk odpadu o takich samych właściwościach jak przedmiot lub substancja, dla których składa się zgłoszenie o uznanie za produkt uboczny.”.

    Uzasadnienie:

    Przepis dotyczący warunku posiadania umów handlowych jako dowodu pewności wykorzystania substancji stanowi barierę dla uznania za produkt uboczny. Podmioty nie mogą uzyskać dla substancji statusu produktu ubocznego, z powodu braku umów, a jednocześnie nie mogą podpisać takich umów – nie mają bowiem decyzji na produkt uboczny. Warto rozważyć zatem wprowadzenie możliwości, aby pewność dalszego wykorzystania przedmiotu lub substancji mogła być wyrażona umową na odzysk odpadu o takich samych właściwościach jak przedmiot lub substancja, dla których składa się zgłoszenie o uznanie za produkt uboczny – jako dowód na istnienie rynku zbytu dla wnioskowanego produktu ubocznego. Zaproponowana zmiana jest zgodna z ideą Pakietu na rzecz Gospodarki o Obiegu Zamkniętym – pakietu Dyrektyw UE z obszaru Circular Economy.

    1. Uproszczenie procedury uznania przedmiotu lub substancji za produkt uboczny (art. 11 ust. 4, ust. 4a-4f ustawy o odpadach).

    Propozycja:

    Zmiana brzmienia art. 11 ust. 4, ust. 4a-4f ustawy o odpadach:

    „4.Marszałek województwa, w drodze decyzji wydawanej po zasięgnięciu opinii wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska właściwego ze względu na miejsce wytwarzania przedmiotu lub substancji, potwierdza spełnienie warunków uznania za produkt uboczny albo stwierdza niespełnienie tych warunków.

    1. Jeżeli Marszałek województwa, w terminie 3 miesięcy od dnia otrzymania zgłoszenia uznania przedmiotu lub substancji za produkt uboczny nie wyrazi sprzeciwu, potwierdza spełnienie warunków uznania za produkt uboczny albo stwierdza niespełnienie tych warunków w drodze decyzji.

    4a. Decyzję potwierdzającą spełnienie warunków uznania przedmiotu lub substancji za produkt uboczny wydaje się na czas oznaczony, nie dłuższy niż 10 lat.

    4b. Przed wydaniem opinii, o której mowa w ust. 4, wojewódzki inspektor ochrony środowiska może przeprowadzić kontrolę w zakresie objętym zgłoszeniem, o którym mowa w ust. 2.

    4c. W kontroli, o której mowa w ust. 4b, może uczestniczyć marszałek województwa, o którym mowa w ust. 1.

    4d. W przypadku negatywnej opinii wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska marszałek województwa wydaje decyzję stwierdzającą niespełnienie warunków uznania za produkt uboczny.

    4e. Kontrola, o której mowa w ust. 4b, wstrzymuje bieg terminu do wydania opinii, o której mowa w ust. 4.

    4f. W przypadku dokonywania zmian w procesie produkcyjnym, w którym powstają przedmiot lub substancja uznane za produkt uboczny, lub w procesie, w którym są one wykorzystywane, wytwórca przedmiotu lub substancji jest obowiązany do dokonania nowego zgłoszenia uznania przedmiotu lub substancji za produkt uboczny. Przepisy ust. 2-4e stosuje się.”.

    Uzasadnienie:

    Zmiany wprowadzają znaczne ułatwienia procedury uznania przedmiotu lub substancji za produkt uboczny m.in. poprzez wykreślenie konieczności uzyskiwania opinii Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska przed wydawaną decyzją przez marszałka województwa. Ponadto zaproponowano zniesienie konieczności przedkładania co 10 lat kolejnego zgłoszenia uznania przedmiotu lub substancji za produkt uboczny w tej samej sprawie, nawet wówczas gdy nie nastąpiły żadne zmiany w procesie produkcyjnym, w którym powstają przedmiot lub substancja uznane za produkt uboczny, lub w procesie, w którym są one wykorzystywane. Jednocześnie należy wyjaśnić, że odpowiednim zabezpieczeniem uzyskiwania decyzji bezterminowej w powyższym zakresie jest istniejący obowiązek dokonania nowego zgłoszenia przez wytwórcę organu, w przypadku dokonywania zmian w procesie produkcyjnym, w którym powstają przedmiot lub substancja uznane za produkt uboczny, lub w procesie, w którym są one wykorzystywane.

    1. Umożliwienie wykorzystania wytworzonych odpadów.

    Propozycja:

    Wprowadzenie art. 27 ust. 11 ustawy o odpadach:

    „11. Wytwórca odpadów będący przedsiębiorcą może wykorzystywać wytworzone przez siebie odpady na potrzeby własne za pomocą dopuszczalnych metod odzysku zgodnie z wymaganiami określonymi w przepisach wydanych na podstawie ust. 10.”.

    Uzasadnienie:

    Zmiana polega na umożliwieniu przedsiębiorcom wykorzystywania wyprodukowanych w skutek prowadzonej przez nich działalności odpadów na własny użytek. Obecne występuje ograniczenie możliwości wykorzystania odpadów wskazanych w rozporządzeniu Ministra Środowiska z dnia 10 listopada 2015 r. w sprawie listy rodzajów odpadów, które osoby fizyczne lub jednostki organizacyjne niebędące przedsiębiorcami mogą poddawać odzyskowi na potrzeby własne, oraz dopuszczalnych metod ich odzysku wyłącznie do osób fizycznych oraz jednostek organizacyjnych niebędących przedsiębiorcami, uniemożliwia przedsiębiorcom wytwarzającym odpady ich wykorzystanie na potrzeby własne. Przykładem może być brak możliwości utwardzenia żużlem drogi wewnętrznej na terenie elektrociepłowni. Obecnie „posiadacz odpadów może przekazywać osobie fizycznej lub jednostce organizacyjnej niebędącym przedsiębiorcami określone rodzaje odpadów, do wykorzystania na potrzeby własne za pomocą dopuszczalnych metod odzysku”. Rozwiązaniem likwidującym tę barierę, które ułatwi wykorzystanie surowców wtórnych z energetyki, będzie zaproponowana zmiana.

    1. Skrócenie terminu złożenia planu metodyki monitorowania (art. 26f ust. 3 w ustawie z dnia 12 czerwca 2015 r. o systemie handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych).

    Propozycja:

    Zmiana brzmienia art. 26f ust. 3 w ustawie z dnia 12 czerwca 2015 r. o systemie handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych:

    „3. Plan metodyki monitorowania składa się nie później niż na 4 miesiące 1 miesiąc przed dniem rozpoczęcia normalnej działalności, o której mowa w art. 2 pkt 12 rozporządzenia Komisji (UE) 2019/331.”.

    Uzasadnienie:

    Nie znajdujemy racjonalnego uzasadnienia czteromiesięcznego terminu na złożenie planu metodyki monitorowania do zatwierdzenia przez organ przed dniem rozpoczęcia normalnej działalności. Przedmiotowa ustawa nie przewiduje analogicznego terminu względem złożenia wniosku o wydanie zezwolenia na emisję. Z uwagi na fakt, że plan metodyki monitorowania zawiera odniesienia do zezwolenia oraz zatwierdzonego planu monitorowania emisji, wskazany w ustawie termin determinuje odpowiednio wcześniejsze wystąpienie z wnioskiem o wydanie zezwolenia na emisję gazów cieplarnianych, a co za tym idzie także terminy w odniesieniu do wydania pozwolenia zintegrowanego lub pozwolenia na wprowadzanie pyłów lub gazów do powietrza. Z tego względu proponuje się skrócenie terminu do 1 miesiąca przed rozpoczęciem normalnej działalności.

    1. Wprowadzenie ograniczeń w obowiązku tworzenia stref ochronnych i obszarów chronionych.

    Propozycja:

    Zmiana brzmienia art. 120, 121 oraz 124 ustawy z dnia 20 lipca 2017 r. – Prawo wodne (dalej: „Prawo wodne”):

    „Art. 120. Zapewnieniu odpowiedniej jakości wód ujmowanych do zaopatrzenia ludności w wodę przeznaczoną do spożycia przez ludzi oraz zaopatrzenia zakładów wymagających wody wysokiej jakości, a także ochronie zasobów wodnych, służy ustanawianie:

    1) stref ochronnych ujęć wody, zwanych dalej „strefami ochronnymi”;     

    2) obszarów ochronnych zbiorników wód śródlądowych, zwanych dalej „obszarami ochronnymi”.

    (…)

    „3. Strefę ochronną obejmującą wyłącznie teren ochrony bezpośredniej ustanawia się dla każdego ujęcia wody, z wyłączeniem ujęć wody służących do zwykłego korzystania z wód przeznaczonej do spożycia przez ludzi.”

    (…)

    „1. Strefę ochronną ujęcia wód powierzchniowych określa się tak, aby trwale zapewnić jakość wody zgodną z przepisami wydanymi na podstawie art. 74 ust. 1 oraz aby zabezpieczyć wydajność ujęcia wody.”

    Uzasadnienie:

    Obowiązek ustanawiania stref ochronnych wynika z Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 23 października 2000 r. ustanawiającej ramy wspólnotowego działania w dziedzinie polityki wodnej (dalej: „Ramowa Dyrektywa Wodna”). W art. 7 pkt 3 Ramowej Dyrektywy wodnej mowa o możliwości, a nie konieczności ustanawiania stref ochronnych ujęć. Ponadto możliwość ta (a nie obowiązek) odnosi się tylko do poboru wody do spożycia. Transpozycja przepisów Ramowej Dyrektywy Wodnej na grunt prawa krajowego, w przepisach Prawa wodnego w zakresie ustanawiania stref ochronnych ujęć znacznie zaostrza wymagania w tym zakresie, co w konsekwencji powoduje nieuzasadniony obowiązek ustanawiania stref ochrony bezpośredniej dla każdego funkcjonującego ujęcia wody powierzchniowej i wody podziemnej – niezależnie od jej przeznaczenia. Wyznaczenie strefy – poprzez jej ogrodzenie i oznakowanie pływakami (funkcjonująca praktyka) nie chroni ani przed napływem zanieczyszczeń do ujęcia, ani przed ewentualnym wtargnięciem osób nieuprawnionych, ani tym bardziej nie ma wpływu na wydajność ujęcia (o czym mowa art. 124 Prawa wodnego). Jednocześnie ogrodzenie wykonane z bojek zlokalizowane w nurcie rzeki wiąże się z koniecznymi do poniesienia kosztami jego wykonania, a także z dalszymi kosztami operacyjnymi związanymi z jego utrzymaniem, w tym naprawą, konserwacją oraz stałym monitoringiem jego wpływu na rzekę (np. w zakresie tworzenia się na bojkach zatorów z materiału niesionego przez rzekę). W przypadku sektora energetycznego zdecydowana większość strumienia pobieranej wody służy chłodzeniu urządzeń wytwarzających energię elektryczną, a zatem nie wymaga odpowiednich parametrów, nie podlega procesom oczyszczania, stanowi wodę surową. Nie znajdujemy argumentów za ustanawianiem stref ochrony bezpośredniej dla innych ujęć niż ujęcia wody przeznaczonej do spożycia, gdyż taka nadregulacja negatywnie wpływa na polskich przedsiębiorców. Z tego względu proponujemy dokonanie powyższych zmian w istniejących przepisach.

    1. Zmiana w przepisach dotyczących opłat stałych.

    Propozycja:

    Zmiana brzmienia art. 271 ust, 5a Prawa wodnego:

    „5a. Opłatę stałą ponosi się za okres od dnia, w którym pozwolenie wodnoprawne albo pozwolenie zintegrowane stało się ostateczne, ale nie wcześniej niż od dnia oddania do użytkowania instalacji objętej pozwoleniem, do dnia jego wygaśnięcia pozwolenia wodnoprawnego albo pozwolenia zintegrowanego, cofnięcia lub utraty jego mocy bez względu na przyczynę.”.

    Uzasadnienie:

    Funkcjonujący obecnie obowiązek uiszczania opłaty stałej od momentu posiadania przez instalację pozwolenia, powoduje, że nowe instalacje, które nie zostały jeszcze oddane do użytkowania zmuszone są ponosić opłatę stałą pomimo braku technicznych możliwości korzystania z usług wodnych. W procesie inwestycyjnym istotne jest by uzyskanie pozwolenia zintegrowanego lub pozwolenia wodno-prawnego nastąpiło przed oddaniem do użytkowania instalacji, gdyż bez niego niemożliwa jest eksploatacja instalacji. Pozwolenie to stanowi swego rodzaju zgodę na użytkowanie i zapewnienie jego funkcjonowania z odpowiednim wyprzedzeniem oraz jest kluczowe dla zapewnienia bezpiecznej pracy instalacji. Proponowana zmiana miałaby na celu usunięcie nieuzasadnionego obciążenia finansowego, jakie wiąże się z ponoszeniem opłaty stałej dla instalacji, która nie została jeszcze oddana do użytkowania, a zatem nie ma faktycznej podstawy poboru opłaty.

    1. Doprecyzowanie w zakresie pojazdów dopuszczonych do ruchu na terenie rozlewni i baz gazu płynnego.

    Propozycja:

    Zmiana brzmienia § 6 ust. 1 rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 6 września 1999 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy przy magazynowaniu, napełnianiu i rozprowadzaniu gazów płynnych:

    „1. W strefie zagrożenia wybuchem Nna terenie rozlewni i baz gazu płynnego do ruchu dopuszcza się wyłącznie pojazdy z silnikiem wysokoprężnym w tym również zasilanych paliwami alternatywnymi, w tym w szczególności LNG lub innym w wykonaniu przeciwwybuchowym, a także wszystkie pojazdy bez względu na rodzaj napędu posiadające ważne świadectwo dopuszczenia do przewozu niektórych towarów niebezpiecznych.”.

    Uzasadnienie:

    W dotychczasowym brzmieniu powyższego przepisu na „teren rozlewni i baz gazu płynnego” nie mogą wjeżdżać pojazdy z silnikami z zapłonem iskrowym, napędem hybrydowym oraz w pełni z napędem elektrycznym. Jednak „teren rozlewni i baz gazu płynnego” to nie tylko strefa z instalacją magazynową lub przeładunkową gazu płynnego, ale również część administracyjna z zapleczem techniczno-warsztatowym. Powoduje to utrudnienie na terenie obiektów, ponieważ aby wjechać na część administracyjną pojazdy osobowe i dostawcze muszą być wyposażane w silniki diesla. Pojazdy z tym napędem są powoli wypierane przez napędy alternatywne np. hybrydy, elektryczne i są coraz trudniej dostępne na rynku.

    Doprecyzowanie ograniczające rodzaj napędu na terenie rozlewni i bazie paliw płynnych tylko do wydzielonej strefy zagrożenia wybuchem znacząco usprawni funkcjonowanie takich obiektów. Należy mieć również na uwadze fakt, że pojazdy przewożące gaz płynny (skroplony) również są wyposażane w silniki z alternatywnymi źródłami napędu np. gaz LNG. Pojazdy te mogą być także dopuszczone do przewozu towarów niebezpiecznych, w tym gazów płynnych (skroplonych) na podstawie przepisów umowy ADR. Dlatego można przyjąć, że pojazd dopuszczony do przewozu gazu płynnego może wjeżdżać w strefę zagrożenia wybuchem na terenie rozlewni i bazy paliw płynnych.

    1. Zmiany w projekcie ustawy udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko oraz niektórych innych ustaw (UD375) (dalej: „ustawa ooś”).

    Propozycja:

    Zmiana brzmienia art. 69 ust. 1 i 3 pkt 5 i ust. 4, art. 88 ust. 1, art. 89 ust. 1 i ust. 2 pkt 1, art. 90 ust. 2 pkt 1 i ust. 3, art. 92, art. 93 ust. 1-3, art. 94 ust. 1 i art. 95 ust. 1 ustawy ooś:

    „1. Wnioskodawca może, składając wniosek o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięć mogących zawsze znacząco oddziaływać na środowisko, zamiast raportu o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko, złożyć kartę informacyjną przedsięwzięcia wraz z wnioskiem o ustalenie zakresu raportu.

    – organ właściwy do wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach poprzedza analizą zgodności lokalizacji przedsięwzięcia z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, jeżeli został uchwalony.

    (…)

    1. Przepisów ust. 1 i 2 nie stosuje się do decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach wydawanej dla:

    (…)

    5) przedsięwzięć wymagających koncesji na poszukiwanie i rozpoznawanie złóż kopalin,  koncesji na wydobywanie kopalin ze złóż objętych własnością górniczą przysługującą Skarbowi Państwa, koncesji na podziemne bezzbiornikowe magazynowanie substancji, koncesji na podziemne składowanie odpadów oraz koncesji na podziemne składowanie dwutlenku węgla, a także koncesji na poszukiwanie i rozpoznawanie złóż węglowodorów oraz wydobywanie węglowodorów ze złóż oraz decyzji inwestycyjnych, o których mowa w ustawie z dnia 9 czerwca 2011 r. – Prawo geologiczne i górnicze,

    (…)

    1. Ocenę oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko w ramach postępowania w sprawie wydania albo zmiany decyzji, o których mowa w art. 72 ust. 1 pkt 1, 4-5, 10, 14 i 18, przeprowadza się także:

    (…)

    1. Po otrzymaniu raportu o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko organ właściwy do wydania decyzji, o których mowa w art. 72 ust. 1 pkt 1, 4-5, 10, 14 i 18, oraz pozwolenia, o którym mowa w art. 82 ust. 1 pkt 4b, występuje do regionalnego dyrektora ochrony środowiska albo Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska z wnioskiem o uzgodnienie warunków realizacji przedsięwzięcia. Przepisy art. 75 ust. 2 i 5 stosuje się odpowiednio.

    (…)

    1. Organ występujący o uzgodnienie przedkłada:

    1) wniosek o wydanie decyzji, o których mowa w art. 72 ust. 1 pkt 1, 4-5, 10, 14 i 18, oraz pozwolenia, o którym mowa w art. 82 ust. 1 pkt 4b;

    (…)

    1. Przed wydaniem postanowienia, o którym mowa w ust. 1, Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska albo właściwy regionalny dyrektor ochrony środowiska występuje:

    1) do organu właściwego do wydania decyzji, o których mowa w art. 72 ust. 1 pkt 1, 4-5, 10, 14 i 18, oraz pozwolenia, o którym mowa w art. 82 ust. 1 pkt 4b, o zapewnienie możliwości udziału społeczeństwa w trybie art. 33-36 i art. 38;

    (…)

    1. Organ właściwy do wydania decyzji, o których mowa w art. 72 ust. 1 pkt 1, 4-5, 10, 14 i 18, oraz pozwolenia, o którym mowa w art. 82 ust. 1 pkt 4b, przekazuje właściwemu regionalnemu dyrektorowi ochrony środowiska albo Generalnemu Dyrektorowi Ochrony Środowiska zgłoszone przez społeczeństwo uwagi i wnioski oraz protokół z rozprawy administracyjnej otwartej dla społeczeństwa, jeżeli była przeprowadzona.

    (…)

    Postanowienie, o którym mowa w art. 90 ust. 1, wiąże organ właściwy do wydania decyzji, o których mowa w art. 72 ust. 1 pkt 1, 4-5, 10, 14 i 18, oraz do wydania pozwolenia, o którym mowa w art. 82 ust. 1 pkt 4b.

    (…)

    1. Właściwy organ wydaje decyzje, o których mowa w art. 72 ust. 1 pkt 1, 4-5, 10, 14 i 18, oraz pozwolenie, o którym mowa w art. 82 ust. 1 pkt 4b, uwzględniając warunki realizacji przedsięwzięcia określone w:

    (…)

    1. W decyzjach, o których mowa w art. 72 ust. 1 pkt 1, 4-5, 10, 14 i 18, oraz pozwoleniu, o którym mowa w art. 82 ust. 1 pkt 4b, właściwy organ może:

    2) nałożyć na wnioskodawcę obowiązek przedstawienia analizy porealizacyjnej, określając jej zakres i termin przedstawienia z wyłączeniem decyzji, o których mowa w art. 72 ust. 1 pkt 4-5;

    (…)

    1. W decyzjach, o których mowa w art. 72 ust. 1 pkt 1,4-5, 10, 14 i 18, oraz pozwoleniu,
      o którym mowa w art. 82 ust. 1 pkt 4b, właściwy organ, w przypadku gdy z oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko wynika potrzeba:

    (…)

    1. W analizie porealizacyjnej, o której mowa w art. 93 ust. 2 pkt 2, dokonuje się porównania ustaleń zawartych w raporcie o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko, w decyzjach, o których mowa w art. 72 ust. 1 pkt 1, 4-5, 10, 14 i 18, oraz pozwoleniu, o którym mowa w art. 82 ust. 1 pkt 4b, w szczególności ustaleń dotyczących przewidywanego charakteru i zakresu oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko oraz planowanych działań zapobiegawczych z rzeczywistym oddziaływaniem przedsięwzięcia na środowisko i działaniami podjętymi dla jego ograniczenia.

    (…)

    1. Decyzje, o których mowa w art. 72 ust. 1 pkt 1, 4-5, 10, 14 i 18, oraz pozwolenie, o którym mowa w art. 82 ust. 1 pkt 4b, wymagają uzasadnienia.
    2. W przypadku działalności określonej ustawą z dnia 9 czerwca 2011 r. – Prawo geologiczne i górnicze, innej niż przedsięwzięcia wymagające koncesji, o których mowa w ust. 3 pkt 5 dotyczących prowadzenia działalności polegającej na poszukiwaniu lub rozpoznawaniu złóż kryterium oceny lokalizacji przedsięwzięcia jest nienaruszenie zamierzoną działalnością przeznaczenia nieruchomości określonego w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, jeżeli plan ten został uchwalony, oraz w odrębnych przepisach.”

    Uzasadnienie:

    Przepisy ustawy ooś w zakresie ponownej oceny oddziaływania na środowisko (art. 88 i następne ustawy ooś), mają charakter szczególny (wyjątkowy[1]), albowiem umożliwiają dokonanie takiej oceny (na etapie postępowania np. w sprawie udzielenia koncesji, a nie w nowym postępowaniu o wydanie/zmianę decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach) w przypadku gdy w trakcie procesu inwestycyjnego dochodzi do istotnych zmian w przedsięwzięciu. Planowane zmiany wprowadzane w trakcie procesu inwestycyjnego niejednokrotnie są niespójne z warunkami określonymi w decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, co w większości przypadków powinno prowadzić do  uzyskania nowej decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, albo do dokonania stosownych zmian w takiej decyzji na podstawie art. 87 ustawy ooś. Mając jednak na uwadze czas niezbędny na wydanie ww. decyzji, takie rozwiązanie nie jest rozwiązaniem optymalnym. Alternatywą jest ponowna ocena oddziaływania na środowisko, która jest procedurą prostszą i mniej czasochłonną.  Ww. procedura mogłaby znaleźć zastosowanie w ramach przedsięwzięć realizowanych przez Spółkę, w ramach których dokonywane są zmiany w planowanym sposobie zagospodarowania złoża, w tym rekonstrukcji zastawionych odwiertów czy ich przegłębienia, czyli w efekcie do zmiany parametrów takich przedsięwzięć. Te częste zmiany wynikają z potrzeby dostosowania technologii eksploatacji do warunków złożowych, tak by zapewnić prawidłowe sczerpanie zasobów złoża oraz bezpieczeństwo prowadzenia działalności.

    Warto przy tym podkreślić, iż funkcjonujące ograniczenie w art. 88 ust. 1 ustawy ooś możliwości przeprowadzenia ponownej oceny oddziaływania na środowisko jedynie do przedsięwzięć wymienionych w art. 72 ust. 1 pkt 1, 10, 14 i 18 budzi wątpliwości. Treść analizowanych przepisów jest w tym zakresie uznawana za zawikłaną i niejasną[2] oraz nie mającą uzasadnienia w stanowiskach Komisji Europejskiej co do uwzględnienia powtórnej oceny w odniesieniu do zezwolenia na inwestycję[3]. Co więcej w doktrynie podkreśla się, że: „ograniczenie w art. 88 ust. 1 ustawy możliwości przeprowadzenia ponownej oceny oddziaływania na środowisko jedynie do przedsięwzięć wymienionych w art. 72 ust. 1 pkt 1, 10, 14 i 18 ustawy ooś może nasuwać zastrzeżenia co do jego zgodności z art. 2 ust. 1 Dyrektywy w sprawie oceny skutków wywieranych przez niektóre przedsięwzięcia publiczne i prywatne na środowisko naturalne. Przepis ten obliguje państwa członkowskie do podjęcia wszystkich niezbędnych środków, pozwalających na właściwą ocenę skutków środowiskowych wynikających z realizacji przedsięwzięcia. (…) Oznacza to, że jeżeli podstawą realizacji przedsięwzięcia będzie np. decyzja wskazana w art. 72 ust. 1 pkt 5 ustawy ooś (określająca szczegółowe warunki wydobywania kopalin), to w każdym przypadku zmiany założeń inwestycyjnych inwestor będzie musiał uzyskać zmianę decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych, ale jeżeli taką podstawą będzie np. pozwolenie na budowę wymienione w art. 72 ust. 1 pkt 1 ustawy ooś, to takiej konieczności już nie będzie. Wydaje się, że zróżnicowanie to nie ma racjonalnego uzasadnienia i powinno zostać wyeliminowane”[4]

    Z tych też względów proponujemy wprowadzenie do przepisów prawa krajowego możliwości dokonania ponownej oceny oddziaływania na środowisko na dalszych etapach procesu inwestycyjnego, którego podstawą będzie:

    • koncesja na poszukiwanie lub rozpoznawanie kompleksu podziemnego składowania dwutlenku węgla, koncesja na wydobywanie kopalin ze złóż, koncesja na podziemne bezzbiornikowe magazynowanie substancji, koncesja na podziemne składowanie odpadów oraz koncesja na podziemne składowanie dwutlenku węgla – udzielane na podstawie ustawy z dnia 9 czerwca 2011 r. – Prawo geologiczne i górnicze (dalej: „PGG”) (art. 72 ust. 1 pkt 4 ustawy ooś);
    • decyzja zatwierdzająca plan ruchu dla wykonywania robót geologicznych związanych z poszukiwaniem i rozpoznawaniem złoża węglowodorów lub decyzja inwestycyjnej w celu wykonywania koncesji na poszukiwanie i rozpoznawanie złoża węglowodorów oraz wydobywanie węglowodorów ze złoża – wydawane na podstawie PGG (art. 72 ust. 1 pkt 4a ustawy ooś);
    • decyzja zatwierdzająca plan ruchu dla wykonywania robót geologicznych na podstawie koncesji na poszukiwanie lub rozpoznawanie złoża kopaliny – wydawana na podstawie PGG (art. 72 ust. 1 pkt 4b ustawy ooś);
    • decyzja określająca szczegółowe warunki wydobywania kopaliny – wydawana na podstawie ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o zmianie ustawy – Prawo geologiczne i górnicze (art. 72 ust. 1 pkt 5 ustawy ooś).
    1. Zmiana wymaganej formy pisemnej na dokumentową w przypadku wielu aktów prawnych.

    Propozycja:

    Zmiana wymaganej formy pisemnej na dokumentową w wielu przepisach:

    • 7092 KC;
    • 222 § 8 KP;
    • 29 § 3 KP;
    • 2374 § 3 KP.

    Uzasadnienie:

    W dobie coraz szybciej postępującej cyfryzacji i powszechnego dostępu do środków komunikacji elektronicznej forma dokumentowa stała się niezwykle powszechna. Mając na względzie wygodę jej wykorzystania i szybkość wymiany informacji zasadnym staje się zastępowanie wymogu zachowania firmy pisemnej dla składania niektórych oświadczeń woli. Dla przykładu niezrozumiałym jest wymóg zachowania formy pisemnej dla ważności umowy leasingu, podczas gdy dla ważności umowy pożyczki wystarczy forma dokumentowa. Również składanie niektórych oświadczeń w zakresie prawa pracy może z powodzeniem być wykonywane w formie dokumentowanej. Dlatego też wnosimy o dokonanie stosownych zmian zmierzających do zastąpienia wymogu formy pisemnej na dokumentową w przypadku wskazanych przepisów prawa.

    1. Rozszerzenie katalogu przypadków, w których pracodawca może zwolnić pracownika z obowiązku świadczenia pracy (art. 362 KP).

    Propozycja:

    „362 Pracodawca może zwolnić pracownika z obowiązku świadczenia pracy na okres nieprzekraczający 2 miesięcy w roku kalendarzowym, jeżeli jest to uzasadnione obiektywnymi przyczynami. W okresie tego zwolnienia pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia.”.

    Uzasadnienie:

    art. 362 KP stanowi, że „w związku z wypowiedzeniem umowy o pracę pracodawca może zwolnić pracownika z obowiązku świadczenia pracy do upływu okresu wypowiedzenia.”.

    W okresie tego zwolnienia pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia”. Proponujemy uelastycznienie tego przepisu poprzez umożliwienie zastosowania zwolnienia od pracy z prawem do wynagrodzenia także w innych przypadkach. Uprawnienie to należałoby ograniczyć terminem (np. do 2 miesięcy w roku kalendarzowym – niezależnie od zwolnienia od świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia). Potrzeba nowelizacji wynika z konieczności zastosowania zwolnienia od świadczenia pracy także w innych przypadkach, niż przewidziane obecnie w Kodeksie pracy, np. w razie rozwiązania umowy za porozumieniem stron (obecnie budzi to kontrowersje z uwagi na brak wyraźnego uregulowania), albo gdy jest to uzasadnione wymogami ochrony tajemnicy prawem chronionej, bądź też dla przeciwdziałania mobbingowi.

    1. Wydłużenie terminu na zastosowanie przez pracodawcę kary porządkowej zgodnie z art. 109 § 1 KP.

    Propozycja:

    „§ 1. Kara nie może być zastosowana po upływie 4 tygodni od powzięcia wiadomości o naruszeniu obowiązku pracowniczego i po upływie 3 miesięcy od dopuszczenia się tego naruszenia.”.

    Uzasadnienie:

    Wskazujemy, że należałoby wydłużyć termin ustawowy na zastosowanie przez pracodawcę kary porządkowej, np. do 4 tygodni od powzięcia wiadomości o naruszeniu obowiązku pracowniczego (obecnie zgodnie z art. 109 § 1 KP wynosi on 2 tygodnie). Obowiązujący termin jest zbyt krótki, w związku z czym często występuje, szczególnie w przypadku rozbudowanej struktury organizacyjnej pracodawcy, zagrożenie jego niedotrzymania.

    1. Wydłużenie terminu na odrzucenie sprzeciwu wniesionego przez pracownika od zastosowanej kary porządkowej (art. 112 § 1 KP).

    Propozycja:

    „§ 1. Jeżeli zastosowanie kary nastąpiło z naruszeniem przepisów prawa, pracownik może w ciągu 7 dni od dnia zawiadomienia go o ukaraniu wnieść sprzeciw. O uwzględnieniu lub odrzuceniu sprzeciwu decyduje pracodawca po rozpatrzeniu stanowiska reprezentującej pracownika zakładowej organizacji związkowej, wskazanej przez pracownika w treści wniesionego sprzeciwu. Nieodrzucenie sprzeciwu w ciągu 21 dni od dnia jego wniesienia jest równoznaczne z uwzględnieniem sprzeciwu.”.

    Uzasadnienie:

    Wskazujemy, że zasadnym byłoby wydłużenie do 21 dni termin na odrzucenie sprzeciwu wniesionego przez pracownika (obecnie wynosi on 14 dni – art. 112 § 1 KP), jak również zoptymalizować przepisy dotyczące zasięgnięcia opinii organizacji związkowej. Zgodnie z art. 112 § 1 KP: „(…) O uwzględnieniu lub odrzuceniu sprzeciwu decyduje pracodawca po rozpatrzeniu stanowiska reprezentującej pracownika zakładowej organizacji związkowej (…)”. Jeżeli u pracodawcy działa więcej, niż jedna organizacja związkowa, występuje konieczność działania dwuetapowego, tj. wysłania zapytania do zakładowych organizacji związkowych (celem ustalenia, która organizacja reprezentuje interesy danego pracownika), a następnie pozyskania stanowiska merytorycznego tej organizacji związkowej. Powoduje to, że powstaje ryzyko niedotrzymania 14 – dniowego, krótkiego terminu na odrzucenie sprzeciwu.

    1. Przywrócenie zapisu zobowiązującego do wykorzystania zaległego urlopu do 31 marca roku następnego oraz wprowadzenie możliwości wysłania pracownika na zaległy urlop przez pracodawcę.

    Propozycja:

    „Urlopu niewykorzystanego w terminie ustalonym zgodnie z art. 163 należy pracownikowi udzielić w innym terminie wskazanym przez pracodawcę, najpóźniej do dnia 31 marca następnego roku kalendarzowego; nie dotyczy to części urlopu udzielanego zgodnie z art. 1672. Udzielenie urlopu w tym trybie może nastąpić bez uzyskania zgody pracownika i z pominięciem planu urlopowego, jeżeli u pracodawcy plan urlopowy jest tworzony. Pracownik obowiązany jest wykorzystać urlop we wskazanym terminie.”.

    Uzasadnienie:

    Proponujemy przywrócenie przepisu zobowiązującego do wykorzystania urlopu do dnia 31 marca roku następnego (obecnie zaległy urlop należy wykorzystać do 30 września roku następnego), jak również wskazanie, że pracodawca może jednostronnie wysłać pracownika na urlop zaległy (analogicznie, jak zostało to tymczasowo uregulowane na czas stanu epidemii w art. 15gc ustawy z dnia 2 marca 2020 r.  o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych). Wskazać należy, że obecne przepisy powodują w wielu przypadkach problem gromadzenia się zaległych urlopów wypoczynkowych, które w wielu przypadkach dezorganizują pracę przedsiębiorstwa.

    1. Raportowanie MDR – pojęcie oferowania „uzgodnienia” i „udostępnienie schematu podatkowego” (art. 86a §1 pkt 15 Ordynacji podatkowej).

    Propozycja:

    Doprecyzowanie nieostrych pojęć zawartych w art. 86a §1 pkt 15 Ordynacji podatkowej.

    Uzasadnienie:

    Art. 86a § 1 pkt 15 ustawy Ordynacja podatkowa zawiera katalog zdarzeń uznanych za czynności udostępnienia schematu podatkowego. Katalog ten zawiera pojęcia nieostre i niejednoznaczne, co  powoduje trudności w dokonywaniu wykładni tej regulacji. Literalna wykładnia tego pojęcia może doprowadzić do wniosków, że udostępnienie schematu podatkowego może nastąpić już przez sam fakt udzielenia potencjalnemu korzystającemu informacji o założeniach uzgodnienia bez względu na okoliczności przekazania tych informacji oraz bez względu na to czy finalnie doszło do wdrożenia tego uzgodnienia przez korzystającego. W objaśnieniach podatkowych z dnia 31.01.2019 r. (str. 49) MF wyjaśnił, iż w kontekście definicji udostępniania schematu podatkowego „ oferowanie” uzgodnienia może polegać, co do zasady, wyłącznie na świadomym otrzymaniu oferty przez korzystającego od promotora. Naszym zdaniem nie rozwiewa to jednak powstałych wątpliwości.

    Zaprezentowana w objaśnieniach MF wykładnia pojęcia „oferowanie” choć korzystna dla podatników nie znajduje odzwierciedlenia w brzmieniu przepisów. Dlatego uzasadniona jest zmiana przepisów tak, aby możliwe było jednoznaczne zidentyfikowanie przesłanek pojęcia “udostepnienia” schematu podatkowego i tym samym prawidłowe wykonanie obowiązków związanych z informowaniem o schematach podatkowych.

    1. Doprecyzowanie i zmiana katalogu otwartego informacji, które podatnik ma obowiązek ująć w strategii podatkowej (art. 27c ust. 2 ustawy o CIT).

    Propozycja:

    Utworzenie zamkniętego katalogu informacji, które podatnik ma obowiązek ująć w strategii podatkowej.

    Uzasadnienie:

    Wymogi formalne i merytoryczne dotyczące wprowadzenia strategii podatkowej. Art. 27c ust. 2 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych. Katalog informacji prawnopodatkowych/okoliczności faktycznych, które podatnik ma obowiązek ująć w strategii podatkowej ma charakter otwarty, gdyż ustawa zakłada, że  powinien on “w szczególności” uwzględnić je w swojej strategii podatkowej. Zasadne byłoby sprecyzowanie  informacji prawnopodatkowych/okoliczności faktycznych, które podatnik ma obowiązek zamieścić w strategii podatkowej poprzez ujęcie ich w katalogu zamkniętym.  Postulujemy również wykreślenie z katalogu planowanych lub podejmowanych działań restrukturyzacyjnych mogących mieć wpływ na wysokość zobowiązań podatkowych podatnika lub podmiotów. W niektórych przypadkach planowane procesy restrukturyzacyjne związane np. z ekspansją przedsiębiorstwa powinny zostać uznane za informacje objęte tajemnicą handlową, a w konsekwencji – wyłączone spod obowiązku ich upublicznienia w strategii podatkowej.

    1. Wprowadzenie w przepisach ustawy o CIT pojęcia „stałego miejsca prowadzenia działalności”.

    Propozycja:

    Wprowadzenie do ustawy o CIT pojęcia „stałego miejsca prowadzenia działalności”, które zostało zdefiniowane jedynie na gruncie orzecznictwa TSUE oraz przepisów UE.

    Uzasadnienie:

    Pojęcie stałego miejsca prowadzenia działalności – na gruncie opodatkowania VAT nie zostało określone w przepisach ustawy o VAT, zostało ono jednak zdefiniowane na gruncie orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości UE oraz Rozporządzenie wykonawczego Rady (UE) Nr 282/2011 z dnia 15 marca 2011 r. ustanawiającego środki wykonawcze do dyrektywy 2006/112/WE w sprawie wspólnego systemu podatku od wartości dodanej. Brak sprecyzowania w krajowym porządku prawnym pojęcia stałego miejsca prowadzenia działalności doprowadziło do istotnych rozbieżności orzeczniczych i tym samym problemów w zakresie opodatkowania VAT transakcji na rzecz podmiotów zagranicznych. Dlatego też proponujemy modyfikację ustawy o VAT poprzez uzupełnienie definicji legalnych o pojęcie “stałego miejsca prowadzenia działalności” lub wydanie objaśnień przez Ministerstwo Finansów dotyczące pojęcia stałego miejsca prowadzenia działalności, celem zapewnienia pewności prawa i rozstrzygnięcia wiążących się z tym zagadnieniem wątpliwości.

    1. Zmiany w Rozporządzeniu Ministra Gospodarki z dnia 29 maja 2001 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy przy produkcji masy celulozowej, papieru i wyrobów z papieru.
    • Zmiana § 3

    Propozycja:

    “§ 3. Powierzchnie maszyn i urządzeń, z którymi mo­gą mieć kontakt pracownicy, a ich temperatury w cza­sie pracy przekraczają 320 K (47°C), powinny być osłonięte w sposób uniemożliwiający poparzenie, a jeśli nie jest to niemożliwe, to należy je w widoczny sposób oznakować informacją o zagrożeniu wysoką temperaturą.”

    Uzasadnienie:

    Wnosimy o zmianę rozporządzenia w taki sposób, aby urządzenia, które w czasie pracy silnie się nagrzewają, jeśli nie ma możliwości osłonięcia ich w watki sposób, by uniemożliwić poparzenie, były stosownie oznaczane.

    • Zmiana § 7.

    Propozycja:

    Wykreślenie paragrafu.

    Uzasadnienie:

    Zapis jest niepraktyczny, ponieważ ze względu na rozległość tych obiektów budynki te muszą zapewniać odrębne wyjścia ewakuacyjne z różnych ich rejonów, co oznacza w praktyce, że niemal wszystkie wyjścia z budynku są wyjściami ewakuacyjnymi. W sytuacji wielu wyjść ewakuacyjnych podtrzymywanie wymagania, że mają być jeszcze dodatkowe jest raczej nie egzekwowalne, ponieważ z uwagi na małą liczebność pracowników w takim budynku, wiele z wyjść ewakuacyjnych można wskazać jako „dodatkowe”.

    • Zmiana § 12.

    Propozycja:

    • 12. Górne krawędzie otwartych zbiorników, kadzi i mieszalników powinny być zabezpieczone barierką, zgodnie z odrębnymi przepisami, o ile jest możliwość dojścia pracownika do krawędzi.

    Uzasadnienie:

    Propozycja ma charakter doprecyzowujący przepis. Wiele zbiorników, kadzi znajdujących się wewnątrz budynków jest wolnostojących, z krawędzią na wysokości 3-5 metrów nad poziomem posadzki, bez możliwości dojścia do ich górnej krawędzi bez podnośnika, czy podestu. Barierowanie takich zbiorników nie ma uzasadnienia.

    • Zmiana § 14.

    Propozycja:

    Wykreślenie paragrafu.

    Uzasadnienie:

    Przepis brzmi tak jakby inne urządzenia nie wymagały spełnienia przepisów choćby dyrektywy maszynowej. Naszym zdaniem wszystkie maszyny i urządzenia są objęte stosownymi wymaganiami i nie ma potrzeby odrębnego, specyficznego wskazywania niektórych z nich.

    • Zmiana § 16.

    Propozycja:

    Wykreślenie paragrafu.

    Uzasadnienie:

    Paragraf sugeruje, że producentowi nie zależy na wydajności, co jest nielogiczne. Jednocześnie z przepisu wynika, że wystąpienie choćby jednego zatoru na transporterach czy rurociągach zrębków stanowi naruszenie zasad bezpieczeństwa. Jeśli punkt miałby pozostać to powinien wskazywać, że w przypadku zatorów należy wdrożyć procedury awaryjne lub środki techniczne minimalizujące ryzyko podczas usuwania zatorów.

    • Zmiana §17.

    Propozycja:

    • 17. Wykonywanie w pomieszczeniach i przestrzeniach zamkniętych prac uznanych za szczególnie niebezpieczne, w rozumieniu ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy, wymaga pisemnego pozwolenia pracodawcy. Przy czym osoba kierująca pracownikami może dopuścić w pomieszczeniach i przestrzeniach zamkniętych niestosowanie szelek bezpieczeństwa z linką umocowaną do odpowiednio wytrzymałego elementu konstrukcji zewnętrznej, o ile praca nie jest pracą na wysokości oraz zastosowano inne rozwiązania wspomagające ewakuację pracownika ze zbiornika w nagłych sytuacjach.

    Uzasadnienie:

    Szczególnie w zintegrowanych zakładach produkujących zarówno masy celulozowe, jak i wyroby papiernicze, wnętrze wielu przestrzeni zamkniętych jest na tyle gęsto zabudowanych, że stosowanie szelek bezpieczeństwa z linkami koliduje z bezpiecznym poruszaniem nie tylko ze względu na linkę bezpieczeństwa, ale także samo wyposażenie w szelki bezpieczeństwa, stwarza zagrożenie nagłego zaczepienia podczas prac np. spawalniczych lub z elektronarzędziami, prowadząc do niekontrolowanych ruchów eksponujących pracownika na uraz od stosowanych narzędzi. W sytuacjach takiej gęstej zabudowy wnętrz przestrzeni zamkniętych, linka oraz szelki nie wspomagają ewakuacji pracownika w nagłych sytuacjach, lecz wręcz wymagają od ratowników dodatkowych zabiegów ich usunięcia przed umieszczeniem ewakuowanej osoby na specjalistycznych noszach do ewakuacji.

    • Zmiana §18.

    Propozycja:

    Usunąć pierwsze zdanie.

    Uzasadnienie:

    Nakazywanie jednym przepisem stosowanie innego obowiązkowego przepisu jest powielaniem tego samego wymagania.

    • Zmiana § 21.

    Propozycja:

    • 21
    1. Stan techniczny kotła sodowego powinien być na bieżąco kontrolowany przez osoby sprawujące nadzór bezpośredni nad eksploatacją kotła, niezależnie od badań wynikających z przepisów o dozorze tech­nicznym.
    2. Wyniki kontroli, o której mowa w ust. 1, powinny być ewidencjonowane.

    Uzasadnienie:

    Ad.1. Obowiązki nadzoru nad eksploatacją kotła sodowego są delegowane do osób nadzorujących na każdej zmianie (ruch ciągły zakładu) – nie są to osoby w randze kierowników. Kierownicy ustalają zakres nadzoru, obchodów i kontroli, jednak bezpośrednie wykonanie tych zadań jest w praktyce delegowane do kolejnego poziomu nadzoru tzw. nadzoru bezpośredniego.

    Ad.2. Formy ewidencji mogą przybierać bardzo zróżnicowaną formę zarówno papierową jak i elektroniczną, dlatego ze względów praktycznych nie należy jej szczegółowo określać.

    • Zmiana § 22.

    Propozycja:

    Wykreślenie §22 ust. 2.

    Uzasadnienie:

    W praktyce punkt powinien odnosić się także do innych niebezpiecznych substancji, jednak wymagania w tym zakresie są określone w przepisach ustawy prawo ochrony środowiska w rozdziale dotyczącym awarii przemysłowych w zakładach dużego ryzyka.

    • Zmiana § 23 ust. 1.

    Propozycja:

    “§ 23 ust. 1. Ługi i kwasy powinny być magazynowane w zbiornikach zamkniętych.”.

    Uzasadnienie:

    Zastosowanie bardziej aktualnej nomenklatury.

    • Zmiana § 24 ust. 1.

    Propozycja zmiany:

    “§ 24 ust.1. Transport, dozowanie i inne czynności z użyciem wapna należy wykonywać z użyciem odpowiednio dobranych środków ochrony indywidualnej, które będą minimalizować skutki ewentualnego pylenia.”.

    Uzasadnienie:

    Propozycja zmiany zapisu dla prostszego zrozumienia wymagania.

    1. Zmiana art. 48a ustawy o odpadach.

    Propozycja:

    Ustanowienie alternatywnych form zabezpieczenia w postaci zastawu rejestrowego, weksla i hipoteki.

    Uzasadnienie:

    Artykuł 48a nakłada na posiadacza odpadów obowiązek ustanowienia w wysokości umożliwiającej pokrycie kosztów wykonania zastępczego w przypadkach określonych w ustawie. Obowiązek ten może być zrealizowany przez ustanowienie depozytu, gwarancji bankowej i gwarancji ubezpieczeniowej. Formy te są jednak bardzo kosztowne i istotnie wpływają na płynność finansową przedsiębiorstwa. Stąd zasadnym byłoby ustanowienie możliwości dokonania zabezpieczenia także w postaci zastawu rejestrowego, weksla i hipoteki.

    1. Wprowadzenie jednoznacznych norm dotyczących przenaszalności decyzji administracyjnych.

    Propozycja:

    Wprowadzenie jednoznacznych norm dotyczących przenaszalności decyzji administracyjnych w przypadku przekształcenia działalności gospodarczej i nabycia przedsiębiorstwa w zakresie decyzji wynikających z ustaw o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, o odpadach i o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz ocenach oddziaływania na środowisko, a także z ustawy prawo wodne i prawo ochrony środowiska.

    Uzasadnienie:

    Obecne przepisy w wielu przypadkach są niejednoznaczne w zakresie przenaszalności decyzji administracyjnej, jeśli doszło do przejęcia przedsiębiorstwa przez podmiot, który nie jest adresatem decyzji bądź jeśli doszło do przekształcenia przedsiębiorstwa (zmiany formy prawnej). Z powodu wątpliwości w tym zakresie (istnieją rozbieżności zarówno w orzecznictwie, jak i w doktrynie) dochodzi do zakłócenia nieprzerwanego prowadzenia działalności gospodarczej, a także utrudnienia w zakresie decyzji gospodarczych o kluczowym znaczeniu dla podmiotów działających na rynku gospodarowania odpadami.

    1. Zmiany w ustawie z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko.

    Propozycja:

    • W art. 72 ust. 1 zmienia się pkt 21

    „zezwolenia na zbieranie odpadów, zezwolenia na przetwarzanie odpadów i zezwolenia na zbieranie i przetwarzanie odpadów wydawanych na podstawie ustawy z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach oraz pozwolenia zintegrowane uwzględniające zbieranie lub przetwarzanie odpadów.”.

    • W art.72 w ust. 2a dodaje się pkt 3 w brzmieniu:

    „zezwolenie mieści się w zakresie przedsięwzięcia dla którego uzyskano decyzją o środowiskowych uwarunkowaniach niezależnie od upływu terminów o których mowa w ust. 3, ust. 4 i ust. 4 b”.

    • W art.72 dodaje się ust. 5b :

    „Jeśli dla danego przedsięwzięcia wymagane jest uzyskanie więcej niż jednego zezwolenia na inwestycję z ust 1 pkt 1, 3, 21 lub zgłoszenia z ust. la lub gdy wnioskodawca uzyskuje odrębnie zezwolenia na inwestycję ust. 1 pkt 1, 3, 21 lub zgłoszenia z ust. la dla poszczególnych etapów realizacji przedsięwzięcia to wnioskodawca może wystąpić o wydanie zezwolenia na inwestycję uprawniające wnioskodawcę do prowadzenia działalności z ust. 1 pkt 21 w tym samym czasie co zezwoleń na inwestycję z ust. 1 pkt 1,3 lub zgłoszenia z ust. la z zastrzeżeniem początku obowiązywania takiego zezwolenia na inwestycję z ust. 1 pkt 21 po zakończeniu budowy w rozumieniu ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane oraz spełnienia obowiązków z art. 76 ust. 5-ust. 7 Ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska. Do wydawania zezwoleń na inwestycję z ust. 1 pkt 21 jednocześnie z innymi zezwoleniami na inwestycję z ust. 1 pkt 1,3 oraz zgłoszenia z ust. la nie stosuje się art. 41a ust. 1 i ust. la ustawy z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach, co nie zwalnia Wnioskodawcy z wymogu określonego w art. 42 ust. 4b ustawy z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach. Organ wydając w trakcie procesu budowlanego zezwolenie na inwestycję z ust. 1 pkt 21 z datą obowiązywania po zakończeniu budowy może uzależnić wejście zezwolenia na inwestycję w życie od kontroli Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska na zasadach odpowiednio wskazanych w art. 76 ust. 5-7 ustawy z 27 kwietnia 2001 roku Prawo ochrony środowiska”.

    Uzasadnienie:

    Pozwolenie zintegrowane stanowi surogat zezwoleń na gospodarowanie odpadami z ustawy o odpadach do którego stosuje się art. 45 ust 1 pkt 4 i ust. 8-9 ustawy o odpadach, co znacznie upraszcza procedury w sytuacji kiedy z uwagi na rodzaj i zakres prowadzonej działalności wnioskodawcy zobligowani są do uzyskania co najmniej dwóch decyzji z zakresu gospodarki odpadami, gdyż wtedy wszystkie działania mogą być objęte jedną decyzją administracyjną, a co za tym idzie prowadzeniem jednego postępowania. Dotyczy to także odpowiednio postępowania o pozwolenie zintegrowane uwzględniającego zbieranie lub przetwarzanie odpadów. Tym samym pozwolenie zintegrowane, choć niewymienione expressis verbis w art. 72 ust. 1 pkt 21 ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko mieści się w katalogu tej regulacji. Stanowisko to jest także prezentowane w judykaturze (zob. np. postanowienie NSA z 21.10.2020 r., I l OW 82/20, LEX nr 3090536). Jednakże, ustawodawca stosując niekiedy zabieg legislacyjny swoistego podkreślania, że dany obowiązek prawny stosuje się odpowiednio „do pozwoleń zintegrowanych uwzględniających zbieranie lub przetwarzanie odpadów (np. zob. art. 48a ust. 23 ustawy o odpadach)”, uwypukla tym samym pewną ich odrębność jako innej kategorii decyzji tj. decyzji kompleksowej a nie sektorowej. Stosowanie danej regulacji przez analogię często prowadzi do nieporozumień i może być źródłem uzasadnionych wątpliwości na tle art. 72 ust. 1 pkt 21 ustawy dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko. Będąc więc konsekwentnym, powinno się powyższą regulację doprecyzować w proponowanym kształcie.

    Ad 2 -3

    Powyższa propozycja ma służyć faktycznemu urzeczywistnieniu zasady określonej w art. 72 ust. 5 ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko. Zasada ta polega na wymogu posiadania jednej decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach w stosunku do jednego przedsięwzięcia, niezależnie od ilości potrzebnych decyzji, które to przedsięwzięcie w pełni urzeczywistniają. Ma ona szczególne znaczenie dla inwestycji z gospodarki odpadami, gdzie każda sfera takiego przedsięwzięcia wymaga odrębnej decyzji począwszy od decyzji o warunkach zabudowy (gdy nie ma miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego) poprzez decyzje budowlane po zezwolenie na prowadzenie działalności. Taka ilość wymaganych decyzji czyni ten proces niezwykle trudnym pod kątem czasu trwania takiej inwestycji z uwagi na przewlekłość postępowania, długotrwałe procedury, obowiązki kontrolne przed wydaniem zezwolenia na zbieranie lub przetwarzanie (warunkujących już instalacją dopuszczoną do użytkowania) oraz szeroką możliwość zaskarżania tych decyzji. W tym kontekście okres 6 i 10 lat ‘używalności’ decyzji o środowiskowych uwarunkowanych jest niewystarczający, w szczególnie gdy inwestycja jest skomplikowana a w jej trakcie następuje przejście praw na inny podmiot z różnych przyczyn gospodarczo-prawnych. Przy niezmienności przedsięwzięcia także inwestor przejmujący ma prawo oczekiwać możliwości zakończenia całego procesu łącznie z uzyskaniem pozwolenia zintegrowanego na gospodarowanie odpadami po wybudowaniu instalacji w oparciu o jedną i tę samą decyzją środowiskową niezależnie od tego, jak długo trwał taki proces inwestycyjny, często spowodowany przewlekłością postępowania i barierami administracyjnoprawnymi.

    Prowadzenie postępowań równoległych pozwalających uzyskać w podobnym czasie zakończenie budowy oraz prawa do prowadzenia działalności gospodarczej na podstawie ustawy o odpadach zostało bardzo mocno ograniczone, aby nie powiedzieć uniemożliwione w związku z wymogami wniosku na podstawie art. 42 ustawy o odpadach oraz obowiązkami kontrolnymi z art. 41a ust. 1 ust. la tej ustawy w korelacji z obowiązkową odmową wydania decyzji na podstawie 46 ust. If ustawy o odpadach. Albowiem obiekt budowalny czy instalacja muszą już być wybudowane i oddane do użytkowania aby można było rozpocząć procedurę starania się o zezwolenie na zbieranie lub przetwarzanie lub pozwolenia zintegrowane uwzględniające te procesy, co w obecnych warunkach zajmuje dodatkowo nawet 2 lata. Oznacza to w praktyce przestój gotowej do pracy instalacji i wysokie koszty inwestycyjne oraz środowiskowe z tym związane.

    Warto zauważyć, że katalog decyzji z art. 72 ust. 1 ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko odnosi się do przedsięwzięć traktowanych głównie jako jednorazowe zamierzenie budowlane lub inwestycyjne. Wśród tego katalogu tylko odpady zostały potraktowane odrębnie i takie przedsięwzięcie odnosi się do udzielenia prawa na prowadzenie działalności w tym zakresie, co do zasady ograniczonego czasowo do 10 lat (zezwolenia z ustawy o odpadach).

    Regulacja ta winna być więc potraktowana odrębnie aby takie prawo do realizacji całej inwestycji z ciągiem wielu decyzji i prawem do prowadzenia działalności mogło się urzeczywistniać już w momencie wybudowania instalacji i zakończenia budowy. Zaproponowane rozwiązania powyżej służą temu celowi i mają upraszać procedury w tym zakresie, uelastycznić możliwość ‘używalności’ decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach co do takich przedsięwzięć. Należy także pokreślić, że nie ma żadnych przeszkód formalnych i prawnych do rozpatrywana środków prawnych dotyczących zgodności następczych decyzji z decyzją o środowiskowych uwarunkowanych w trakcie takiej równoległej procedury uzyskiwania wielu decyzji jednocześnie i takie rozwiązanie przyczyniłoby się do zoptymalizowania czasowego całego procesu inwestycyjnego bez uszczerbku dla egzekwowania tych praw przez uprawnionych do wnoszenia takich środków prawnych.

    Zezwolenie na zbieranie odpadów, zezwolenie na przetwarzanie odpadów i zezwolenie na zbieranie i przetwarzanie odpadów wydawane na podstawie ustawy o odpadach i analogicznie pozwolenie zintegrowane uwzględniające te procesy nie stanowią obowiązku prowadzenia takiej działalności ale prawo do jej prowadzenia na określonych w tych decyzjach warunkach. Nic więc nie stoi na przeszkodzie aby te warunki sformułować odpowiednio wcześniej, już na etapie budowlanym, gdzie odpowiednie organy mogłyby skontrolować taką instalację, czy obiekt budowlany albo w procesie kontroli zakończenia budowy albo już po rozpoczęciu działalności. Obecne środki prawne z ustawy o odpadach (np. na podstawie art. 32 ustawy o odpadach) w sposób niemal natychmiastowy i bardzo efektywny pozwalają w każdym czasie na wstrzymanie eksploatacji instalacji nie spełniających wymagań środowiskowych.

    1. Zmiany w ustawie z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska.

    Propozycja:

    • W art.76 dodaje się ust 5 – ust. 8:

    „5. W przypadku gdy oddanie do użytkowania nowo zbudowanego lub przebudowanego obiektu budowlanego, zespołu obiektów lub instalacji wymagało uzyskania decyzji o środowiskowych uwarunkowanych oraz pozwolenia na budowę lub zgłoszenia budowy lub wykonania robót budowlanych oraz zgłoszenia zmiany sposobu użytkowania obiektu budowlanego lub jego części na podstawie ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. – Prawo budowlane, a także jednego z zezwoleń inwestycyjnych z art. 71 ust. 1 pkt 21 ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko, zgłoszenie o którym mowa w ust. 4 zastępuje zgłoszenie o zakończeniu budowy w rozumieniu ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane skierowane do organu nadzoru budowlanego które Wnioskodawca wysyła do Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska.

    1. W przypadku określonym w ust. 5 Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska może przeprowadzić kontrolę nowo zbudowanego lub przebudowanego obiektu budowlanego, zespołu obiektów lub instalacji w terminie 21 dni o daty otrzymania informacji o zgłoszeniu zakończenia budowy. Powyższa kontrola może być także przeprowadzona łącznie z kontrolą o której mowa w art. 59c ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane. Nieprzeprowadzenie kontroli przez Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska, w powyższym terminie traktuje się jako rezygnację z przeprowadzenia kontroli nowo zbudowanego lub przebudowanego obiektu budowlanego, zespołu obiektów lub instalacji przed wydaniem lub wskazaniem okresu obowiązywania decyzji na inwestycję o których mowa w art. 72 ust. 1 pkt 21 ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko.
    2. W przypadku określonym w ust. 5 obowiązek zawiadomienia oraz prawo rezygnacji z kontroli stosuje się także odpowiednio do zawiadomienia Państwowej Straży Pożarnej. Do zgłoszenia zakończenia budowy i zamiarze przystąpienia do użytkowania, o którym mowa w art. 56 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane. Wnioskodawca może dołączyć aktualizację operatu przeciwpożarowego oraz postanowienie o uzgodnieniu tej aktualizacji, o których mowa w art. 42 ust. 4b ustawy z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach jeżeli zezwolenie na inwestycję z art. 72 ust 1 pkt 21 ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko zostało wydane przed zakończeniem budowy. 8. Rezygnacja właściwych organów z kontroli, o których mowa w ust. 6-7 nie uchybiają prawu tych organów do przeprowadzania kontroli po zakończeniu budowy i wejściu w życie zezwoleń na inwestycję o których mowa w art. 72 ust. 1 pkt 21 ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko albo uzależnienia wejścia w życie zezwolenia na inwestycję o których mowa powyżej od uprzedniego przeprowadzenia takiej kontroli w terminie do 14 dni od daty zakończenia budowy.”.

    Uzasadnienie:

    Zaproponowane rozwiązana korelują z zasadą upraszczania i łączenia procedur budowlano-środowiskowych, aby działalność w zakresie zbierania lub przetwarzania odpadów można było rozpocząć po zakończeniu budowy co do przedsięwzięć, które wymagały uprzednio decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. W ramach procedur budowlanych organy nadzoru budowlanego sprawdzają zgodność przedsięwzięcia z przepisami przeciwpożarowymi, co powinno być przyczynkiem do niestosowania w tym zakresie art. 41a ust. la ustawy o odpadach przy zezwoleniach na inwestycję określonych w art. 72 ust. 1 pkt 21 ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko.

    W związku z brzmieniem art. 59 Prawa budowlanego, gdzie nie ma wymogu zawiadomienia WIOŚ, to art. 76 ustawy z 27 kwietnia 2001 roku Prawo ochrony środowiska winien zawierać odpowiednie regulacje, które w maksymalny sposób uproszczą procedury kontrolne i uczynią je spójnymi. Organy powinny mieć także możliwość rezygnacji z takiej kontroli.

    Celem tej regulacji, przy wielu decyzjach w ramach jednego przedsięwzięcia, winno być umożliwienie eksploatacji instalacji jak najszybciej po zakończeniu budowy. Albowiem inaczej należałoby założyć, że zakończony proces budowlany abstrahuje od zgodności takiej budowy z warunkami środowiskowymi decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, która ten proces poprzedza w trybie prejudycjalności określenia wymogów środowiskowych dotyczących zarówno etapu budowlanego, jak i eksploatacji instalacji. Takie założenie jest z gruntu fałszywe a więc zakończenie budowy winno być momentem kiedy wnioskodawca zyskuje prawo do jej eksploatacji w ujęciu środowiskowym i formalnym w rozumieniu zezwoleń na inwestycję z art. 72 ust. 1 pkt 21 ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko.

    Proponowane powyżej uproszczenia procedur zapobiegałyby także nierealizowaniu przedsięwzięć mimo uzyskania decyzji o środowiskowych uwarunkowanych, gdyż zwiększałby szanse realizacji zamierzenia budowlanego w rozsądnym dla inwestora terminie wraz z prawem do rozpoczęcia działalności po zakończeniu etapu budowlanego pozwalającym na szybszy zwrot kapitału. Nie wpłynęłoby to także zwiększenie się „wirtualnych” decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach w zakresie instalacji komunalnych z uwagi na ograniczenia terytorialne, gdyż kwestia ta straciła na znaczeniu w związku ze zmianą prawa, która zniosła podział województw na regiony gospodarki odpadami, a regionalne instalacje do przetwarzania odpadów komunalnych stały się instalacjami komunalnymi.

    1. Zmiany w ustawie z dnia 14 grudnia 2012 roku o odpadach.

    Propozycje:

    • W art. 48a zmienia się ust. 4

    „Zabezpieczenie roszczeń może mieć formę depozytu, gwarancji bankowej, gwarancji ubezpieczeniowej, polisy ubezpieczeniowej, hipoteki, zastawu rejestrowego, weksla lub gwarancji osoby trzeciej. Zabezpieczenie na rzecz wnioskodawcy może ustanowić także osoba trzecia. Zabezpieczenie może być ustanowione na czas krótszy niż czas obowiązywania decyzji, z obowiązkiem odnawiania zabezpieczenia roszczeń przed upływem wygaśnięcia takiego zabezpieczenia”.

    • Skreśla się pkt 1 w ust. 6 art. 48 a.
    • W art. 48a zmienia się ust. 8.

    „W przypadku zmiany okoliczności faktycznych mających wpływ na wysokość określonego zabezpieczenia roszczeń lub zmiany formy zabezpieczenia, podmiot jest obowiązany do złożenia wniosku o zmianę formy lub wysokości zabezpieczenia roszczeń. Zmiana następuje w drodze postanowienia, na które przysługuje zażalenie”.

    • 48a zmienia się ust. 7.

     ,Właściwy organ określa formę i wysokość zabezpieczenia w drodze postanowienia zgodnie z wnioskiem Wnioskodawcy, chyba że wnioskowane zabezpieczenie nie zawiera stwierdzenia o którym mowa w ust. 5. Na postanowienie służy zażalenie”.

    • W art. 48 a dodaje się ust. 22a.

    „Minister właściwy do spraw klimatu w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw instytucji finansowych określi, w drodze rozporządzenia wzór gwarancji bankowej, gwarancji ubezpieczeniowej oraz polisy ubezpieczeniowej kierując się standaryzacją treści i procesu zabezpieczenia roszczeń w związku ze zbieraniem lub przetwarzaniem odpadów i ich zagospodarowaniem, w tym odpadów stanowiących pozostałości z akcji gaśniczej, oraz usunięcia negatywnych skutków w środowisku lub szkód w środowisku w rozumieniu ustawy z dnia 13 kwietnia 2007 r. o zapobieganiu szkodom w środowisku i ich naprawie”.

    Uzasadnienie:

    Zabezpieczenie roszczeń jest instrumentem bardzo efektywnym oraz pożądanym środowiskowo. Winno być jednak doszczegółowienie z uwagi na trudności praktyczne oraz odmienną interpretacją organów w ich stosowaniu, które stają się znaczącą barierą inwestycyjną i finansową w sektorze gospodarki odpadami.

    Po pierwsze katalog zabezpieczeń winien być odpowiednio rozszerzony, gdyż celem tej regulacji jest zabezpieczenie, które to kryterium spełniają także inne instrumenty prawne bardzo często wykorzystywane przez instytucje finansowe np. banki, co uwiarygadnia ich skuteczność oraz możliwość zastosowania. Ponadto skoro dopuszcza się polisę ubezpieczeniową, jako umowę, która ma szereg wyłączeń, to tym bardziej winno się dopuścić poręczenie osoby trzeciej, czy ustawowo uregulowane i powszechnie stosowane instrumenty zabezpieczające. Ich skuteczność nie uchybia, ani gwarancji bankowej, ani polisie ubezpieczeniowej.

    Po drugie zabezpieczenia określone w ustawie o odpadach (gwarancje i polisa) są ze swojej istoty wydawane na czas określony a tymczasem w praktyce bardzo często zdarza się, że organ nie przyjmuje takich zabezpieczeń właśnie ze względu na ich ograniczenie czasowe i uznaje depozyt za jedyne prawidłowe zabezpieczenie. Kwoty zabezpieczenia są niekiedy bardzo duże, co powoduje że depozyty znacząco obniżają możliwości finansowe i kapitałowe wnioskodawcy co do inwestycji w przyszłość oraz swój rozwój i to w sytuacji wzmożonych potrzeb inwestycyjnych, aby osiągać wymagane poziomy odzysku i recyklingu. Depozyt winien więc być ostatecznością a nie pierwszym wyborem organów, stanowiącym jednocześnie dużą barierę wejścia nowych przedsiębiorców na ten rynek. Standaryzacji i ograniczeniu uznaniowości organów winno także służyć obowiązek przyjęcia zaproponowanej przez wnioskodawcę formy zabezpieczenia oraz upoważnienie do wydania stosownych wzorów gwarancji aby byty one obowiązkowe do stosowania przez banki i ubezpieczycieli a organy je honorowały. W obecnej praktyce gwarancje czasowe, gwarancje o treści standardowej dla tych instytucji finansowych nie są przyjmowane przez organy, nie wspominając o kłopotach z określeniem podmiotu, na który mają być wydawane (organy wydające decyzje nie są podmiotami mającymi osobowość prawną do których takie gwarancje są adresowane).

    Nieuzasadnione jest ograniczenie instytucji finansowych do takich, które są upoważnione do gwarantowania długu celnego, stad propozycja skreślenia tego wymogu.

    Uzasadnione jest także poprawienie oczywistego błędu w regulacji art. 48a ust. 8 i dodanie możliwości zmiany zabezpieczenia z uwagi na zmianę jego formy (np. z gwarancji bankowej na polisę czy z depozytu na gwarancję itp.). Przy obecnym ujęciu literalnym tego przepisu (stosowanym przez niektóre organy) nie pozwala on na zmianę formy zabezpieczenia (np. gdy gwarancja bankowa lub polisa wygasają) bez jednoczesnej zmiany wysokości tego zabezpieczenia, co może wiązać się za zarzutem niezgodności z posiadaną decyzją i długotrwałym postpowaniem w zakresie jej zmiany, podczas gdy brak zabezpieczenia w takcie dokonywania takiej zmiany oznaczałby w praktyce utratę takiego zezwolenia.

    Przepisy intertemporalne.

    • Do terminu, w którym decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach wydana przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy może być załączona do wniosku o wydanie decyzji, o których mowa w art. 72 ust. 1 pkt 21 ustawy zmienianej w art. [_] stosuje się przepisy art. 72 ust. 2a w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą.
    • Do spraw w toku stosuje się przepisy w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą.

    Prawo UE

    Powyższe propozycje dotyczące zintegrowania procedur dotyczących danego przedsięwzięcia w ramach i po uzyskaniu decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach są zgodne z przepisami dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/92/UE z dnia 13 grudnia 2011 r. w sprawie oceny skutków wywieranych przez niektóre przedsięwzięcia publiczne i prywatne na środowisko (Dz.Urz. UE L z 2012 r. Nr 26, str. 1 z późn. zm.), dalej: Dyrektywa 2011/92/UE. Zgodnie z art. 2 ust. 2 Dyrektywy 2011/92/UE „ocena oddziaływania na środowisko może być zintegrowana z istniejącymi procedurami udzielania zezwolenia na inwestycję w państwach członkowskich lub, jeżeli takie nie istnieją, z innymi procedurami albo z procedurami, które będq ustanowione do realizacji celów niniejszej dyrektywy”.

    Ocena oddziaływania jest przeprowadzana dla określonego rodzaju przedsięwzięć przed wydaniem zezwoleń na ich realizację. Przedsięwzięciem jest wykonaniem prac budowlanych lub innych instalacji lub systemów lub inne interwencje w otoczeniu naturalnym i krajobrazie, włącznie z wydobywaniem zasobów mineralnych (art. 1 ust. 2 lit. a Dyrektywy 2011/92/UE). Ocena oddziaływania na środowisko (006) winna dotyczyć danego przedsięwzięcia jako całości, co odzwierciedla zasada zakazu dzielenia projektów, tzw. „salami slicing”, określona w art. 2 ust. 1 powyższej Dyrektywy 2011/92/UE. W kontekście brzmienia przepisów powyższej Dyrektywy 2011/92/UE uzasadnione jest wyeliminowanie możliwości dzielenia przez inwestorów zamierzonych przedsięwzięć inwestycyjnych na mniejsze części (elementy, etapy) i objęcie jedną decyzją o środowiskowych uwarunkowaniach (oraz przeprowadzaną ewentualnie w jej ramach OOŚ) danego przedsięwzięcia jako całości (całego zamierzenia), wszystkich jego elementów. Znajduje to odzwierciedlenie w brzmieniu art. 3 ust. 13, art. 59, art. 72 ust. 5 i dalsze ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz ocenach oddziaływania na środowisko. W konsekwencji przeprowadzenie przez właściwe organy procedury OOŚ w celu określenia środowiskowych uwarunkowań dla całości danego przedsięwzięcia nie może być traktowane jako automatycznie pozwalające na wydania pozytywnej, odrębnej decyzji środowiskowej dla określonej tylko części tego przedsięwzięcia. Powyższej zasady zakazu „salami slicing” nie powinna zmieniać perspektywa czasowa, w sytuacji gdy cały proces administracyjnoprawny wymaga wielu decyzji inwestycyjnych i reglamentacyjnych, z których każda, tylko na etapie formalnym trwa wiele miesięcy lub nawet lat. Ograniczenia czasowe co do używalności decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach są konieczne w celu zachowania aktualności tych warunków w zmieniających się szybko realiach ale jednocześnie nie powinny prowadzić do rozbicia przedsięwzięcia na etapy i jego praktycznej niewykonalności, wbrew zasadom z Dyrektywy 2011/92/UE. Stąd proponowana zmiana w art. 72 ust. 2a ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz ocenach oddziaływania na środowisko jest nie tylko zgodna z przepisami Dyrektywy 2011/92/UE, ale jednocześnie wzmacnia zakaz ‘salami slicing’ w ramach jednego przedsięwzięcia uniezależniając go od czasu używalności decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach.

    Dodanie kategorii pozwoleń zintegrowanych do art. 72 ust. 1 pkt 21 ustawy z dnia
    3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz ocenach oddziaływania na środowisko jest zgodne z Dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady 2010/75/UE z dnia 24 listopada 2010
    r. w sprawie emisji przemysłowych (zintegrowane zapobieganie zanieczyszczeniom i ich kontrola) (wersja przekształcona) (Dz. U. UE. L. z 2010 r. Nr 334, str. 17 z późn. zm.), dalej: „dyrektywa IED” i wpisuje się w zasadę że określone instalacje i obiekty nie mogą być eksploatowane bez pozwolenia. Jeśli taka eksploatacja wiąże się jednocześnie z działalnością reglamentowaną wymagającą zezwolenia to pozwolenie zintegrowane internalizuje taką działalność i podlega jego prawom, jako pozwolenie emisyjne i kompleksowe w myśl zasady z art. 5 Ustawa z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska. Uzasadnionym jest więc wpisane go wprost do katalogu z art. 72 ust. 1 pkt 21 ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz ocenach oddziaływania na środowisko.

    Warto także zauważyć, że instalacje wymagające pozwolenia zintegrowanego nie muszą być zawsze poprzedzone decyzją o środowiskowych uwarunkowaniach, gdyż zakresy tych regulacji są różne. Od powyższego należy odróżnić obowiązek prawny z art. 218 ustawy z 27 kwietnia 2001 roku Prawo Ochrony Środowiska i art. 24 ust. 1 dyrektywy IED zapewnienia możliwości udziału społeczeństwa w określonych postępowaniach dotyczących pozwolenia zintegrowanego. Procedura udziału społeczeństwa jest kwestią formalnie odrębną i niezależną od innych reguł proceduralnych swoistych dla wydawania danych decyzji, choć może się w nich zawierać na poszczególnych etapach. Możliwe jest więc teoretycznie przy niektórych przedsięwzięciach jednoczesne składanie wniosków zarówno o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, jak i wniosku o wydanie pozwolenia zintegrowanego, co przesądza o zgodności z prawem unijnym proponowanych rozwiązań mających na celu koordynację postępowań już na dalszym etapie przedsięwzięcia, czyli po uzyskaniu decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach i przeprowadzeniu w jej ramach OOŚ z udziałem społeczeństwa. Propozycje zmian służą również wyrównywaniu szans dla tych przedsięwzięć, które nie mają możliwości jednoczesnego wszczynania i prowadzenia wielu postępowań bo wymagają kaskadowości w ich uzyskiwaniu ze względów proceduralnych np. przy decyzjach reglamentacyjnych na prowadzenie działalności z zakresu gospodarowania odpadami. Prowadzi to do przewlekłości w możliwości korzystania z tych instalacji i w rezultacie nie przyczynia się do realizacji celów unijnych przed którymi stoi Polska. Potrzebna jest zmiana podejścia i zmiana myślenia o prawie do wykonywania danej działalności reglamentowanej w granicach danego przedsięwzięcia przejawiająca się w tym, że uzyskanie takiego prawa do prowadzenia działalności z zakresu gospodarki odpadami powinno być możliwe do uzyskana równolegle z etapem budowalnym w ramach tego samego przedsięwzięcia, które wymaga jednej procedury OOŚ z udziałem społeczeństwa. Inaczej bowiem może dojść do praktycznego ‘salami slicing’ i zaprzeczenia celom i przepisom Dyrektywy 2011/92/UE.

    1. Zmiany w ustawie o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko oraz w ustawie Prawo ochrony środowiska i ustawie o odpadach przeciwdziałające przewlekłości postępowań i wprowadzające  instrumenty prawne służące usprawnieniu procedur.

     Ustawa o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko.

    Propozycja:

    • W art. 64 ust. 1 dodaje się pkt 5 w brzmieniu: „5) wójta, burmistrza, prezydenta miasta.”.
    • W art. 64 dodaje się ust. 1aa w brzmieniu: „Opinii, o której mowa w art. 64 ust. 1 nie zasięga się jeżeli postanowienie, o którym mowa w art. 63 ust. 1 wydaje organ właściwy do wydania takiej opinii.”
    • Skreśla się art. 64 ust. 1d i ust. 2a.
    • W art. 64 ust. 4 dodaje się zdanie w brzmieniu:

    „4. Niewydanie opinii lub uzgodnienia w terminie o którym mowa w zadaniu pierwszym uznaje się za stanowisko o braku obowiązku przeprowadzenia oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko dla planowanego przedsięwzięcia mogącego potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko.”

    • W art. 70 ust. 1 dodaje się pkt 5 w brzmieniu: „5) wójta, burmistrza, prezydenta miasta”.
    • W art. 70 dodaje się ust. 1aa w brzmieniu:

    „1aa. Opinii, o której mowa w art. 70 ust. 1, nie zasięga się jeżeli postanowienie, o którym mowa w art. 69 ust. 3, wydaje organ właściwy do wydania takiej opinii.” 

    • W art. 75 ust. 1 pkt 4 otrzymuje brzmienie: „4) marszałek województwa – w przypadku pozostałych przedsięwzięć.”.
    • W art. 75 ust. 4 otrzymuje brzmienie

    „4. W przypadku przedsięwzięcia, o którym mowa w ust. 1 pkt 4, wykraczającego poza obszar jednego województwa, decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach wydaje Marszałek województwa, na którego obszarze właściwości znajduje się największa część terenu, na którym ma być realizowane to przedsięwzięcie, po zasięgnięciu opinii marszałka województwa właściwego dla pozostałego terenu, na którym ma być realizowane to przedsięwzięcie.”.

    • W art. 75 ust. 5b termin 30 dni od dnia otrzymania wniosku o jej wydanie zastępuje się terminem 14 dni od dnia otrzymania wniosku o jej wydanie.
    • W art. 75 dodaje się ust. 8 w brzmieniu:

    „8. W przypadku, gdy ocena oddziaływania na środowisko prowadzona jest przez organ właściwy także do wydania pozwolenia zintegrowanego na podstawie ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. – Prawo ochrony środowiska, jeżeli planowane przedsięwzięcie kwalifikowane jest jako instalacja, o której mowa w art. 201 ust. 1 tej ustawy, organ ten, na wniosek strony, może prowadzić oba postępowania równolegle i po przeprowadzeniu oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko wydać najpierw decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach a następnie pozwolenie zintegrowane. Czynności organu wspólne dla obu postępowań mogą być wykonywane łącznie. Powyższe stosuje się odpowiednio do zmiany pozwolenia zintegrowanego. Powyższe nie uchybia możliwości uprzedniego wnioskowania oraz uzyskania promesy w zakresie wydania pozwolenia zintegrowanego.” 

    • W art. 75 dodaje się ust. 9 i ust 10 w brzmieniu:

    „9. W przypadku gdy planowane przedsięwzięcie wymaga wydania tylko jednego zezwolenia na inwestycję, o którym umowa w art. 86f ust. 5 lub wydania tylko pozwolenia zintegrowanego na podstawie ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. – Prawo ochrony środowiska, jeżeli planowane przedsięwzięcie kwalifikowane jest jako instalacja, o której mowa w art. 201 ust. 1 tej ustawy, a właściwość organu dla wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach oraz wydania zezwolenia na inwestycję lub pozwolenia zintegrowanego jest taka sama, to organ, na wniosek strony, przeprowadza postępowanie o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach oraz postępowanie dotyczące zezwolenia na inwestycje lub pozwolenia zintegrowanego łącznie. Organ wydaje jedną decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach z zezwoleniem na inwestycję lub pozwoleniem zintegrowanym. Powyższe stosuje się odpowiednio do zmiany tej decyzji. Przepisu art. 72 ust. 3 i 4 nie stosuje się z wyjątkiem prawa do przedstawienia tej decyzji jako decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach w przypadku wniosku o wydanie decyzji z art. 72 ust. 1 pkt 6, jeżeli przedsięwzięcie takiego wymaga.

    1. Za jedno zezwolenie na inwestycję, o którym mowa w ust. 9, wydawanych na podstawie art. 72 ust 1 pkt 21, uważa się zezwolenie na gospodarowanie odpadami tj. zezwolenie na zbieranie odpadów, zezwolenie na przetwarzanie odpadów i zezwolenie na zbieranie i przetwarzanie odpadów wydawanych na podstawie ustawy z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach niezależnie od tego czy zezwolenia te będą wydawane na podstawie jednej lub wielu decyzji.
    • W art. 77 ust. 1 dodaje się pkt. 5 w brzmieniu:

    „5) zasięga opinii wójta, burmistrza, prezydenta miasta, chyba że – w przypadku przedsięwzięcia mogącego potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko – organ ten wyraził opinię, że nie zachodzi potrzeba przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko.”.

    • W art. 77 dodaje się ust. 2c w brzmieniu:

    „2c. Uzupełnienia do raportu o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko wnosi się oddzielnie od raportu i stanowią one kolejne załączniki do raportu, które mogą być sporządzane przez stronę składającą raport. W przypadku otrzymania uzupełnień po uzyskaniu opinii lub uzgodnienia, ponowne wystąpienie o opinię lub uzgodnienie uzupełniające jest wymagane tylko wtedy, gdy uzupełnienie dotyczy zakresu przedmiotowego organu opiniującego i jest istotne w świetle treści wydanej już opinii lub uzupełnienia. Organ opiniujący wydaje opinię uzupełniającą lub dokonuje uzgodnienia uzupełniającego w terminie 7 dni od daty wpływu wniosku organu prowadzącego sprawę lub w tym samym terminie zajmuje stanowisko o podtrzymaniu treści swojej opinii lub uzgodnienia.”.

    Uzasadnienie: 

    Decyzje o środowiskowych uwarunkowaniach są bardzo specjalistyczne i wymagają rozbudowanych kadr o szerokim spektrum kompetencji. Poza tym ich prejudycjalne znaczenie powoduje, że są one bardzo ważne gdyż stanowią podstawę do ubiegania się o każdą następną decyzję w zakresie planowanego przedsięwzięcia. Dotyczą najczęściej przedsięwzięć, które mają znaczenie nie tylko dla danej gminy ale i całego regionu. Tym samym ich wydawanie powinno znajdować się w kompetencjach szczebla wojewódzkiego, aby w sposób optymalny wykorzystywać aparat administracyjny w zakresie ochrony środowiska oraz urzeczywistniać możliwość łączenia spraw w celu usprawnienia procesu wydawania decyzji w rozsądnych terminach. Rozproszenie kompetencji kłóci się z ekonomiką procesową, gdyż przedłuża postępowanie oraz uniemożliwia przeprowadzenie oceny oddziaływania na środowisko w ramach danego postępowania o ile leży to w kompetencji tego samego organu specjalistycznego. Z tego względu powinno się dążyć do specjalizacji w tym zakresie i centralizacji, aby standaryzować procesy wydawania decyzji, a tym samym zapewnić efektywność formalnoprawną. 

    Decyzje o środowiskowych uwarunkowaniach poprzedzających uzyskanie pozwoleń zintegrowanych, jako tych o kompleksowym i przemysłowym charakterze powinny być co do zasady w gestii jednego organu, aby specjalizacja merytoryczna mogła zostać połączona z szybkością prowadzenia postępowania. Umożliwi to niepowtarzanie czynności w dwóch różnych postępowaniach, bowiem mimo tego, że mają inny cel, to coraz bardziej zbliżają się do siebie merytorycznie z uwagi na coraz większy stopień konkretyzowania się oraz detaliczności treści decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach w celu umożliwienie ich późniejszej kontroli. Ten trend będzie ulegał wzmocnieniu dzięki zmianom w zakresie możliwości zaskarżania decyzji inwestycyjnych przez organizacje ekologiczne oraz strony, które brały udziały w postępowaniu o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach w zakresie zgodności decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach z decyzją inwestycyjną. Oznacza to dalsze pogłębianie się praktyki wydawania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach o wysokim stopniu szczegółowości, aby zakres zaskarżenia mógł być konkretnie zdefiniowany oraz następnie zweryfikowany przez organy odwoławcze lub sąd. 

    Kluczem do osiągnięcia większej efektywności jest większa elastyczność prowadzenia postępowań, w tym ich łączenie w całości lub w części, prowadzenie równoległe i niepowtarzanie tych samych czynności proceduralnych. Służy temu celowi ocena oddziaływania na środowiskowo, którą będzie można przeprowadzać w ramach danego zezwolenia na inwestycję (pozwolenia zintegrowanego), o ile jest to jedyna decyzja, którą inwestor musi uzyskać. 

    Wydawanie w tym zakresie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach wraz z zezwoleniem na inwestycję lub pozwoleniem zintegrowanym jest uproszczeniem procedur, które mogą zostać wprowadzone bez szkody dla środowiska i udziału społeczeństwa w tych postępowaniach. 

    Zmiany doprecyzowujące oraz w zakresie postępowania mające na celu ekonomikę procesową oraz przeciwdziałaniu przewlekłości prowadzenia postępowania dowodowego.

    • W art. 74 ust. 3b dodaje się zdanie w brzmieniu:

    „3b. Za prawo rzeczowe do nieruchomości znajdującej się w obszarze, na który będzie oddziaływać przedsięwzięcie w rozumieniu tej ustawy uznaje się prawo własności lub prawo użytkowania wieczystego.” 

    • W art. 77 dodaje się ust. 10 w brzmieniu:

    „10. Organ wzywa stronę do dokonania wszelkich braków i uzupełnień jednokrotnie w sposób zbiorczy w terminie 30 dni od daty wpłynięcia wniosku, z zastrzeżeniem art. 64§2 Kodeksu postępowania administracyjnego. Ponowne wezwanie ze strony organu może być uzasadnione wyłącznie koniecznością wyjaśnień w związku z nieotrzymaniem pełnej odpowiedzi na wezwanie lub wątpliwościami związanymi z otrzymanymi opiniami organów opiniujących lub uzgadniających w trybie art. 77 i 78 lub wnioskami postępowania z udziałem społeczeństwa w zakresie ustosunkowania się do zastrzeżeń społeczeństwa w zakresie planowanego przedsięwzięcia.”  

    • W art. 77 dodaje się ust. 11 w brzmieniu:

    „11. Postępowanie o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach winno być zakończone w terminie do 6 miesięcy od daty wpływu wniosku. Postępowania łączne lub równoległe, o którym mowa w art. 75 ust. 8 i 9 nie mogą przekroczyć 9 miesięcy. Przepisy art. 35-38 Kodeksu postępowania administracyjnego stosuje się odpowiednio.”

    • W art. 80 ust. 2 w drugim zdaniu kropkę zamienia się na przecinek i dodaje się zdanie w brzmieniu:

    „, dla pozwolenia zintegrowanego, na podstawie ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. – Prawo ochrony środowiska w okresie ważności promesy, o której mowa w art. 219a tej ustawy.”

    • W art. 86fg w ust. 3 dodaje się pkt 4 w brzmieniu:

    „4) dowody na spełnienie przez organizację ekologiczną przesłanek podmiotowych o których mowa w ust. 1.” 

    Uzasadnienie: 

    Przedłużanie postępowań ciągłymi wezwaniami jest normą w postępowaniu tak  skomplikowanym i szerokim co do materii, jak decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach. Praktyka ta powinna być ukrócona, czemu przysłuży się centralizacja kompetencji oraz zmiana właściwości co do wydawania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla pozostałych przedsięwzięć (patrz punkt I). Konsekwencją i usprawnieniem postępowań powinna być także prerogatywa pewnej dyscypliny w prowadzeniu sprawy i wzywaniu do kolejnych uzupełnień.

    Powinna temu przeciwdziałać zasada koncentracji materiału dowodowego w ujęciu jego pozyskiwania czyli instytucja kompleksowych wezwań zamiast wezwań cząstkowych, które często są używane jak powód sam w sobie do przedłużania postępowania ponad miarę. Zdyscyplinowanie co do terminów oraz ilości wezwań jest więc niezbędne do osiągnięcia większej efektywności w zakresie wydawania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. 

    W pkt 17 wskazano, że nie stanowi przeszkody do wydania pozwolenia zintegrowanego zmiana lub uchwalenie planu zagospodarowania przestrzennego, gdyż informację o promesie jednostka samorządu terytorialnego może pozyskać z rejestru. Natomiast kwestia praw nabytych oraz promesy co do zasady powinna być gwarantem uzyskania takiego pozwolenia zintegrowanego, gdyż inwestycja taka to najczęściej bardzo duże i finansowo kosztowne przedsięwzięcie, które wymaga odpowiednich przygotowań aby można było uprzednio uzyskać lub zapewnić odpowiednie zaplecze kredytowo-inwestycyjne i zaplanować to przedsięwzięcie w budżecie. 

    W pkt 14 oraz 18 propozycja przepisów doprecyzowujących. 

    Przeciwdziałanie obstrukcji postępowania przez organizacje ekologiczne oraz strony postępowania, inne niż inwestor, wnoszące środki zaskarżenia (nadużywanie praw procesowych i oczywista ich bezzasadność). 

    • Dodaje się art. 86i w brzmieniu:

    „Art. 86i. 1. Organizacja ekologiczna lub strona postępowania w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, które mają prawo do wniesienia odwołania lub skargi do sądu na podstawie art. 86g ust. 1 i ust. 5 na zezwolenie na inwestycję nie mogą czynić ze swojego prawa użytku niezgodnego z celem dla którego je ustanowiono (nadużycie prawa procesowego). Za nadużycie prawa procesowego organ odwoławczy lub sąd może uznać w szczególności wnoszenie odwołania lub skargi oczywiście bezzasadnej lub poza zakresem zaskarżenia określonego art. 86g ust. 2 i ust. 5 lub inne działanie mające na celu przedłużanie postępowania, a w przypadku organizacji ekologicznych dodatkowo działanie z naruszeniem zasad bezstronności lub interesem społecznym. 

    1. Ilekroć działanie organizacji ekologicznej lub działanie strony postępowania w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, które mają prawo do wniesienia odwołania lub skargi do sądu na podstawie art. 86g ust. 1 i ust. 5 na zezwolenie na inwestycję, w świetle okoliczności sprawy wskazuje na nadużycie przez nią prawa procesowego, organ odwoławczy poucza ją o możliwości zastosowania wobec niej środków, o których mowa w art. 86i ust. 3.
    2. W przypadku gdy organ odwoławczy lub sąd stwierdzi nadużycie prawa procesowego przez organizację ekologiczną lub przez stronę postępowania w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach o których mowa w ust. 86i ust. 1, może postanowieniem:

    1) nałożyć na organizację ekologiczną lub stronę dopuszczającą się nadużycia grzywnę do 2000 zł; lub

    2) niezależnie od wyniku sprawy, nałożyć na organizację ekologiczną lub stronę dopuszczającą się nadużycia obowiązek zwrotu kosztów postępowania w całości albo w części, z zastrzeżeniem ust. 6.

    1. Jeżeli z treści odwołania lub skargi, o której mowa w art. 86g ust. 1 i ust. 5 oraz okoliczności dotyczących sprawy, a także faktów znanych powszechnie lub urzędowo wynika oczywista bezzasadność odwołania lub skargi od zezwolenia na inwestycję stosuje się ust 5-6 poniżej.
    2. Gdyby czynności, które ustawa z dnia 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego lub ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi nakazuje podjąć w następstwie wniesienia odwołania lub skargi, o której mowa w art. 86g ust. 1 i ust. 5, miałyby być oczywiście niecelowe, mogą zostać pominięte lub pozostawione bez rozpoznania. W sytuacji pozostawienia sprawy bez rozpoznania lub pominięcia czynności, organ lub sąd w szczególności może nie wzywać organizacji ekologicznej lub strony postępowania w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach do usunięcia braków, uiszczenia opłaty, ani nie rozpatrywać wniosku o wstrzymanie wykonania zaskarżonych zezwoleń inwestycyjnych. Organ odwoławczy lub sąd stwierdzając bezzasadność odwołania lub skargi może, na posiedzeniu niejawnym, w drodze postanowienia stwierdzić niedopuszczalność odwołania lub skargi oraz nie rozpoznać wniosków składanych razem z odwołaniem lub skargą.

    Uzasadnienie organu lub sądu sprowadza się wyłącznie do wyjaśnienia dlaczego odwołanie lub skarga zostały uznane za oczywiście bezzasadne. Postanowienie organu odwoławczego w tej sprawie jest ostateczne. 

    1. W przypadku stwierdzenia przez organ odwoławczy lub sąd nadużycia prawa procesowego w postaci oczywistej bezzasadności o której mowa w ust. 4, organ odwoławczy lub sąd przyznaje stronie na wniosek której wszczęto postępowanie w sprawie wydania zezwolenia na inwestycję od organizacji ekologicznej lub strony nadużywającej prawa procesowego zwrot całości kosztów postępowania według spisu lub według norm przepisanych podwyższając ich przepisaną wysokość ale nie więcej niż trzykrotnie. Organ lub sąd może także przyznać stronie odszkodowanie tytułem naprawienia szkody spowodowanej zwłoką w rozpoznaniu sprawy, wynikłą z nadużycia prawa procesowego, o ile zostanie ona wykazana przed organem odwoławczym lub sądem. Powyższe nie uchybia prawom strony, która wszczęła postępowanie w zakresie wydanie zezwolenia na inwestycję żądania dochodzenia naprawienia szkody w postępowaniu cywilnym a ustalenie wydanego w postępowaniu prawomocnego postanowienia stwierdzającego bezzasadność odwołania lub skargi od zezwolenia na inwestycję, o których mowa w art. 86g ust. 1 i ust. 5 wiąże sąd w postępowaniu cywilnym.
    2. Organ lub sąd pomija, w drodze postanowienia, wnioski dowodowe organizacji ekologicznej lub strony postępowania w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, o których mowa w ust. 86i ust. 1, jeśli są powoływane na fakty powszechnie znane lub stwierdzone urzędowo, nieprzydatne do wykazania danych faktów, niemożliwe do przeprowadzenia lub zmierzające wyłącznie do przedłużenia postępowania. Na postanowienie o pominięciu wniosków dowodowych nie przysługuje zażalenie.
    3. Na postanowienia, o których mowa w ust. 3 i ust. 6 przysługuje zażalenie, które może wnieść organizacja ekologiczna lub strona, która nadużyła prawa procesowego. Nie uchybia to możliwości zajęcia stanowiska pozostałym stronom w zakresie wniesionego zażalenia.”

    Uzasadnienie: 

    Uchwalenie w dniu 30 marca 2021. Ustawy o zmianie ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 784) wprowadziło szereg zmian. Które są konsekwencją zarzutów KE, że RP nie zapewniła organizacjom pozarządowym możliwości wniesienia odwołania i skargi do sądu od decyzji w sprawie zezwolenia na inwestycję, dotyczących pozwoleń wodnoprawnych, pozwoleń na budowę oraz koncesji geologicznych, w zakresie ich zgodności z przepisami dyrektywy EIA, lub ograniczając taką możliwość, naruszyła art. 11 ust. 1 i 3 tej dyrektywy. Nowelizacja czyni więc zadość m.in. tym zarzutom dając możliwość organizacjom ekologicznym oraz stronom zaskarżenie decyzji na zezwolenia inwestycyjne. 

    W celu znalezienia balansu i kompromisu między tymi nowymi prawami tj. prawem do zaskarżania a prawem inwestora do uzyskania decyzji inwestycyjnej w rozsądnym terminie i pewności prawnego obrotu gospodarczego ważne jest aby te prawo do skarżenia decyzji inwestycyjnych nie było traktowane instrumentalnie i nie wprowadzało lub nie promowało praktyki hamującej inwestycje dla samego celu zaskarżenia bez merytorycznych argumentów i w sposób oczywiście bezzasadny. Instytucja nadużycia prawa procesowego powinna zostać wprowadzona, nie tylko w zakresie tego postępowania ale jako instytucja ogólna chroniąca postępowanie w kodeksie postępowania administracyjnego przeciwko praktykom przewlekania tego postępowania a tym samym działania na szkodę inwestora (postulat de lege ferenda). Każde postępowanie narażone jest na tego typu nadużycia i ustawodawca powinien takim działaniom przeciwdziałać. 

    Zaproponowane rozwiązanie wprowadza instytucję nadużycia prawa procesowego oraz oczywistą bezzasadność środków zaskarżenia gwarantowanych organizacji ekologicznej oraz stronie biorącej udział w postępowaniu środowiskowym w zakresie ich zgodności z przepisami dyrektywy EIA. Powyższa  propozycja wychodzi naprzeciw ewentualnym próbom intencjonalnego wstrzymania procesu inwestycyjnego bez merytorycznych argumentów i wbrew interesowi gospodarczemu a tym samym społecznemu.   Taka instytucja jest szczególnie ważna w przypadku postępowań, które zapewniają udział społeczeństwa, gdyż tautologią byłoby twierdzić, że ilość stron nie zwiększa prawdopodobieństwa działania niezgodnego z celem prawa, dla którego je ustanowiono. 

    Ustawa z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska  (t.j. Dz. U. z 2020 r. poz. 1219 z późn. zm.).

    Przyrzeczenie wydania pozwolenia zintegrowanego

    Propozycja:

    • W art. 212 zmienia się ust 1, który otrzymuje brzmienie:

    „1. Minister właściwy do spraw klimatu prowadzi rejestr wniosków o wydanie pozwolenia zintegrowanego, wydanych promes oraz wydanych pozwoleń zintegrowanych.”

    • Dodaje się art. 219a w brzmieniu :

    „Art. 219a. 1. Przed uzyskaniem pozwolenia zintegrowanego można ubiegać się o przyrzeczenie wydania pozwolenia zintegrowanego zwane dalej „promesą”. W promesie uzależnia się udzielenie pozwolenia zintegrowanego od spełnienia warunków wydania tego pozwolenia, a w szczególności od spełnienia warunków wynikających z oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko, o ile będzie wymagana.

    1. W postępowaniu o udzielenie promesy stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące wydania pozwolenia zintegrowanego z wyłączeniem postanowień:

    1) które są związane lub będą wynikiem przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko w ramach postępowania o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach oraz 

    2) art. 208 ust. 4 pkt 4 i ust. 6 pkt 3 i ust. 8, art. 209 ust. 2 i art. 210 ust. 3 i 3a oraz art. 41a ustawy z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach. 

    1. Wydanie promesy powinno nastąpić w ciągu 3 miesięcy od dnia złożenia wniosku; przepis art. 35 § 5 Kodeksu postępowania administracyjnego stosuje się odpowiednio.
    2. Opłata rejestracyjna od wydania promesy wynosi 10% opłaty rejestracyjnej, która byłaby wymagana w przypadku wniosku o wydanie pozwolenia zintegrowanego dla tej instalacji.

    Opłata rejestracyjna dla przedłużenia promesy wynosi 25% opłaty rejestracyjnej od wydania promesy.  5. Promesę można wydać mimo: 1) postępowań w toku na podstawie art. 75 ust 8 ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko (t.j. Dz. U. z 2021 r. poz. 247 z późn. zm.). 

    2) braku tytułu prawnego do instalacji na dzień wydania promesy. 

    1. W promesie ustala się okres jej ważności, z tym że nie może on być krótszy niż 18 miesięcy od jej wydania. Promesa może być przedłużona na kolejny okres do 12 miesięcy na wniosek strony której udzielono promesy, złożony przed upływem ważności promesy; przedłużenie można ponowić, ale okres obowiązywania promesy nie może przekroczyć łącznie 36 miesięcy. Każde przedłużenie promesy liczy się od dnia upływu ważności poprzedniej promesy.
    2. W okresie ważności promesy nie można odmówić wydania pozwolenia zintegrowanego określonego w promesie, chyba że:

    1) nastąpiła istotna zmiana danych w stosunku do wniosku o udzielenie promesy; za istotną zmianę nie uważa się zmian, które zostały określone w wydanej decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach przedsięwzięcia na środowisko;

    2) nie zostały spełnione wszystkie warunki określone w promesie;

    3) instalacja nie spełnia wymagania ochrony środowiska wynikającej z najlepszych dostępnych technik, a w szczególności powoduje przekroczenia granicznych wielkości emisyjnych, chyba że organ właściwy do wydania pozwolenia zintegrowanego zezwoli na odstępstwo od granicznych wielkości emisyjnych,

    4) w przypadku pozwolenia zintegrowanego dla instalacji w gospodarce odpadami w okresie od wydania promesy zaistniały przesłanki do odmowy wydania pozwolenia na podstawie art. 186 ust. 7- ust. 10,

    5) po wydaniu promesy zachodzą przesłanki do odmowy wydania pozwolenia na podstawie art. 186 ust. 5,

    6) wydanie pozwolenia zintegrowanego na eksploatację instalacji stwarzałoby zagrożenie pogorszenia stanu środowiska w znaczących rozmiarach lub zagrożenia dla życia lub zdrowia ludzi.

    1. Promesa, wydana przed uzyskaniem decyzji o której mowa w art. 71 ust. 1 Ustawy z dnia
      3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko, w której przewidziano możliwość przeprowadzenia określonych prac przygotowawczych, stanowi podstawę do wykonania tych prac w zakresie określonym w promesie, w tym prowadzenia badań nad nową techniką lub przeprowadzenia rozruchu instalacji, o ile nie wiąże się to z pracami budowlanymi wymagającymi decyzji o których mowa w art. 72 ust 1 pkt 1-2 powyższej ustawy. W przypadku badań na nową techniką organ właściwy do wydania pozwolenia może, na wniosek wnioskującego o udzielnie promesy, określić w promesie tymczasowe dopuszczalne wielkości emisji przekraczające graniczne wielkości emisyjne oraz zezwolić na odstąpienie od wymagań ochrony środowiska wynikających z najlepszych dostępnych technik, na czas nie dłuższy niż 6 miesięcy.
    2. Przepisy dotyczące przyrzeczenia wydania pozwolenia zintegrowanego stosuje się odpowiednio do:

    1) wydania decyzji dotyczącej istotnej zmiany instalacji;

    2) wydania pozwolenia z odstępstwem, o którym mowa w art. 204 ust. 2, lub jego zmiany polegająca na udzieleniu takiego odstępstwa;

    3) wydania decyzji o zmianie pozwolenia zintegrowanego wynikającej z analizy, o której mowa w art. 216 ust. 1 pkt 2.”

    Uzasadnienie: 

    Przyrzeczenie udzielanie pozwolenia zintegrowanego jest od dawna postulowane, gdyż służy pewności obrotu prawnego i wspiera proces inwestycyjny bez szkody dla wymaganych   procedur w zakresie uwarunkowań środowiskowych i społecznych. Decyzja o  środowiskowych 

    uwarunkowaniach jest z założenia decyzją deklaratoryjną wskazując na warunki  środowiskowe dotyczące takiego przedsięwzięcia. Nie powinna zatem stanowić bariery inwestycji jako decyzja, na którą czeka się wiele miesięcy lub nawet lat, w sytuacji  gdy zostaje zaskarżona do sądu administracyjnego. Przedsięwzięcie wymagające pozwolenia zintegrowanego wymaga najczęściej przygotowania zaplecza finansowego (kredyty i inne źródła finansowania) oraz pewnej stabilności prawa i warunków formalnych z tym związanych przejawiających się min. w tym że jeśli w trakcie jej procedowania zmieni się np. plan zagospodarowania przestrzennego to inwestor otrzyma taką decyzję, o ile spełni warunki z promesy, w tym decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. 

    Instytucja promesy w tak zaproponowanej formie nie obniża żadnych standardów  środowiskowych ani nie wprowadza warunków szczególnych czy uprzywilejowanych. Promesa weryfikuje przesłanki negatywne na początku procesu inwestycyjnego i wskazuje na przeszkody, które uniemożliwiają uzyskanie takiej decyzji już na starcie. Jest to instytucja niezwykle potrzebna, szczególnie w zakresie instalacji gospodarki odpadami, gdyż wiele gmin uchwala lub zmienia plany zagospodarowania przestrzennego wprowadzając zakaz prowadzenia na ich terenie takiej działalności lub interpretuje plany poprzez wyłączenia prowadzenia takiej działalności, gdy tylko rozpoczyna się procedowanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach w tym zakresie. Tymczasem, właśnie z uwagi na względy środowiskowe oraz z tego powodu, że są to inwestycje wrażliwe społecznie to powinny to być inwestycje o charakterze strategicznym, które wpisują się w politykę wprowadzania zielonego ładu i oszczędności zasobów naturalnych, dla których każda gmina lub związek gmin obowiązkowo powinien przeznaczać tereny w uchwalanych planach zagospodarowania przestrzennego (postulat de lege ferenda). Dopóty tego obowiązku nie będzie po stronie gminy, póty władze gminy nie będą zainteresowane w lokowaniu takich przedsięwzięć na swoim terenie. Gospodarka odpadami jest bowiem postrzegana przez wiele gmin jako kłopot., Podczas, gdy dla innych przedsiębiorców (czasami często bardziej emisyjnych) tworzone są parki przemysłowe i strefy ekonomiczne. Nie zważa się przy tym na fakt notoryjny i następczy, że parki te i strefy przyciągają inwestorów, ale ich działalność generuje duże ilości odpadów, które wymagają odpowiedniego zagospodarowania. 

    Promesa, w sposób obiektywny powinna zapobiegać praktykom stawiania barier  przez gminy przedsiębiorcom chcącym inwestować w gospodarkę odpadami, która jest kwestią społecznie wrażliwą. Zastosowanie instytucji promesy pozwoli na uzyskanie  potrzebnej inwestorom pewności, że po spełnieniu warunków od nich zależnych będą mogli uzyskać takie pozwolenie i inwestycja jest możliwa w określonym czasie do uruchomienia. To ułatwi przedsiębiorcom także zagwarantowanie źródeł finansowania takiej inwestycji, jej planowanie i zweryfikuje przesłanki negatywne eliminujące uzyskanie takiej decyzji już na wstępnym etapie planowania inwestycji.  

    Warto zauważyć, że generowanie odpadów towarzyszy nieodłącznie życiu mieszkańców i każdej działalności gospodarczej. Powstają więc nowe inwestycje budowlane w tym parki przemysłowe bez uwzględnienia zaplecza w zakresie możliwości przerobowych instalacji   odpadowych, które są niezbędne do ich funkcjonowania w sferze środowiskowej i ogólnospołecznej. Przedsięwzięcia dotyczące gospodarki odpadami winny więc mieć odpowiednio ważny status instalacji strategicznych, których procedowanie począwszy od decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach poprzez promesę po decyzję inwestycyjną nie powinno być w gestii samorządów ale gestii władz szczebla wojewódzkiego. 

    Przeciwdziałanie przewlekłości postępowania dowodowego oraz ujednolicenie właściwości.

    • 189 ust. 1 otrzymuje brzmienie:

    „1. Podmiot, który staje się prowadzącym instalację lub jej oznaczoną część, przejmuje prawa i obowiązki wynikające z pozwoleń dotyczących tej instalacji lub jej oznaczonej części. Powyższe dotyczy także odpowiednich zezwoleń na zbieranie odpadów lub zezwoleń na przetwarzanie odpadów lub zezwoleń na zbieranie i przetwarzanie odpadów  z ustawy z dnia 14 grudnia 2012 roku niezależnie od tego czy są związane z przejęciem instalacji lub jej oznaczonej części i niezależnie od tego czy zostały one objęte jedną decyzją pozwolenia na wytwarzanie odpadów czy też są odrębnym decyzjami funkcjonalnie związanymi z pozwoleniem na wytwarzanie.”.

    LUB 

    Dodaje się art. 189a  ust. 1-6, który otrzymuje brzmienie:

    „1. Organ właściwy w sprawach zezwoleń na gospodarowanie odpadami, który wydał zezwolenie na zbieranie odpadów lub zezwolenie na przetwarzanie odpadów lub zezwolenie na zbieranie i przetwarzanie odpadów, jest obowiązany, za zgodą strony, na której rzecz wydano zezwolenie, do przeniesienia zezwolenia na rzecz innego podmiotu, jeżeli ten podmiot przyjmuje wszystkie warunki określone w tym zezwoleniu oraz spełnia warunki do jego uzyskania.

    1. Przeniesienie zezwolenia, o którym mowa w ust. 1, następuje w drodze decyzji.
    2. Stronami postępowania o przeniesienie zezwolenia są podmiot, na którego rzecz wydano zezwolenie, oraz podmiot zainteresowany nabyciem praw i obowiązków wynikających z tego zezwolenia.
    3. Decyzję, o której mowa w ust. 1, wydaje się na wniosek podmiotu, na rzecz którego przenoszone jest zezwolenie.
    4. Do wniosku, o którym mowa w ust. 4, dołącza się oświadczenie podmiotu, na rzecz którego przenoszone jest zezwolenie, o przyjęciu wszystkich warunków określonych tym zezwoleniem oraz oświadczenia i zaświadczenia o których mowa w art. 42 ust. 3a.
    5. Przeniesienia zezwolenia, o którym mowa w ust. 4, odmawia się, jeżeli podmiot, na który ma nastąpić to przeniesienie, nie spełnia warunków do uzyskania takiego zezwolenia na podstawie art. 46 ust. 1a-1e.
    6. Przeniesienie zezwolenia może mieć miejsce przed uzyskaniem tytułu prawnego do terenu pod warunkiem przejęcia tytułu prawnego do terenu w terminie do 1 roku od daty uzyskania decyzji, o której mowa w ust. 4.”.
    • W art. 209 dodaje się ust. 3 w brzmieniu:

    „3. W postępowaniu organ wzywa stronę do dokonania wszelkich braków i uzupełnień jednokrotnie w sposób zbiorczy w terminie 30 dni od wpłynięcia wniosku, z zastrzeżeniem art. 64§2 Kodeksu postępowania administracyjnego. Ponowne wezwanie ze strony organu może być uzasadnione wyłącznie koniecznością wyjaśnień w związku z nieotrzymaniem pełnej odpowiedzi na wezwanie lub przesłankami określonymi w art. 77 ust. 10 ustawy z dnia

    3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko, o ile postępowania zostały połączone w rozumieniu art. 75 ust. 8 tej ustawy.”

    • W art. 378 zmienia się ust. 2a pkt 3, który otrzymuje brzmienie:

    „3) pozwolenia na wytwarzanie odpadów lub pozwolenia zintegrowanego dla instalacji w gospodarce odpadami, w tym dla instalacji komunalnych, o których mowa w art. 38b ust.
    1 pkt 1  ustawy z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach.”.

    Uzasadnienie: 

    Możliwość przenoszenia pozwoleń na inny podmiot np. pozwolenia na  wytwarzanie nie uwzględnia zezwoleń z ustawy o odpadach, mimo że najczęściej jest z nim powiązana. W konsekwencji dochodzi do częstych paradoksów, że można przenieść pozwolenie na wytwarzanie odpadów ale nie można przenieść wydanych odrębną decyzją zezwoleń odpadowych, gdyż nie są one pozwoleniami wydanymi na gruncie Ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. – Prawo ochrony środowiska. Do przejścia praw dochodzi bowiem tylko wtedy, gdy pozwolenie na wytwarzanie będzie ujmowało zezwolenie na przetwarzanie lub zezwolenie na zbieranie (zbieranie też może się wiązać z instalacją), choć zgodnie z art. 45 ust. 8 ustawy z dnia 14 grudnia 2012 roku o odpadach pozwolenie na wytwarzanie uwzględniające zbieranie lub przetwarzanie jest jednocześnie odpowiednio zezwoleniem na zbieranie lub zezwoleniem na przetwarzanie. Tym samym konstrukcja art. 189 uzależniająca przeniesienie od formy wydania decyzji (łącznie z pozwoleniem lub oddzielnie) jest wadliwa prawnie oraz nieuzasadniona merytorycznie i z tego względu powinna zostać dostosowana, tak aby spełnić swój podstawowy cel, co czyni pkt 22 powyżej. Alternatywnie zaproponowano konstrukcję przeniesienia zezwoleń z ustawy o odpadach na wniosek podmiotu, który przejmuje wszystkie warunki określone w tym zezwoleniu oraz spełnia warunki do jego uzyskania. Przeniesienie zezwolenia na podstawie decyzji jest uproszczeniem procedury i umożliwia przeniesienie każdego zezwolenia dotyczącego gospodarowania odpadami, niezależnie do tego czy jest ono związane z instalacją i pozwoleniem na wytwarzanie bez uszczerbku dla formalnoprawnych wymogów podmiotowo-przedmiotowych związanych z prowadzeniem takiej działalności. Proponowana zmiana została umieszczona przy materii przenoszenia praw z pozwoleń w ustawie Prawo Ochrony Środowiska, ale w wersji alternatywnej może także stanowić samodzielną regulację w ustawie o odpadach. 

    Zmiana proponowana w pkt 24 dokonuje zmiany właściwość organów dla pozwolenia zintegrowanego w określonym zakresie na organ wyspecjalizowany w wydawaniu decyzji dla przedsiębiorców z zakresu gospodarki odpadami w zakresie największych przedsięwzięć przemysłowych. Centralizacja właściwości ma także szczególne znaczenie w kontekście ekonomiki prowadzenia postępowań o wydanie pozwoleń zintegrowanych, o czym była mowa wyżej. 

    W pkt 23 proponuje się zasadę koncentracji materiału dowodowego poprzez  zwiększenie dyscypliny w zakresie wezwań w celu eliminowania przedłużania postępowania. 

    Ustawa z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach (t.j. Dz. U. z 2021 r. poz. 779 z późn. zm.).

    Zmiana terminów obowiązywania decyzji 

    • 23 ust. 4 – ust. 6 otrzymuje brzmienie:

    „4. Jeżeli ze względów bezpieczeństwa lub w celu zapewnienia ciągłości odbioru zakaźnych odpadów medycznych lub zakaźnych odpadów weterynaryjnych, zbieranie tych odpadów jest konieczne, marszałek województwa właściwy ze względu na miejsce zbierania odpadów może zezwolić, w drodze decyzji, na ich zbieranie.

    1. W przypadku zbierania zakaźnych odpadów medycznych lub zakaźnych odpadów weterynaryjnych na terenach zamkniętych zezwolenie, o którym mowa w ust. 4, wydaje regionalny dyrektor ochrony środowiska właściwy ze względu na miejsce zbierania tych odpadów.
    2. Zezwolenie, o którym mowa w ust. 4 i 5, może być wydane na okres nie dłuższy niż 5 lat.”.
    • 41 ust 3 otrzymuje brzmienie: 3. Organem właściwym jest 

    1) marszałek województwa dla:

    1. a) dla przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko w rozumieniu ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko,
    2. b) dla odpadów innych niż niebezpieczne poddawanych odzyskowi w procesie odzysku polegającym na wypełnianiu terenów niekorzystnie przekształconych, jeżeli ilość umieszczanych w wyrobisku lub zapadlisku odpadów jest nie mniejsza niż 10 Mg na dobę lub całkowita pojemność wyrobiska lub zapadliska jest nie mniejsza niż 25 000 Mg,
    3. c) dla instalacji komunalnych,
    4. d) do wydania zezwolenia na zbieranie odpadów i zezwolenia na przetwarzanie, w przypadku gdy maksymalna łączna masa wszystkich rodzajów odpadów magazynowanych w przypadku zbieranie lub przetwarzania w okresie roku przekracza 3000 Mg.
    • Zmienia się ust 4 oraz ust 6 oraz dodaje się ust. 10-11 do art. 41a w brzmieniu:

    „4. Właściwy organ, mimo postanowienia wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska lub postanowienia komendanta powiatowego (miejskiego) Państwowej Straży Pożarnej negatywnie opiniującego spełnienie wymagań określonych w przepisach ochrony środowiska lub odpowiednio ochrony przeciwpożarowej, może wydać zezwolenie na zbieranie odpadów, zezwolenie na przetwarzanie odpadów lub pozwolenie na wytwarzanie odpadów uwzględniające zbieranie lub przetwarzanie odpadów, jeżeli stwierdzi, że niespełnienie wymagań określonych w przepisach ochrony środowiska lub ochrony przeciwpożarowej nie spowoduje powstania zagrożenia dla życia lub zdrowia ludzi lub dla środowiska.

    1. W przypadku istotnej zmiany zezwolenia na zbieranie odpadów, zezwolenia na przetwarzanie odpadów lub pozwolenia na wytwarzanie odpadów uwzględniającego zbieranie lub przetwarzanie odpadów stosuje się przepisy ust. 1-5a, z zastrzeżeniem, że w przypadku kontynuacji działalności istotną zmianą jest tylko ustanowienie nowych miejsc magazynowania odpadów, które przedtem temu celowi nie służyły.
    2. Wojewódzki inspektor ochrony środowiska lub komendant powiatowy (miejskiego) Państwowej Straży Pożarnej maja prawo zrezygnować z kontroli, o której mowa odpowiednio w ust. 1 lub ust. 1b, szczególnie gdy dotyczy to kontynuowania działalności na terenie do którego posiadacz ma tytuł prawny lub kontrola działalności miała miejsce u tego posiadacza w ciągu minionego roku.
    3. Kontrola wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska lub komendanta powiatowego (miejskiego) Państwowej Straży Pożarnej powinna być dokonana w terminie do 14 dni od daty otrzymania wezwania do jej przeprowadzenia pod rygorem uznania przez organ właściwy do wydania zezwolenie na zbieranie odpadów, zezwolenie na przetwarzanie odpadów oraz pozwolenie na wytwarzanie odpadów uwzględniające zbieranie lub przetwarzanie odpadów rezygnacji z przeprowadzenia tej kontroli na podstawie ust. 5 powyżej. Postanowienie, o którym mowa w ust. 3 i ust. 3a powinno być dostarczone organowi w terminie do 7 dni od daty kontroli, pod rygorem uznania spełnienia wymagań.”.
    • Do art. 45 ust. 1 dodaje się pkt. 12 w brzmieniu:

    „12) posiadacza odpadów prowadzącego działalność w zakresie unieszkodliwiania zakaźnych odpadów medycznych i zakaźnych odpadów weterynaryjnych, prowadzącego zbieranie odpadów zakaźnych odpadów medycznych i zakaźnych odpadów weterynaryjnych w miejscu prowadzenia działalności związanej z termicznym przekształcaniem w spalarni odpadów niebezpiecznych.”.

    • 44 ust. 1 otrzymuje brzmienie:

    „1. Zezwolenie na zbieranie odpadów i zezwolenie na przetwarzanie odpadów wydaje się na czas nieoznaczony, chyba ze wnioskodawca wnosi o wydanie zezwolenia na czas oznaczony

    nie dłuższy niż 10 lat.”

    • Do art. 44 dodaje się ust 1a-1e w brzmieniu:

    „1a. W przypadku zezwoleń wydanych na czas nieokreślony organ właściwy do wydania zezwolenia dokonuje analizy zezwolenia na zbieranie lub zezwolenia na przetwarzanie:

    1. co najmniej raz na 5 lat, lub
    2. jeżeli oddziaływanie takiej działalności na środowisko zmieniło się w stopniu wskazującym na konieczność zmiany zezwolenia w części dotyczącej określonych w nim warunków, zagrożeń i wymagań przeciwpożarowych lub wielkości emisji z danej działalności, lub
    3. w przypadku zezwolenia na przetwarzanie jeżeli nastąpiła standaryzacja w metodzie przetwarzania odpadów, pozwalająca na znaczne zmniejszenie wielkości emisji i ilości wytwarzanych odpadów bez powodowania nadmiernych kosztów, lub wynika to z potrzeby dostosowania eksploatacji instalacji do zmian przepisów o odpadach lub o ochronie środowiska.

    1b. Organ dokonuje analizy o której mowa w ust. 1a w oparciu o spełnienie wymogów do uzyskania zezwolenia na podstawie art. 42 ust. 1 pkt 4-6 i pkt 8-10, ust. 2 pkt 5-7 i pkt 9-13a oraz ust. 3a-3b., ust. 5-6a. 

    1c. W przypadku gdy analiza wykazała konieczność zmiany zezwolenia, organ właściwy do wydania zezwolenia wzywa prowadzącego działalność w zakresie zbierania lub przetwarzania do wystąpienia z wnioskiem o zmianę zezwolenia w terminie 3 miesięcy od dnia wezwania, określając zakres tego wniosku mający związek ze zmianami wynikającymi z dokonanej analizy. Organ właściwy do wydania zezwolenia dokonuje analizy warunków zezwolenia w terminie do 3 miesięcy od dnia złożenia wniosku. Wniosek taki jest zwolniony z opłaty rejestracyjnej.

    1d. W przypadku gdy analiza wykazała konieczność zmiany operatu przeciwpożarowego, o którym mowa w ust. 4b pkt 1, Organ właściwy do wydania zezwolenia wzywa posiadacza do przedstawienia operatu przeciwpożarowego wraz z postanowieniem o którym mowa w ust 4c w terminie do 3 miesięcy od dnia wezwania organu. Organ właściwy do wydania zezwolenia dokonuje analizy przedstawionego operatu wraz z kontrolą, o której mowa w art. 41b ust. 1a. w terminie do 2 miesięcy od dnia złożenia operatu przeciwpożarowego wraz z postanowieniem o którym mowa w ust 4c. 

    1e. Analizy, o której mowa w ust. 1a pkt a) nie przeprowadza się jeżeli jest ona przeprowadzana w ramach pozwolenia zintegrowanego.”.

    • Do art. 44 dodaje się ust. 4-7 w brzmieniu:

    „4. Organ właściwy do wydania zezwolenia na zbieranie lub przetwarzanie może, na wniosek prowadzącego działalność lub z urzędu za jego zgodą, wydać nowe zezwolenie w celu ujednolicenia tekstu obowiązującego zezwolenia, z uwzględnieniem wszystkich zmian wprowadzonych do tego zezwolenia od dnia jego wydania.

    1. W zezwoleniu, o którym mowa w ust. 4, organ właściwy do wydania zezwolenia:

    1) ujednolica tekst zezwolenia;

    2) stwierdza wygaśnięcie dotychczasowego zezwolenia.

    1. Do zezwolenia, o którym mowa w ust. 4, nie stosuje się przepisów art. 41a, art. 41b, art. 42, art. 46. Zabezpieczenie roszczeń o którym mowa w art. 48a pozostaje w mocy w stosunku do zezwolenia z ujednoliconym tekstem.
    2. Do zezwolenia, o którym mowa w ust. 4 nie stosuje się opłaty rejestracyjnej.”.

    Przepisy przejściowe: 

    „Zezwolenia na zbieranie lub zezwolenia na przetwarzanie lub zezwolenia na zbieranie i przetwarzanie lub pozwolenia na wytwarzanie uwzględniające zbieranie lub przetwarzanie, które były obowiązujące  w dniu wejścia w życie nowych przepisów organ właściwy do ich wydania:

    1) zmienia z urzędu, w zakresie czasu, na jaki zostały wydane, na czas nieokreślony oraz

    2) analizuje, i jeżeli to konieczne, zmienia z urzędu, w celu dostosowania do wymagań wynikających z przepisów art. 44 ust. 1a-1e ustawy, o której mowa w art. ____ w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą

    – w terminie 3 miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy.

    W zakresie spraw wszczętych a niezakończonych stosuje się przepisy niniejszej ustawy.” 

    Uzasadnienie: 

    Zgodnie z art. 23 ust 2 Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/98/WE  z dnia 19 listopada 2008 r. w sprawie odpadów oraz uchylającej niektóre dyrektywy zezwolenia na przetwarzanie odpadów mogą być udzielane na czas określony i mogą być odnawialne. Oznacza to, że ustawodawca unijny dopuszcza wydawanie decyzji zarówno na czas określony jak i nieokreślony, przy czym decyzje na czas określony są wyjątkiem od zasady decyzji bezterminowych, skoro takie decyzje mogą (ale nie muszą) być udzielane czasowo. Taka sama zasada została przyjęta w przypadku pozwoleń zintegrowanych, które dotyczą także instalacji w gospodarce odpadami, w tym instalacji m.in. służących do odzysku lub unieszkodliwiania odpadów niebezpiecznych o zdolności przetwarzania ponad 10 ton na dobę, termicznego przekształcania odpadów czy do magazynowania odpadów niebezpiecznych, w oczekiwaniu na określone działania o całkowitej pojemności ponad 50 ton, z wyłączeniem wstępnego magazynowania odpadów przez ich wytwórcę w miejscu ich wytworzenia, czy do magazynowania odpadów niebezpiecznych, w oczekiwaniu na określone działania o całkowitej pojemności ponad 50 ton, z wyłączeniem wstępnego magazynowania odpadów przez ich wytwórcę w miejscu ich wytworzenia. 

    Zgodnie z art. 45 ust. 9 ustawy o odpadach, jeżeli pozwolenie zintegrowane  obejmuje zbieranie odpadów lub ich przetwarzanie to stosuje się ust. 8 tej ustawy czyli pozwolenie zintegrowane jest jednocześnie odpowiednio zezwoleniem na zbieranie lub zezwoleniem na przetwarzanie odpadów. W związku z powyższym powstaje nieuzasadniony dualizm decyzji w różny sposób pozycjonujący posiadacza odpadów na rynku odpadowym w zakresie jego prawa do prowadzenia działalności gospodarczej polegającej na gospodarowaniu odpadami. Albowiem posiadacz, który ma pozwolenie zintegrowane, które jest zgodnie z art. 45 ust.
    8 i ust. 9 ustawy o odpadach jednocześnie zezwoleniem na zbieranie lub zezwoleniem na przetwarzanie odpadów ma prawo do decyzji na czas nieokreślony, podczas gdy posiadacz, który ma zezwolenie na zbieranie lub przetwarzanie odpadów ma prawo do uzyskania decyzji na okres maksymalnie 10 lat, mimo że jego zezwolenie na zbieranie czy przetwarzanie nie różni się w zakresie wymagań i prowadzenia tej działalności od tego, które jest wymagane przy pozwoleniu zintegrowanym. Powyższej tezie nie uchybia bynajmniej wymóg stosowania najlepszych dostępnych technik BAT przy pozwoleniu zintegrowanym, gdyż wymóg ten przy działalności z zakresu przetwarzania odpadów dotyczy instalacji a nie samej działalności dotyczącej zbierania czy przetwarzania odpadów. 

    Ponadto zgodnie z argumentacją logiczną oraz zasadami wykładni prawa a fortiori, jeśli komuś wolno więcej, to tym bardziej wolno jest mu mniej (a maiori ad minus). Przekładając powyższe a simile na hierarchię reglamentacji w działalności odpadowej to skoro pozwolenie zintegrowane uwzględniające zbieranie i przetwarzanie odpadów może być wydawane na czas nieokreślony jako decyzja kompleksowa o najwyższym stopniu ochrony i skomplikowania to tym bardziej może to dotyczyć zezwolenia sektorowego, którego nadzór i kontrola może być zbudowana analogicznie tj. weryfikowana cyklicznie w ramach analizy dokonywanej przez organ właściwy do wydania takiego zezwolenia. 

    Pozwoli to na odpowiednią kontrolę nad wydawanymi zezwoleniami w perspektywie kolejnych dekad oraz ograniczy pracę dla organów związanych z ich procedowaniem i wydawaniem. Obecna ustawa o odpadach z 14 grudnia 2012 roku wprowadziła wymóg uzyskania nowych decyzji, co sprawiło, że co 10 lat liczonych od 2013 roku następuje kumulacja wniosków i postępowań w tym zakresie, co obciąża organy i budżet państwa w sposób nieuzasadniony. Jest to szczególnie ważne w kontekście wymogu aktualizacji decyzji na podstawie ustawy z dnia 20 lipca 2018 roku  i okresu pandemii, który to proces nadal trwa i wykazuje bardzo duże problemy z uzyskaniem decyzji aktualizacyjnych, na co nałoży się także fala wniosków o uzyskanie decyzji na kolejny 10-letni okres obowiązywania decyzji, składanych bardzo wcześnie z uwagi na minimalizację ryzyka przerwania ciągłości w prawie do prowadzenia działalności z uwagi na ogromne opóźnienia w procedurach administracyjnych, które w tej chwili są udziałem przedsiębiorców gospodarujących odpadami i organów na których zostało nałożonych bardzo dużo nowych obowiązków nie tylko związanych z nowelizacjami ale także pandemią. 

    Co warto podkreślić, postulowana zmiana nie wpłynie w żaden sposób na  mechanizmy kontrolno-dyscyplinujące w zakresie reglamentacji tej działalności i nadzoru organów wydających te decyzje, gdyż analiza wymogów takiego oddzielnego zezwolenia na zbieranie lub przetwarzanie nie musi różnić się niczym od analizy dokonywanej przy okazji starania się o nowe zezwolenie, co pozwoli na weryfikację a także aktualizację wymogów posiadacza do prowadzenia tej działalności bez ryzyka przerw z tym związanych wynikających z opóźnień i przeciążenia aparatu administracyjnego i kontrolnego w zakresie wydawania nowych zezwoleń. 

    Powyższe argumenty ekonomiki administracyjnej bez uszczerbku dla ochrony  środowiska, życia i zdrowia ludzkiego  przemawiają także za tym, aby odpowiednio wydłużyć  termin obowiązywania decyzji na zbieranie odpadów medycznych i zakaźnych. Z uwagi na ich charakterystykę czasowe zezwolenie jest uzasadnione, ale termin  obowiązywania 1 roku jest zbyt krótki bo czas ich wydawania powoduje, że przedsiębiorca po uzyskaniu takiej decyzji, od razu musi wnosić o kolejną, co jest nadmiernym obciążeniem administracyjnym dla każdej ze stron i nie sprzyja rozwojowi tej działalności i podnoszeniu standardów operacyjnych. 

    Pierwotnym uzasadnieniem dla wprowadzenia ograniczenia dotyczącego okresu, na który udzielane jest zezwolenia na zbieranie zakaźnych odpadów medycznych i zakaźnych odpadów weterynaryjnych była chęć zachowania ścisłej kontroli nad warunkami magazynowania i zbierania odpadów zakaźnych, przy tym ten cel został osiągnięty dzięki kolejnym nowelizacjom ustawy, które nałożyły na podmioty ubiegające się o wydanie zezwolenia w zakresie zbierania odpadów, szereg nowych obowiązków w zakresie m.in. konieczności ustanowienia zabezpieczenia ewentualnych roszczeń finansowych, zapewnienia wizyjnego monitoringu miejsc magazynowania odpadów, konieczność opracowania operatów przeciwpożarowych zawierających warunki ochrony obiektów i miejsc magazynowania odpadów, konieczności uzyskania postanowień właściwych powiatowych (miejskich) komendantów PSP w zakresie uzgodnienia warunków ochrony określonych w operatach przeciwpożarowych. 

    Aktualnie, średni czas oczekiwania na wydanie decyzji administracyjnej w zakresie zbierania odpadów medycznych i zakaźnych wynosi ok. 6 miesięcy, co jest nieproporcjonalnie długim okresem w stosunku do maksymalnego okresu (1 rok), na który zezwolenie może zostać wydane. 

    Po pierwsze spowodowane to jest ilością wniosków i nadmiernym obciążeniem organów administracyjnych (w tym w zakresie konieczność odnawiania wydanych zezwoleń), o czym była mowa także wyżej. Po drugie wynika to z konieczności dokonywania dodatkowych uzgodnień oraz spełnienia wymogów kontroli planowanych miejsc zbierania przez wojewódzkie inspektoraty ochrony środowiska oraz jednostki Państwowej Straży Pożarnej. 

    W zakresie postulowanej zmiany dotyczącej zwolnienia z obowiązku uzyskania zezwolenia instalacji termicznego przekształcenia na środowisko to należy podkreślić że jest ona uzasadniona. Instalacje prowadzące unieszkodliwianie odpadów wymagają okresowych przestojów technologicznych, które wynikają zarówno z zaplanowanych prac serwisowych, jak również nieplanowanych awarii technologicznych. W przypadku takich przestojów, celem dochowania maksymalnych okresów unieszkodliwiania tych odpadów jak również ze względu na ich właściwości biologiczno – fizyczne może istnieć konieczność przekazania odebranych i zmagazynowanych odpadów celem ich unieszkodliwienia do innych instalacji termicznego unieszkodliwiania odpadów. W tym zakresie działalność polegająca na odbiorze odpadów kwalifikowana jest wówczas przez wojewódzkie inspektoraty ochrony środowiska jak działalność polegająca na zbieraniu odpadów, przy czym uznać należy, że proces zbierania jest procesem towarzyszącym normalnej działalności polegającej na magazynowaniu i przetwarzaniu odpadów. Następuje więc w tym zakresie dublowanie się decyzji, które powinno zostać wyeliminowane postulowanym zwolnieniem. 

    Niezbędne jest uproszczenie kwestii właściwości organu, które w wyniku zmiany art. 41 ust 3 ustawą o zmianie ustawy o odpadach oraz niektórych innych ustaw z dnia 20 lipca 2018 było różnie interpretowane przez organy i orzecznictwo  i spowodowało liczne spory kompetencyjne pomiędzy marszałkiem województwa a starostą przyczyniając się do przedłużania postępowań. Ponadto kwestia właściwości jest przesłanką bezwzględną stwierdzenia nieważności decyzji na podstawie art. 156 §1 pkt 1) k.p.a. a więc jednoznaczność ustawodawcy w tym zakresie winna być priorytetem. Zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego , regulacja zawarta w art. 41 ust. 6 ustawy o odpadach miała zapewnić kompleksową kontrolę marszałka województwa nad przedsięwzięciami, ale w związku z wybiórczością przedsięwzięć na podstawie art. 41 ust 3 pkt 1 lit. a) oraz wątpliwościami w zakresie właściwości organu przy zbieraniu (art. 41 ust. 3 pkt 1 lit. d) połączonym z innymi procesami w ramach jednej decyzji w związku z art. 45 ust. 5 i 7, ta kompleksowa kontrola jest kwestionowana i różnie rozumiana. Istnieje więc pilna potrzeba legislacyjna aby właściwość marszałka województwa została określona zarówno kompleksowo jak i jednoznacznie. Oznacza to, że powinna być ona odpowiednio rozszerzona na przedsięwzięcia, które znacząco oddziałują na środowisko kontynuując zasadę z art. 41 ust. 3 pkt 1 lit. a). Koresponduje to z zasadą koncentracji postępowań, proponowaną w niniejszym opracowaniu w zakresie oceny oddziaływania na środowisko aby zoptymalizować procesy wydawania decyzji z gospodarki odpadami w zakresie szybkości postępowań oraz ich komplementarności i standaryzacji na poziomie marszałka województwa. 

    Bardzo poważnym problemem jest brak elastyczności procedury administracyjnej  przejawiający się między innymi w obowiązku uprzedniej kontroli niezależnie od okoliczności, a szczególnie faktu, że taka kontrola miała już miejsce przy okazji innego (często równoległego) postępowania lub w ramach innych kontroli (szczególnie przy kontynuowaniu działalności). Prowadzi to niejednokrotnie do powtarzania procedury kontrolnej w bardzo krótkim czasie u tego samego przedsiębiorcy i w tym samym miejscu działalności tylko po to, aby, spełnić warunek formalny określony art. 41a ust. 1 lub ust. 1b Ustawy o odpadach. Niepotrzebnie obciąża to organy kontrolne oraz wpływa bardzo istotnie na przewlekłość w  postępowaniach w sprawie wydawania decyzji z zakresu gospodarowania odpadami. Proponowania zmiana ma temu zapobiegać poprzez przyznanie organom kontrolnym prawo do rezygnacji z takiej obligatoryjnej kontroli, szczególnie gdy dotyczy to kontynuacji działalności na terenie do którego posiadacz ma tytuł prawny lub kontrola działalności miała miejsce u tego posiadacza w ciągu minionego roku. 

    Istotna jest także dyscyplina w zakresie przestrzegania terminów przez organy kontrolne, gdyż czas oczekiwania na taką kontrolę, szczególnie w warunkach pandemii i w związku z obligatoryjną zmianą wszystkich decyzji jest obecnie liczony w miesiącach, co stanowi główną przyczynę przedłużających się postępowań. Należy więc wprowadzić instytucję przeprowadzania kontroli w tym trybie w określonym terminie pod rygorem uznania, że organ rezygnuje z przeprowadzenia takiej kontroli. Warto zauważyć, że nawet po wydaniu zezwolenia na zbieranie odpadów, zezwolenia na przetwarzanie odpadów oraz pozwolenia na wytwarzanie odpadów uwzględniające zbieranie lub przetwarzanie odpadów wojewódzki organ ochrony może wydać decyzję o wstrzymaniu takiej działalności na podstawie odpowiedniej decyzji, która jest natychmiast wykonalna i w stosunku do której nie stosuje się przepisów art. 61 § 3 i 4 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi . 

    Zmiana art. 41a ust. 4 umożliwi organom ochrony środowiska dokonania całościowej oceny własnej, w ramach prowadzonego postępowania administracyjnego i wydania decyzji w zakresie udzielenia bądź odmowy udzielenia zezwolenia w zakresie gospodarowania odpadami. Dotyczy to zarówno kwestii środowiskowych jak i przeciwpożarowych. W zakresie środowiskowym, w ocenie GIOŚ takie rozwiązanie nie doprowadzi do znacznych opóźnień w wydawanych przez marszałków województw/ starostów, jakie z wysokim prawdopodobieństwem miałyby miejsce w przypadku prowadzenia ścieżki odwoławczej od postanowień WIOŚ (tj. zażalenie do GIOŚ, skarga do WSA i NSA) .

    Rejestr BDO i kary administracyjne

    Propozycja:

    • Dodaje się ust. 10-11 do art. 49 w brzmieniu:

    „10. Domniemywa się, że dane wpisane do rejestru są prawdziwe. Jeżeli dane wpisano do rejestru niezgodnie z wnioskiem podmiotu lub bez takiego wniosku, podmiot ten nie może zasłaniać się wobec osoby trzeciej działającej w dobrej wierze zarzutem, że dane te nie są prawdziwe, jeżeli zaniedbał wystąpić niezwłocznie z wnioskiem o sprostowanie, uzupełnienie lub wykreślenie wpisu.

    11.Jeżeli dokonanie wpisu następuje z urzędu, to nikt nie może zasłaniać się nieznajomością treści wpisu w rejestrze, chyba że mimo zachowania należytej staranności nie mógł wiedzieć o wpisie.”

    • Dodaje się zdanie do art. 51 ust. 1 w brzmieniu:

    „Wpisu do rejestru z urzędu Marszałek województwa dokonuje niezwłocznie po uzyskaniu przez posiadacza pozwolenia,  zezwolenia lub koncesji, o których mowa w zdaniu poprzednim.”

    • Dodaje się do art. 67 ust. 3a pkt 4) w brzmieniu:
    1. Informację o przekazaniu odpadu do ostatecznego procesu odzysku lub ostatecznego procesu unieszkodliwiania w rozumieniu w art. 27 ust. 3b.”.
    • W art. 194:
    1. a) w ust. 1:

    – po pkt 3 dodaje się pkt 3a w brzmieniu:

    „3a) zlecanie wykonywania obowiązku gospodarowania odpadami podmiotom, które nie widnieją w rejestrze w zakresie uzyskania wymaganych decyzji lub wymaganego wpisu do rejestru, wbrew przepisom art. 27 ust. 2;” – po pkt 5a dodaje się pkt 5b w brzmieniu:

    „5b) nieprowadzenie ewidencji odpadów w BDO albo prowadzenie jej niezgodnie ze stanem rzeczywistym;”

    – po ust. 2 dodaje się ust. 2a w brzmieniu:

    „2a) Kar administracyjnych, o których mowa w ust. 1 pkt 2c, pkt 3a, pkt 4-5b nie wlicza się do administracyjnych kar pieniężnych, o których mowa w art. 32 ust. 1b, art. 42 ust. 3a pkt 4-5 oraz art. 46 ust. 1e.”.

    • 199 otrzymuje brzmienie:

    „1. Przy ustalaniu wysokości administracyjnej kary pieniężnej wojewódzki inspektor ochrony środowiska uwzględnia rodzaj naruszenia i jego wpływ na życie i zdrowie ludzi oraz środowisko, okres trwania naruszenia i rozmiary prowadzonej działalności oraz bierze pod uwagę skutki tych naruszeń i wielkość zagrożenia.

    1. Jeżeli naruszenie zostało w całości usunięte dobrowolnie lub szkoda została w całości dobrowolnie naprawiona to wojewódzki inspektor ochrony środowiska odstępuje od wymierzenia kary administracyjnej.
    2. Nie podlega administracyjnej karze pieniężnej podmiot, który po popełnieniu naruszenia określonego w art. 194 zawiadomił o tym wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska lub organ określony w art. 197 pkt 3), ujawniając istotne okoliczności tego naruszenia ze zobowiązaniem się do jego usunięcia i naprawienia szkody.”.

    Uzasadnienie: 

    Rejestr prowadzony przez Marszałka Województwa ma z założenia stanowić bazę podmiotów ze wskazaniem ich statusu uprawnień i decyzji. Jest to narzędzie, które służyć winno do weryfikacji kontrahenta pod kątem wymagań określonych w art. 27 ust. 2 Ustawy o odpadach w sposób prawny i automatyczny pozwalający na weryfikację bieżącą przy każdym przekazaniu. Winien to więc być rejestr, który wprowadza określone domniemania prawne dochowania należytej staranności przy kierowaniu się jego wpisami, szczególnie gdy wprowadza się w tym zakresie administracyjną karę pieniężną zamiast wykroczenia, gdzie badana była wina ewentualnego sprawcy oraz jego zachowanie w danych okolicznościach sprawy. 

    Uzasadnione jest zatem wprowadzenie odpowiedniego domniemania prawnego w tym zakresie, aby każdy wytwórca oraz dalszy posiadacz mogli zweryfikować aktualność decyzji oraz posiadanego statusu w sposób nie budzący wątpliwości nie będąc narażonym na ryzyko popełnienia deliktu administracyjnego w tym zakresie. Obecnie, nawet jeśli posiadacz przekaże swoją decyzję to nie ma się pewności, czy jest ona aktualna na dany dzień przekazania, gdyż jest to możliwe tylko post factum na podstawie wniosku w zakresie udzielenia informacji o środowisku. 

    Wytwórca, w tym dalszy posiadacz, nie ma więc możliwości weryfikowania statusu  przedsiębiorcy na bieżąco przy przekazywaniu odpadów, gdyż nawet oświadczenie takiego podmiotu o aktualności posiadanej decyzji nie zwalnia przekazującego z odpowiedzialności administracyjnej, jeżeli takie oświadczenie okaże się nieprawdziwe. Obecnie rejestr, nie spełnia zatem swojej podstawowej funkcji ewidencyjno-kontrolno-rejestrowej. Proponujemy więc, aby wprowadzić domniemanie wzruszalne o prawdziwości danych wpisanych w rejestrze, i odpowiednią zmianę art. 27 ust. 2 w tym zakresie, aby na bieżąco można było sprawdzać status takiego przedsiębiorcy w przekonaniu, że obowiązek prawny z tym związany jest w ten sposób realizowany najpełniej i najoptymalniej. Postulowana zmiana jest wypadkową zasady jawności wpisu oraz wiarygodności danych w nim zawartych i chroni osoby działające w zaufaniu do tego rejestru. 

    Ustawodawca wprowadził w art. 27  ust. 3b  zasadę rozszerzonej odpowiedzialności wytwórcy za odzysk lub unieszkodliwianie odpadu niebezpiecznego zgodnie art. 15  dyrektywy ramowej w sprawie odpadów 2008/98/WE z wyłączeniem określonych grup odpadów niebezpiecznych. Wytwórca jest zwolniony za gospodarowanie takim odpadami z chwilą przekazania ich do ostatecznego odzysku lub ostatecznego unieszkodliwiania. W praktyce decyduje moment przekazania odpadów podmiotowi, który ma odpowiednie decyzje na ostateczny proces odzysku R1-R11 lub proces  unieszkodliwiania D1-D12. Zdarza się jednak często, że taki recykler ma jednocześnie decyzje na wiele innych procesów np. zbieranie dotyczących tego samego kodu i następczo sam decyduje o takim procesie. Powstaje więc wątpliwość czy takie przekazanie do ostatecznego odzysku czy ostatecznego unieszkodliwiania faktycznie miało miejsce. Proponujemy więc dookreślenie przy przekazaniu odpadu niebezpiecznego w KPO do jakiego procesu odpad ten jest przyjmowany przez recyklera ostatecznego aby nie było wątpliwości że przekazanie do ostatecznego odzysku lub ostatecznego unieszkodliwiania miało miejsce i to już recykler jest wyłącznie odpowiedzialny za zagospodarowanie tego odpadu w tym właśnie procesie.   

    Kary administracyjne winny podlegać gradacji jako te, które mają wpływ na środowisko oraz ochronę i życia i zdrowia oraz te, które są naruszeniami formalnymi o charakterze administracyjnym. Wymóg ilościowy oraz kwotowy kar pieniężnych na podstawie art. 194 Ustawy powoduje niemożność uzyskania lub zmiany zezwolenia przy przekroczeniu limitu 150.000 złotych, co przy karach pieniężnych za np. ‘pomyłki’ w BDO nawet w kwocie 1000 złotych lub wprowadzenie przedsiębiorcy w błąd w zakresie posiadanych decyzji przez następnego posiadacza (przy rejestrze BDO, który nie daje pewności co charakteru i prawdziwości wpisów tam wskazanych) liczy się już do ogólnej liczby tych kar w sposób nieproporcjonalny zwiększając ryzyko prowadzenia takiej działalności.  

    Bez uszczerbku dla funkcji kar administracyjnych i potrzeby doraźnej walki i  zlikwidowania szarej strefy w tym obszarze uzasadnione jest podzielenie skutków tych kar w  sferze możliwości prowadzenia działalności przez posiadacza i dywersyfikacja co do wagi takiego naruszenia. Skutkiem kar, które nie oddziaływają bezpośrednio na środowisko, życie lub zdrowie ludzi nie powinno być zamykanie przedsiębiorcom drogi do uzyskania zezwolenia w perspektywie 10 lat. Ryzyko naruszeń formalnych wzrasta wraz ze skalą przedsięwzięcia a nawet wielokrotne ukaranie administracyjną karą pieniężną za takie przewinienia nie musi oznaczać, że działalność ta jest zagrożeniem dla życia i zdrowia ludzi czy też środowiska. Albowiem katalog kar administracyjnych jest obecnie tak szeroki, że nietrudno o szereg małych kar za choćby ‘drobne uchybienia’, które kumulują i wpływają na ich ogólne saldo. W konsekwencji przy jednym poważnym przewinieniu może to spowodować zamknięcie działalności, gdyż spełniona będzie przesłanka kumulacji ilościowej przy kumulacji wysokości kar, gdzie kara 150.000 złotych przy zagrożeniu za każdy jeden delikt od 1.000 do 1.000.000 zł jest wielkością niewysoką bo stanowi tylko 15% zagrożenia górnego jedną administracyjną karą pieniężną. W przypadku instytucji wstrzymania takiej działalności wystarczą ponadto dwie administracyjne kary pieniężne w odstępie 3 lat o co przy bardzo szerokiej i z rozbudowanej działalności nietrudno, nawet przy zachowywaniu wysokich standardów prowadzenia działalności. Niezamierzony błąd ludzki w sferze administracyjno-formalnej nie powinien być zrównany z sankcją z nieprawnym działaniem mającym negatywne skutki dla środowiska, zdrowia czy też życia ludzkiego. Gradacja kar co do skutku naruszenia winna więc zostać wprowadzona i jest uzasadniona, gdyż instrument dyrektyw co do wysokości kary określony w art. 199 Ustawy jest dalece niewystarczający w tym zakresie i wpływa na wysokość kary ale nie jego byt i skutek z tym związany. Podobnie z art. 189f k.p.a., który jest instytucją ogólną  i kwestia usunięcie naruszenia prawa może być ale nie musi być taką przesłanką odstąpienia od wymierzenia kary pod warunkiem że  pozwoli to na spełnienie celów, dla których miałaby być nałożona administracyjna kara pieniężna który to warunek ocenia i interpretuje organ. Biorąc pod uwagę uznaniowość oraz cel prewencyjno-sankcyjny kar w gospodarce odpadami  można przyjąć, że takie spełnienie celów raczej nie będzie miało miejsca w przypadku kar pieniężnych za niezamierzone błędy w ewidencji przy dużej skali działalności. 

    Jak wskazuje się w uzasadnieniach do kolejnych nowelizacji np. w zakresie przestępstw środowiskowych  ważna jest trafna reakcja karna, której elementem jest penalizacja zachowań nieakceptowanych społecznie i środowiskowo. Do takich środków sankcyjnych należą także administracyjne kary pieniężne , choć nie stosuje się do nich zasad karnych sensu stricte i kwestii indywidualizacji kary (jak przy wykroczeniach i przestępstwach). Aktualny jednak pozostaje cel ich nakładania, który sprowadza się w istocie do wymogu respektowania nakazu i aby nikt kto deliktu nie popełnił nie poniósł odpowiedzialności, a kara nie była ani większą ani mniejszą niż ta, na którą przedsiębiorca zasłużył i aby nikt kto takiego deliktu się dopuszcza tej karze nie uszedł. Kara ma więc odzwierciedlać walor sprawiedliwości społecznej, być nieuchronna ale przede wszystkim adekwatna. 

    Ponadto zmiana charakteru kary za naruszenia ewidencyjno-formalne z wykroczenia na kary administracyjne, których ilość oraz wysokość liczona w długim okresie czasu (10 lat) łącznie prowadzi lub może prowadzić do nieuchronnego do skutku odwrotnego niż zamierzony przez ustawodawcę. Albowiem tak wysokie ryzyko niemożności kontynuowania prowadzenia działalności hamuje inwestycje długoterminowe w zieloną gospodarkę w tej dziedzinie, w której występuje wysoka kapitałochłonność środków i nakładów na prowadzenie gospodarki odpadami zgodnie z najlepszym standardami. Tymczasem nowoczesne technologie w tym zakresie są kluczem do  wdrożenia gospodarki obiegu zamkniętego. Jeśli zatem ta gospodarka ma spełniać najwyższe standardy to winna się ona charakteryzować pewną dozą pewności prawnej przejawiającej się w prawie do prowadzenia takiej działalności bez względu na drobne błędy o charakterze formalnym i ewidencyjnym, które mogą być i są udziałem każdego innego przedsiębiorcy, któremu jednak nie grozi za to zamknięcie drogi do uzyskania zezwolenia na jej dalsze prowadzenie.  

    Jeśli sprawca usunie naruszenie lub dobrowolnie naprawi szkodę to WIOŚ powinien promować takie pozytywne zachowania i nie wymierzać kary administracyjnej. Takie analogiczne rozwiązania są udziałem prawa statuującego penalizację określonych zachowań np. w prawie karnym sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary lub odstąpić od jej wymierzenia wzorem np. polskiego, niemieckiego czy austriackiego kodeksu karnego. W judykaturze prawa karnego trafnie podkreśla się, iż dla zastosowania tej instytucji. nie ma znaczenia fakt, kiedy sprawca naprawił szkodę – jeszcze przed wszczęciem postępowania czy też dopiero w czasie jego trwania (nawet w toku rozprawy głównej), natomiast jest istotne, że uczynił to „dobrowolnie”, czyli w wyniku własnej swobodnej decyzji (patrz: Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 marca 2002 r., WA 6/02, OSNKW 2002, z. 7-8, poz. 57). Instytucja obligatoryjnego odstąpienia od wymierzenia kary w przypadku usunięcia naruszenia lub naprawienia szkody w całości winny być analogicznie rozumiane w przypadku administracyjnych kar pieniężnych bo ich funkcja i cel są zbliżone do funkcji kary w prawie karnym a według niektórych komentatorów kary pieniężne są trzecią (obok odpowiedzialności za przestępstwa i wykroczenia) postacią odpowiedzialności karnej lub odpowiedzialnością o charakterze penalnym bardziej zbliżoną do odpowiedzialności karnej niż odpowiedzialności administracyjnej. W związku z takim quasi karnym charakterem administracyjnych kar pieniężnych proponujemy wprowadzenie instytucji czynnego żalu połączonej ze zobowiązaniem się do usunięcia naruszenia oraz naprawienia szkody.

    ***

    [1] Projekt zakłada, że procedurę powtórnej oceny będzie się przeprowadzało w odniesieniu do pozwolenia na budowę oraz decyzji o ustaleniu lokalizacji drogi publicznej (która ma być zastąpiona decyzją o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej dla przedsięwzięć), dla których konieczność taką wskazano na etapie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Przewidziano także, zgodnie z żądaniem Komisji Europejskiej, możliwość zażądania przeprowadzenia oceny przez organ właściwy do wydania pozwolenia na budowę oraz decyzji o ustaleniu lokalizacji drogi publicznej (zezwolenia na realizację inwestycji drogowej). W celu wyjścia naprzeciw potrzebom beneficjentów funduszy europejskich przewidziano też możliwość wystąpienie z żądaniem przeprowadzenia powtórnej oceny przez samego inwestora. Zakłada się ogólnie, że przeprowadzenie powtórnej oceny będzie raczej wyjątkiem, niż rutynowym elementem procedury inwestycyjnej (uzasadnienie do projektu ustawy o udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko, druk 768).

    [2] „Rozdz.4 i 5 w dziale V. Te fragmenty projektu dotyczą ewentualnego przeprowadzenia procedury oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko w związku z wydawaniem decyzji innych niż decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach (rozdz.4) oraz innych decyzji wydawanych dla przedsięwzięć mogących oddziaływać na obszar Natura 2000 (rozdz.5). Oba rozdziały zostały skonstruowane w sposób budzący stosunkowo najwięcej wątpliwości, zawikłany i niejasny, część z wątpliwości oparta o ustalenia teorii prawa została już sformułowana w części pierwszej opinii. Podstawowe z tych obiekcji dotyczą skonstruowania procedury wydawania określonych decyzji, wraz z procedurami oceny oddziaływania na środowisko, w sposób mocno zagmatwany, także niejasnej roli dyrektora regionalnego w tych postępowaniach”. Opinia do projektu ustawy (zlecona prof. M. Górskiemu przez Biuro Analiz Sejmowych).

    [3]Zupełnie niezrozumiałe jest dla mnie także wprowadzenie powtórnej oceny jedynie dla dwóch spośród 13 określonych w art. 74 decyzji. Oczywiście dla pewnych z nich, jak dla decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu byłoby to zasadniczo niemożliwe, ale w przypadku kilku innych z tych 13 następuje przygotowanie odpowiedniej dokumentacji, w ramach której istnieje możliwość sprawdzenia uwzględnienia wymogów ochrony środowiska (i nie są to tylko pozwolenie na budowę oraz decyzja o ustaleniu lokalizacji drogi publicznej). Nie jest to też przez to moim zdaniem wypełnienie stanowiska Komisji Europejskiej co do uwzględnienia powtórnej oceny w odniesieniu do zezwolenia na inwestycję. Zmianę w tym zakresie można by wprowadzić poprzez usunięcie w ramach art. 90 ust. 1 treści „ust. 1 pkt 1 i 10” – pozostałoby wówczas jedynie odwołanie do art. 74 i wszelkich tam zawartych decyzji (o ile można w stosunku do nich przeprowadzić powtórną ocenę). Podobna zmiana musiałaby zostać wprowadzona także w pozostałej części przepisów zawartych w rozdziale czwartym. Opinia do projektu ustawy” (zlecona Z. Bukowskiemu przez Biuro Analiz Sejmowych).

    [4] K. Gruszecki, Komentarz do ustawy OOŚ, wyd. III, LEX/el. 2020, art. 88.

     

    Zobacz: 01.08.2022 Memorandum ZPP w sprawie propozycji deregulacji w ramach ustawy pakietowej

    Związek Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP) uruchomił Białoruskie Centrum Biznesu

    Warszawa, 27 lipca 2022 r. 


    Związek Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP) uruchomił Białoruskie Centrum Biznesu

     

    Związek Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP) uruchomił Białoruskie Centrum BiznesuCelem projektu jest zapewnienie kompleksowej pomocy organizacyjnej, prawnej i doradczej dla białoruskich firm, które chcą przenieść się do Polski.

    W świetle nieprzewidywalności geopolitycznej oraz ryzyka reputacyjnego i biznesowego, wielu białoruskich założycieli start-upów oraz prezesów i udziałowców podjęło decyzję o geograficznej dywersyfikacji działalności swoich firm, otwarciu nowych podmiotów prawnych za granicą i przeniesieniu tam pracowników. Polska oferuje konkurencyjny poziom opodatkowania, kosztów pracy, gotową infrastrukturę, a także przewidywalne środowisko biznesowe i ustawodawstwo. Dodatkowym atutem Polski jest ogromna społeczność białoruska, co powoduje, że relokowani pracownicy będą czuli się bezpiecznie i nie zrezygnują z pracy po przeniesieniu.

    Jeszcze w październiku 2020 roku ZPP zorganizował Punkt Kontaktowy dla Inwestorów z Białorusi, a obecnie rozrósł się on do poziomu dedykowanych konsultantów – 2 pełnoetatowych pracowników i przestrzeni biurowej dla białoruskich firm w centrum Warszawy. 

    Białoruskie Centrum Biznesu ZPP jest gotowe pomóc białoruskim firmom w sprawach dotyczących podatków, aspektów prawnych, wynajmu biur, rynku pracy i innych ważnych kwestii w procesie relokacji.

    W Centrum Biznesu białoruskie firmy będą mogły:

    • Konsultacji w zakresie polskiego rynku i otoczenia biznesowego: podatki, koszty biura, rynek pracy, pozyskanie kapitału, zakładanie i prowadzenie działalności gospodarczej i inne.
    • Eventy, takie jak warsztaty, webinary i szkolenia z zakresu aspektów prawnych, księgowości, marketingu, komunikacji, finansowania itp.
    • Coworking, z którego mogą korzystać założyciele firm z Białorusi, menedżerowie średnich i dużych przedsiębiorstw, założyciele i kluczowi pracownicy startupów.

    Wszystkie wymienione usługi będą świadczone bezpłatnie.

    Projekt wspierany jest przez firmę PYXERA Global.

    Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, ( ZPP), jest najszybciej rozwijającą się i jedną z najbardziej aktywnych organizacji pracodawców w Polsce. Powstał w 2010 roku, zrzesza 14 organizacji regionalnych i 22 branżowe. ZPP jest apolityczną organizacją pozarządową opowiadającą się za wolnym rynkiem, uczciwą konkurencją, stabilnością i przejrzystością prawa oraz zdrowym rozsądkiem, niezależnie od sympatii politycznych i poglądów.

    Dane kontaktowe:

    Aliaksandra, Konsultant ds. projektów

    (+48) 515 282 884   

    belarus@zpp.net.pl

    Dmitrij, Konsultant ds. projektów

    (+48) 507 466 921 

    belarus@zpp.net.pl

    Komentarz ZPP w sprawie pożądanych wspólnych działań krajów europejskich, związanych z zagrożeniem energetycznym

    Warszawa, 26 lipca 2022 r. 

     

    Komentarz ZPP w sprawie pożądanych wspólnych działań krajów europejskich, związanych z zagrożeniem energetycznym

     

    Wojna w Ukrainie ukształtowała całkowicie nową sytuację geopolityczną, w związku z czym naczelnym zadaniem wszystkich decydentów europejskich jest zapewnienie trwałej niezależności energetycznej państw Starego Kontynentu, opartej na założeniu czasowego braku możliwości importu surowców energetycznych.

    Należy brać pod uwagę dalszą komplikację sytuacji międzynarodowej, w tym np. wywołanie kolejnych konfliktów, uniemożliwiających bądź utrudniających import surowców energetycznych, w niedającym się przewidzieć przedziale czasowym. Dzisiaj wojna w którymkolwiek rejonie świata z udziałem członka NATO, będzie zdarzeniem globalnym o trudnych do przewidzenia skutkach.

    Mając na uwadze powyższe, systemy energetyczne, transportowe i magazynowe państw europejskich powinny uwzględniać również taką, kryzysową sytuację. Powinniśmy posiadać precyzyjny plan umożliwiający szybkie przestawienie gospodarek poszczególnych państw europejskich na działania w warunkach samodzielności surowcowej, co z kolei wiązałoby się zapewne z czasowymi ograniczeniami w swobodnym zużyciu surowców energetycznych.

    W związku z powyższym uważamy, że powinno powstać ciało kreujące rozwiązania związane wyłącznie z zapewnieniem wspólnego dla wszystkich państw członkowskich Unii Europejskiej bezpieczeństwa energetycznego i surowcowego.

    Organ ten powinien przygotować program zapewnienia krajom UE całkowitej niezależności energetycznej, w tym również od importu surowców energetycznych. Dokument ten powinien składać się między innymi z:

    1. Bilansu istniejących zasobów, w tym m.in.: ropy, gazu, węgla, biomasy, źródeł odnawialnych, źródeł nuklearnych, itd.
    2. Bilansu potencjalnych zasobów – koszty poszukiwań, rozpoznawania i wydobycia źródeł konwencjonalnych; potencjalne terminy dostępności źródeł konwencjonalnych oraz innych (OZE, atom).
    3. Programu rozwoju w Europie poszczególnych źródeł energii, rozpisanego na osi czasu.
    4. Europejskiego programu rozwoju sieci przesyłowych, krajowych programów rozwoju sieci wysokich, średnich i niskich napięć.
    5. Podziału zadań, związanych z zapewnieniem całkowitej niezależności energetycznej, na poszczególne kraje europejskie.
    6. Systemu finansowania programu niezależności energetycznej Europy.
    7. Systemu militarnej ochrony źródeł energii i linii przesyłowych państw europejskich.

    Opracowanie takiego programu i systematyczne jego wprowadzanie do obiegu gospodarczego Unii Europejskiej, wraz z aktywnym programem wspólnych zakupów surowców z krajów pozaeuropejskich, pozwoliłoby nie tylko na optymalizacje cenowe, ale również zapewniłoby stabilność dostaw.

    Należy przyśpieszyć wszelkie działania związane z tworzeniem wspólnego rynku energii – na przykład powołać fundusz modernizacji sieci przesyłowych i budowy połączeń transgranicznych.

    Opisany powyżej scenariusz powinien być osią programową tworzenia nowego systemu bezpieczeństwa energetycznego Europy.

    Podstawą bezpieczeństwa energetycznego Państwa jest prawidłowy rozwój sieci energetycznych. Polska posiada dziś ograniczone transgraniczne możliwości przesyłowe, a jest to kluczowy element wspólnej energetycznej polityki europejskiej. W najbliższych latach może również wystąpić konieczność zakupu zielonej energii dla polskich eksporterów na rynki europejskie, co z kolei wymagałoby dołączenia przez Polskę do europejskiego systemu gwarancji pochodzenia energii (AIB).

    Modernizacja i rozwój sieci niskich i średnich napięć zadecyduje o formie rozwoju energetyki rozproszonej, fundamentu współcześnie postrzeganego bezpieczeństwa energetycznego każdego państwa.

    Komisja Europejska przedstawiła niedawno kolejny raport na temat implementacji projektu unii energetycznej, proponując m.in. nowe cele w zakresie transgranicznych połączeń miedzy krajami Unii Europejskiej.

    Jak na razie najdalej od realizacji celów wyznaczonych przez KE jest Polska, która posiada w tym zakresie najmniej rozwiniętą infrastrukturę. Prezentując raport o stanie realizacji unii energetycznej, przedstawiciele administracji brukselskiej podkreślili konieczność rozwoju połączeń energetycznych między poszczególnymi krajami Unii Europejskiej, wyznaczając cel przynajmniej 15-proc. udziału połączeń transgranicznych w systemach energetycznych poszczególnych państw UE.

    Komisja planuje promować zacieśnianie energetycznych więzi między poszczególnymi krajami Unii Europejskiej wspierając finansowo transgraniczne połączenia, które zebrano na liście tzw. Projects of Common Interest (PCS). Szacuje się, że udział połączeń transgranicznych w polskim systemie elektroenergetycznym to tylko 4 proc.. To najniższy poziom w całej Unii Europejskiej. 

    Tylko intensywny rozwój połączeń transgranicznych może zagwarantować nam uczestnictwo w ogólnoeuropejskim systemie bezpieczeństwa. Pochodną posiadania w Europie w pełni płynnego rynku w obrębie energii i gazu jest naturalnie również ujednolicenie cen tych mediów w całej Wspólnocie. Obecnie trwający kryzys energetyczny wiąże się dla odbiorców z okresowymi intensywnymi wzrostami cen energii i gazu, jednak długoterminowo – obecność Polski we wspólnym rynku niesie dla naszego kraju zdecydowanie więcej benefitów, niż jakikolwiek wariant izolacji energetycznej.

     

    Zobacz: 26.07.2022 Komentarz ZPP w sprawie pożądanych wspólnych działań krajów europejskich, związanych z zagrożeniem energetycznym

    Związek Przedsiębiorców i Pracodawców został Partnerem Tygodnia Odpowiedzialnego Biznesu 2022 (#TOB2022)!

    Warszawa, 21 lipca 2022 r. 

     

    Związek Przedsiębiorców i Pracodawców został Partnerem
    Tygodnia Odpowiedzialnego Biznesu 2022 (#TOB2022)!

     

    Prowadzenie biznesu zgodnie z najwyższymi standardami, w tym środowiskowymi i społecznymi jest bardzo ważną postawą zarówno dla nas, jak i naszych członków. Dlatego, Związek Przedsiębiorców i Pracodawców został Partnerem 8. edycji Tygodnia Odpowiedzialnego Biznesu (#TOB2022) organizowanego przez CSRinfo.

    Tydzień Odpowiedzialnego Biznesu 2022 to pięć dni niezwykłych spotkań w tematyce związanej z ESG, zrównoważonym rozwojem oraz innowacjami w odpowiedzialnych strategiach firm. Każdy dzień to solidna dawka inspiracji poświęcona konkretnemu obszarowi z zakresu ESG, począwszy od kwestii ładu korporacyjnego, raportowania ESG oraz planowania strategii, po obszary społeczne oraz środowiskowe. Podczas prelekcji oraz paneli dyskusyjnych czekają na uczestników ciekawe rozmowy z ekspertami oraz praktykami, którzy jak nikt inny rozumieją aktualne potrzeby rynku, a ESG jest już dla nich nieodłącznym elementem nowoczesnej strategii biznesowej.

    #TOB2022 to wydarzenie skierowane do przedstawicieli biznesu, inwestorów instytucjonalnych i prywatnych, wyższej kadry zarządzającej, dyrektorów finansowych, osób odpowiedzialnych za relacje inwestorskie, public affairs oraz komunikację korporacyjną, analityków, specjalistów ds. CSR/ESG, administracji publicznej i środowiska akademickiego. Jednocześnie wydarzenia #TOB2022 będą interesujące dla wszystkich osób chcących poszerzyć swoją wiedzę w zakresie CSR/ESG oraz roli zrównoważonego rozwoju we współczesnym świecie.

    Wydarzenie odbędzie się w dniach 24-28 października 2022 r. w formule online.

    Udział we wszystkich spotkaniach jest dla uczestników bezpłatny!

    Już dziś możesz dokonać rejestracji na stronie: https://tob2022.csrinfo.org/

    Stanowisko ZPP ws. implementacji unijnej dyrektywy w sprawie prawa autorskiego do krajowego porządku prawnego

    Warszawa, 20 lipca 2022 r. 

     

    Stanowisko ZPP ws. implementacji unijnej dyrektywy w sprawie prawa autorskiego
    do krajowego porządku prawnego

     

    W maju 2019 roku została opublikowana w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskie Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 17 kwietnia 2019 r. w sprawie prawa autorskiego i praw pokrewnych na jednolitym rynku cyfrowym.[1] Celem przyjętej dyrektywy miała być poprawa funkcjonowania rynku wewnętrznego poprzez stymulowanie produkcji i inwestycji w nowe treści w środowisku cyfrowym. Miałoby to zostać osiągnięte za sprawą umożliwienia twórcom, wydawcom oraz dziennikarzom czerpania korzyści dzięki działalności w sieci na analogicznych zasadach jak ma to miejsce w świecie realnym. Miałoby to być realizowane poprzez lepsze egzekwowanie praw im przysługujących, bez konieczności wprowadzania nowych obowiązków prawnych zarówno wobec platform internetowych jak i twórców treści.

    Niestety, przyjęty tekst dyrektywy nie zapewnił równowagi pomiędzy ochroną posiadanych przez twórców praw a interesem obywateli w zakresie dostępu do treści. Ponadto, tekst dyrektywy nakłada na unijnych przedsiębiorców obowiązki, których wykonanie może okazać się w rzeczywiści trudne, czasem wręcz niemożliwe. To narazi ich na straty oraz zmniejszy pewności prawną w zakresie przepisów prawa autorskiego.

    Polski rząd wraz ze swoimi odpowiednikami w Finlandii, Luksemburgu, Niderlandach oraz we Włoszech, wydali wspólne oświadczenie przed przyjęciem dyrektywy przez Radę, w którym wyrazili swój sprzeciw wobec proponowanego tekstu dyrektywy.[2] Wyrazili oni ubolewanie, że “ostateczny tekst dyrektywy nie realizuje […] celów w odpowiedni sposób”. Nadto, zwrócili uwagę na potencjalne ryzyko jakie dyrektywa może stworzyć wobec innowacji i konkurencyjności europejskiego jednolitego rynku cyfrowego.

    W celu realizacji obowiązku implementacji dyrektywy do krajowego porządku prawnego, polski rząd przedstawił w czerwcu bieżącego roku Projekt ustawy o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz niektórych innych ustaw.[3] Biorąc pod uwagę niekorzystne zapisy przyjęte przez europejskiego legislatora, zwracamy się do polskich decydentów o uważną transpozycję zapisów dyrektywy do krajowego porządku prawnego celem przyjęcia regulacji, które będą w minimalnym stopniu stwarzać ryzyko dla rozwoju i innowacyjności polskiego rynku cyfrowego. W naszej ocenie by utrzymać konkurencyjność i dalszy rozwój tej branży, zagwarantowanie ochrony wydawcom publikacji prasowych powinno odbyć się bez uszczerbku dla możliwości dzielenia się treściami przez użytkowników.

    Aby przepisy ustawy mogły być skutecznie wdrożone przez objęte jej zakresem podmioty, oraz aby nie budziły wątpliwości interpretacyjnych przy ich egzekwowaniu, uważamy za niezbędne rozwiązanie szeregu problemów, które opisujemy szerzej poniżej.

    Niezachowanie kryterium proporcjonalności

    Art. 17 ust. 5 dyrektywy zawiera kluczowy element kompromisu wynegocjowanego na poziomie UE. Zgodnie z nim „przy dokonywaniu oceny, czy dany dostawca usług spełnia obowiązki, o których mowa w ust. 4, oraz w świetle zasady proporcjonalności, należy, między innymi, wziąć pod uwagę: a)  rodzaj,  odbiorców  i  skalę  świadczonych  usług  oraz  rodzaj utworów  lub  innych  przedmiotów  objętych  ochroną zamieszczanych przez użytkowników usługi; oraz b)  dostępność odpowiednich i skutecznych środków oraz ich koszt dla dostawców usług”. Art. 215 ust. 3 projektu ustawy, który transponuje art. 17 ust. 5 dyrektywy, pomija kryterium proporcjonalności, co niesie za sobą bardzo poważne zagrożenia dla poszanowania wolności prowadzenia działalności gospodarczej.

    Dyrektywa zawiera katalog otwarty przesłanek, który pozwala ustalić czy dostawca usług udostępniania treści online („DUUTO”) spełnił warunki określone w art. 17 ust. 4. Dokonanie tej oceny każdorazowo wymaga uwzględnienia kryterium proporcjonalności, czyli zbalansowania np. kosztów usługi, kosztów transakcji, wartości użytkownika i korzyści dla posiadaczy praw. Praktyczną konsekwencją testu proporcjonalności będzie to, że dostępność jakiejś technologii nie będzie oznaczać konieczności jej wykorzystania. Wręcz odwrotnie, przy zastosowaniu pewnych środków należy mieć na uwadze w szczególności poszanowanie ochrony interesów użytkowników przed nadmiernym blokowaniem legalnych treści, co wynika z art. 17 ust. 7 dyrektywy. Widzimy zatem, że kryterium proporcjonalności będzie miało duży wpływ na ochronę wolności wypowiedzi.

    Co istotne, Polska z obawy o nadmierne blokowanie treści udostępnianych przez użytkowników, a tym samym ograniczanie wolności wypowiedzi, złożyła skargę TSUE, wnosząc o stwierdzenie nieważności art. 17 ust. 4 lit. b) i c) dyrektywy w połączeniu z art. 11 Karty praw podstawowych UE. Podniesiony zarzut został oparty na naruszeniu prawa do wolności wypowiedzi oraz dostępu do informacji. Polska argumentowała, że przepisy będą skutkować koniecznością filtrowania treści udostępnianych przez użytkowników w stopniu, który przekracza przyjęte ramy proporcjonalności. Trybunał swoim wyrokiem oddalił skargę Polski, jednocześnie potwierdzając, że art. 17 dyrektywy prowadzi do ograniczenia wolności wypowiedzi i dostępu do informacji, co jednak znajduje swoje uzasadnienie w ochronie praw autorskich w sieci, ale musi być obwarowane gwarancjami poszanowania tych praw, jak i praw podmiotów prowadzących działalność gospodarczą.[4]

    Wobec powyższego tym bardziej zadziwia, że polski rząd w projekcie ustawy nie dołożył odpowiednich starań, aby transponując art. 17 do krajowego porządku prawnego wykluczyć możliwość naruszenia praw podstawowych użytkowników. Stoimy na stanowisku, że dla zagwarantowania zrównoważonego oddziaływania ustawy na rynek praw autorskich w Polsce, konieczna jest implementacja do krajowych przepisów kryterium proporcjonalności oraz właściwego językowo sformułowania dołożenia starań, tak aby pozostawić dostawcom usług udostępniania treści online warunki do działania zgodnego z posiadaną przez siebie praktyką.

    Błędne tłumaczenie terminu best efforts

    Projekt jest obarczony inną poważną wadą, tj. błędnie tłumaczy wyrażenie best efforts. Projekt wprowadza do istniejącej ustawy o prawie autorskim rozdział 2a zawierający przepisy szczególne dotyczące dostawców usług udostępniania treści online. Zawiera on art. 215, który transponuje art. 17 dyrektywy. Ustanawia on trzy okoliczności, wobec enumeratywnego spełnienia których dostawca usług udostępniania treści online nie będzie ponosił odpowiedzialności za rozpowszechnianie utworów bez braku zgody uprawnionego. Powyższe trzy przesłanki są uwarunkowane dołożeniem najwyższej staranności przez dostawców usług udostępniania treści online. Wprowadzenie pojęcia najwyższej staranności jest błędnym tłumaczeniem angielskiego terminu best efforts, który został użyty w tekście dyrektywy. Tym samym proponowane rozwiązane jest niezgodne z Dyrektywą, ani nie znajduje odzwierciedlenia w polskim prawie cywilnym.

    Co więcej, w wytycznych Komisji Europejskiej w kontekście Art. 17 pojawia się określenie dołożyć starań.  Komisja wyjaśnia w nich, że “aby ustalić, czy dostawca usług udostępniania treści online dołożył starań zgodnie z wysokimi standardami staranności zawodowej w sektorze, szczególnie istotne jest, aby przyjrzeć się praktykom branżowym dostępnym na rynku w danym momencie”.[5] Pominięcie przypominka ma najprawdopodobniej na celu uniknięcie niewłaściwego przekładu wyrażenia best efforts na język polski, które pojawia się w przypadku dosłownego tłumaczenia.

    Jednocześnie, należy zauważyć, że standard best efforts jest autonomicznym pojęciem prawa UE, które nie znajduje swojego źródła w prawie krajowym, a zgodnie z orzecznictwem TSUE, autonomicznym pojęciom prawa unijnego należy nadać nienależną i jednolitą wykładnię w całej UE. Zatem aby odpowiednio przetłumaczyć wyrażenie best efforts, proponujemy zastosowanie terminu dołożenia odpowiednich starań.

    Zbyt szeroka definicja DUUTO

    Odpowiednie zdefiniowanie dostawcy usług udostępniania treści online („DUUTO”) ma kluczowe znaczenie dla poprawnej implementacji dyrektywy. Co do zasady celem dyrektywy jest nałożenie pewnych obowiązków na dostawców, których działania skupiają się na umożliwieniu publikowania cudzych utworów. Niemniej, w obecnym brzmieniu definicja DUUTO, zawarta w Art. 6.1. ust. pkt 23, odnosi się szeroko do dostawców, którzy umożliwiają publikowanie jakichkolwiek utworów niezależnie od tego czy są one utworami własnymi czy cudzymi. Zdefiniowane usług DUUTO poprzez odniesienie do “przechowywania i udzielania publicznego dostępu do dużej liczby utworów lub przedmiotów praw pokrewnych zamieszczanych przez użytkowników tych usług” doprowadzi do wprowadzenia nadmiernych obciążeń na podmioty, które przede wszystkim skupiają się na publikacji własnych treści (np. media społecznościowe). W związku z tym wnosimy o wyłączenie dostawców usług, których głównym celem jest przechowywanie i udzielanie publicznego dostępu do utworów  tworzonych przez usługobiorców.

    Udzielanie licencji zbiorowych z rozszerzonym skutkiem (tzw. rozszerzony zarząd)

    Artykuł 3 pkt. 2 projektu ustawy transponuje art. 12 dyrektywy poprzez wprowadzenie mechanizmu licencji zbiorowym z rozszerzonym skutkiem dla art. 15 i art. 17 Dyrektywy. Co ciekawe, w uzasadnieniu dla wprowadzenia ww. mechanizmu nie znajdziemy analizy stanu prawnego czy faktycznego, ani w żadnej sposób nie odnosi się do kryteriów zawartych w art. 12 ust. 2 Dyrektywy, które jasno stanowią, że „państwa członkowskie zapewniają, aby mechanizm licencyjny, o którym mowa w ust. 1, miał zastosowanie tylko w  odniesieniu do  dokładnie określonych  przypadków  korzystania, w  których  uzyskanie zezwolenia  bezpośrednio od podmiotów  uprawnionych  jest  zazwyczaj  uciążliwe i niepraktyczne  w  takim  stopniu, że  zawarcie umowy licencji jest mało  prawdopodobne ze  względu  na  charakter  korzystania lub  rodzaje  utworów  lub  innych  przedmiotów  objętych ochroną, a także zapewniają by taki mechanizm licencyjny chronił uzasadnione interesy podmiotów uprawnionych.”

    Ponadto, art. 12 Dyrektywy nie zobowiązuje, a jedynie wprowadza możliwość dla krajowych prawodawców do wprowadzenia przepisów pozwalających na udzielanie licencji zbiorowych z rozszerzonym skutkiem, jednocześnie ograniczając poprzez przesłanki zawarte w art. 12(2). ZPP od lat nawołuje do poszanowania zasady UE+0, czyli nieprowadzania obciążeń regulacyjnych, które wykraczałyby ponad to, co jest ściśle wymagane przez UE. W tym przypadku mamy do czynienia z alternatywą i sytuacją gdzie każde państwo członkowskie może wprowadzić inne rozwiązania. W interesie przedsiębiorców aktywnych w sektorze cyfrowym, jak i użytkowników oraz całego wspólnego rynku, jest minimalizowanie potencjalnych konfliktów prawnych. Dlatego zalecamy zrezygnowanie z tego rozwiązania.

    Rozszerzenie zakresu dodatkowego wynagrodzenia dla współtwórców utworów audiowizualnych

    Kolejnym rozwiązaniem przyjętym przez polskiego prawodawcę w projekcie ustawy, a nie znajdującym swojego źródła w dyrektywie, jest rozszerzenie zakresu dodatkowego wynagrodzenia dla współtwórców utworów audiowizualnych na podstawie art. 70 ust. 21 pkt. 5. W naszej ocenie sformułowanie przepisu może spowodować, że objęte jego zakresem zostanie wszelkie wykorzystanie utworów audiowizualnych w internecie, a tym samym przeważają większość podmiotów prowadzących jakiegokolwiek rodzaju działalność online. Jest to działanie wbrew deklarowanej przez projektodawcę intencji, aby zapisem tym objąć jedynie platformy Video on Demand (VOD). Biorąc pod uwagę, że przepis ten nie ma swojego źródła w dyrektywie, uważamy, że powinien być przedmiotem osobnego procesu legislacyjnego. Co więcej, jest to kolejny przykład pogwałcenia zasady UE+0. W naszej ocenie najlepszym rozwiązaniem jest usunięcie art. 70 ust. 21 pkt. 5 z tekstu projektu.

    Brak definicji „bardzo krótkich fragmentów publikacji prasowej”

    Dodatkowo, należy zwrócić szczególną uwagę na art. 997 regulujący kwestię uznania tzw. praw pokrewnych dla wydawców prasowych, która budziła szczególnie wiele wątpliwości podczas negocjacji dyrektywy na poziomie UE. Zgodnie z Art. 15 ostatnie zdanie Dyrektywy stanowi, że ochrona praw pokrewnych wydawców publikacji prasowej nie stosuje się do bardzo krótkich fragmentów publikacji prasowej. Niestety, projekt ustawy nie podaje definicji tej kluczowej dla określenia zakresu stosowania ochrony definicji. W ocenie ZPP wprowadzenie jasnej definicji jest kluczowe dla uniknięcia wątpliwości i niepotrzebnych sporów. Proponujemy zastosowanie kryterium ilościowego, np. liczby słów lub znaków, które w sposób jednoznaczny określi jakie fragmenty zostaną objęte zapisami ustawy.

    Zastosowanie niewłaściwego terminu

    Artykuł 997 ust. 3 pkt. 4 wprowadza wyłączenie ze stosowania powyżej omówionego przepisu do publikacji prasowych opublikowanych przed 6 czerwca 2019 roku. Niestety zastosowany w projekcie termin jest  błędny. O ile zapis ten miał istotne znaczenie wobec państw, które dokonały implementacji w pierwotnie założonym terminie, tak w przypadku krajowego projektu ustawy jest on błędny. Prawo pokrewne do publikacji prasowych powinno wejść w życie wraz z pozostałymi przepisami dyrektywy, czyli po należytym przyjęciu ustawy implementującej. Dyrektywa nie przewiduje, ani nie nakazuje możliwości zastosowania prawa wstecz, więc biorąc pod uwagę, że jej implementacja do polskiego porządku prawnego następuje po upływie ponad dwóch lat od jej przyjęcia, należy uznać, że termin zawarty w art. 997 ust. 3 pkt. 4 jest w polskich warunkach bezprzedmiotowy. Kwestie terminu powinny zostać oparte na zasadzie ogólnej wyrażonej w art. 15 ust. 4 dyrektywy, tak aby zapisy ustawy dotyczące praw pokrewnych obowiązywały w stosunku do publikacji prasowych opublikowanych już w czasie obowiązywania nowego prawa a wygasały po upływie dwóch lat od 1 stycznia następującego po dniu, w którym ta publikacja prasowa została opublikowana.

    Podsumowując, Związek Przedsiębiorców i Pracodawców przyjmuje z zadowoleniem dotychczasowe działania polskiego rządu mające na celu zminimalizowanie negatywnych konsekwencji dyrektywy w sprawie praw autorskich w czasie trwania procedury legislacyjnej w instytucjach europejskich. Niemniej, zauważamy, że w przedstawionym projekcie znajduje się szereg postanowień, które mogą zaprzepaścić wcześniejsze wysiłki. Mamy nadzieję, że przedstawione przez ZPP uwagi zostaną uwzględnione w dalszych pracach nad implementacją dyrektywy, a tym samym pozwolą uniknąć nałożenia nieadekwatnych obowiązków na niektórych uczestników rynku, oraz zachować konkurencyjność polskiego rynku cyfrowego.

    ***

    [1] https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/PDF/?uri=CELEX:32019L0790&from=PL

    [2] https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/PDF/?uri=CONSIL:ST_7986_2019_ADD_1_REV_2&from=EN

    [3] https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12360954/

    [4] https://curia.europa.eu/juris/document/document.jsf;jsessionid=EDAFCD066C26252045ABAB4055021754?text=&docid=258261&pageIndex=0&doclang=PL&mode=lst&dir=&occ=first&part=1&cid=142900

    [5] https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/PDF/?uri=CELEX:52021DC0288&from=EN

     

    Zobacz: 20.07.2022 Stanowisko ZPP ws. implementacji unijnej dyrektywy w sprawie prawa autorskiego do krajowego porządku prawnego

    Stanowisko ZPP w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw (UD404)

    Warszawa, 18lipca 2022 r. 

     

    Stanowisko ZPP w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw (UD404)

     

     

    INFORMACJE WSTĘPNE

    Rok 2022  jest okresem znaczących zmian prawa podatkowego w Polsce. Z dniem 1 stycznia weszła w życie największa od lat reforma określana jako „Polski Ład”. Zmiany przeprowadzone przez Ministerstwo Finansów skomplikowały system podatkowy do granic możliwości, wprowadzając wiele mechanizmów niezrozumiałych nie tylko dla podatników, ale również dla księgowych i organów skarbowych. Najbardziej na reformie ucierpieli przedsiębiorcy, zarówno obciążeni podatkiem dochodowym od osób fizycznych, jak i płacący podatek dochodowy od osób prawnych, w tym szczególnie podmioty, których dotyczyły przepisy o tak zwanym „minimalnym CIT”.

    Nie ulega wątpliwości, że polski system podatkowy jest nieprzyjazny dla podatników. Potwierdzają to liczne raporty niezależnych instytucji, m. in. „International Tax Competitiveness Index 2021”, przygotowany przez Tax Foundation. Dokument wskazuje, że Polska znalazła się na 36 miejscu spośród 37 ocenianych krajów[1]. Podkreślić należy, że ranking został opublikowany jeszcze przed wprowadzeniem przepisów „Polskiego Ładu”.

    Potrzebę zmian dostrzegło Ministerstwo Finansów, z dniem 1 lipca dokonując wielu zmian w podatku PIT, który przynajmniej częściowo poprawiają sytuacje podatników. Obecnie trwają konsultacje projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw (UD404), który ma rozwiązać niektóre problemy podmiotów obciążonych podatkiem CIT.

    Związek Przedsiębiorców i Pracodawców postanowił we współpracy z członkami przygotować listę uwag do zaproponowanych zmian przepisów. Choć ustawa zawiera pewne ulepszenia systemu podatkowego i z pewnością niektóre jej elementy są krokiem w dobrą stronę, to już na wstępie wskazać należy, że konstrukcja podatku CIT wymaga gruntownej reformy i przemyślenia na nowo rozwiązań systemowym. CIT stał się bowiem dla części uczestników rynku, szczególnie dużych korporacji międzynarodowych, niemal daniną dobrowolną. Faworyzuje on podmioty, które mogą sobie pozwolić na szeroką optymalizację podatkową. Nadto stopień skomplikowania regulacji wciąż pozostaje bardzo wysoki, a wiele przepisów budzi wątpliwości interpretacyjne.

    W odniesieniu do nowelizacji przepisów publikowanych przez Ministerstwo Finansów Związek Przedsiębiorców i Pracodawców zgłasza poniższe uwagi do projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw (UD404).

    REKOMENDACJE

    1. art. 1 pkt 2) – w zakresie zmiany art. 11i pkt 2).

    Artykuł 11i ustawy o CIT określa sytuacje, w których stosuje się przepisy dotyczące ustalania cen transferowych określone w art. 11c i 11d do transakcji innych niż kontrolowane. Wskazać należy, że w przypadku transakcji krajowych, gdzie to odbiorca należności będzie obowiązany do sporządzenia dokumentacji podatkowej, przygotowanie oświadczenia na własne potrzeby jest w praktyce dodatkowym i nie mającym większego znaczenia obowiązkiem formalnym. Nadto odesłanie do odpowiedniego stosowania przepisów art. 11o ust. 4 wydaje się być nieprecyzyjne i może ono budzić wątpliwości interpretacyjne. Wątpliwości może budzić np. pozyskanie oświadczenia od kontrahenta, że jest rzeczywistym beneficjentem należności z tytułu transakcji. Powstaje pytanie, czy oznaczałoby to wyłączenie stosowania zasady ceny rynkowej do transakcji z danym kontrahentem (krajowym lub zagranicznym lub innym mającym miejsce zamieszkania, siedzibę lub zarząd w kraju stosującym szkodliwą konkurencję podatkową?

    Ponadto wątpliwość rodzi również zastosowanie zasady ceny rynkowej do transakcji zawieranych między podmiotami niepowiązanymi, zwłaszcza mając na uwadze art. 14 ustawy CIT, który zapewnia organom możliwość weryfikacji rynkowego poziomu przychodu oraz art. 11q ust 3a ustawy CIT, gdzie ustawodawca zwolnił podatników z obowiązku sporządzania na potrzeby dokumentacyjne analizy rynkowości cen do transakcji innych niż kontrolowane. Należy mieć na względzie, że transakcje zawierane pomiędzy podmiotami niepowiązanymi zasadniczo wyznaczają standardy  rynkowego zachowania i ich badanie pod kątem rynkowego charakteru cen nie ma uzasadnienia.

    Mając na względzie powyższe należałoby nadać art. 11i pkt 2) następującą treść:

    „2) innym niż mający miejsce zamieszkania, siedzibę lub zarząd na terytorium lub w kraju stosującym szkodliwą konkurencję podatkową, jeżeli rzeczywisty właściciel należności z tytułu tej transakcji ma miejsce zamieszkania, siedzibę lub zarząd na terytorium lub w kraju stosującym szkodliwą konkurencję podatkową, przy czym przepis art. 11o ust. 4 stosuje się odpowiednio”.

    1. art. 1 pkt 5) – w zakresie zmiany art. art. 11o ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych.

    Przedmiotowy przepis odnosi się do obowiązku sporządzenia lokalnej dokumentacji cen transferowych przez podatników i podmioty niebędące osobami prawnymi. Z całą pewnością normy określone w art. 11o ustawy o CIT budzą jedne z największych uwag przedsiębiorców rozliczających się podatkiem dochodowym od osób prawnych.

    Zmianie uległy między innymi progi dokumentacyjne określone w art. 11o ust. 1 pkt 2). Zmiana ta jest oceniana pozytywnie, jednak wskazać należy, że wciąż może powodować znaczące obciążenia w zakresie obowiązków dokumentacyjnych. Wskazane w ustawie progi są znacznie niższe od progów dokumentacyjnych obowiązujących dla transakcji kontrolowanych. Ustalenie progów dokumentacyjnych na tym poziomie z perspektywy dużych firm z pewnością będzie prowadzić do zwiększenia formalności, np. próg 500 000 zł określony w lit. c) dla tego rodzaju podmiotów jest stosunkowo niski. Wskazać ponadto należy, że być może warto byłoby rozważyć wyłączenie obowiązku sporządzania dokumentacji przy transakcjach pomiędzy podmiotami krajowymi.

    Nadto w powoływanym przepisie użyto sformułowań, które należałoby doprecyzować np. „rzeczywisty właściciel należności z tytułu tej transakcji”. Wskazać należy także, że zgodnie z uzasadnieniem do projektowanych zmian art. 11o ust. 2 ma wprowadzić zasadę, zgodnie z którą dla transakcji krajowej, czyli tam, gdzie wypłacający oraz otrzymujący należność podlegają krajowej jurysdykcji, obowiązek dokumentacyjny w zakresie pośrednich transakcji rajowych będzie ciążył jedynie na podmiocie otrzymującym należność. Jednocześnie mając na uwadze treść projektowanego art. 11o ust. 1 pkt 2 ustawy o CIT oraz ust. 2 relacja tych przepisów jest niejasna. Powyższe przepisy mogą budzić wątpliwości interpretacyjne i wymagałyby doprecyzowania.

    Nie są to niestety jedynie uwagi odnoszące się do art. 11o ustawy o CIT. Kolejne zastrzeżenie dotyczy ust. 3 tegoż artykułu. Zapis dotyczy zarówno podmiotu otrzymującego należność (w przypadku transakcji krajowych jak i zagranicznych), jak również podmiotu wypłacającego należność (w przypadku transakcji zagranicznych). Przepis ten wymaga doprecyzowania w zakresie, czy warunek określony w pkt 1 dotyczy również podmiotu wypłacającego należność. Obecne brzmienie sugeruje, że warunki 1 i 2 określone w treści wymienionego przepisu dotyczą podmiotów zobowiązanych do sporządzenia lokalnej dokumentacji cen transferowych – a więc obu stron transakcji. Niemniej jednak z uwagi na pełnione role w transakcjach tylko jedna strona transakcji może dokonać weryfikacji warunku wskazanego w pkt 1. Tym samym, dla uniknięcia wątpliwości, zasadne jest doprecyzowanie przedmiotowego zagadnienia.

    Doprecyzowania wymaga także art. 11o ust. 3 pkt 1 – „1) nie dokonują odpowiednio w roku podatkowym lub roku obrotowym związanych bezpośrednio z otrzymaną należnością […]”. Wskazać należy, że obecna treść przepisu stwarza szereg wątpliwości interpretacyjnych. Przede wszystkim dotyczą one konieczności weryfikowania powiązania otrzymanej należności pochodzącej z konkretnej transakcji z rozliczeniami z podmiotami posiadającymi siedzibę w raju podatkowym. Warto zwrócić uwagę, że otrzymanie np. przez bank odsetek od udzielonego kredytu co do zasady nie jest związane z rozliczeniami z rajami podatkowymi. Niemniej jednak banki wypłacają np. odsetki od lokat klientom z rajów podatkowych. Transakcja dotycząca lokaty jest transakcją zupełnie odrębną od wspomnianej uprzednio transakcji udzielenia kredytu. Niemniej jednak potencjalnie, pośrednio, należności z tytułu odsetek od udzielonego kredytu mogą być źródłem, z którego wypłacane są odsetki dla klienta z raju podatkowego, który otworzył w banku lokatę.

    Wskazać należy także na treść art. 11o ust. 3 pkt 2 Ustawy o CIT. Obecna treść przepisu odwołuje się do powiązań z podmiotem z siedzibą w raju podatkowym. Niemniej jednak brak jest doprecyzowania, w jaki sposób powiązania te należy identyfikować. Postulujemy doprecyzowanie – np. poprzez odwołanie do przepisów o identyfikacji powiązań na gruncie przepisów dot. cen transferowych.

    Zwracamy także uwagę na treść przepisu art. 11o ust 3. Przepis ten wydaje się zawierać pewnego rodzaju sprzeczność. Brzmi on:

    „Przepisów ust. 1 pkt 2 nie stosuje się, jeżeli podatnik lub spółka niebędąca osobą prawną obowiązani do sporządzenia lokalnej dokumentacji cen transferowych (…)”.

    Przy czym ust. 1 pkt 2 odnosi się do kategorii innych podmiotów obowiązanych do sporządzania lokalnej dokumentacji cen transferowych. Z przepisu wynika, że miałby on zastosowanie do podatników obowiązanych do sporządzenia lokalnej dokumentacji cen transferowych, a więc:

    – podatników otrzymujących należność (w przypadku transakcji krajowych), jeżeli rzeczywisty właściciel należności  jest podmiotem mającym miejsce zamieszkania, siedzibę lub zarząd na terytorium lub w kraju stosującym szkodliwą konkurencję podatkową, oraz

    – podatników wypłacających należność do kontrahenta zagranicznego, jeżeli rzeczywisty właściciel należności jest podmiotem mającym miejsce zamieszkania, siedzibę lub zarząd na terytorium lub w kraju stosującym szkodliwą konkurencję podatkową.

    Z uwagi na powyższe powstaje pytanie, czy taka była intencja ustawodawcy?

    Doprecyzowania wymaga także treść ust. 4. Z uwagi na wątpliwość, kto jest de facto podmiotem otrzymującym należność, a zatem kto powinien przygotować oświadczenia, w rozumieniu ust. 4 [druga strona transakcji, czy rzeczywisty właściciel należności, jeżeli w łańcuchu przepływu należności występują zarówno podmiot pośredniczący (druga strona transakcji) jak i rzeczywisty właściciel należności]. Proponuje się doprecyzowanie wprost – gdy rzeczywistym odbiorcą należności jest jednocześnie druga strona transakcji – wystarczające jest jej oświadczenie o byciu rzeczywistym odbiorcą należności.

    Wskazać należy także, że 11o ust. 4 jest sprzeczny z art. 11o ust. 3 w części dot. spełnienia warunków, o których mowa w ust. 3 pkt 1 i 2.

    Ustawodawca w projektowanych przepisach (Art. 11o ust. 3) posłużył się wyrażeniem „lub”  co oznaczałoby, że wystarczy spełnić jeden z punktów, aby nie stosować art. 11o ust. 1 pkt 2.

    Tymczasem w art. 11o ust. 4 posłużono się koniunkcją „(…)o których mowa w ust. 3 pkt 1 i 2 (…)”.

    Rekomendujemy zastąpienie koniunkcji alternatywą zwykłą.

    W zakresie art. 11o ustawy o CIT warto rozważyć także zmianę modelu pozyskiwania i gromadzenia oświadczeń. Zasadnym byłoby stworzenie zautomatyzowanego systemu informowania o powiązaniu z rajem podatkowym. Podmiot otrzymujący należność informowałby podmiot wypłacający przed zawarciem transakcji, iż będzie dokonywał rozliczeń związanych z otrzymaną należnością z podmiotem rajowym (ewentualnie, że jest powiązany z podmiotem rajowym). W ten sposób uniknąć można wielu kosztów związanych z dodatkowym kosztem gromadzenia i archiwizacji oświadczeń. Skróceniu ulegnie również czas zawierania transakcji. Obowiązek dokumentacyjny podmiotu wypłacającego powstawałby w takim przypadku po otrzymaniu stosownej informacji od drugiej strony.

    Zwracamy także uwagę na brak spójności w zakresie podmiotowym określonym w art. 11o ust. 2 w związku z art. 11o ust 1 pkt 2. Wyłączenie określone w art. 11o ust 2 w projektowanym brzmieniu miałby zastosowanie do podatników, spółek niebędących osobami prawnymi i podmiotów, którzy otrzymują należność wynikającą z dokonywanej transakcji. Tymczasem zgodnie z art. 11o ust 2 do sporządzenia lokalnej dokumentacji cen transferowych są obowiązani podatnicy i spółki niebędące osobami prawnymi dokonujący transakcji kontrolowanej lub innej niż kontrolowana. Zasadnym byłoby ujednolicenie katalogu podmiotowego zastosowanego w tych przepisach.

    1. art. 1 pkt 9) – w zakresie zmiany art. 15 ust. 4h ustawy CIT.

    Wskazujemy, że po słowach „Fundusz Solidarnościowy” należałoby dodać przecinek i dopisać wyrazy „Fundusz Emerytur Pomostowych”. Składkę na Fundusz Emerytur Pomostowych opłaca się do ZUS na podstawie przepisów Ustawy z dnia 19 grudnia 2008 r. o emeryturach pomostowych. Składka opłacana jest za osoby urodzone po 1948 r., które wykonują pracę w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (m.in. za górników, hutników). Podstawę wymiary składki stanowi podstawa składki emerytalnej i rentowej. Składka wynosi 1,5% i finansowana jest w całości przez płatnika. Składka ta powinna być traktowana kosztowo tak jak składka emerytalna.

    1. art. 1 pkt. 10 – w zakresie zmiany art. 15c ust. 1 ustawy o CIT.

    Wskazujemy, że z uwagi na wzrost kosztów pozyskania kapitału (wzrost stopy referencyjnej NBP) zasadnym byłoby podniesienie progu, o którym mowa w ust 1) przepisu do poziomu 10 milionów złotych.

    1. art. 1 pkt 11) – w zakresie zmiany art. 16 ust. 1 pkt. 13 f ustawy o CIT.

    Projektowana modyfikacja brzmienia art. 16 ust. 1 pkt. 13 f ustawy o CIT uwzględnia jedynie częściowo obecne realia rynkowe. Zauważyć bowiem należy, że akwizycje finansowane wewnątrzgrupowo mogą dotyczyć również aktywów kapitałowych, które nabywane/obejmowane były w latach ubiegłych (nawet przed kilkunastoma laty). Z uwagi na charakter tych aktywów i możliwości generowania zysków zapewniających spłatę finansowania, spłaty długu (pożyczek) są odraczane do momentu osiągnięcia pozycji dodatnich przez takie aktywa (np. dzieje się tak w przypadku nabycia/objęcia aktywów produkcyjnych będących w procesie budowy/inwestycji). Należy zwróć także uwagę, iż koszty finansowania dłużnego, co do zasady rozpoznawane są w rachunku podatkowym jako koszt podatkowy dopiero w momencie ich zapłaty.

    Stąd też przepis art. 16 ust. 1 pkt. 13 f ustawy o CIT winien obejmować koszty finasowania, które dotyczą okresów rozpoczynających się po 01.01.2022r. i to bez względu na moment zaliczenia (czyli zapłaty) tych kosztów do kosztów uzyskania przychodów. Zatem regulacją tą nie powinny być objęte koszty finansowania dłużnego naliczone do końca 2021 r. zaś zapłacone po tej dacie, za czym przemawia zasada ochrony praw nabytych.

    Wskazać ponadto należy, że ograniczenie możliwości zaliczenia do kosztów uzyskania przychodów kosztów finansowania na transakcje kapitałowe będzie miało przełożenie na sytuację grup kapitałowych.

    1. art. 1 pkt 19) – w zakresie zmiany w art. 24ca ust. 1 pkt 2 ustawy o CIT.

    Proponowane podwyższenie wskaźnika rentowności z 1% do 2% spowoduje objęcie większej ilości osób prawnych tak zwanym „minimalnym podatkiem CIT”. Wskazać należy, że choć wiele podmiotów unika płatności podatku dochodowego od osób prawnych i traktuje go jak daninę niemal dobrowolną poprzez stosowanie optymalizacji podatkowej, to w praktyce „minimalny podatek CIT”, w kształcie, w jakim został on przyjęty w „Polskim Ładzie” spowodował on wiele problemów uderzając nie tyle w duże międzynarodowe koncerny, co w podmioty z sektora MŚP. W tym miejscu ponownie wskazujemy, że zdecydowanie lepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie prostego podatku przychodowego. Podniesienie wskaźnika rentowności doprowadzi jedynie do rozszerzenia katalogu podmiotów, które zostaną objęte błędnie skonstruowaną instytucją „minimalnego podatku CIT”.

    1. art. 1 pkt 22 – w zakresie zmiany w art. 26 ust. 1aa Ustawy o CIT.

    Zmiana odnosi się do sytuacji, w których płatnicy nie są obowiązani do poboru podatku od odsetek lub dyskonta. W pkt 2) art. 1aa wskazuje się, że podatek nie jest pobierany od obligacji w przypadku, o którym mowa w art. 17 ust. 1 pkt 50b, 50c i 50e. Wskazujemy, że zwolnienie powinno dotyczyć wszystkich obligacji oferowanych zarówno na rynku zagranicznym jak i krajowym w celu zachowania spójności z § 2 ust. 1 pkt 1 lit. b rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 31 grudnia 2018 r. w sprawie wyłączenia lub ograniczenia stosowania art. 26 ust. 2e ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych (t. j. Dz. U. z 2018 r. poz. 2545 ze zm.). Realizacja tego postulatu musiałaby się wiązać ze zmianą w art. 17 ust. 1 pkt 50b oraz 50e ustawy o CIT. Zmiana powinna polegać na usunięciu warunku oferowania obligacji emitowanych przez BFG na rynkach zagranicznych.

    1. art. 2 pkt 13 – w zakresie zmiany art. 41 ust. 24 Ustawy o PIT.

    Przepis ten pełni podobną rolę jak wskazywany powyżej art. 26 ust. 1aa ustawy o CIT. Wskazuje on na sytuacje, w których płatnicy nie są obowiązani do poboru podatku od odsetek lub dyskonta. Również w tym przypadku podnosimy analogiczny argument – zwolnienie powinno dotyczyć wszystkich obligacji oferowanych zarówno na rynku zagranicznym jak i krajowym w celu zachowania spójności z § 2 ust. 1 pkt 1 lit. c rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 31 grudnia 2018 r. w sprawie wyłączenia lub ograniczenia stosowania art. 41 ust. 12 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz. U. z 2018 r. poz. 2541 ze zm.). Wskazujemy, że wymaga to zmiany w art. 21 ust. 1 pkt 130b Ustawy o PIT polegającej na usunięciu warunku oferowania obligacji emitowanych przez BGK na rynkach zagranicznych.

    1. art. 1 pkt 22 oraz art. 2 pkt 13

    Proponujemy rozważenie zmiany w zakresie przepisów art. 26 ust. 2ca Ustawy o CIT i art. 41 ust. 4da Ustawy o PIT  wobec obowiązków emitentów innych niż Skarb Państwa, BGK i BFG (w przypadku BGK i BFG postulat dotyczy obligacji oferowanych na rynku krajowym). Zwracamy uwagę na brak możliwości ustalenia pełnej listy obligatariuszy oraz akcjonariuszy przez emitenta na moment ustalenia prawa do wypłaty należności.

    Wskazujemy także, że zasadne byłoby doprecyzowanie art. 26 ust. 2ed Ustawy o CIT oraz art. 41 ust. 12d Ustawy o PIT poprzez wskazanie, że w przypadku braku otrzymania informacji, o której mowa w art. 26 ust. 2ca Ustawy o CIT i art. 41 ust. 4da Ustawy o PIT, podmiot prowadzący rachunki papierów wartościowych albo rachunki zbiorcze domniemywa brak występowania powiązania między wypłacającym a podatnikiem.

    1. art. 3 – w zakresie zmiany art. 82 § 1c Ordynacji podatkowej.

    Projekt ustawy przewiduje w art. 3 usunięcie zdania drugiego w art. 82 § 1c Ordynacji podatkowej. Wskazać należy, że pomimo dokonanej zmiany brzmienie art. 82 § 1c Ordynacji podatkowej wciąż powodować będzie nakładanie się obowiązków sprawozdawczych tych samych transakcji. Wskazać należy, że podmioty są zobowiązane do sporządzania informacji o cenach transferowych na podstawie art. 11t ust.1 ustawy z dnia 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych, jak również na podstawie ust. 3 tegoż przepisu. W proponowanym w projekcie brzmieniu przepisów występowanie tylko tej przesłanki powodowało by brak obowiązku przesyłania do Urzędu Skarbowego informacji ORD-U o umowach zawartych z nierezydentami. Zaś występowanie transakcji z podmiotami z tzw. rajów podatkowych wpływa na utrzymanie tego obowiązku. Zwraca się uwagę na fakt, iż wystąpienie ewentualnych transakcji z podmiotem mającym siedzibę w kraju uznanym przez polskie organy podatkowe za stosujący szkodliwą konkurencję podatkową (kraj z listy tzw. rajów podatkowych) jest również raportowany przez Spółkę na mocy art. 11t ust. 3 ustawy CIT. Co więcej informacje takie są ujawniane przez podatników VAT organom podatkowym również w przesyłanych comiesięcznie plikach JPK VAT (i to bez względu na ich wartość).

    Z uwagi na powyższe proponujemy dokonanie następującej zmiany art. 82 § 1c:

    „Przepisu § 1 pkt 2 nie stosuje się do podmiotów, o których mowa w § 1, obowiązanych do sporządzenia informacji o cenach transferowych, na podstawie przepisów art. 23zf ust. 1 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz art. 11t ust. 1 i ust. 3 ustawy z dnia 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych.”.

    1. Postulat zmiany w art. 1a ustawy o CIT.

    Proponujemy rozszerzenie zakresu stosowania przepisów regulujących tworzenie i funkcjonowanie podatkowych grup kapitałowych o tzw. „spółki wnuczki” tj. spółki, w których spółka dominująca pośrednio posiada 100% udziałów.

    Propozycja zakłada złagodzenie warunków dotyczących funkcjonowania podatkowych grup kapitałowych (PGK). Obecnie w Polsce jest tylko 65 tego rodzaju podmiotów. Proponowana zmiana sprawi, że tworzenie PGK będzie otwarte dla szerszej liczby podmiotów gospodarczych pozostających w bliskich własnościowych powiązaniach i pozwoli na tworzenie PGK również grupom spółek o bardziej rozbudowanej strukturze powiązań.

    Z uwagi na powyższe proponujemy zmianę art. 1a ust. 2 pkt 1 lit. b) poprzez nadanie mu następującego brzmienia:

    „b) jedna ze spółek, zwana dalej “spółką dominującą”, posiada bezpośredni 75% lub pośredni 100% udział w kapitale  zakładowym lub w tej części kapitału zakładowego pozostałych spółek, zwanych dalej “spółkami zależnymi”, która na podstawie przepisów o komercjalizacji i prywatyzacji nie została nieodpłatnie lub na zasadach preferencyjnych nabyta przez pracowników, rolników lub rybaków albo która nie stanowi rezerwy mienia Skarbu Państwa na cele reprywatyzacji”.

    1. art. 11e ustawy o CIT

    Wskazać należy także na konieczność zmiany art. 11e ustawy o CIT. Zgodnie z jego treścią podatnik może dokonać korekty cen transferowych poprzez zmianę wysokości uzyskanych przychodów lub poniesionych kosztów uzyskania przychodów, jeżeli są spełnione łącznie warunki wymienione w przepisie, między innymi:

    „4) istnieje podstawa prawna do wymiany informacji podatkowych z państwem, w którym podmiot powiązany, o którym mowa w pkt 3, ma miejsce zamieszkania, siedzibę lub zarząd”.

    Aktualne  brzmienie ustępu 4 powoduje, że powstaje wątpliwość interpretacyjna w odniesieniu do transakcji kontrolowanej realizowanej pomiędzy podmiotami krajowymi. Wykładania literalna skłania do absurdalnego wniosku, że skoro nie istnieje podstawa prawna do wymiany informacji podatkowych pomiędzy Rzecząpospolitą Polską a Rzecząpospolitą Polską, to transakcje kontrolowane realizowane pomiędzy podmiotami krajowymi nie mogą podlegać korekcie, o której mowa w art. 11e ustawy o CIT.”

    Podsumowanie

    Zmiany w zakresie podatku CIT proponowane przez Ministerstwo Finansów częściowo odwracają negatywne skutki „Polskiego Ładu”. Wskazać jednak należy, że podatek dochodowy od osób prawnych, podobnie jak cały system podatkowy w Polsce charakteryzuje się przede wszystkim bardzo wysokim stopniem skomplikowania regulacji. Jedynie wysokiej klasy specjaliści są w stanie swobodnie poruszać się w polskich przepisach, a wiele z nich stwarza trudności interpretacyjne nie tylko przedsiębiorcom, ale także podmiotom doradczym i organom administracji skarbowej. Jednym ze skutków nieprzyjazności przepisów jest fakt, że duże firmy mogą pozwolić sobie na usługi doradztwa podatkowego, które zmierzają do wykorzystania luk w przepisach i zmniejszania ich zobowiązań podatkowych (optymalizacji podatkowej). Dla tych podmiotów CIT jest daniną niemal dobrowolną. Natomiast firmy z sektora MŚP często padają ofiarą nieprzemyślanych regulacji płacąc często znacznie większe podatki niż największe na rynku podmioty. Dlatego też ZPP wskazuje, że choć proponowana ustawa w wielu aspektach jest krokiem w dobrą stronę, to nie rozwiązuje ona większości problemów z jakimi borykają się przedsiębiorcy płacący podatek dochodowy od osób prawnych. Polski system podatkowy wymaga natomiast pilnej reformy i stworzenia regulacji prostych, zrozumiałych i przyjaznych podatnikom.

    ***

    [1] https://taxfoundation.org/publications/international-tax-competitiveness-index/ (dostęp na dzień 14.07.2022 r.).

     

    Zobacz: 18.07.2022 Stanowisko ZPP w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw (UD404)

    W przededniu decyzji inwestycyjnych gwałtownie rosną koszty realizacji MEW

    Warszawa, 15 lipca 2022 r. 

     

    W przededniu decyzji inwestycyjnych gwałtownie rosną koszty realizacji MEW

    Potrzeba interwencji legislacyjnej – to główny wniosek z czwartkowej debaty ZPP nt. rozwoju morskiej energetyki wiatrowej w Polsce. Do udziału w spotkaniu zaproszeni zostali przedstawiciele firm-inwestorów w morskie farmy wiatrowe, reprezentanci administracji oraz branżowi eksperci.

    Czy założony rozwój morskich farm wiatrowych na Morzu Bałtyckim, w dobie wzrostów cen surowców, kosztu kapitału i inflacji, jest zagrożony?” – brzmiało wyjściowe pytanie debaty, wśród uczestników której znaleźli się m. in. poseł na Sejm RP oraz przewodniczący Komisji do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych Marek Suski, dyrektor Departamentu Odnawialnych Źródeł Energii Ministerstwa Klimatu i Środowiska Marcin Ścigan, dyrektorka Departamentu Odnawialnych Źródeł Energii w Urzędzie Regulacji Energetyki Katarzyna Szwed-Lipińska, prezes zarządu Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej Janusz Gajowiecki, prezes zarządu PGE Baltica Dariusz Lociński oraz członek zarządu Baltic Power Jarosław Broda.

    Poprzedzając dyskusję nt. przyszłości farm wiatrowych na Bałtyku prezentację dotyczącą aktualnej sytuacji rynkowej w kontekście inwestycji w offshore wygłosił Włodzimierz Ehrenhalt, Główny Ekspert ZPP ds. Energetyki. Jego zdaniem rola morskiej energetyki wiatrowej (MEW) dla przyrostu źródeł OZE w Polsce jest zbyt ważna, aby pozostawić obecną sytuację bez interwencji legislacyjnej. Ekspert zwrócił uwagę, że cena maksymalna dla MEW względem aktualnych hurtowych cen energii elektrycznej jest czterokrotnie niższa. Równocześnie trwa trend wzrostowy na rynkach metali – w momencie, w którym inwestorzy kontraktują usługi podwykonawcze. Wyższe koszty stali, miedzi i aluminium, osłabienie złotówki względem euro i dolara, znacznie wyższa dziś wartość procentowa stopy wolnej od ryzyka oraz rozpędzająca się inflacja to wszystko powody, dla których inwestorzy apelują dziś o zrewidowanie zakresu wsparcia udzielanego przez instytucje państwowe branży offshore wind.

    Moderatorka debaty, dyrektorka Forum Energii ZPP Dominika Taranko, zwróciła uwagę, że źródła wytwórcze OZE zapewnią energię po cenie dużo niższej od średniej rynkowej, a jednocześnie jednostki te pozwalają na oszczędzanie energii pierwotnej, zawartej w węglu i gazie, co jest obecnie bardzo istotne z uwagi na deficyt i wysokie ceny obu surowców.

    Poseł Marek Suski, odnosząc się do pytania o  przyjętych w ostatnich latach dwóch ustawach związanych z sektorem energetycznym – o rynku mocy oraz o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych, tzw. ustawie offshore – podkreślił, że to tylko przykład rozwiązań dotyczących sektora i zaimplementowanych w ostatnim czasie. „Tak naprawdę przyjęliśmy kilkadziesiąt ustaw, jeśli chodzi o energetykę, gaz, dystrybucję, węgiel, transport, fotowoltaikę. Podjęliśmy całą masę działań” – powiedział.

    Jak dodał polityk, postulaty dotyczące nowelizacji ustawy offshore są jak najbardziej słuszne. „Wojna w Ukrainie pokazała, że jesteśmy do tego zmuszeni. Nie mamy wyboru, paliwa kopalne kiedyś się skończą, a nowoczesna gospodarka musi opierać się na nowoczesnych źródłach energii” – dodał.

    „Jeżeli pojawi się projekt nowelizacji tej ustawy, to w Parlamencie priorytetowo zaczniemy nad nim pracę” – zapowiedział.

    Dyrektor Departamentu Odnawialnych Źródeł Energii Ministerstwa Klimatu i Środowiska Marcin Ścigan opowiadał z kolei o statusie prac nad nowelizacją ustawy o odnawialnych źródłach energii (UC99). Jak zaznaczył, w toku konsultacji publicznych napłynęło ponad 1000 uwag do tego projektu. „Trwają prace. Liczymy, że na przełomie sierpnia i września projekt zostanie ostatecznie przyjęty przez Radę Ministrów, a w czwartym kwartale będzie procedowany w Sejmie. Obecnie wydaje się to datą optymalną” – mówił.

    „Rozważamy nad wprowadzeniem do projektu także nowych zapisów dotyczących offshore. Dodatkowe regulacje mogą być konieczne, by wyeliminować ryzyko ciążące na inwestorach. Myślimy też jednak równolegle o odrębnej nowelizacji ustawy offshore, która przejmie część zapisów z projektu o odnawialnych źródłach energii oraz uwzględni dodatkowe elementy, które pojawiły się w toku konsultacji” – zapowiedział.

    Zdaniem Ścigana w obecnej sytuacji makroekonomicznej zarówno rząd jak i inwestorzy stoją w pewnego rodzaju rozkroku. „Wszystkim nam zależy, aby morskie farmy wiatrowe powstały w Polsce jak najszybciej – aby rok 2026, który pojawia się w wielu dokumentach strategicznych był osiągalny do realizacji. Musimy jednak brać pod uwagę procesy, które się toczą. W marcu ubiegłego roku wydane zostało rozporządzenie o maksymalnej cenie dla morskich farm wiatrowych – 319,6 zł za MWh. Ta cena była podstawą procesów notyfikacyjnych z Komisją Europejską, które zakończyły się w maju 2021 r. (…) Biorąc pod uwagę te elementy, nawet ze świadomością obecnej sytuacji makroekonomicznej, nie jesteśmy w stanie zmienić maksymalnego poziomu wsparcia wyznaczonego w rozporządzeniu, bo to de facto oznaczałoby wstrzymanie całego procesu inwestycyjnego na rok-dwa. Dlatego szukamy innych rozwiązań, które zmniejszą ryzyko ciążące na inwestorach” – podkreślił.

    Dyrektorka Departamentu Odnawialnych Źródeł Energii w Urzędzie Regulacji Energetyki Katarzyna Szwed-Lipińska mówiła m.in. o roli URE w rozwoju morskiej energetyki wiatrowej i stanie prac nad wyznaczaniem indywidualnej ceny wsparcia dla inwestorów.

    „Jesteśmy tym organem, który na ten moment najbliżej współpracuje z przedsiębiorcami i będziemy to kontynuować po decyzjach Komisji Europejskiej co do notyfikacji indywidualnej. Na ten moment procesy się toczą i KE analizuje zasadność pomocy publicznej w kontekście przedstawionych już danych i pewnych uwarunkowań, przede wszystkim ekonomicznych, związanych z ceną maksymalną” – mówiła ekspertka.

    Pytana o horyzont procesu wyznaczania indywidualnej ceny wsparcia przypomniała, że zapisy dotyczące terminów wynikają z przepisów ustawy offshore. „W pierwszej kolejności, aby wyznaczyć cenę indywidualną, musimy mieć pozytywną decyzję Komisji Europejskiej w procesie notyfikacji indywidualnej. Każdy projekt musi taką decyzję uzyskać. Część z tych projektów już w tej chwili znajduje się w KE, czekamy na ich, mamy nadzieję, pomyślną finalizację. Część znajduje się jeszcze na etapie postępowania krajowego, ale też niebawem będą przekazywane do Komisji. Po uzyskaniu decyzji pozytywnej prezes URE ma 90 dni na wydanie decyzji ustalającej poziom ceny. To dość krótki okres i będziemy starali się sprawnie działać w tym obszarze” – wyjaśniła.

    W przypadku projektów Grupy PGE pierwsza moc w systemie pojawi się w 2026 roku. Prezes zarządu PGE Baltica Dariusz Lociński mówił podczas debaty, że prace postępują  zgodnie z zakładanym początkowo harmonogramem i spółka czeka na rozstrzygnięcie najważniejszych przetargów. Realizowane obecnie projekty mają dać Grupie PGE łącznie ok. 3,5 GW mocy na morzu, a jej strategia zakłada osiągnięcie przynajmniej 6,5 GW do 2040 roku.

    Ekspert przyznał także, że aktualne otoczenie rynkowe wpływa niekorzystnie na projekty realizowane w ramach tzw. I fazy: „Warunki makroekonomiczne w marcu 2021 roku, kiedy ustalana była cena maksymalna dla projektów realizowanych w I fazie mechanizmu wsparcia offshore, były odmienne od obserwowanych aktualnie. W związku z tym konieczne może być wprowadzenie zmian regulacyjnych związanych z I fazą mechanizmu wsparcia, która jest kluczowa dla stworzenia nowego źródła energii dla Polski i dla bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju” – mówił prezes zarządu PGE Baltica.

    Członek zarządu Baltic Power Jarosław Broda wskazał, że projekt offshore Grupy ORLEN jest obecnie najbardziej zaawansowanym projektem i prawdopodobnie to właśnie z tej inwestycji energia elektryczna z morza popłynie jako pierwsza do Krajowego Systemu Elektroenergetycznego. Wskazał, że  ryzykiem dla inwestycji MEW są wahania cen surowców, ale najbardziej ryzykowne w dzisiejszym otoczeniu rynkowym jest ryzyko kursu walut, ponieważ znaczna część nakładów inwestycyjnych będzie ponoszona w euro. Banki udzielające finansowania będą oczekiwały zabezpieczenia tego ryzyka, a ten koszt nie został uwzględniony przy kalkulacji ceny maksymalnej. Dużym wyzwaniem jest również koszt kapitału, ponieważ przyjęta do wyznaczenia ceny maksymalnej stopa wolna od ryzyka wzrosła dwukrotnie.

    Prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej Janusz Gajowiecki przedstawił z kolei wspólne stanowisko firm-inwestorów w morską energetykę wiatrową. „Wiele podmiotów zostało mocno dotkniętych przez otoczenie makroekonomiczne i geopolityczne. Takie elementy jak choćby wzrost cen stali i brak rąk do pracy spowodowały, że zagrożone są plany wykonawcze wielu firm i że znacząco wzrosło ryzyko inwestorów oraz konieczne do podjęcia koszty.” – mówił.

    „Napawa nas niepokojem, że prace regulacyjne w zakresie kluczowych zmian, które zgłaszaliśmy na początku roku, trwają tak długo. (…) Za obecną sytuację geopolityczną nie możemy winić rządu, ale przypominamy, że determinanty ceny maksymalnej wymagają w tym momencie aktualizacji.” – podkreślił.

    Za ostatni moment na zmiany w decyzjach regulacyjnych, które pozwolą na podjęcie decyzji inwestycyjnych, wyznaczył mniej więcej połowę października. Natomiast wśród zmian legislacyjnych, które mogłyby być pomocne w obecnej sytuacji, wskazał m. in. stworzenie specjalnej ścieżki dla projektu dotyczącego morskich farm wiatrowych. „To mógłby być np. dedykowany poselski projekt, którego tryb realizacji byłby przyspieszony” – mówił.

    Debata była już kolejną z inicjatyw, która odbyła się w ramach Forum Energii Związku Przedsiębiorców i Pracodawców – platformy dedykowanej wszystkim działaniom organizacji dotyczącym szeroko pojętej energetyki. Celem Forum Energii ZPP jest kształtowanie dyskusji wokół bieżących wyzwań stojących przed przedsiębiorstwami w obrębie energetyki, inspirowanie zmian legislacyjnych wspierających inwestorów, jak również inicjowanie dialogu z ośrodkami decyzyjnymi i eksperckimi. Zapraszamy do śledzenia pozostałych działań i wydarzeń na: zpp.net.pl

     

    Zachęcamy do obejrzenia debaty

    Opinia Głównego Eksperta ZPP ds. Energetyki: Perspektywy rozwoju farm wiatrowych i źródeł fotowoltaicznych w świetle procedowanych obecnie ustaw

    12 lipca 2022 r. 

     

    Opinia Głównego Eksperta ZPP ds. Energetyki: Perspektywy rozwoju farm wiatrowych i źródeł fotowoltaicznych w świetle procedowanych obecnie ustaw

     

    Pomimo okresu wakacyjnego trwają intensywne prace legislacyjne dotyczące zagadnień inwestycyjnych w obszarze odnawialnych źródeł energii. Jest to oczywiście zrozumiale, bowiem nasza energetyka znalazła się w niezwykle trudnym położeniu, co związane jest zarówno z nową dla naszego kraju sytuacją geopolityczną , jak i zaległościami legislacyjnymi w obszarze energetyki z lat poprzednich.

    4 lipca 2022 roku, Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych oraz niektórych innych ustaw (UD 207). Projekt zostanie teraz skierowany do prac parlamentarnych. Jest to nowelizacja tak zwanej ustawy „10 H”, uchwalonej w 2016 roku i uniemożliwiającej w istocie rozwój inwestycji w lądowe farmy wiatrowe. Uchwalając tak kontrowersyjną ustawę praktycznie uniemożliwiono prace nad nowymi projektami farm wiatrowych, pozostawiając na szczęście możliwość inwestycji w te projekty które posiadały już pozwolenia na budowę. Wyhamowanie inwestycyjne nastąpiło właśnie teraz, kiedy w zasadzie powstały wszystkie możliwe do wybudowania obiekty na podstawie, wydanych przed 2016 rokiem, pozwoleń na budowę.

    W międzyczasie lądowa energetyka wiatrowa stała się najtańszym źródłem energii elektrycznej, co w obecnej sytuacji związanej z wojną w Ukrainie staje się szczególnie istotne. Prace nad kształtem nowelizacji trwały dość długo i początkowo prowadzono je w Ministerstwie Rozwoju, jednakże dopiero po przejęciu prac przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska procedowanie dokumentu nabrało tempa i konkretne zapisy, przywracające możliwości inwestycyjne, ujrzały światło dzienne. Odtworzenie możliwości inwestycyjnych dla lądowej energetyki wiatrowej to bardzo dobra wiadomość nie tylko dla inwestorów, ale również dla całej polskiej gospodarki.

    Deficyt podaży zielonej energii narasta, a farmy wiatrowe to najbardziej dynamiczna inwestycyjnie technologia odnawialnych źródeł energii. Jednakże bądźmy świadomi że zapisy procedowanej nowelizacji nie spowodują od razu raptownego wzrostu inwestycji. Pozostanie przez pewien czas nieufność co do stabilności polityki energetycznej państwa w obszarze źródeł odnawialnych. Na skutek wprowadzenia praktycznie zakazu inwestowania w lądową energetykę wiatrową w 2016 roku, wielu inwestorów poniosło wymierne straty, co odbiło się niekorzystnym dla całości branży w Polsce echem i przywrócenie zaufania do ram prawnych gwarantowanych przez Państwo musi potrwać.

    Ustawa została dopracowana przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska i przyjęta przez Radę Ministrów. To bardzo dobra wiadomość dla całej polskiej gospodarki i należy wyrazić uznanie dla MKiŚ za determinację w tej sprawie. Jako osoba prowadząca inwestycje w lądowe farmy wiatrowe przez dwanaście lat i mająca pewne doświadczenie w procesie inwestycyjnym tego rodzaju źródeł energii, obawiam się jednak czy w świetle zapisów tej nowelizacji można liczyć na szybki przyrost inwestycji. Chyba jednak nie, gdyż stopień komplikacji dotyczący uzgodnień związanych z uzyskaniem pozwolenia na budowę oraz niepewność co do losu projektu już po przeprowadzeniu uzgodnień, związana z ewentualnym oporem społecznym, będą zniechęcały część inwestorów do rozpoczynania nowych projektów. Nowelizacja z całą pewnością pozwoli na dokończenie tych projektów które posiadają znaczny stopień zaawansowania, na przykład uzyskały w przeszłości decyzję środowiskową, która pozostaje w mocy. To stanowczo za mało. Wymagania polskiej gospodarki to około 10 GW nowych wiatrowych projektów na lądzie i to do 2028 roku.

    Dodatkowym czynnikiem ograniczającym inwestycje będzie nadchodzący okres wyborczy, który wpłynie na wstrzemięźliwość instytucji powołanych do wydawania decyzji. A ustawa pozostawia sporą lukę interpretacyjną i możliwości przeciągania wydawania decyzji.

    Podsumowując, uchwalenie nowelizacji ustawy 10 H to bardzo pozytywna informacja pokazująca że nasze władze powracają do polityki zielonego ładu, dająca szersze pole negocjacyjne z Komisją Europejską, co do tempa i wymiaru polskiej transformacji energetycznej. To również ponowne otwarcie możliwości inwestycyjnych zarówno dla inwestorów prywatnych jak i dla spółek Skarbu Państwa w lądową energetykę wiatrową. Ale moim zdaniem przepisy będą wymagały dalszej liberalizacji i dopracowania, jeśli chcemy aby te inwestycje osiągnęły pożądaną dla gospodarki skalę.

    Przy okazji dyskusji o roli energetyki wiatrowej w polskim bilansie energetycznym warto także ocenić możliwości morskiej energetyki wiatrowej w całości dostaw zielonej energii dla polskiej gospodarki. Według założeń polskich władz w najbliższej dekadzie powinniśmy wybudować co najmniej 6 GW morskiej energetyki wiatrowej, a dalsze plany mówią nawet o 10 – 12 GW mocy zainstalowanej do 2040 r. Nawet ta pierwsza wartość wiąże się z bardzo napiętym harmonogramem realizacyjnym, aczkolwiek możliwym do dotrzymania. Jednakże – pod warunkiem ścisłej współpracy legislatorów, regulatora i inwestorów. Nie widzimy szczególnej dynamiki w tym zakresie, a energia z takich inwestycji jest nam niezwykle potrzebna. To dość stabilne i cenowo akceptowalne źródła energii. Przy zaangażowaniu wymienionych powyżej stron gospodarka mogłaby otrzymać pierwsze megawatogodziny z morskiej energetyki wiatrowej już w 2025 roku, ze znaczną tendencją wzrostową w następnych latach. W ostatnim czasie w dyskusjach branżowych pojawia się problem notyfikowanej w Komisji Europejskiej ceny maksymalnej dla morskiej energetyki wiatrowej, która w obliczu zmieniających się warunków inwestycyjnych (wojna, inflacja, zaburzone łańcuchy dostaw, wzrost kosztów surowców, zmiana referencyjnych stóp procentowych, rosnąca globalna aktywizacja w obrębie offshore wind) coraz silniej ciąży inwestorom. Szczególnie, że pojawiają się rozwiązania prawne potencjalnie dodatkowo obciążające budżety projektów i mogące wydłużyć harmonogramy ich realizacji. Przykładem jest pomysł certyfikacji lądowego fragmentu infrastruktury morskiej farmy wiatrowej, który de facto dubluje istniejące już regulacje i procedury w obrębie zapewniania odpowiedniej jakości i bezpieczeństwa sieci. Morska energetyka wiatrowa to niezwykle ważny element całej polskiej gospodarki ze względu na powstanie nowego sektora i tysięcy miejsc pracy, które zwiększą potencjalne możliwości wytwórcze polskiego przemysłu. Wszelkie bariery legislacyjne powinny być w tym sektorze natychmiast likwidowane.

    Uzupełnieniem inwestycyjnym dla lądowej i morskiej energetyki wiatrowej powinny być źródła solarne, gdyż ich wspólna praca powoduje bardziej stabilne dostawy energii dla odbiorców. Wielkoskalowe źródła solarne to inwestycje mało skomplikowane, o niewielkim wpływie na  środowisko i jak najbardziej pożądane dla naszego bilansu energetycznego. Należy uczynić wszystko co możliwe aby ułatwić szybki rozwój tych inwestycji. To również projekty oczekiwane społecznie, nie budzące takich obaw jak inwestycje wiatrowe.

    Tymczasem w projekcie zmian ustawy o planowaniu przestrzennym znalazły się propozycje utrudniające inwestycje w źródła fotowoltaiczne. Projekt bowiem zakłada obowiązek lokalizacji źródeł słonecznych o mocy powyżej 1 MW w oparciu o MPZP (Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego). Jest to zmiana blokująca dalszy rozwój takich źródeł odnawialnych i wysoce niekorzystna dla polskiej gospodarki. Efekty wprowadzenia takiego obowiązku mogą być zbliżone do tych, jakie spowodowała ustawa 10 H w inwestycjach wiatrowych. Organizacje zrzeszone w Radzie Koordynacyjnej do Spraw Rozwoju Fotowoltaiki, przy Ministerstwie Klimatu i Środowiska, zaprotestowały wobec takich ograniczeń i przedstawiły inną propozycję – promującą rozwój źródeł solarnych. Konieczność sporządzania MPZP występowałaby dla inwestycji których obszar przekraczałby 10 ha, co przekłada się – przy zastosowaniu nowoczesnych paneli fotowoltaicznych – na farmę o mocy w zakresie 12 do 15 MW. A taka farma to już znaczący dostawca zielonej energii. Elektrownia hybrydowa składająca się z farmy solarnej o mocy 15 MW, elektrowni wiatrowej o mocy 25 – 30 MW i stabilizowana blokiem gazowym o mocy 7 – 10 MW to optymalnie skonstruowane źródło taniej energii. Można powiedzieć że to modelowy przykład energetyki rozproszonej w polskich warunkach. Cena energii z takiego źródła nie powinna przekroczyć 300 – 350 PLN za 1 MWh energii, co powoduje że można pomyśleć o zastosowaniu takiego źródła w ciepłownictwie. Miejmy na uwadze że dzisiejsze ceny energii elektrycznej w kontraktach na rok 2023 przekroczyły już 1500 PLN za MWh. Propozycja Rady Koordynacyjnej zyskała poparcie części spółek Skarbu Państwa, które proponują jeszcze szersze ułatwienia inwestycyjne. Spółki posiadają tereny pogórnicze i poprzemysłowe, na których można szybko i tanio wybudować instalacje odnawialne, pod warunkiem ułatwień legislacyjnych. Obie propozycje należy popierać gdyż mogą w znaczącym stopniu ułatwiać inwestycje w źródła fotowoltaiczne, które współpracując z lądowymi farmami wiatrowymi zwiększają bezpieczeństwo energetyczne państwa, gwarantując jednocześnie trwały i rozsądny poziom cen energii. A to z kolei umożliwia rozwój elektrociepłownictwa bazującego na zielonych źródłach. Problemy związane z modernizacją ciepłownictwa są dziś ogromnym wyzwaniem w procesie transformacji energetyki.

     

    Włodzimierz Ehrenhalt
    Główny Ekspert ZPP ds. Energetyki

     

    Zobacz: 12.07.2022 Opinia Głównego Eksperta ZPP ds. Energetyki: Perspektywy rozwoju farm wiatrowych i źródeł fotowoltaicznych w świetle procedowanych obecnie ustaw

    Komentarz ZPP: czy wraca podatek od smartfonów?

    Warszawa, 12 lipca 2022 r. 

    Komentarz ZPP: czy wraca podatek od smartfonów?

     

    Na początku maja 2021 roku rząd zaprezentował projekt ustawy o uprawnieniach artysty zawodowego.[1] Głównym celem propozycji było poszerzenie mechanizmu tzw. opłaty reprograficznej i objęcie nią nowych urządzeń elektronicznych. Podatek ten jest doliczany do ceny całkowitej produktu płaconej przez konsumenta.

    Rok po publikacji powyższego projektu, rząd powrócił ze zmodyfikowanym aktem – projektem ustawy o artystach zawodowych.[2] Nowa propozycja modyfikuje elementy, które były uprzednio niezgodne z orzecznictwem TSUE. W dalszym ciągu zakłada ona jednak poszerzenie katalogu produktów objętych tym podatkiem.

    Związek Przedsiębiorców i Pracodawców wyraża głębokie zdziwienie powrotem propozycji faktycznego zwiększenia ceny kolejnych urządzeń elektronicznych, dokonanym w warunkach najwyższej od ponad dwudziestu lat inflacji. Abstrahując od systemowych zastrzeżeń, które wielokrotnie już zgłaszaliśmy do samego – w naszym przekonaniu przestarzałego i nieadekwatnego – konceptu opłaty reprograficznej, obecny czas wydaje się najgorszym możliwym momentem na promowanie tego rodzaju pomysłów. Nie jest tajemnicą, że w obliczu postępującej transformacji cyfrowej należy wspierać dostępność społeczeństwa do nowoczesnych narzędzi cyfrowych. Transformacja cyfrowa jest procesem, który został przyjęty jako jeden z priorytetów Unii Europejskiej na najbliższą dekadę. Instrument na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności, będący podstawą NextGenerationEU, zakłada wydatki na cyfryzację na poziomie minimum 20% swojego budżetu wartego 723,8 mld euro.[3] Polska inwestuje także w wirtualne portale administracji publicznej mające na celu uproszczenie kontaktów na linii urząd – obywatel. Aby uczynić te platformy dostępnymi, niezbędne jest obniżanie barier dostępności sprzętu elektronicznego, a nie generowanie kolejnych. Polacy są tymczasem w tej chwili szczególnie wrażliwi cenowo – wskaźniki inflacji odzwierciedlają wzrost cen w sklepach. Dla dużej rzeszy kredytobiorców wyższe raty oznaczają mniej środków do dyspozycji na zakup niezbędnego sprzętu. Propozycje skutkujące wzrostem cen są wobec tego w tej chwili szczególnie szkodliwe. Oczywiście ludzie rozumieją, jakie skutki dla ich portfeli przyniesie realizacja propozycji Ministerstwa Kultury – zgodnie z wynikami badania przeprowadzonego jeszcze zanim zaczęliśmy odnotowywać poważne problemy z ogólnym wzrostem cen, aż 75% Polaków było przeciwnych takiemu rozwiązaniu.[4]

    Projekt ustawy pozostaje również nie bez znaczenia dla krajowych firm handlujących sprzętem elektronicznym. Powstała obawa, że wyższe ceny urządzeń w Polsce spowodują spadek sprzedaży na rynku krajowym oraz wzrost sprzedaży ze sklepów zagranicznych, gdzie ceny pozostaną niższe. Zgodnie z przytaczanym wyżej badaniem aż 54% ankietowanych deklaruje, że po wprowadzeniu podatku będzie kupować sprzęt elektroniczny rzadziej lub zdecydowanie rzadziej. Byłoby to ze szkodą nie tylko dla firm zajmujących się handlem na rodzimym rynku, ale także dla wpływów do budżetu państwa z podatków.

    Wziąwszy pod uwagę wszystkie powyższe względy, wzywamy legislatora do wycofania się z propozycji poszerzania opłaty reprograficznej na nowe rodzaje nośników i ponownie apelujemy o podjęcie rzetelnej dyskusji nad nowym sposobem zapewniania twórcom godziwej rekompensaty za nieuprawnione korzystanie z ich utworów.

    [1] https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12346411

    [2] https://legislacja.gov.pl/projekt/12356152

    [3] https://ec.europa.eu/info/business-economy-euro/recovery-coronavirus/recovery-and-resilience-facility_pl

    [4] https://zpp.net.pl/badanie-polacy-przeciwni-podatkowi-od-smartfonow/

     

    Zobacz: 12.07.2022 Komentarz ZPP: czy wraca podatek od smartfonów?

    Dla członków ZPP

    Nasze strony

    Subskrybuj nasze newslettery